Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

A kto teraz stali nie zaczął lubić, większość stron które śledzę strasznie przeżywają stalowce, ba, nawet mój kumpel który twierdził że stal be bo rdzewieje i ciężka zastanawia się nad nowym wypustem krossa.

Może jeszcze doczekamy prawdziwego renesansu stalowych ram ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na wstępie przeprosiny dla wszystkich "stalowców" którym suszyłem głowe pytaniami itp. mam nadzieje że będzie mi wybaczone.

Rama kupiona i już w PL w świętym mieście:

47d8ce8541cc253cfb5188692c20b3c4.jpg

Podziękowania dla Lumperator-a za zakup i wysyłke, dzięki brachu. Foto jeszcze z UK.

Mam Panowie zapytanie czy wykonujecie konserwacje bo troche mi to chodzi po głowie. Na zimowe jazdy się na razie nie zanosi ale kto wie co przyniesie przyszłość.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-)  fajna ramka ....ja jak swego HL-Gienka od Lorda dostałem... to zbyt napalony byłem coby smołom i innym oleistym mazidłem traktować.... Składałem w trymiga.....i jeździć nie przestałem jak na razie..;-))))

 

a Iwanowa kuchnia to już słynne bike-lab... ;-)))

Edytowane przez woojj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne są Rambolowe "strachy na lachy" i niech je sobie pisze do woli.

Ale na rudą są sposoby, o czym bractwo niejedenkroć pisało.

Mojego Reynoldsa potraktowano szczelnie tłustym i nieściekającym mazidłem w sprayu od Henkela:

http://www.loctite-kleje.pl/TEROSON+VR+500+-300ml+%28preparat+smaruj%C4%85cy+spray%29+_+Plastilube-300+ml_+%28IDH.867933%29_t2383.htm

Zapuściłem sondę w głąb podsiodłowej i jest czarno jak było dnia pierwszego. Fakt, że to ciągle wiek niemowlęcy ramy (od 10.2014), ale jakoś jestem spokojny.

W cro-mowym Giancie z 1999 r. mojego taty ruda, mimo braku zabezpieczeń, ledwie się objawiła, a konstrukcja i tak trzyma się mocno.

 

Ja swoją ramę potraktowałem tym samym środkiem co  @artoor. Trzeba tylko dorobić sobie jakiś wężyk z odpowiednimi otworami na końcu żeby ładnie w około rozprowadzić smar na całej powierzchni rurek. Jestem zadowolony z efektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trzeba tylko dorobić sobie jakiś wężyk z odpowiednimi otworami na końcu żeby ładnie w około rozprowadzić smar na całej powierzchni rurek

Mógłbyś podzielić się jakąś dokładniejszą wskazówką? Jak zrobić, żeby pryskało 'dookólnie'?  

 

tymczasem..

http://theradavist.com/2016/02/painting-for-poppi-a-black-metal-awol-for-ultraromance-erik-nohlin

02-copy-1335x890.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kurteczka... No ilekroć patrze na tego AWOL'a to za kazdym razem pokraczniejszy mi się wydaje. 

Kąt główki jak maska w Renault Magnum + wideł podobnie spłaszczony i już się robi oryginalnie. Ale ja bym tego pokracznością nie nazwał. On jest zawadiacki! Jeśli już, to taka pokraczność zamierzona, a nie zwalona przez projektantów Kojarzy mi się z wojskowym APC, np:

800px-Dingo_2.jpg

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem do innej ramy podobne psikadło i jakoś nie jestem do końca przekonany. Wersje w sprayu mają wężyk z końcówką plastikową, która posiada otwory na swoim obwodzie.

Tylny trójkąt, przynajmniej w moim przypadku nie był problemem bo miałem dostęp od strony rury podsiodłowej ( od środka przy suporcie i na górze).

Tylko pamiętaj żeby zabezpieczyć wszystkie otwory w ramie przed takim zabiegiem np.: jak to zrobił Ivanmtb, inaczej będzie przez nie mazidło wypływało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
a ile zyskujesz

 

No ile? Lub czego? Bo nie wydaje mi się aby krótki ogon do takich zastosowań miał jakieś plusy. Wręcz odwrotnie. Minusy.

 

Brak stabilności, nerwowośc na nierównościach...

 

Krótki ogon błyszczy przy ostrych, agrafkowatych zakretach lub przy podnoszeniu przedniego koła.

 

Ile takich operacji wykonujesz na długiej, szutrowej drodze w Juesej? Szczególnie obwieszony paczkami i torbami...

 

Jak pierwszy raz wsiadłem na Chwasta z tyłem 420 i pojechałem po kilku wybojach to mi sie troche moszna spociła...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dokładnie jak pisze Ivan
Mnie też się wydawało. Nawet mało awantury nie zrobiłem młodemu Rychtarskiemu, że mi źle ogon dospawali. A potem sam cofałem koło ile się uda na hakach.
Tak, ludziom się zmienia pod wpływem wieku i jazdy :D
To nie mtb gdzie masz bazę na 1100 i więcej, łagodne kąty i szeroką kierę. Może w rasowym przełaju gdzie liczy się zrywność a komfort to oni mają po powrocie do domu.

Aczkolwiek znów 455mm szpeca wydaje się mnie przewałką w drugą stronę. 435-440. Mógłbym mieć.
I dlatego k... nie rozumiem jak to mtb MOŻŃA zrobić 29" z ogonem na 425 a gravela, monstera TAK TRUDNO z 440mm ogonem pod 29x2,0 :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...