Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Koleżka miał w tym samym miejscu walniętego Merlina z Ti. Spawał to 3 razy. W końu rama skończyła na ścianie jako mały element wystroju wnętrza.

 

O ile łebski zawodnik to zrobi powinno jakiś czas wytrzymać, ale ja bym zainwestował w sztycę 450mm, której z ramy wystaje zaledwie 5cm...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby kto zaspał, to od wczoraj w Mieście Słonego Jeziora trwa Północnoamerykański Ręcznie Robionych Rowerów Szoł (w skrócie NAHBS ;) ) i pojawia się sporo ciekawych galerii, zatem warto zaglądać do Radavisty i jak ktoś nie ma wewnętrznego oporu przed 21szym wiekiem, to również hasztag na instagramie pokazuje sporo ciekawostek.

 

Pozdrawiam ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenę pomijam. Raczej głośno myślę czy ta stalówka od NSa jest gniotsja, nie łamiotsja jak Bitch, Surge, czy inne ramy czy jednak nie można jej tak zaufać. Niby wypuścili po niej wersję glinianą a potem pod plusa więc chyba konstrukcyjnie jest okej.

Na rurkach też się znają więc ciężko powiedzieć co poszło nie tak. 

Edytowane przez MikeSkywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ładniutki, dobrze że linek idiotycznie do środka nie wpieprzyli, ale tylko pół 29er możliwy ? ;-), i 2 idiotyzmy zgodnie z nową tfu modą wprowadzony - brak możliwości założenia przedniej zmieniarki/dwublatu no i press fit ;-(.

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Powoli przymierzam się do zmiany mojej dotychczasowej ramy. Od dwóch lat jeżdżę na rowerze Kona Smoke, którego geometria bardzo mi odpowiada. Zostałbym przy tym rowerze, ale znudził mnie jej kolor, a przede wszystkim przeszkadza mi brak możliwości zamontowania hamulców tarczowych. Jest to dla mnie ważne, gdyż z roweru nie zsiadam przez cały rok, a zauważam spadek jakości hamowania w mokre czy śnieżne dni.

Na samą ramę chciałbym przeznaczyć ok. 1000zł. Na używanych rynku zdaje się być niestety posucha (chyba, że się mylę), dlatego zastanawiam się nad nową ramą. On-one Inbred akurat jest przeceniona o 20% i kosztuje aktualnie 199,99GBP, więc cena zdaje się być całkiem atrakcyjna. Myślicie, że jej geometria będzie mi odpowiadać, zważywszy, że Kona mi pasowała pod tym względem? Nie znam się za bardzo na tym, jak poszczególne długości i kąty w ramie mają wpływ na pozycję, dlatego wklejam poniżej wymiary:

Kona Smoke (dla ramy 18")

 

Beztytuu_zpssmzdsc9d.png

 

On-one Inbred (tu raczej też 18", ale pewności nie mam... mam 177cm wzrostu także to mogłoby być i 16" i 18")

 

Beztytuu1_zpsi52bycih.png

 

Z góry dzięki z pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Pozostaje w takim razie poczekać i zbierać resztę osprzętu. No chyba, że macie jakieś inne ciekawe propozycje?

 

może bardziej Kaffenback2 http://www.on-one.co.uk/i/q/FRPXKBD2/planet-x-kaffenback-2-frameset to set bardziej zbliżony do obecnego.

Jak pałasz miłością do grubych opon ....i MTB to inbred będzie ok.

Wolałbym MTB. Ten też fajny, ale myślę, że mija się z moimi preferencjami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rooted.manatee: sugerowałbym 18" aczkolwiek tabele On-One nieco skąpe - niczym odgadywanie upodobań kulinarnych z profilu randkowego.

Najlepiej byłoby Ci zaatakować lokalne fora/miejsca spędu rowerzystów i upolować kogoś z Inbredem w osiemnastu calach celem krótkiej przejażdżki. Oczywiście, wiele będzie zależeć od tego czy zdecydujesz się na sztywny przodek czy też amora...

 

Pozostaje badanie ibajów, singletracka, pinkbajków...na ostatnim dwie ciekawe oferty:

 

https://www.pinkbike.com/buysell/2065129/

 

https://www.pinkbike.com/buysell/2121829/

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie...

 

Rozmiar ramy zależny głównie od tego jak jeździsz - agresywnie, rzucając rowerem, wyskakując z każdego korzenia/kamula i  latając pod korony - bierz rozmiar mniejszy. Niższa waga, środek ciężkości a zwarta rama lepiej się niesie w tlenie.  Jeśli jednak spokojnie łykasz kilosy i raczej spędzasz większość czasu w siodle to lepsza będzie rama nieco większa na której sie wygodnie rozłożysz i która zapewni Ci lepszą trakcję/prowadzenie na prostych.  

 

Inna sprawa to Twoja budowa - czy masz nogi modelki czy raczej półtora tułowia i odnóżki...

 

Amor/wideł to też raczej odniesienie do stylu jazdy i terenu ale amorem/ widłem można sobie nieco poprawić kąty. Lub spartaczyć. Różnie bywa - taki 456 na ten przykład łyknie amory od dziesięciu do piętnastu centów, teraz w Zżółtku mam 130mm(rama pisana pod sztywnego 483mm widła) i śmiga wyśmienicie ale kiedyś jak założyłem widła wyższego o 18mm do Fortitude to mi rzucało/kładło przód w zakrętach.

 

Zawsze najlepiej się przyłożyć do ramiaka przed zakupem. Wydaje mi się że gdzieś w Twoich okolicach(może Bydgoszcz?) powinien się znajdowac jakiś osiemnastocalowy Inbred - wrzuć nowy temat, napisz w sygnaturze że chciałbyś testnąć i może się uda. Powodzenia!

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...