Czerwi Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 Witam, Szukam roweru na dłuższy (w planie 1,5miesiaca) wyjazd. Trasa cały czas nie znana, pi razy drzwi jedziemy przez Niemcy do Amsterdamu liną brzegową i kanałem kilońskim (płynęłam nim w październiku i ścieżynka wzdłuż jest całkiem fajna!) . Mamy dużo czasu i nawet jakbyśmy mieli się czołgać, to damy rade. Chyba że pociśniemy i w Amsterdamie znajdziemy się szybciej to może i gdzieś dalej - na chwile obecną nie przewiduje takie zwrotu akcji) Innymi słowy: nie mamy żadnego doświadczenia, a pomysł wyskoczył z krzaków jak filip z kopni i nie chce zginąć śmiercią naturalną. Wiem że pomysł może okazać się hardy do zrealizowania, ale posiadamy unikatową cechę - niegasnący zapał. Wracając do tematu: poszukuję rower do około 800zł (acz też jest to kwota dość elastyczna, choć im mniej tym lepiej - biedna studencka kieszeń) Może być używany... Choć przerzuciłam tonę ogłoszeń na allegro to już sama nie wiem czy to dobry pomysł, martwię się trochę jakiś nieuczciwy człowiek wciśnie mi badziewie. Składać za te kwotę chyba nie ma sensu bo raz że nie mam o tym pojęcia (w sumie to nie problem, wszystko do ogarnięcia) a dwa to duże koszty przesyłki poszczególnych części? Czy w takiej kwocie da się znaleźć coś sensownego? Warto dodać parę złotych i zyskać dużo na jakości? Z drugiej strony wole nie wkładać w rower wszystkiego co mam - a nóż ukradną.. a i też potrzebne są sakwy (worka żeglarskiego raczej nie przytroczę do bagażnika) i namiot... i cała masa tego wszystkiego. A wydawało się tak niskobudżetowo. I jeszcze problem z wielkością ramy - mam 183cm wzrostu, odległość podłoża od krocza 89cm i by wychodziło ok. 22", nie za dużo? Damska czy męska ma znaczenie większe niż estetyczne? Mam jeszcze rower miejski (tak wygląda), firmy conway, taka wielka kobyła trochę, żadnej specyfikacji nie znam - kupiona na starej rzeźni (taki targ rupieci w poznaniu). Może ewentualnie dało by się i na tym przejechać taką trasę?
Adam96 Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 oo na reszcie turystyczny post ;d mam podobny ale jednak inny problem ja szukam turystyka a dokładnie coś z cross. jak na razie ideałem jest dla mnie merida crossway 40v cena jeszcze normalna. co do ramy to mam taki sam wzrost i 19 jest ok na turystyka biorę 20 i większej nie chcę jak lubisz poleżeć to OK. 21 a różnica męski dai to jest bardzo duża nie tylko względem estetyki (po coś własnie takie ramy są robione) polecam ci DAMSKĄ wersję roweru a co do allegro to szufladkuj dokładnie : http://allegro.pl/pegasus-premio-sl-roz-53cm-21cali-i1956549447.html jak dla mnie rowerek za 800 SUPER i dobrze z osprzętem ;p a tu druga piękna damka http://allegro.pl/okazja-damka-steppenwolf-19-5cali-grupa-alivio-i1938019841.html
Burak Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 Przyjrzyj się jeszcze raz swojemu obecnemu rowerowi. Może warto pójść z nim do mechanika, podreperować co niezbędne i brać go w trasę? Ja nie ocenię, bo nawet zdjęcia nie zamieściłaś (po zdjęciu i tak bym nie ocenił :-)). Ja jestem zdania, że w długą trasę powinno się brać rower sprawdzony. Przede wszystkim oceń czy dobrze się na rowerze czujesz i czy jesteś w stanie usiedzieć na nim wiele godzin (dobrze gdyby konstrukcja mostka/kierownicy umożliwiała zmianę pozycji podczas jazdy). Czy jest na tyle wytrzymały by obciążyć go czterdziestoma kilogramami bagażu i kilkoma kilogramami rowerzystki ;-). Czy nie wymaga on zbyt częstych napraw. Czy ma odpowiednie wyposażenie (solidny bagażnik, porządne oświetlenie, błotniki...). Jedziesz raczej po płaskim terenie, więc przerzutkami się nie przejmuj. 3 biegi powinny wystarczyć. Za 800 zł niczego specjalnego nie kupisz (choć rowerki z linków powyżej, wydają się OK). Zawsze możesz zabrać kasę ze sobą. W Holandii nawet w małych miasteczkach jest bardzo duży wybór używanych rowerów. Nawiasem mówiąc fajny pomysł. Też kiedyś (dawno temu) wybrałem się do Holandii i to nawet bez roweru. Na stopa. Oj nie raz o rowerze marzyłem w drodze :-) Teraz w Holandii mieszkam. Pozdrawiam.
Moloch89 Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 Za 800zł można już coś używanego sensownego kupić, szczególnie teraz w zimę. Czy damski czy męski to już musisz sama zadecydować, różnica jest taka że ramy męskie są trochę bardziej sztywne, i mają większą odległość kierownicy od siodełka, kobiety mają dłuższe nogi i krótszy tułów niż faceci dlatego na damce siedzi się bardziej wyprostowanym niż na męskiej ramie. Poza tym damki można w lepszej cenie kupić niż rowery męskie, szczególnie na twój wzrost, (wiem bo trochę siedzę w rowerach używanych) Wrzuć zdjęcie twojego starego roweru to zobaczymy czy można z tym coś zrobić
Czerwi Napisano 28 Listopada 2011 Autor Napisano 28 Listopada 2011 Dopiero wróciłam z pracy więc zdjęcia wrzucę jutro, przed zajęciami. Stary rower jest bardzo wygodny, taka komfortowa siedząca pozycja, kierownica taka gięta, 'turystyczna'. Ogólnie 3 razy zrobiłam na tym rowerze ok. 60-70 km, nie więcej, więc nie wiem na ile dzielny jest ten rower. Wizualnie podobny do tego z drugiego linka. Rano wrzucę
Czerwi Napisano 30 Listopada 2011 Autor Napisano 30 Listopada 2011 Wczoraj już nie zdarzyłam. Fotki, przepraszam za jakość...
Adam96 Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 Ja bym wymienił tak na oko : -opony -linki -amortyzator -hamulce -łańcuch -siodełko -pedały -bagażnik - nie wiem jak łożyska i koła ale w sumie to za 800 zł według mnie da się go poprawić
Burak Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 Nie wiem jak kolega Adam96 na podstawie kilku zdjęć ocenił stan opon, linek, amortyzatora, hamulców, łańcucha, siodełka, pedałów i bagażnika. Musi być naprawdę dobrym jasnowidzem. Jedyne co widać ze zdjęć to, że rower jest w sam raz na wycieczkę, na którą się wybierasz. Jedyne czego brakuje, a jest naprawdę konieczne, to dobre przednie oświetlenie. Nie warto na nim oszczędzać (w Holandii jazda po zmierzchu bez oświetlenia kosztuje 45 EUR mandatu, nie wiem ile w Niemczech). Jest duża różnica w wymaganym przez prawo oświetleniu. Polskie przepisy sama znajdziesz. W Holandii nie ma specjalnych wymagań. Ma być białe światło, dobrze widoczne z przodu i czerwone z tyłu. W Niemczech za to, przepisy pod tym względem są bardzo restrykcyjne. Poszperaj trochę, bo na mandaty nie wyrobisz :-) (np tu: http://www.verkehrsportal.de/stvzo/stvzo_67.php jeśli znasz niemiecki). Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości na temat stanu technicznego udaj się dobrego (nie koniecznie taniego) mechanika. Masz bardzo dobrą do dalekich podróży kierownicę, zamontowaną na regulowanym mostku. Poproś mechanika o jej poprawne ustawienie, a będziesz mogła zmieniać pozycję podczas jazdy, za co podziękują ci Twoje plecy i kręgosłup. Jeśli chodzi o bagażnik, to jest prosty sposób żeby go sprawdzić. Przede wszystkim obejrzyj go dokładnie czy nie jest pogięty lub popękany. Zamontuj sakwy (i tak musisz je kupić). Włóż zgrzewkę wody mineralnej z lewej strony, drugą z prawej, coś na górę i przejdź się kilka kilometrów. Potem jeszcze raz obejrzyj dokładnie bagażnik. I najważniejsze: nie wymieniaj opon, linek, amortyzatora, hamulców, łańcucha, siodełka, pedałów, łożysk ani kół jeśli ich stan techniczny tego nie wymaga.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.