Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie wiecie może gdzie dostane sztywniaka tak do 300 zł ? Najmilej widziane wzory to klasyczny ( np https://www.centrumrowerowe.pl/img/min/755/546/75546254_widelec-sztywny-29-steel-rigid-fork-niner_350x250_TRS_pad.png ) albo półki ( np http://i.ebayimg.com/00/s/MTIwMFgxNjAw/z/n~wAAOSwv0tVgH9N/$_1.JPG ). Pytam, bo jeszcze w minionym roku widziałem takowe na allegro w przedziale cenowym który mnie interesuje, obecnie posucha, pewnie przez to, że okres poza sezonem, ale właśnie teraz zależy mi żeby kupić bo na wiosne mam już zamiar ujeżdżać inbreda, a to jeden z ostatnich elementów układanki :)

 

A może ktoś z was ma zbędnego sztućca na sprzedaż ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Tange D.B. pod tarcze, A-C: 450mm, sterówka 20cm, szerokość wewnątrz lagów 80mm. Knard na obręczy 30mm wewn. wchodzi na słowo honoru i ocieranie "włoskami". Fat B nimble lepiej by leżało/miało bezpieczny zapas.

 

Foty z łokcia, mogę poczynić lepsze dla zainteresowanego:

 

IMAGE_472.jpeg

 

IMAGE_473.jpeg

 

IMAGE_471.jpeg

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nognog, uwierz mi było idealnie, teraz wpadła w miejsce zębaty hcc zębata RF30t i trzeba znów zabrać łańcucha :)

 

anarchy, a dziękuję bardzo. Rower ma bogatą historię, był uboższy, po czym został skradziony i odzyskany w niesławnej aferze w Krakowie, obiecałem mu kurację za przebyte niedogodności, inna sprawa, że odzyskano ramę z widelcem i paroma pierdołami, więc siłą rzeczy trzeba było go w coś ubrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest to P2 od kony, długości nie wiem, ale zmierzę przy okazji, ale nie będzie to chyba potrzebne bo tego typu info jest i ynternecie dostępne.

 

Przestępstwo z kamerami w tle to było:

 

http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/zlodzieje-rowerow,169110.html

 

http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/krakow-policja-zastawila-pulapke-na-zlodziei-oto-odzyskane,3389058,artgal,t,id,tm.html

 

Także poza policją, mój rower zawdzięczam telewizji tvn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz z innej beczki... W temacie stalowo i jednobiegowo. Temperatura lekko powyżej zera, to zawsze lepiej zamiast gadać jeździć.

 

Wziąłem dwóch kolegów i pojechaliśmy w epicką podróż wzdłuż doliny toruńska-eberswaldzkiej. Bydgoszcz-Wyrzysk-Bydgoszcz.

Ponad 130km

ponad 400m w górę

ponad 6h

 

Wjechaliśmy na Dębową Górę (194m) oczywiście.

 

Zachęcam do odwiedzin tych okolic. Widoki niezapomniane.

 

 

Widok na dolinę kawałek za Nakłem

12658009_951146804963168_133591226630560

 

12694567_951146821629833_660676936213474

 

W tle Dębowa Góra. Względna różnica wysokości 150m. W rzeczywistości podjazd ciągnie się kilka km i jest pagórkowaty, więc trochę zdrowia trzeba tam zostawić. Las jest dębowo-bukowy. Istnieje wiele dróg wjazdowych. Wszystkie w terenie. Serpentyny, single itp. Pięknie po prostu

12646619_951146984963150_667297492316323

 

Na szczycie radość. Nie sądziłem, że dam radę na 42/18 :D. Kilka km podjazdu na stojąco, a już wcześniej było kilka konkretnych podjazdów.

12646783_951147214963127_639877189448281

12710832_951147301629785_560701636484425

 

Na One One zrobiłem dopiero 600km i myślę, że to mój ulubiony rower. Jechałem z dwoma znajomymi, którzy na maratonach zawsze wbijają mi kilkanaście minut. Wczoraj byłem królem wszystkich podjazdów. :) W trasie utrzymujemy średnią w okolicach 30km/h i też ani przez chwilę nie czułem, że mi biegów brakuje. Oczywiście nie ma możliwość dogonienia, jeśli ktoś sobie skoczy ponad 40km/h do przodu, czy na zjeździe dokręci. Ale na zjazdach jechałem 50km/h bez problemu.

 

Ogółem to nie rower dla każdego, ale ja się zakochałem w prostocie i komforcie stalowej ramy. To jest to!

Edytowane przez Mateusz30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Mateusz30 - gratulacje!

 

Prostota singla i komfort stalowej ramy - to jest to!

 

Na moim singlowym liczniku pękł niedawno pierwszy w tym roku tysiąc kilometrów (bo zamiast gadać lepiej jeździć) ale najmilej wspominam właśnie trzy wycieczki powyżej setki (z tym że bardziej w okolicy zera czy przy lekkim mrozie).

 

Cóż, parę razy pagórkowate Podkarpacie zmusiło mnie do prowadzenia roweru ale pamiętam jeden z podjazdów kiedy wystrzeliłem do przodu mówiąc do towarzysza podróży że "prędzej urwę łańcuch niż nie podjadę" :D 32/12, bo rok temu właśnie takie zębatki znalazłem w pudle z częściami.

 

Pozdrawiam jednobiegowo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...