Skocz do zawartości

[Lidl] oferta rowerowa cz.2


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z Lidla i na gorąco mogę powiedzieć tyle:

- jedyne co kupiłem to kurtka, jak dla mnie bajer, ciekawe tylko ile mi posłuży,

- przy sakwie podsiodłowej nie było zakochania od pierwszego wejrzenia - było wręcz odwrotnie - pierwsza sztuką jaką wziąłem do rąk miała rozwalony pokrowiec tzn. sakwa miała dziurę na około 3/4 cm!

- spodnie mnie jakoś nie przekonały, podobnie z koszulką - myślałem, że będzie miała fajny materiał, a tu ... jak na mój dotyk i wzrok jest to materiał taki sam jak w koszulkach piłkarskich, tych oczywiście po 30/40 zł, często z targu - materiał śliski w dotyku, więc jak ma przepuszczać powietrze?

- ludzie byli... zwykli przechodnie Lidlowi - 'Ooo, jaka fajna koszulka' itp. itd.

- towaru bardzo dużo, ;)

 

edit: waham się jeszcze nad koszulkami, może ktoś już przetestował koszulki i może coś na ich temat powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spokojnie poszedłem o 9, kupiłem co chciałem (czyli stojak i pulsometr), zapłaciłem wyszełem. Przebrane były trochę buty, koszulki i bielizna termo (ale jeszcze spokojnie można było dostać każdy rozmiar, każdy kolor). Liczniki, pulsometry, stojaki, nietknięte prawie. U kumpla na przedmieściach zainteresowanie zerowe. Także kazdy powinien nawet wieczorem sobie zakupic, co potrzebuje.

 

Pulsometry są w dwóch kolorach - szary i czarny. Szary wygląda lekko tandetnie, nie zauważyłem tego i jadę wymienić. Do wykonania zastrzeżeń nie mam, Sigmy i Quechua z Deca, które macałem, nie odbiegają jakościowo.

 

O stojaku pisałem kilka stron wcześniej. Przesledziłem fora hiszpańskie i brytyjskie i, poza jedną opinią wystawioną przyszłościowo (że trzeszczy, że lekki, więc się rozpadnie), reszta ludzi zadowolona, sporo uzywa stojaka od roku lub dwóch. Przy kasie zresztą spotkałem człowieka, który taki stojak już zakupił. Jak się okazało w Belgii. Zagadał mnie niespodziewanie, myślałem, że chce mnie przestrzec przed zakupem, a ten tylko powtierdził, że świetna rzeczy i dobrze się trzyma. Potwierdził jedynie, że za sztycę nie powiesimy, bo uchwyt takiego momentu nie wytrzyma, aczkolwiek jeździ na trakingu, który swoje waży. Może górala da się bez koła przymocować. Za godzinę będę więcej wiedzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero wróciłem, bo zasiedziałem się u wujka :P

 

Kupiłem dwie pary okularów (jedna dla znajomego) i tą torebkę podsiodłową z narzędziami. Ludzi było naprawdę sporo i u nas rzucili tylko ze 3 torebki z podwójnym zamkiem, reszta te gumowe coś. Capnąłem ostatnią z podwójnym i oglądam, czy to coś wartę, a podeszło dwóch typków i pytają, czy biore, bo jak nie, to oni chętnie wezmą... aż na złośc wziąłem :D

 

Co do okularów... są, bo są. Muchy wpadać nie będą, to najważniejsze. Brałem bez przymierzania, ale dla mnie są akurat. Wygodne i dobrze leżą. Dla siebie wziąłem grafitowe, są całe z tworzywa, a te czarne mają gumowe wstawki na noskach i przy końcówkach tych ramion, za uszami mniej więcej. Pewnie ciężko będzie wyciągać szkła, bo ja próbowałem już, ale coś mi nie szło :(

 

Co do torebki, to myślałem, że będzie tandeta... a się zaskoczyłem. W porównaniu do mojej starej torebki, to niebo a ziemia. Torebka jest na taki klips, jak był dawniej w plecakach + rzep na sztycy. Trzyma się jak cholera, nic nie lata, nic nie stuka. Pojemność? Ogromna. Przedłużenie dużo nie daje, ale bez tego i tak jest fajniutko. W środku dwie małe kieszonki na górze i dole (na łatki jest git) i taka siatkowana na wewnętrznej stronie "klapki". Ja tam spokojnie upchałem łatki, paczkę chusteczek, śrubokręt, komplet kluczy z zestawu, latarkę przednią, lampkę tylną, mały imbus, woreczki jednorazowe sztuk 2 i łyżki do opon... jeszcze bym coś wcisnął, gdybym to ułożył. A, jeszcze pod torebką są dwie mocne gumki, można tam coś wsunąc, ale nie mam pomysłu co... może jakiś klucz? :D

 

Co do zawartości torebki... na początku myślałem, że będzie się wyginać itd. ale nie jest źle. Mylne jest trochę połączenie tych klucz. Dokręcałem i nie zwróciłem uwagi, że to się rozłącza na dwie części. Po rozłączeniu jest bardzo wygodne. dokręcałem mocno jarzmo, regulowałem klocki hamulcowe, dokręcałem kierownice... Nic się nie wygięło itd. Nie wiem jak z kluczami oczkowymi, czy da radę koło ew odkręcić i dokręcić tym, musiałbym się bardziej pobawić.

 

Łyżki są z bardzo twardego tworzywa, pewnie dadzą radę. Jest tarka do dętek no i łatki, dwie duże, prostokątne i dwie małe okrągłe. Są jakieś dziwne, jakby z pianki, samoprzylepne... ciekawe czy zdadzą egzamin. Obym nie musiał ich testować :D

 

Może komuś się moja mini recenzja przyda :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem godzinę po otwarciu. Sporo ludzi dookoła, ale wszystko w każdym rozmiarze w zasadzie było, więc bez problemu. Kupiłem sobie spodenki luźne "do biegania", bardzo przyjemne i wygodne. Nic innego nie przyciągnęło tam mojej uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh to jak nie złapię w stojaku górala za sztycę to mi się nie podoba...

Na górnej rurze mam linki od przerzutek i wężyk hydrauliki - łapa nie złapie pewnie pod nimi, u mnie tylko sztyca wchodzi w grę. No cóż, będę dalej zbierał na Velomanna Bikestar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatniej chwili udało mi się wymienić, o 12 zostały 3 pulsometry, z czego ostatni czarny :) Buty i ciuchy dorzucili, do wieczora będzie pełen wybór. Stojaka chyba nikt prócz mnie nie kupił (cena?).

 

Pulsometr niestety nie ma opcji godzina/stoper + HRM na jednym ekranie, szkoda. Stoper ma funkcję okrążeń i pokazuje w podsumowaniu najszybsze.

 

Stojak :

zdjcie0256g.jpg

 

Zdjęcie na szybko, za sztycę idzie złapać, trzyma w miarę pewnie. Z samym tylnym pewnie nie będzie kłopotu. Stawiam że rowerki z okolic 10-11kg zawisną nawet z obydwoma.

Stojak skłąda i rozkłąda się dziecinnie prosto i bardzo szybko, po rozłożeniu zajmuje tyle miejsca co nic, wejdzie w każdą szafę.

Szkoda, że uchwyt i rura z chwytakiem nie są karbowane, poprawiło by to znacznie możłiwośc wieszania mimośrodowego, ale i tak nie jest źle.

U mnie dwie linki idą bez pancerza górą i spokojnie idzie tak usatwić klamrę, aby mieściły się w pod nią. A to z faktu, że klamry są prostokątne i nie dociskają całą powierzchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojak mój rower podnosi za sztycę bez problemu, a mój rower do najlżejszych nie należy. Kwestia wyważenia. Wystarczy przednie koło dać trochę do dołu i wygodnie można robić wszelkie regulacje. Jak rower przednim postawi się na ziemi to już w ogóle wszystko pewnie stoi. Trochę mnie niepokoją plastikowe fixy i łapa, ale są 3 lata gwarancji więc w razie czego pójdzie do zwrotu ;-) Jedynym problemem przy chwycie za sztycę jest to, że przy mocniejszym nacisku rower trochę w stojaku się obraca, będę musiał dać jakąś gumową podkładkę. To powinno załatwić sprawę. Teleskopowy patyk do blokowania kierownicy na paski (którymi dałoby się chyba też przy okazji zablokować klamkę) elegancko pomyślany.

 

EdeQ2s.jpg

 

 

FSw5zs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zajechałem dziś o 10.20 do Lidla to stojaków już nie było pozostały asortyment w dużej ilości. Kupiłem tylko tą sztywna torebkę podsiodłową. Jeśli ktoś nie ma siodła przesunietego mocno do tyłu to może być problem z montażem. Ja mam prawie na maxa cofnięte siodło i weszło tak na styk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

instrukcja brzmi tak: ciągniesz do góry ramkę od wewnętrznej strony (przy nosku) - ciągniesz to tak, aby cała oprawka się lekko rozszerzyła właśnie z tej wewnętrznej strony i wyciągasz wewnętrzną stronę szybki, a zakładasz na odwrót

poradziłem sobie, ale nie jestem zadowolony z sposobu wymiany szkiełek. Jak dla mnie dość toporne i wcześniej czy później coś się wyrobi i będą latały. Oczywiście przy częstych zamianach szkiełek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie na Wielickiej z rana rzuciły się dziadki na buty, a przy rowerowych ciuchach nie stał nikt. Myślę że popołudniu powinno coś być jeszcze - dla zainteresowanych.

Kupiłem 2 koszulki "termo" bo akurat się przydadzą (a nie wyrabiam z praniem tych 2 co już mam ;)). Myslę nad pulsometrem ale chyba brak funduszy tym razem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby kogoś interesowało foto torebki i zawartości

 

http://dl.dropbox.com/u/15031538/02072012187.jpg spakowana

http://dl.dropbox.com/u/15031538/02072012189.jpg jak wygląda zamontowana ;) tu trzeba pokombinować z mocowaniem torebki i siodełka...

http://dl.dropbox.com/u/15031538/02072012190.jpg tyle w nią wchodzi i jeszcze jest zapas. I tak śrubokręt oraz maly imbus wracają do szuflady, bo to mam w "multitoolu"

http://dl.dropbox.com/u/15031538/02072012191.jpg zestaw narzędzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te klucze oczkowe, wydaje mi się, że w nowszych rowerach będą zbędnym balastem. Wszystko jest teraz na imbusy.

 

Co do stojaka: mój rower to full LRS, więc do prac które bym przy nim wykonywał potrzebuje czegoś mocnego i z pewną łapą, która będzie trzymała rower tak jak sobie tego zażyczę. Bikestar lub Biketrim powinny być ok, ale to, nie.

 

Dobrze że jest forum, bo mogę zobaczyć jak to wygląda i nie muszę kombinować w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...