Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Hehe, po czasie, bo ja po alledrogo stali nie szukam. :)

Ale te ekskluzywne srebrne wstawki dobrze pamiętam - fajnie się komponują z rudym-paprykarzowym.

No a rama tym bardziej warta sięgnięcia głębiej w portfel, bo raz że zadbana, dwa że rower zgarnął jakąś nagrodę w bB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede tworzyl nowych dziadow, skorzystam z tego watku zeby sie przywitac jako swiezo upieczony posiadacz 29-ciocalowej stalowki. Wlasnie dostalem informacje ze dotarl do mnie bialy Commencal Uptown. Nie wiem czy ktos sie juz zdecydowal na zakup, nie doszukalem sie wlasciciela na forum, bede w miare uplywu czasu dzielil sie spostrzezeniami =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Singiel z v-kami. Sa plany zeby od razu poszedl na warsztat, ale na razie nie bede zdradzal szczegolow  :icon_cool:

Mialem Mbike Renegade 29, znakomity rower ze swietnym osprzetem, szkoda bylo zeby stal i sie kurzyl, bo z jazdy terenowej przestawilem sie na bieganie, a teraz szukalem roweru na dojazdy do pracy. Od drzwi do drzwi mam ~18 km z czego kawalek wypada po szutrze, kawalek po utwardzonej sciezce, 80% po sciezce rowerowej (kostka tfu!). W tej chwili od czasu do czasu uzytkuje Stride, ale ta sie nie nadaje na takie wyprawy, wiec dojezdzam nia do autobusu, przesiadam sie w metro i finalnie dokrecam pare przecznic, tym mam w planach dojezdzac door-to-door. W kwietniu maja byc blotniki, chlopaki z Commencala sa komunikatywni, maja sie odezwac jak tylko beda mieli na stanie. Teraz bede modzil, kupie sobie u-locka, bo poprzedni mi gdzies wsiakl przy przeprowadzce i bede jezdzil jezdzil jezdzil ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłoszenie publiczne: koleś na Singletracku sprzedaje ramę Genesis High Latitude(na zdjęciu poglądowo cała maszyna z moim starym amorem) za niewielką kasę(120 fontów wyspiarskich) w rozmiarze 20,5". Wersja pod przerzutki, na Reynolds 520(tegoroczna to stal Mjolnir). Sam mam i sobie chwalę. W razie czego prosze tarabanić na priv a pomogę zagarnąć klamota ;)

 

heal.jpg

 

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie muszę poruszyć jedną kwestię którą mnie lekko wku...... :icon_cool:

Temat śledzą od samego początku i jaki wniosek mi się nasuwa ? Ten temat to opoka i mekka wszelkiej maści onanistów i wiecznych malkontentów :sick:

 

245 stron a a ilość zaprezentowanych przez userów rowerów prawie zliczyłby na palcach dwóch rąk. To jak to w końcu ? Jaracie się tą stalą pod tyłkiem czy na fotkach z "ameryki" ? Jak sprzedawałem Rometa dostałem z 20 PM , a jak przyszło co do czego to 90% nawet nie raczyło odpisać "nie dziękuję, nie jestem zainteresowany". Nie wspomnę o tych co pisali jaki kąt rurki tj tj .Snujecie tutaj plany , wizje a jak przychodzi co do czego "funt za wysoko stoi " " stara mnie z domu wyrzuci " "a to muszę koła zmienić " "brałbym, ale ..........." . A jak macie zaczynać swoje wywody , że " brałbym , ale......" to już lepiej siedźcie cicho.. Podziękował :thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymalkontenciłeś zatem ;)

 

Jak w tytule: "pretekst do dyskusji" a nie macania co tydzień nowego sprzęta. Jestem pewien że większość tu bywających/zaglądających z chęcią wymieniała by rowery z częstotliwością pojawiania się nowych postów, ale wiadomo jakie są realia.

 

245 stron. Jaramy się na pewno!

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak :) no co ja mogę za to, że średnio co tydzień-dwa pokazuje się jakiś kąsek stali, który chętnie widziałbym pod swym tyłkiem. i jeszcze do tego, skubany, w okazyjnej cenie ;) Stal ujeżdżam na razie tylko na asfalcie ale nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy pojawi się okazja, której nie będę potrafił się oprzeć żeby wymienić też terenowego jeździka. A na razie wylewam swoje żale tutaj - bo kto mi zabroni :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Marcinie, zdecydowanie lewą nogą i jeszcze w psią kupę :D
Jaramy się, ale kto każe nam zmieniać to co mamy? I po co? w końcu stal jest na długo. 
A po co wrzucamy rowery? A co by się podzielić z innymi ich istnieniem, pokazać malkontentom, że stal ma się dobrze.
To jest pretekst do dyskusji o stali a nie "galeria Twojego stalowca".

Po za tym jak już zauważono - gdyby cena nie miała znaczenia każdy kupiłby, złożył, zamówił customa swoich marzeń i było by po temacie w miesiąc.
Idź Chłopaku pokręcić, wypij kakao to może poprawi Ci się humor :)

ps: ja tam nie narzekam - mój Romet poszedł w 3dni? za cenę jaką chciałem. Wszedł na to miejsce Gienek dla Prezesowej.
Sarna nie znalazła chętnego no ale to trochę inna cena :( A szkoda bo kolejny projekt leży i kwiczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy post tutaj, a więc witam wszystkich. :)

Wymyśliłem sobie, że czas zmienić mój rower trekkingowy na coś bardziej bezkompromisowego. Poszukując czegoś szybkiego, mocnego, nadającego się zarówno do jazdy po asfalcie, jak i po terenie. Stanęło na stalowym 29er ze sztywnym widelcem. Chciałbym go używać jako roweru do śmigania po lasach (czego nie mogłem robić moim trekkingiem), ale również na dłuższe wycieczki (połączenie każdej nawierzchni). Zależy mi na prostej, w miarę cienkiej ramie, która nie będzie wyglądała jak z zawodowego roweru. Coś jak ramy od SingleBe. Zastanawiam się nad użyciem piasty wielobiegowej Alfine, gdyż głównym założeniem ma być prostota, ale bez potrzeby uciekania się do single speed'a (raczej nie wyobrażam sobie wycieczek na jednym biegu). Niemniej dużo osób jednak ją odradza ze względu na wagę stąd też się zastanawiam. Ale czy w przypadku piasty ma to aż tak duże znaczenie?

Mam dużo dylematów i problem na co powinienem się decydować, dlatego też chciałbym znać Wasze zdanie. Przede wszystkim - Czy myślicie, że idę w dobrym kierunku?

Jeśli tak to nie wiem na jaką ramę i widelec powinienem zwrócić uwagę. Póki co fundusz na te dwie rzeczy to 1500zł. Co byście polecili do kwoty uwzględniając moje wymagania? Dodam, że mam 176cm wzrostu i 82cm w kroku.

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Servuss Nowy ;)

 

 

Przede wszystkim - kombinujesz w dobrą stronę!

 

A teraz porządkując nieco: pisząc dłuższe wycieczki co dokładnie masz na myśli: całodniowe 150 kilo, bajkpakingowy łyk'end czy sakwy i wyprawa dwumiesięczna? Od tego zależy np. ilość mocowań na ramie do ewentualnych bagażników lub bidonów.

Czy chcesz pozostać ze sztywnym widłem póki śmierć Was nie rozłączy czy z czasem zakochałbyś się w amorze?

Alfina najlżejsza nie jest, ale i bez przesady - wiele osób śmiga z planetarką na co dzień i od święta i nie narzeka(wliczając mnie). Użycie alświnki otwiera możliwość zapodania singla jeśli Cię taka ochota najdzie(zakładając użycie ramy z horyzontalnymi hakami), co za tym idzie odchudzenia roweru i zyskania +500 punktów do zajehardości.

 

Za półtora kilopeelena masz szansę kupić nowy ramset np. On-One lub czekając na dobry kurs złotówki/funta np. Genesis Longitude. Jeśli nie boisz się używek to szanse na ciekawostki się zwiększają...

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No a jak odczekasz chwilę to ciekawa węgierska propozycja Csepela Woodlands (pojawił się kilka stron temu), u naszej dobrego znajomka Gabora będzie koło czerwca w sklepie w Poznaniu.
Masz wzrostu tyle co ja (czyli nie wiele hehe) - na ogół M - szukaj jakieś 585-595 mm górnej rury (przy mostku 80-90mm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przede wszystkim - kombinujesz w dobrą stronę!

Bardzo mnie to cieszy. :D

 

 

 

pisząc dłuższe wycieczki co dokładnie masz na myśli

Mam na myśli wycieczki wszelkiej maści, to jest te "spontaniczno-weekendowe" czyli rekreacyjne, rodzinne i krótkie (ok.20-30km); wycieczkowe większe (3dni po parkach krajobrazowych i innych takich po ok.100km dziennie), a marzeniem moim się też duże miesięczne wyprawy poza Polskę. Także musi mieć co najmniej możliwość montażu bagażnika.

 

Tak się uparłem na sztywny widelec, że amortyzator nie wchodzi w grę. A myślisz, że to zły pomysł?

 

 

 

Za półtora kilopeelena masz szansę kupić nowy ramset np. On-One lub czekając na dobry kurs złotówki/funta np. Genesis Longitude. Jeśli nie boisz się używek to szanse na ciekawostki się zwiększają...

 

Hmm. Propozycje bardzo ciekawe, ale przy tak wysokim funcie wyjdą ponad mój budżet. W tych 1500zł chciałbym oprócz ramy i widelca zmieścić też koszty sprowadzenia wszystkiego do domu. A co do używanych to jak najbardziej wchodzą one w grę, a nawet są bardzo mile widziane. Jeżeli będzie szansa wyrwać taniej używany sprzęt to jestem jak najbardziej za. :)

 

anarchy Przyznam, że do czerwca na pewno nie wyczekam. Wzrostu mamy faktycznie niedużo, ale z tego co wyczytałem tu na forum to niżsi od nas jeżdżą na 29er i byli zadowoleni. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

..mnie tak ostatnio jeden tutaj mod określił "karzeł" hehe 

Nie, jak na turystykę i rekreację 29 w pełnej sztywności jest najsłuszniejsze. Jeżeli on-one przekroczy Twój budżet to będzie ciężko znaleźć coś taniej. 
W takim razie trzeba pilnować allegro (jak sprzedawałem ramę swojego romka, stał cały z kołami za 1100zł!), ebaya i wsłuchiwać co w trawie piszczy. Coś się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...