Skocz do zawartości

[łańcuch] Problem ze stukaniem po czyszczeniu łańcucha.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć mam pewien problem wczoraj zafundowałem swojemu łańcuchowi szejka w benzynie, oraz umyłem szczoteczką kasetę i korbę. Potem nasmarowałem łańcuch olejem wazelinowym po kropelce do każdej komory łańcucha. Kiedy łańcuch przesechł wytarłem bo suchą szmatką. Spróbowałem pokręcić korbą i zaczęła hałasować przerzutka tylna. Wcześniej przerzutka była regulowana. Jakbyście mogli pomużcie mi w rozwiązaniu tego problemu. Z góry dziękuje.

Napisano

Kiedy smarowałem łańcuch smarem mokrym zwykle zbierał tyle brudu, że napęd pracował cichutko, a po wyczyszczeniu głośniej, szczególnie, gdy był niedomyty. Jeżeli nie umyłeś kółek w przerzutce, brud, który na nich pozostał powoduje hałas. Ponowne dokładne czyszczenie całego napędu - nie da się tego zrobić inaczej. Ewentualnie brud w samych kółkach lub środek czyszczący dostał się do wnętrza piasty, jeżeli myłeś kasetę na kole.

 

Dodatkowo brud zmienia nieco mechanikę łańcucha. Być może trzeba podregulować nieco przerzutkę.

Napisano

Pokręć jeszcze pedałami do przodu żeby się upewnić że na manetce masz wrzucone to samo przełożenie (mogło nie wskoczyć). Po za tym nasmaruj łańcuch np. olejem silnikowym bo i tak jest lepszy od oleju wazelinowego do łańcucha :D

Napisano

Sprawdź czy łańcuch jest dobrze założony. Miedzy dwoma kółkami tylnej przerzutki jest blaszka, łańcuch należy przełożyć między nią a górne kółko przerzutki. Widziałem już nie jeden raz jak ludzie po czyszczeniu łańcucha źle zakładali łańcuch w tym miejscu. Objawy = takie same jak u ciebie, czyli metaliczny hałas łańcucha. Pozdrawiam

Napisano
Po za tym nasmaruj łańcuch np. olejem silnikowym bo i tak jest lepszy od oleju wazelinowego do łańcucha

 

Smarów silikonowych nie stosuje się do smarowania połączeń metal-metal. Polecam Finish Line Kry Tech Wax (zachowuje wysoką czystość, ale nietrwały) lub Finish Line Ceramic Wax.

Napisano

Smarów silikonowych nie stosuje się do smarowania połączeń metal-metal. Polecam Finish Line Kry Tech Wax (zachowuje wysoką czystość, ale nietrwały) lub Finish Line Ceramic Wax.

Ale kolega nie pisał nic o smarach silikonowych, tylko o oleju silnikowym :)

Napisano

Dokładnie, sprawdź czy dobrze poprowadziłeś łańcuch. A od siebie dodam jeszcze, że używany łańcuch xt (nie wiem jak inne, wątpię żeby z nowym tak było) trzeba zakładać odpowiednią stroną bo inaczej mi strzelał/charczał na ciężkich przełożeniach.

Napisano

Regulamin forum, pkt 2i

Nie już wszystko w porządku po świętach jadę do serwisu aby wyregulowali mi przerzutkę tylną. A do łańcucha używam zazwyczaj finish line wet. Ale nie wiem czy nie kupić jakiegoś lepszego smaru do łańcucha. Jaki byście polecili?

Napisano
Ale kolega nie pisał nic o smarach silikonowych, tylko o oleju silnikowym

 

Każdy olej jest smarem, ale nie każdy smar jest olejem...

 

A do łańcucha używam zazwyczaj finish line wet.

 

Próbowałem smaru mokrego kilka razy. Jestem nieco zdegustowany. Jest ok na szosę, ale według mnie np do lasu się nie nadaje. Proponuję przetestować Wax (Ceramic).

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Daj sobie spokój z innymi smarami. Zielony Finish Line jest bardzo dobry i po nasmarowaniu łańcucha długo na nim zostaje. Nie to co np. czerwony którym trzeba smarować łańcuch co drugi wyjazd.

Co prawda trochę brudzi ten zielony no i w czasie pierwszej jazdy po smarowaniu lubi łańcuch postrzelać jak się go dobrze nie wytrze ale i tak jest najlepszy.

Napisano
Próbowałem smaru mokrego kilka razy. Jestem nieco zdegustowany. Jest ok na szosę, ale według mnie np do lasu się nie nadaje. Proponuję przetestować Wax (Ceramic).

 

Witam ja mam kompletnie odmienne zdanie ponieważ przez pewien czas uzywałem Wax (Ceramic) i byłem bardzo rozczarowany nadaje on się głównie na szosę ponieważ jak dostanie trochę syfu to znika z napędu w mig. Co do Wet'a faktycznie łapie syf ale przynajmniej pomimo tego nadal pozostaje na napędzie. Takie moje spostrzeżenia i dużo bardziej do górala polecam Wet chyba, że ktoś lubi co wyjazd / dwa wyjazdy smarować napęd i go czyścić to Ceramic :D

Napisano

Wax odpada, ale odpada razem z brudem, który się do niego przyczepił. A tak jak coś się przyczepi do Wet'a, to już tam zostaje i łańcuch smarowany jest nie smarem, tylko pastą polerską z oleju, pyłu i piasku. Wet wyłącznie na czystą szosę, w teren jedynie smar suchy.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Wedle życzenia. Albo czysty napęd, albo wygoda.

Ostatnio jeżdżę na FL Ceramic Wax. Jest zupełnie inny niż Kry Tech Wax. Jest znacznie trwalszy. Trudniej się go nakłada (niezwykle bardzo rzadki), długo schnie (warto zostawić na noc).

Napisano

Ja zamowilem dzisiaj Rolhoffa jako ze duzo dobrego o nim slyszalem i zobacze jak sie bedzie sprawowal. Tez podobno ze ma byc trwaly i nie lapac syfu tyle co FL Wet. Zobaczymy w praktyce jak bedzie. Choc jak FL zielony dobrze wytre po smarowaniu i jeszcze powtorze ta czynnosc po pierwszych kilku km. to nie ma duzego problemu z piachem i kurzem w napedzie a starcza na dlugo.

Napisano

rohloff nie złapie wiele syfu pod warunkiem, że po smarowaniu wytrzesz każde ogniwko i każdą rolkę czystą szmatą, następnie przejedziesz się wokół domu i znowu go wytrzesz. Inaczej niestety będzie zbierać.

 

Ja teraz przeszedłem z rohloffa na Finish Line Ceramic Wet i ten akurat łapie sporo mniej brudu, a i napęd pracuje na nim lepiej. Ale jakby nie było, rolhoff to baaardzo dobry smar, zwłaszcza na zimę.

Napisano
Taa... I smarowanie co wyjazd z domu. Sredniawo...

 

Ale zwróć uwagę na to, że smarowanie takim smarem zajmuje kilkanaście/kilkadziesiąt sekund i możesz zrobić to nawet 10min przed wyjściem na rower nie myjąc napędu. Jak jest sucho to można napęd myć nawet raz na 1000km albo i więcej dolewając tylko smaru na łańcuch co jakiś czas. Przy Twoim zielonym FL natomiast robisz z 200km i musisz myć cały napęd, bo w przypadku nałożenia kolejnej warstwy bez mycia tylko pogorszysz sprawę. Właśnie dlatego używam głównie czerwonego FL - szybciej i wygodniej.

Napisano

Mnie wkurza czerwony tym ze jak nie smaruje przed kazdym wyjazdem to najczesciej po 15-20km od wyjazdu z domu naped zaczyna wydawac dzwieki przesuszonego lancucha i pasowalo by wrocic do domu i nasmarowac. A naped i tak caly czyszcze co ok 400 - 500km czy to po czerwonym czy po zielonym. natomiast nie widze koniecznosci czyszczenia go przed kazdym kolejnym smarowaniem bo jak dobrze wytre lancuch po przesmarowaniu zielonym to nie ma wcale takiej tragedii z lapaniem syfu.

Napisano

Należy zrócić uwagę, że w przypadku robienia 400-500 km na smarze mokrym, napęd wyciszony jest nie przez smar, ale przez brud. Zatem cicha praca napędu, to tylko pozory dobrego smarowania.

Napisano

Piotrek, faktycznie łańcuch jest głośniejszy nawet od razu po smarowaniu, musiałem się do tego przyzwyczaić. Po około 100-150 jest już bardzo suchy i wtedy bezwzględnie już wypadałoby go przesmarować bo chodzi dużo głośniej... :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...