Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero dziś przyszła kolejna blaszka ZZR Romet, zamontuje ją... kiedyś tam :P

 

 

Słuchajcie, podczas wczorajszej jazdy wyczułem już fajnie rower, było ekstra.

Nie jestem w stanie przekonywać czy 29er to jakaś rewolucja - zwykle jeżdżę na fullu 26, więc kilka rzeczy mnie początkowo irytowało.

Romet wydawał się ZA LEKKI, był bardzo nerwowy, nie potrafiłem wchodzić w zakręty bo zwykle się głęboko pochylam etc.

Wczoraj okazał się być całkiem stabilny na wyboistych zjazdach, które robiłem szybciej i pewniej niż kumpel na hardtailu 26 z Torą 110mm. Na piasku wydaje mi się, że również się mniej kopałem i mogłem dalej z rozpędu przejechać.

Single speed również potrafi być wydajny - podjechałem każdą górkę w terenie (OK, trochę siłowo), ale na wzniesieniach szosowych odsadzałem go równo, mimo, ze ma przerzutki. Na długich prostych jeden bieg też dawał radę! Trzeba się tylko nauczyć miarowo i płynnie kręcić. Wtedy da się na biegu 32/18 spokojnie trzymać 25km/h. Tutaj POLECAM przesunąć siodełko do przodu - stromy kąt podsiodłówki bardzo pomaga utrzymać kadencję. Efekt jest taki, że mam ~176cm, mostek 75mm, a siodełko nieco wysunięte w stronę kierownicy na prostej sztycy i wciąż mi jest bardzo wygodnie :D Romet 29er, w zestawie z Salsą Cromoto Grande, na singlu daje dużo przyjemności z jazdy. Zakręty można zacieśniać uślizgując tylne koło, albo nadrzucając przód. Rower fajnie wchodzi na tylne koło i jest na nim bardzo stabilny. Wystarczy wstać na pedała i momentalnie przyśpiesza. Polecam ramę i widelec, który pracuje lepiej niż crossowo-trekkingowy amor w podobnej cenie i waży ledwo kilo.

 

Jutro wybieram się znowu na jurę, tym razem ambitniejszy teren, będą korzenie i skałki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No... to lubię !

Pierwsze konkrety z jazdy!

Nie wiem jak to jest ale każdy praktycznie kto próbuje jazdy "na sztywno" czy to o smaku molibdenu czy tytanu (ewentualnie węgla) wraca z jakąś taką radością w oczach... "ale się działo"! I często dopiero po kilu-kilkunastu jazdach zaczyna czuc "jak tym się je".

A to jest najlepsze w tym wszystkim, że często gęsto kogoś o zbliżonej kondycji na niezłym 65biegowym oSRAMie z 5 manetkami w 23 różnych kombinacjach (tabliczka znamionowa do tego potrzebna jak w tokarce) singiel, łysy anorektyczny singiel potrafi zostawi w dalekim (dosłownym często) polu.

Wg mnie sztywny wideł i duże koło z przodu daje bardzo duże poczucie bezpieczeństwa na zjazdach, w piachu czy błocie. A to co piszesz o przyspieszaniu... mniam mniam...

Czekamy na relacje z Jury...

hmm ... Grabarz.. gdzie rower???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, na Jurze byłem sam, więc nie ma fot.

 

Zaliczyłem wszystkie możliwe linie przy zamku w Ogrodzieńcu (Podzamczu) i Górę Birów. Postawiłem dziś na szalone pokręcone, techniczne ścieżki. :teehee: Pierwsza rundka na sucho, druga po solidnym deszczu.

Rower łamie się świetnie na tych pokręconych ścieżkach, wyrobiłem każdy zakręt, a starałem się jeździć ryzykownie :)

Koła fajnie pokonywały skałki, trzymały się też na mokrej ściółce. Musiałem specjalnie dawać po hamulcach, żeby się poślizgać, a przecież mam Racing Ralphy. Mam wrażenie, że to może być zasługa tej większej powierzchni styku opon... wiecie o czym mówię. Mam też RR w rozmiarze 26" i chyba taki dobry na tyle nie był jak w większej średnicy. Mam wrażenie, że na mały kole przy podobnej konfiguracji kilka razy bym dziś leżał mordą na ziemi. Mam tu na myśli loty przez kierownice na stromiznach i dziurach.

 

Geometria mi bardzo pasuje! Jest tak jak powinno być - bardzo zwinny sprzęt, mimo dużej bazy!! Można zawracać w miejscu, nawet na stromiznach. Na kilku ciasnych agrafkach nawet robiłem piwoty na przednim kole, będąc solidnie nachylonym w dół. Zdarzało się też balansować całą nogą z tylko jednym butem wpiętym i robić stójki w terenie. Górna rura ma idealną długość dla mnie, z mostkiem 75mm rama jest jak szyta dla mnie na miarę. Mam sportową pozycję ale nie wiszę na kierownicy jak krosiarz. Podczas podjazdu warto wstać - można wyprostować nogi i mocniej nacisnąć, a tylne koło nie uślizguje się nawet na mokrym ani kamieniach, jest fajnie dociśnięte do podłoża.

 

PS. że też nie widzieliście miny ludzi, których mijałem zakopanych w 10cm, sypkim piasku ;D typowy WTF :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grabarz.. gdzie rower???

Przyznam, że na chwilę obecną nie wie tego nikt. Dziś pojechałem odebrać mój egzemplarz z lakierni. Na wejściu słyszę "jest problem". Pomyślałem, że nie zdążyli i mówię "jakoś to wytrzymam". Ale jegomość nieugięty - "chyba nie bardzo". Miał rację, jak się okazało... Do lakierni oddano też starą damkę do pomalowania na ten sam kolor. Wydawał kto inny i wydał...mojego seta. Nadzieja w tym, że gość nie zauważył (ponoć odbierał za kogoś) i zwróci. Jeśli nie... nawet na razie nie chcę myśleć o takim scenariuszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lakierni oddano też starą damkę do pomalowania na ten sam kolor. Wydawał kto inny i wydał...mojego seta. Nadzieja w tym, że gość nie zauważył (ponoć odbierał za kogoś) i zwróci. Jeśli nie... nawet na razie nie chcę myśleć o takim scenariuszu.

Ojapier... normalnie Bareja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że na chwilę obecną nie wie tego nikt. Dziś pojechałem odebrać mój egzemplarz z lakierni. Na wejściu słyszę "jest problem". Pomyślałem, że nie zdążyli i mówię "jakoś to wytrzymam". Ale jegomość nieugięty - "chyba nie bardzo". Miał rację, jak się okazało... Do lakierni oddano też starą damkę do pomalowania na ten sam kolor. Wydawał kto inny i wydał...mojego seta. Nadzieja w tym, że gość nie zauważył (ponoć odbierał za kogoś) i zwróci. Jeśli nie... nawet na razie nie chcę myśleć o takim scenariuszu.

 

 

Uuuu, no to nieciekawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ozezwmordemisia... I nic zes sie nie zajaknal...

Szacunek...

I.

Odrobinę mnie zatkało, ale co się będę pienił, jak jeszcze może nie ma o co. Lakierowałem u gościa już chyba ponad 10 ram, ale takiego kwasa na jego twarzy jeszcze nie widziałem. Oby nie przyszło mu do zamawiania dla mnie sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Łączę się w bólu, poważnie.

Jeśli koleś nie zna się na sprzęcie sam się wystraszy i przyleci odmienić sprzęt.

Będzie dobrze, z podobnych wpadek: znajoma raz przelała (jej pierwszy przelew) chłopakowi z alledrogo o 1 zero za dużo (dosłownie!) - przelał "nadpłatę" tego samego dnia.

A Twój stoicyzm wzbudza szacunek.

pozdRower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grabarz, chcesz powiedziec powiedziec ze Twoj rower bedzie "koloru starej damki"? ;) Niewazne, jak juz go zlozysz to chwal sie czym predzej, mnie juz powoli nerwy puszczaja, Wy tutaj kombinujecie swoje Romety a u mnie projekt Genesis stanal chwilowo w miejscu ze wzgledu na brak obreczy(tylna piasta 3spd Sturmey Archer juz jest macana przez listonosza, jutrem zapewne przez mnie, przod nie jestem pewien jeszcze czy zapodac dynamo odlaczane czy zwykle - roznica 300g na korzysc "stalego dymka"), a projekt Trek->On-One nawet nie nabral tempa(a powinien, bo ramy sa w okazyjnej cenie)...

 

Powodzenia w skladaniu Romkow!

 

Grabarz, IvanMTB: gdzie Wasze rowery? ;)

 

p.s.: Mozna chyba wyodrebnic nastepny bieg w singlu: "uff, w koncu z gorki, freewheel" :D

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HELLo-:

 

No nie moge, jak byc mialo tak dzisiaj na stole wyladowalo..:

 

IMAGE_E2902718-FA7B-47F4-8185-DB7A5D3532E9.JPG

 

...trzesacymi sie lapami otworzylem pudlo i co widze..:

 

IMAGE_6214FE23-7153-4A28-845A-F91B6BB96665.JPG

 

...no to teraz pozostalo wybrac obrecze(mialem na celowniku Rigida, ale chwilowo ni ma) i dynamo na przod(odlaczane czy stale?)...ehh, juz niebawem ostateczne zdjecia mojego Kermit'a w wersji rodzinno-turystycznej ;)

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No Kazafaza ładne toto, na sam widok pudełka można się poślinić :)

Wiem, że to zboczone ale... mógłbyś zważyć tą piastę? I podać jaki tam jest zakres przełożeń całkowity.

 

Ps:Fajnie, że na kanwie tematu Rometowego urodził nam się wątek okołostalowodwudziestodzieiwęcalowy (ufff).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje i powodzenia w szybkim postawianiu na kółkach!

 

Serdecznie dziekuje i rowniez zycze rychlego "happy endu" w budowie Twojej maszyny!

 

Wiem, że to zboczone ale... mógłbyś zważyć tą piastę? I podać jaki tam jest zakres przełożeń całkowity.

 

Ps:Fajnie, że na kanwie tematu Rometowego urodził nam się wątek okołostalowodwudziestodzieiwęcalowy (ufff).

 

Zakres przelozen to 177%, pierwszy bieg 75% (-25%), drugi bieg Direct Drive, 100% (1:1, pierwszy +33%), trzeci bieg 133% (+33%, drugi bieg +33%); waga 1.08kg sama piasta, 0.4kg zebatka, manetka i zestaw montazowy- wazone(w opakowaniu:] ) na Park Tool DS-1, a wiec dokladnosc do 10g? Niewazne ile cale to talatajstwo bedzie wazyc - w koncu bedzie zamontowane do stalowej ramy, toczy sie to wszystko na Big Apple'ach 2.35 wiec raczej nie bedzie to wyzylowany scigant, w razie zderzenia czolowego z maluchem mam duuze szanse na wyjscie z opresji bez uszczerbku na zdrowiu ;)

 

Zgadzam sie z anarchy - fajnie ze sie temat zrobil "okołostalowodwudziestodzieiwęcalowy" <- musialem to skjopiowac, nie dalbym rady tego napisac ;)

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano (edytowane)

Och, dzięki za wyczerpujące wypowiedzi-ja już myślę jak się pozbyć 8 trybów z tyłu i wsadzić takie cosik do sarny (kiedyś tam). Waga nie najgorsza -porównując z średniej klasy piastą plus kaseta plus przerzutka t. A zakładając, że kółko zębate wytnę z kartonu po mleku, manetkę zrobię z dzwonka typu kaczuszka i przejdę na minicenterlock pod tarcze (za pomocą pilnika) to i w maratonach można by na tym śmigać :))

 

No to składaj, składaj i tyraj, i pisz jak się to wszystko sprawuje w warunkach polowo-leśno-miejskich.

 

U mnie taki przestój, że aż wstyd. Ale i I Komunia Syna po drodze-więc zrozumta- to większe wyzwanie od budowy roweru z piastą wielobiegową w przednim kole. A, że w ramach projektu "Najpiękniejsza Sarna na krzywych nóżkach na Całem Zachodniopomorskiem" wymyśliłem sobie wypolerować piasty no to biegam po serwisach w poszukiwaczy "tajemnego klucza" do tylnej 240stki - zgadnijcie ile takich znalazłem... ech..

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bez bicia się przyznaję: dolna szczęka obsunęła się o około 2 1/8 "(szczególnie za markę obręczy i kratę na siodle)a rzeczone ciśnienie skoczyło do około 185/150......

....co tylko wyzwoliło większą energię przy polerowaniu korb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaniam,

 

W ramach podniesienia cisnienia Szanownym Kolegom i ku zwalczaniu nudy powszechnej wykonalem nieco fotek przed nadaniem Przemytu.

 

Enjoy!

 

https://picasaweb.go...aJednegoSingla#

 

Szacunek...

I.

 

:o

Chyba Cię pogięło, jeśli myślisz, że to u mnie w warsztacie ustoi. Już się dowiedziałem, że paczka niestety zginęła tuż po jej zdeponowaniu u kuriera. Przykro mi. A zupełnym zbiegiem okoliczności ja sobie podobne graty kupiłem ;)

Powaliło mnie na cyce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...