[dieta]

[Marix]

Matzel, epy leże :lol:

 

ale przynajmniej profesjonalna odpowiedź

[Johnny]

Ja jem codziennie od 16 lat rano i wieczór po pół litra mleka z corn flakesami i jestem raczej zdrowy. . Jak głosi reklama z Lindą pij mleko będziesz wielki więc jak mleko może wypłukiwać wapń.

 

Co do żarcia pod kątem śmigania na biku to mięso, jajecznica daje mi powera.

A na traskach wiadomo batony, czekolady, bułki. Czesław Lang poleca bułki z dżemem. :wink:

[Matzel]

Matzel, epy leże

 

ale przynajmniej profesjonalna odpowiedź

 

nie zalapalem do konca. a raczej nie zrozumialem co napisales

[Marix]

wlasnie zaleca sie spozywac okolo litra mleka, a tu...wyplukuje wapn unsure.gif mellow.gif glare.gif huh.gif angry.gif

 

noo tak mleko wypłukuje wapń, jakżeby inaczej! Przecież samo w sobie zawiera dużo wapnia więc musi go wypłukiwać! A taki cielak wyrasta na dużego byka albo krowe bo mu się kości od mleka odwapniają...

 

 

 

Ta Wasza konwersacja mnie powaliła

[Gość MMM]

Ja też jestem przeciwny mleku. A dlaczego? Proste: jest niedostosowane dla człowieka! Przecież to co jest dobre dla byka czy cielaka na pewno nie jest odpowiednio zbilansowane dla ludzi. Sprubójcie wepchnąć małemu dziecku(mniej niż 2 lata) mleko, prędzej się pożyga niż to zje!

Co do diety to ja plecam niskowęglowodanowe :-). Jestem od ponad roku na takiej i jest super. 2 krotnie zwiększyła mi się wytrzymałość, szybciej się regeneruję, a co wam będę pisał, sami spróbujcie