Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Anarchy - kupię mostek 90mm to powiem Wam co i jak. Na tabelę nie patrzę i cyferki, bo nie znam się i nie objeździłem kilkunastu rowerów by mieć jakieś zdanie wyrobione. Tu tez ważny jest styl jazdy. Ja wolę w dół niż w górę i lepiej nad czymś przeskoczyć niż przeprowadzać. 

Dlatego na wiosnę poszukam fulla nawet 26".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Jeśli chodzi o rozmiar to kupiłem 21. Przymierzałem się do wypadającej z tabelek 19, ale o dziwo na 21 przekrok jest ok i wygoda większa.



A jaką Ty masz nogę długą przy swoim 184cm, że ten przekrok w 21" dobry, hę?

Kolejne zaryzykuję ESI, miałem w ręku - jak by ciut twardsze.



Jak będziesz kupował, to weź wersję "chunky" - dłużej posłużą i dłużej się ubijają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Jak będziesz kupował, to weź wersję "chunky" - dłużej posłużą i dłużej się ubijają.

 

Ubijałem Chunki w Salsie i przyznam że "ugniotły" się dosłownie po kilku przejażdżkach, teraz nabrały dziwnego kształtu(mojej dłoni;), i nie leżą tak fajnie jak na początku. Spróbowałbym jeszcze wersji Super Chunky bo z gripszitami zwykłe czanki były nieco za wąskie...

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

"ugniotły" się dosłownie po kilku przejażdżkach,



Już po kilku przejażdżkach Ci się ubiły? :huh:  Kazafaza, a Ty podkowy rękami prostujesz? ;):D

Nie wiem jaką mam nogę - nie mierzyłem



Kurcze, ja przy wzroście podobnym do Twojego - 183cm, w SPD-kach nogę mam długą na jakieś 84cm, a dla tego Jamisa w rozmiarze 21" standover to 866mm. Jak stoisz rozkrokiem nad rowerem, to nie obijasz sobie czasem rodzinnych klejnotów? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Dragona 19", 186cm i 89cm nogę i nie raz już obiłem sobie wewnętrzną stronę ud przy podczas niespodziewanych, wymuszonych zatrzymań w trudniejszym terenie. Także taki przekrok do takiego wzrostu to wg. mnie tylko do rekreacyjnego przemieszczania się. No chyba że ktoś lubi ryzyko ;)

Edytowane przez mrlukz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic sobie nie obijam ;-) nie po to na rower wsiadam żeby ryzykować, jeżdżę tylko rekreacyjnie. Wzrost mierzyłem ostatnio jak do dowodu wpisywałem a było to naście lat temu. 

Jakoś nie przywiązuję się do cyfr, bardziej do tego jak mi się jeździ. Zrobiłem na dragonie ponad 40km i jest super. 19 też była dobra, ale na 21 poczułem że 'ten rower chcę mieć'.

 

A to mój stalowy smok:

CAM00056_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ten tutaj to mój własny. Więc jak nie ma jak od dawna jest? :D

Miejsce mi specjalnie nie przeszkadza, jakość wykonania jest wysokiej ligi, mufa Phil Wood.

Szczerze nie mam pojęcia na co mógłbym to zmienić bo po prostu nic nie ma. Rychtarski? A może tytan? Nic nie zyskam :D

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

no proszę.....zaskoczenie spore bo jak pisałem - chyba drugiego nie ma na FR :) Kiedyś sam chorowałem na niego, potem na ich wersje monterrcrossowe. No ale Mistrza Rychtarskiego mam "pod ręką" to po co było szukac gdzieś dalej. Bardzo, bardzo ładny klasyk ach...
Tym głębszy ukłon Kolego. Coś więcej napiszesz?

Wiesz, mając Singulara (i kilka innych marek) to ja zastanawianie czy zmieniac porshe na porshe :) Rychtarski czy inny lutmistrz to tylko dla miłośników klasyki i muf lub poszukujących specyficznej geo. Ja ze swoją Sarną spełniałem oba warunki....

Choc zmieniac by jeszcze można było no ale to już pachnie lekkim snobizmem.
Co do tytanu -zyskałbyś wagę i spokój ducha co do trwałości. I odrobinę więcej komfortu. Choc ja po kilku latach jazdy na tytanie wróciłem do stali. I nie żałuję.

ps: stali się nam tu robi jak na luxusowym złomie :) byc może w 2014 będzie można zrobic "prawdziwy" mini zlot stalówek (a nie jak 2 lata temu 5 rowerów z czego 3 cr-mo:) )
ps2: z czystej ciekawości - wagę ramy znasz?

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rychtarski mnie kusi, mam znajomego, który posiada dwa egzemplarze szosowe. Jakość wykonania zaskakująca, chwali przeogromnie sztywność i wytrzymałość a jeździł na wielu materiałach i markach. Kusi mnie wersja RAW z lutowanymi rurkami, tak, żeby było widać ,,złoto'' lutów spod bezbarwnego lakieru na najwyższej próby columbusach.

Do mojego wzrostu 181-179 (rano i wieczorem) rozmiar M - Singular Swift, waży bodaj 11,9kg. No Tubes sealant zamiast dętek, z tyłu o dziwo opona na drucie :D

Piasty DT 350, napęd 1x9 Sram X9, stery CC 110, pedały M980, mostek Superstar (Sunline), Funn Fatboy z grafiką horror, chwyty Sunline, heble BB7 z linkami Clarks Clim8 (różowe - niestety nie do kupienia). Aktualnie napęd 34x11-34 (na foto blat 36).

 

Waga zapewne w granicach 2,3kg, nie ważyłem.

Tytan oczywiście wnióśłby jakąś nową jakość, tylko jakoś nie widzę sensu poza łechtaniem własnego ego. Jest dobrze jak jest :)

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Co do Mistrza R - najwyższej próby Columbiego u niego nie zrobisz :) Bo jak na razie ich nie lutuje, nie umie, nie robił prób (info sprzed pół roku).
Co do RAWu - sam zamawiając Sarnę pytałem o to - może to zrobic ale bezbarwny ma w minimalnym odcieniu zieleni. Mnie to nie odpowiadało. Może przez rok się coś zmieniło. Sam mam drugą Sarnę od Niego, kiedyś Konę w 75% zmienianą w jego warsztacie (z org. została podsiodłowa i mufa :) ). Miał kilka wpadek w życiu jak każdy, ale zawsze ceniłem Go za to, że w sumie masz serwis do końca życia. Zawsze naprawi, przelutuje, pomaluje a i porozmawiac można. Dziś np- dosłownie od ręki - zrobił mi/załatał dziurę w innej ramie :)
No i trzeba bardzo dobrze wiedziec czego się chce.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś obiło mi się o uszy, że walczył z najwyższym columbusem albo robił przymiarki. Tak czy siak za cenę Rychtarskiego można sobie tylko chińską stalówkę kupić :D

A Singulara to widziałem innego raz jeden w Świeradowie. W ekipie z rowerami Surly i tym podobnymi :)

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Tak czy siak za cenę Rychtarskiego można sobie tylko chińską stalówkę kupić

 
..i z tej perspektywy brzmi to i tragicznie i śmiesznie, że jak na pełen custom, jakośc i manufakturę ceny są wręcz niskie ale jak na możliwości przeciętnego rowerzysty w Pl (i fakt, że to "tylko" stal - bo tak myśli przeciętny nie ogarnięty) kosmiczne.

Singular i Surly w Pl razem?Albo chłopaki wrócili z Wysp na urlop albo tamtejsi przyjechali do nas na wakacje :) Choc takie cuda się zdarzają. W Paprykarzowie na ten przykład można zobaczyc dwa stalowe sztywne 8/9biegowe 79erowce :) Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pracuję w branży i widzę, jak niestety mało osób interesuje się takimi rowerami. Wolą kupować sklepowe napisy. Plastiki.

Pewnie pan redaktor pewnego pisma przez ostatni rok czy dwa nadał obrót w znajomości w Polsce mistrza Rychtarskiego. Nadal mimo to jest to niszowa sprawa, a szkoda. Natomiast uważam, że świadomy rowerzysta taki jak Ty i paru kolegów na forum (niestety rzadko odwiedzam) czy może już nawet ja :),  znudzeni ,,oemowością'' dostępnego towaru, szukając czegoś innego niż alu czy plastik lub kolejnej i może ostatniej stalówki powinni przynajmniej porozmawiać z panem R.

A co do Singulara, czy dwóch nawet i Surlych to możliwe, że byli od królowej bo jeden wyglądał dokładnie jak Dom z Genesis Cycles i niestety polecieli szlakiem i tyle ich było widać, ja miałem akurat postój. Widok fajny, pare stalowych singli, pare z przerzutką, ruda broda i duże koła :D Raczej do Czech wpadli, a z tym Świeradowem przestrzeliłem bo to było na czarnym szlaku nad Czerniawą - Singltrek pod Smrkiem.

Sprawdziłbym jeszcze coś o krótszym tyle niż Swift.

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Sprawdziłbym jeszcze coś o krótszym tyle niż Swift.


(dlatego mam Sarnę III na miejsce wersji II - 425mm ogona - nie w kij dmuchał)
Zawsze możesz popatrzeć na nową piękną Salsę 2014 ( ma ogon na 430 z tego co pamiętam) taką jak ta u Kovala:  http://www.forumrowerowe.org/topic/110050-galeria-poka%C5%BC-twojego-29era/page-96?do=findComment&comment=1379221
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

425mm masz ale czy nadal 29era na rufe upchasz?

 

435mm mial mój Genesis High Latitude, i tyleż ma Gienek Fortitude, 433mm Titus Fireline, 430mm Banshee Paradox ale to alu ;)

Z takim krótkim zadkiem naprawdę miło mi się śmiga jak chcę trochę połobuzować, jak wybieram w dół zamiast pod górkę, jak wyskakuję na szybką rundkę...na spokojniejsze, dłuższe trasy jednak wolę coś z dłuższymi łapami z tyłu!

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...