Olgierd Napisano 9 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Bo szukałem i pytałem czy jest tu taki Kozak co bo Górach na sztywno jeździł No ba. Po Sowich, Stołowych, Bialskich, po Masywie Śnieżnika (ale bez samego Śnieżnika), na Ślężę, w okolicach Nowej Rudy. Naście lat temu, ale chyba nadal się liczy? ;-) A dla rozbawienia P.T. Kolegów w poniedziałkowy poranek, jeden cyczek, com go w ubiegłym roku zrobił w Jaworzynce (k. Koniakowa//Istebnej): Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 9 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 (edytowane) Olgierd no baaa...ale to tak jak ja bym pisał dziś o swoich odczuciach z jazdy ..20lat temu, albo dawał wskazówki z pierwszych wojaży gdzie samemu szyło się sakwy i śpiwory a w przedniej torbie obok Zenitha TTL był gruby atlas europy Shella A dzwoniło z budki zamawiając rozmowę z Polską, ech łezka w oku... Inny sprzęt , inna jazda (co tu kryć) a i pamięć już nie ta nie mówiąc już o tym, że filtr "wspomnień" działa mocno (tzw "przed wojną to były chmury"). PS: Tzn nie wiem jak Wy, ale ja 15-20 lat temu te 50-60km/h (i więcej) po terenie nie jeździłem-przyznaję się bez bicia w pysk. PS2: a fota niezła-aż dziw że nie ma ikonki monocykla i poziomca Edytowane 9 Lipca 2012 przez anarchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 9 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Aktualne bB pisze o Honzo Kony (cr-mo, 29" i amor RVL) "Zwykłe" cr-mo i niezniszczalność całości uzyskana "w nowatorskiej technologii" dowalenia materiału Słodkie 14,3kg bez pedałów. I tak czytam ich rzucane "pytania" w eter: czy to rower przyszłości ? i myślę - chłopaki widocznie tu jeszcze nie zaglądneły Bo jeśli tak patrzeć to co niektóre maszyny z tego działu nie są ujęte nawet w kalendarzu Majów Ps: ani się spostrzegę a w kwietniowym bB na 2014 roku będzie artykuł o "tryndzie" pełnych sztywniaków z jednym biegiem. Kwestia czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kovaldesign Napisano 11 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Ps: ani się spostrzegę a w kwietniowym bB na 2014 roku będzie artykuł o "tryndzie" pełnych sztywniaków z jednym biegiem. Kwestia czasu Dokladnie Tez dorwalem ten numer bB. Tematy w nim ciutke 'lamusowe', ale wiadomo, spoleczenstwo trzeba stopniowo przyzwyczajac do 'nowosci' takich jak kierownica o szerokosci 680mm Wracajac do Kony Honzo - rama o wadze ok. 3.5kg to jakis zart i dla mnie nie wybaczalne. Znam mnostwo 'hardcorowych' stalowych hardtail-ow, ktore nie przekracaja wagi 3kg. Stary, dobry, tani i uniwersalny "Inbred" to jakies 2.5-2.7kg .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 11 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Koval masz kupę racji! 3,5kg to można sobie fula z 120cm skokiem wystrugać Z damperem włącznie. Projekt wg mnie świetny ale wykonanie..... Kona jakoś od lat przekonać nas próbuje, że waga to nie wszystko! (a gdzie takie pahoehoe na reynoldsie z 2,10kg ?) Harcownik NS Society ważył w pierwszej wersji poniżej 3kg a nikt chyba nie powie, że to leciwa zabawka była (w gruncie rzeczy szlag mnie trafia, że taka marka/firma jak NS nie wzięła się za sprzęt na duzych kołach nie tylko "na miacho") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paznok Napisano 11 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 (w gruncie rzeczy szlag mnie trafia, że taka marka/firma jak NS nie wzięła się za sprzęt na duzych kołach nie tylko "na miacho") to może jakiś zbiorowy list do nich wyślemy, w kupie siła sam korzystam z polskiego widelca (ale nie NS) "streetowego" w moim inbredzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 11 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 .. a może zaprojektujemy im go? jak znam życie i nasze usposobienie nie doszlibyśmy do porozumienia 100 lat ja chcę (!) : ostre kąty 73,5/71,5 suport 295mm dla sztywnego widelca 440mm możliwość regulacji tylnego koła w zakresie 420-440 pod oponę minimum 29x2,25 - najlepiej wymienne haki dla koła 29 i 27,5 klasyczne jak tympanon stery (!) linki w środku (tylko po to by nie majdały) plus mocowanie hampla tylnego na zewnątrz możliwość montowania za suportem od spodu blaszki chroniącej przed podciąganiem łańcucha haczyk na tylnym prawym trójkącie na łańcuch gdy ściągam koło waga max 2100 gramów dla 18" (przy "zwykłej" 853) Ps: a jak jeszcze to zrobią z XCRa ale w cenie 2000zł to osobiście przyklękając na me grube kolano pocałuje Pana Prezesa w rękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 11 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 jak znam życie i nasze usposobienie nie doszlibyśmy do porozumienia 100 lat ...i tu sie zgodze - ja na przyklad chce leniwe katy, sterowke pod 1,5" zeby wcisnac tam kazdy mozliwy widel...i jakies kolory ala dyskoteka poznych lat 80' ;D POZDRo-:ver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 11 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2012 Anarchy: O widelcu Zion: Tak lekko potrafi wpaść w rezonans przy hamowaniu. Finisz na stojąco - tarcza 180 mm lekko ociera o klocki. Na wysokości klocków opony zdarty lakier albo od gięcia się widelca, koła albo oblepiającego błota. Trzeba bardzo mocno zaciskać zapięcie koła, bo hamulec wyrywa je z haków przestawiając lekko co od razu słychać po hamulcu. O widelcu do przełaju Rychtarski: Dość gnący się na boki chyba bardziej od oryginału Jaguara, choć może to dlatego że hamulec szosowy był mocowany w koronie widelca, a Cantilewery są na piwotach i kiedy gną się pióra to powoduje lekkie ocierki klockiem o obręcz. Praca przód tył wzorowa. O kozaczeniu: na ostrym to tutaj połowa stałego składu jeździła, więc bez przesady, tyle, że mam w tym upodobanie. O sztywnym w górach: to nie jest najlepsza opcja, po prostu da się, ale często może to być nadmiarem ekstrawagancji, zależy od trasy. Karbon do podjeżdżania, stal do zjeżdżania Ale na sekcjach bardzo ciężkich więcej szkody niż pożytku. Zarówno podjazdy jak i zjazdy po dużych przeszkodach są trudne a bywa, że nie możliwe, bo trzeba np na prędkości coś zrobić a na sztywniaku się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 12 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 kazafaza co do kątów - doszlibyśmy od porozumienia-jak wsadzisz 470 amor to Ci kąty (69,5/72?) zelżeją a suport z lekka podniesie Co innego sterówka-jeśli do takich 1,5" wsadzasz wideł stalowy no to Stary... no ja się nie piszę na takie brzydactwo (chłopaki z Salsami wybaczcie).Tu trzeba by wtedy jakieś widelce "ze Śląska" instalować Zresztą od strony estetycznej stal "od zawsze" pociąga mnie swoją delikatnością rurek itr aż taki "leciwy" ten zion? Za to ten "kontrowersyjny" delikatny wideł "Rychtarski" (co go Wiewiór nie chciał) sprawdza się o wiele lepiej - przynajmniej "na boki": nic nie trzeszczy, żadnych śladów po oponie, i (czego się bardzo obawiałem) żadnego wyrywania z haków. "Telepanie" przód-tył to rzeczywiście rzecz jaka mnie denerwuje - a czasem wręcz się boję, że cofnie się ostatecznie przy jakimś ostrym przyhamowaniu. To opinia widła w Sarnie kumpla, długość 420mm, mój (identyczny) ma 440mm i zobaczymy jak te 2cm więcej ramion wpłynie na sztywność. Co do Gór. Zdaję sobie sprawę (uatrakcyjnijmy tekst zdjęciem), że takich zjazdów co ledwo na RVLu robię - sztywniakiem "nigdy": tu:zjazd z przełęczy Fimberpass zjazd nad Lago Pian Palu Choćby ze względu na własne nadgarstki i kręgosłup. Nie mówiąc o innych poważniejszych wypadkach. Ale na takich "autostradach górskich" gdzie ryzyko spotkania głazowni jest nikłe: (gdzieś w Ligurii) (Alpy Austriackie, zjazd z Heibronner Hute): Co myślicie? Czy wg Szanownych Kolegów-"da się" z naciskiem na "sensowność" rozwiązania? Oczywiście "łatwiej zaaplikować amora i "olać temat" ale często gęsto taka trasa na 8-14 dni ma 2 dni "dojazdówek" asfaltem, reszta wygląda jak powyżej a na skałach można rower znieść,sprowadzić. ps: czy użytkownicy cro-młota dopiszą jaką opinię na temat swoich? ps2: wybaczcie za ten exhibicjonizm - oczywiście świadomie wrzuciłem te foty , Polskie Góry pomimo niewątpliwej urody i trudności (o klimacie wiosek nie wspominając) znamy wszyscy bardzo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Myślę, że pokazywać takie obrazki o wielkości znaczków pocztowych to jak nie przymierzając rozlać komuś trochę browca na blat stołu i powiedzieć "pij ile chcesz" ;-) Ja myślę, że takie górskie żwirki i wigórki to się da na sztywno. I nie dlatego, że dało się dekadę temu -- lecz po prostu: bo tak. ;-) Aleś mi Pan smaka narobił... reminiscencyjnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 12 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 (edytowane) Olgierd (toś zapodał!) to "przez wrodzoną skromność hehe) Własnie o to chodzi-po iluś tam latach zrozumiałem (elegancko rzekłbym"wróciłem do korzeni") że amor do Sarny nie potrzebny, może idąc tym tropem skazać speca na niełaskę a Sarnę wypuścić w Świat! Ps:ale jak byś chciał ciut większe foty zerknij tutaj: https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/Transalp2009 https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/AltaViaDeiMontiLiguri2008 (a reszty nadal czasu brak powrzucać na picassę) Edytowane 12 Lipca 2012 przez anarchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 Pierdykation! Jak będę już na emeryturze ;-) to tylko tak będę spędzał wakacje! Rower, kobita, Bierhalle i wiuut via jakieś Alm. Moje fotki to pamiątka ze studenckich czasów -- rowerem tam nigdy nie zagościłem (bo i byłoby to praktycznie awykonalne). Ale to stare dzieje (z czasów zdjęć analogowych -- co chyba widać ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 12 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 (edytowane) tak, "analogię" widać gołym okiem Żona by powzdychała patrząc na takie pejzaże. Do emerytury nie czekaj bo Ci czasu braknie ! (ja już się boję ,ze "wszystkiego" nie zobaczę). Prosty plan, minimalna ilość kasy, maxymalna ilość rozsądku, 2 tygodnie urlopu i sruuuu Skoro przy 3 dzieci, kredycie, małżonce i łysinie mnie się udaje to Tobie się ma nie udać ?! Ps: patrząc na to co ostatnio robił Hans Ray ze swoją ekipą słowo "niewykonalne" zaczyna tracić na sile Edytowane 12 Lipca 2012 przez anarchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 "Na razie" na wszystkich wakacjach (Beskidy, Izery, Karkonosze, ale i Kaszuby) towarzyszy mi zwierzątko: co się nieco kłóci z rowerem (i nieco wyższymi górami), ale przyjdzie kiedyś czas, że będzie trzeba zmienić swoje przyzwyczajenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 12 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 ...no to teraz nam się temat zrobił .......hehehe ...tego nawet ja "nie uniese" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 (edytowane) ...no to teraz nam się temat zrobił .......hehehe ...tego nawet ja "nie uniese" A nie szczyla Ci nic w rowerze? ;-) Może trochę ponarzekamy -- od razu będzie bardziej forumowo-internetowo... ;-) PS nieco złośliwie dodam, że mawiają, że w rozmowach, które wymagają pewnego poziomu elokwencji dobrze odnajdują się wyłącznie osoby naprawdę inteligentne... ... no to teraz czekam na tłumy tu piszące ;-) byle nie od rzeczy! :-) Edytowane 12 Lipca 2012 przez Olgierd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 12 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2012 To ja może -- korzystając z tego, że to wątek poświęcony stali -- pozwolę sobie pokazać kolej żelazną i nie tylko: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Dziwnie mi się grafika zaczęła ładować i pierwsza myśl most stalowy w maurzycach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 (edytowane) chlopaki...zrozumcie mnie, bo ja nie do konca sie rozumiem - jak idzie silniejszy bodziec na odnoge, to starajcie sie tworzyc nowe, sprecyzowane tematy, bo pozniej 'sama gora' powie mi, ze nie dosc, ze na forum burdel, to jeszcze z moim blogoslawienstwem, a to musi byc troche jak na budowie - wszyscy pija, ale nikt o tym nic nie wie co do ewentualnego amora na takie alpejskie traski, to priorytet szeroka guma, amor to tylko ewentualny dodatek, wiec jak go sprzegniesz z pelna stalowka, to musi starczyc Olgierd - masz tendencje do przepalania walczac o kolory a w analogu pokazales, ze ci to nie wypada Edytowane 13 Lipca 2012 przez nabial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 13 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Nabiał Gracias! Porządek na Budowie Byc Musi (a że nadal na budowie można po kątach złapac podchmielonych.. no cóż) Raz-że przywołałeś do jako takiego porządku. Sam miałem pisac, ale ani "prawa nie mam",a dwa-głupio tak jakoś "młodzikiem forumowym" będąc. Bo albo z tego zrobimy "pogadanka na luźny temat:czyli czego dziś nie robiłeś, robiłeś lub robic będziesz" albo trzymajmy się stali : ramy, wideł - budowa, zastosowanie, przeznaczenie, "tradycyjnie wyższośc" na glinem" hehe. Niektóre wątki giną po 1 stronie a potem leniwy naród nie czyta w tył i albo nie podpowie, albo nie zauważy tematu. Dwa-wideł. Gdybym był tego aż tak pewnie nie pytałbym. Nie raz te 12cm+12cm skoku uratowało mi d..pę (np na przytaczanym wcześniej zjeździe z Fimberpass-gdzie łatwo nie jest a końcówka biegnie dnem strumienia z jego wszystkimi atrakcjami). Ale jadąc z garbem człowiek nie szarżuje aż tak jak "na lekko i blisko domu", a i wiek (k.. za 3 lata czterdziecha!) nie ten -kości tak szybko się nie zrastają . 2,4" na przodzie to oczywistośc (na tył 2,25). Własnie wpadła mi myśl do głowy-że przecież skoro w dircie i innym streecie chłopaki ostro dają na sztywnych widłach od chocby NSa (a wagowo te widelce nie odbiegają sporo od Salsy czy Rychtara) to może rzeczywiście nic strzelic nie powinno. Pozostaje kwestia łokci i ramion. Czy one wytrzymają te 10-14 dni non stop takiej udręki. ps: Nabiał (na przyszłośc dla młodego czyli mła) - czy podobne zapytanie należało by zadac w nowym wątku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 13 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 (edytowane) ile ludzi, tyle opinii odnosnie koniecznosci zakladania tematu...mozna podciagac pod 1, ale gdzies jest granica i o ile sztywny stalowy widel mozna luzem, tak dluzsza odskocznie w tematyke fotografii okolorowerowej niekoniecznie poza tym z tym forumowym stazem to nie wiem czy zartujesz, czy serio, ale jakie to ma znaczenie? logika, kultura, kanon porzadku jest jeden...i albo sa, albo ich nima, a to znowu odbija sie na tym, co kto soba reprezentuje i jak calosciowo smiga forum Edytowane 13 Lipca 2012 przez nabial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 14 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Przepaleń w światłach czasem nie unikam -- celowo -- choćby dlatego, że dzięki temu można zniknąć jakieś nieciekawe detale. A czasem tak po prostu jest fajniej. A czasem obrazek ma taką rozpiętość tonalną, że nic innego się nie da zrobić (i to się odnosi właściwie do tego ostatniego zdjęcia). Ale O.K., już kończę moje wygłupy. Reżimiarskie się te internety robią, jakieś "góry", psiakrew, naciski ;-) Miało być ACTA do tego, ale jak sądzę ACTA w ogóle potrzebne by nie było ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twojastara Napisano 14 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 serwus probowal ktos juz bawic sie hakami w tym romecie? Z tego co widze, przy oponie 2,25" mam jeszcze bezpieczne 10-15mm do gornej poprzeczki i dosc sporo do rury podsiodlowej; pewnie sie wkrotce pokusze o przerobke hakow - usuniecie materialu pozwalajace przesunac je ~6-9mm do przodu, a w wersji ekstremalnej gdyby mi sie spodobalo - rozwazalem dorobienie 3ciej dziury (+nagwint); Efekt jaki przewiduje osiagnac to wieksza zrywnosc; czy koledzy juz takie mody uskuteczniali;? podziela sie wiedza? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 14 Lipca 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Nie mam Rometa ale (przymierzając się kiedyś tam do kupna) dokładnie oglądałem te haki pod swoim kątem i przeróbką tyłu pod 27,5". Do rzeczy: trzecia dziura to najlepsze rozwiązanie A dokładniej trzecia dziura z gwintem w hakach, w osi pozostałych ale z tyłu, za nimi. Po pierwsze szybki i pewny efekt, po drugie nie ingerujesz w ramę a patrząc jak jest mało "mięsa" w tym miejscu odradzałbym ingerencję. Sprawdź jeszcze jedno na sucho zanim plany przemienisz w czyny: czy mocowanie hamulca nie opiera się o górne pióro ramy Ps: a tak w ogóle zauważył ktoś, że były 2 rodzaje haków w zależności od rocznika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.