Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Markę Nordest pewnie znacie, jej twórca ma też "siostrzaną" markę Jeronimo, no i za śmieszne pieniądze można dostać stalową ramę trailowa: https://www.jeronimocycles.com/produto/txabardo/

Szkoda tylko tego wewnętrznego prowadzenia linek niepotrzebnego. Sam się zastanawiałem ostatnio nad framesetem gravel od niego, ale padło na tytan z drugiej ręki.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji, czy któryś/któraś z Szanownego Koleżeństwa wybiera się do Drezna (piątek 18-niedziela 19) na Bespoked'a https://www.bespoked.cc/ ?

Ja zamierzam stanąć u bram imprezy w piątek i szwędać się dopóki ochoty wystarczy. Więc, gdyby ktoś, to chętnie przybiję piątkę i takie tam...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

Czy ktoś ze stalowej braci weryfikował stronę https://www.pipedreamcycles.com/ ?

Chciałem zamówić tam widelec i po złożeniu zamówienia nie przychodzi żaden mail z płatnością? Info pojawiło się tylko na stronie bezpośrednio po złożeniu zamówienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2024 o 08:47, bogus napisał:

Czy ktoś ze stalowej braci weryfikował stronę https://www.pipedreamcycles.com/ ?

Chciałem zamówić tam widelec i po złożeniu zamówienia nie przychodzi żaden mail z płatnością? Info pojawiło się tylko na stronie bezpośrednio po złożeniu zamówienia.

 

O jaką weryfikację Ci chodzi? Piperdream to istniejąca firma, z którą miałem styczność dawno temu. Chciałem kupić ramę, ale zrezygnowałem z powodu marnej komunikacji. Tzn. ja pisałem, a oni nie odpowiadali. Widywałem recenzje rowerów i widelców w internecie, czyli funkcjonują, jednak poważna firma powinna wysłać potwierdzenie złożenia zamówienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2024 o 20:09, artoor napisał:

Tak przy okazji, czy któryś/któraś z Szanownego Koleżeństwa wybiera się do Drezna (piątek 18-niedziela 19) na Bespoked'a https://www.bespoked.cc/ ?

Ja zamierzam stanąć u bram imprezy w piątek i szwędać się dopóki ochoty wystarczy. Więc, gdyby ktoś, to chętnie przybiję piątkę i takie tam...

A czy cokolwiek dla oczu nieobecnych jesteś w stanie zaprezentować?  Pozwól nam się poślinić, choćby tylko w 2D ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
5 godzin temu, artoor napisał:

O jaką weryfikację Ci chodzi? Piperdream to istniejąca firma, z którą miałem styczność dawno temu. Chciałem kupić ramę, ale zrezygnowałem z powodu marnej komunikacji. Tzn. ja pisałem, a oni nie odpowiadali. Widywałem recenzje rowerów i widelców w internecie, czyli funkcjonują, jednak poważna firma powinna wysłać potwierdzenie złożenia zamówienia.

Weryfikację, czyli finalizację zakupu u nich. Firmę pod kątem działalności zweryfikowałem, ale tak jak napisałeś komunikacja kuleje.

Potwierdzenia złożenia zamówienia niestety nadal brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, kazafaza napisał:

A czy cokolwiek dla oczu nieobecnych jesteś w stanie zaprezentować?  Pozwól nam się poślinić, choćby tylko w 2D ;)

 

Powodów do ślinienia było bez liku, ale chociażby na Radavist, Bikepacking.com, polskim Bike Magazine oraz na insta- i youtube'owych kanałach jest tyle relacji, że dałem sobie spokój z obrabianiem zdjęć i zakładaniem osobnego wątku na forum. Można oglądać i czytać dniami i nocami, np. tutaj

https://bikepacking.com/bikes/bespoked-dresden-2024-part-1/

https://bikepacking.com/bikes/bespoked-dresden-2024-part-2/

https://bikepacking.com/bikes/bespoked-dresden-2024-part-3/

Powyższa relacja Russa zaczyna się od pogawędki z arcysympatycznym magikiem z Gdańska - Marcinem Marynowskim (https://www.instagram.com/garage_sixty_six/).

Wtedy jeszcze nie było wiadomo, że Marcin zdobędzie drugie miejsce w kategorii debiutujących 'frame builderów'. Jego rower przyciągał uwagę i został zauważony przez media, z Radavistem na czele. Wątpiącym w zdolności jezdne Marcin pokazał, że rower trzyma się pionu i asfaltu. Jak się przyjrzycie, odkryjecie mnóstwo zmyślnych rozwiązać i elementów, jak chociażby włoskie drewniane obręcze. Pana MM czeka teraz nie lada wyzwanie, bo po takim debiucie musi wymyślić coś jeszcze "trudniejszego".  

Rodzimych wątków było więcej. Tuż przy wjeździe na 3. poziom hali lotniska swoje stoiska mieli warszawiacy z True Love i Dye in Wool. Siodła Brooksa nęciły na rowerach Creme. Poziom wyżej duże stanowisko zajęli panowie z AluGear i Mozartta. Ci pierwsi trzymali w pudełku przedpremierową korbę z tytanu, która wkrótce wstrząśnie światem górskiego pycania. Prawie po sąsiedzku przyczaił się Bartek z Rzeszowa od marki Karamba, który ubrał swoje ramy w niszowy osprzęt robiony w Polsce. Na kilku ramach wypatrzyłem jeszcze Garbaruki i Absolute Blacki.

Tegoroczny Bespoked przerósł zeszłoroczny o 100%, bo zajął dwa piętra i był też większy od wiosennej edycji w Manchesterze. Dominowały firmy z Niemiec, a wśród tych lokalne, bo Drezno uchodzi za stolicę niemieckiego cyklizmu. Powodem ma być politechnika z kierunkiem inżynierskim, na którym studenteria przygotowuje prace dyplomowe związane z rowerami. Absolwenci zostają w mieście i otwierają w nim firmy (np. Sour, Veloheld). Mocną ekipę wystawili Francuzi (Duke, Manivelle, Meral, Tangente, Quokka Voyager x Cours s’il Pleut Bags, Avalanche). Ci ostatni zagarnęli główne nagrody dla najlepszego off-roadu i najlepszej szosy.

Zaskoczyła mnie popularność "Pinionów". Producent skrzynek z biegami miał własną ekspozycję, ale też wyposażył mnóstwo rowerów - górskich, miejskich i towarowych. Nie brakowało cargo bajków. Jak przystało na taką imprezę, mocno odstawały od zwyczajnych dostawczaków. Ramy z tytanu, stali i alu, z Rohloffami, Pinionami, silnikami Bosha lub bez wspomagania el. Za to z rozwiązaniami napędu i sterowania, które ułatwiają przewóz ciężarów.

Trendują również mini rowery. Miejskie, ale też maszyny w teren na kołach 20 i 24 calowych. Takie rowery mają sens, bo mieszkania mamy raczej małe, a jeździmy zwykle po mieście i w lekkim terenie. Pokazało się wielu szyjących torby, drukujących mocowania i koszyki w 3D. Nie zbrakło Reynoldsa i Columbusa z najlepszymi rurami w kosmosie. Prawie każde stoisko to zachwyt. Programowo omijałem karbonowców, ale kątem oka dostrzegłem niewąskie patenty (zob. Bike Ahead Composites, Beast, CDuro).

Co do patentów, to największe olśnienie przeżyłem na stoisku Tailfina. Niby nihil novi, ale jak patrzy się na sposób ręcznego montażu/demontażu tych arcylekkich bagażników i toreb, to aż się chce pakować manatki na mega wyprawę.

Po trzech dniach podglądania przekładanego rozmowami nie chciało mi się wychodzić. Gdybym nie widział tego wszystkiego na własne oczy, rzekłbym, iż wystawcy to ekipa kosmitów, która zstąpiła, żeby oszołomić Ziemian swoimi wynalazkami. Kosmiczne były też ceny owych eksponatów, ale to nie musi frustrować. Tak jak w Luwrze publika nie rozpacza, że nie może "nic" kupić, tak na Bespoked programujemy się na cieszenie oczu i umysłu. No i zawsze można kupić koszulkę lub bar-endy od Hexa. 

PS. Widok na 1/10 całości via tytanowy Rheintritt

DSC03727.thumb.JPG.0cb2b187ad3d7be987f454461357bd34.JPG

Edytowane przez artoor
  • +1 pomógł 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę szkoda, że wykorzystali tylne zawieszenie z seryjnego Fuela, zamiast też wyspawać je na nowo z okrągłych rurek o małym przekroju, ale i tak sam projekt robi robotę. Patrzcie i uczcie się, jak pięknie może wyglądać klasyczny minimalizm, a nie te nowomodne wynalazki "dej wincyj wszyskiego, poczucie estetyki wyczyma" :P 

bike1.jpg

Edytowane przez MrJ
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BiriaBiria napisał:

Podoba mnie się bardzo :)

GcA1D-LXAAAU2Fy.jpeg

GcA1EGmbsAAjb0G.jpeg

Dobra... Błąd, to je amelinium :( Ale i tak ładny koncept. Kanty na 29 :) Są jakieś widelce do kupienia z piwotami pod koło 29? Coś wyglądającego klasycznie? 

Ron, który latami śmigał na stalówkach w typie Crusta i Rivendella, znowu postanowił pójść pod prąd. Wybrał amelinium, żeby odjąć gramów.

Do spawania ma jednego magika, który trzeba przyznać, zna się na rzeczy. Jak widać, cała reszta mieści się w paradygmacie Granta Petersena. 

Edytowane przez artoor
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby mnie ktoś zapytał, z którego roku jest ten rower, to bym powiedział, że tak z końca lat dziewięćdziesiątych, tylko przerobiony chałupniczo pod 27'5 (bo nie widać nawet na drugi rzut oka, że to 29"). Nawet proporcje ramy i kąty się zgadzają. 

I tak, kilkanaście lat temu też reanimowałem podobnego strupa z takiego właśnie okresu, ale nawet to mu nie pomogło i ostatecznie zdechł na złomie :P

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale właśnie o to chodzi w tym rowerze, że wzdycha do starych konstrukcji wprowadzając nieco świeżości pod kątem geometrii i rozmiaru koła :) Dlaczego zaraz muszą go wszyscy rozumieć? Czemu nie może po prostu powstać i tkwić w swojej niszy bez konieczności szufladkowania? :D 
Sobie zrobił i ma, jednemu się spodoba, innemu nie. Nie sądzę żeby ten rower powstawał z myślą o zwojowaniu mainstreamu. 
Jak ktoś chce szczegóły, to tu są szczegóły 



 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...