[centrowanie] Nierówne napięcie szprych po wycentrowaniu

[panzer314]

Witam,

 

po przyjechaniu do domu z dość mocno "pokręconym" tylnim kołem postanowiłem nauczyć się centrować. Najpierw wziąłem się za koło przednie, które było tylko delikatnie zwichrowane, aby załapać o co chodzi. Udało mi się je wycentrować w 20-30 minut. Z kołem tylnim męczyłem się kilka godzin (biło *bardzo* mocno na boki, ale bez bicia radialnego). Mam je w stanie, który określiłbym jako bardzo dobry, ale jeszcze nie idealny. Przed kontynuowaniem postanowiłem jednak sprawdzić (ręcznie) czy szprychy po każdej ze stron są mniej więcej tak samo naprężone (tzn. po lewej tak samo i po prawej tak samo, wiem że po obu stronach koła napędowe szprychy mają różne napięcie). Okazuje się, że w stanie w którym obręcz bije na boki o nie więcej niż jakieś 0.5mm, niektóre ze szprych po lewej stronie (tj. tej bez kasety) są luźne, podczas gdy po stronie prawej niektóre szprychy są napięte wyraźnie mocniej od pozostałych. Te nieprawidłowości sobie odpowiadają, tj. luźne lewe szprychy sąsiadują z mocno napiętymi prawymi szprychami, tak jakby obręcz ciągnęła sama z siebie w lewą stronę. Kiedy próbowałem to napięcie mniej więcej zrównać, koło się znów bardzo zdecentrowało, więc powróciłem do stanu z nierównym napięciem i wycentrowanym kołem.

 

Teraz moje pytanie: co może to oznaczać? Do głowy przychodzi mi jedynie, że obręcz sama w sobie nie jest już okręgiem i stąd te nierówności w napięciu szprych, ale nie znam się na tym.

 

Proszę o brak odpowiedzi w stylu "stary, nie baw się tym bo nie warto, zanieś do serwisu". Poszukuję konstruktywnej opinii, ponieważ chcę się nauczyć koła centrować, więc zaniosę je do serwisu tylko wtedy, kiedy nie będzie możliwości zrobienia czegokolwiek na własną rękę.

 

Pozdrawiam

[safian]

Pytanie czy cała obręcz nie jest przesunięta względem piasty?

Załóż koło do roweru i zobacz, czy jest równo względem ramy.

Najlepiej byłoby wrzucić to na centrownicę.

[Grand231]

Hmm bez centrownicy ciężko centruje się koła, co prawda na boki jest ok ale jajko zrobić na "palce" ciężko. Różnie naprężenie szprych jest według mnie normalnym zjawiskiem, w końcu popuszczając i podciągając nyple centrujesz koła więc to chyba nie wykonalne żeby każda szprycha była tak samo napięta. Poza tym jeżeli koło samo od siebie się nie rozcentruje znaczy to że jest dobrze wycentrowane. Poza tym nawet na zwykłej centrownicy nie jest możliwe idealne wycentrowanie koła, do tego potrzeba centrownicy zegarowej.

[panzer314]

Koło mam założone, bez opony i dętki. Centrowałem je względem okładzin hamulca v-brake. Wygląda dobrze, hamulce mam już bardzo mocno skręcone i koło się nie ociera przy kręceniu. Ale ze szprychami jest problem taki jak opisałem.

 

@Grand231: wiem, że szprychy mogą się różnić naprężeniem. Ale niektóre po lewej stronie są w zasadzie luźne i to mnie martwi. Może nie powinno, dlatego właśnie pytam czego to moze być objaw

[radek1234]

W tylnym kole szprychy po lewej stronie zawsze są mniej naciągnięte od tych prawych. Wynika to z asymetrycznego ułożenia kołnierzy tylnej piasty. Jeśli lewe szprychy są zbyt luźne to musisz zwiększyć naciąg wszystkich szprych, lewych i prawych.

Jeśli obręcz jest delikatnie krzywa, to korygując to skrzywienie napięciem szprych może się zdarzyć, że któreś będą się nieco różnić naciągiem od średniej.

[Grand231]

No to je dokręć skoro latają, żadna szprycha nie może latać - tzn mieć dużego luzu.

[Loki997]

Dokładnie jak pisze grand 321, po prostu dociągnij te luźne szprychy i problem z głowy.