Skocz do zawartości

[Lidl] oferta rowerowa cz.2


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chyba kupię ten stojak, ma obracaną głowicę, więc można za sztycę powiesić rower. Czekałem na niego od jakiegoś czasu, za granicą był już dawno w Lidlach.

 

Na pewno się nie nadaje do serwisu, gdzie się pracuje 24/7, bo ma wiele plastikowych części, ale do domowych zastosowań myślę, że się nada.

 

Przed zakupem jeszcze dokładnie go obejrzę, na pewno dam jakąś relację i może fotki, polecę z samego rana do Lidla ;P

 

Co do wszelkich spodni rowerowych z lidla, kupiłem ze 3 różne pary , obcisłe i luźne. We wszystkich był ten sam problem, jestem szczupły i wysoki, i te rzeczy są za krótkie w M/L, a w XL/XXL w pasie zmieściłbym się ze 2 razy. A tak poza tym to dają radę, luźne spodenki z wkładką przeżyły sporo gleb, dopiero gleba na trasie downhillowej w górach i przelecenie paru metrów po kamieniach nadwyrężyła szwy. Obcisłe sprawują się też ok, ale noszę je podspodem, więc nie są tak narażone na uszkodzenia. Niestety trzeba prać ręcznie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam czy jak z odpornością na wilgoć i błoto tej torby podsiodłowej materiałowej. Można by tam bezpiecznie chować np. dokumenty, czy lepiej brać tą mniejszą?

 

na błoto odporność zerowa ;) tak czy siak się upapra ;p ale za to potem do miseczki z wodą, szczeteczka i schodzi. natomiast deszczo-odporna to ona nie jest. Mnie przemokła dlatego obrałem sobie na cel taka Meride e-bag z przeciwdeszczowym ochraniaczem i wbudowaną lampką. Nie wiem czy ta też, ale poprzednie miały fajnie usztywnione dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tą torbę z poprzedniej akcji lidla. Jazda w deszczu- nie przemokła, ma sztywne dno. Ale dokumentów bym nie pakował, owszem były pieniądze i słuchawki i nic im się nie stało. Narzędzia się spisują w terenie jak należy. Co do tych wypełniaczy kapci- miałem, zastosowałem. I odziwo- po wtrysnięciu do opony i lekkim dopompowaniu dojechała ze mną szczęśliwie do domu ~ 40 km. Torba ma też z tyłu mocowanie na lampkę i gumy pod spodem na np. mini pompkę. Pulsometr i spodenki biorę. Myślę nad stojakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za problem. woreczek strunowy jak w pogodzie mowili o deszczu

O tym myślimy:

https://www.google.pl/search?q=ziplock&hl=pl&client=firefox-a&hs=4Ca&sa=X&rls=org.mozilla:en-US:official&channel=np&prmd=imvnse&tbm=isch&tbo=u&source=univ&ei=irLoT_74JI6LhQfxm8jjCQ&ved=0CHYQsAQ&biw=1678&bih=1080

Ja mam zawsze takie dwa przy sobie - jedna na dokumenty i papierowa kasę i druga na telefon itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luxtorpeda , czy w tym Twoim liczniku można obrócić mocowanie o 90stopni? Bo widze jakieś śrubki w podstawce i wydaję mi się, że wtedy jest opcja na mocowanie na mostku tego licznika z oferty na 2.07.

 

Byłem, sprawdziłem :) wersja przewodowa ma zupełnie inną podstawkę od tego bezprzewodowego. W przewodowym licznik jest wsuwany, a podstawki nie da się odwrócić więc na mostek nie podejdzie. Ale obejrzałem zdjęcia w gazetce Lidla wersji bezprzewodowej i na logikę - da się ;) licznik jest mocowany w podstawce jak sigma czyli przez obrócenie, są śrubki, są otwory aż proszące się o przekręcenie śrubek ;)

Myślę, że można zaryzykować - zwłaszcza za takie pieniądze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

na błoto odporność zerowa ;) tak czy siak się upapra ;p ale za to potem do miseczki z wodą, szczeteczka i schodzi. natomiast deszczo-odporna to ona nie jest. Mnie przemokła dlatego obrałem sobie na cel taka Meride e-bag z przeciwdeszczowym ochraniaczem i wbudowaną lampką. Nie wiem czy ta też, ale poprzednie miały fajnie usztywnione dno.

 

Mówiąc odporna na błoto miałem na myśli czy błoto nie dostaje się do środka.;) Będzie trzeba sprawdzić organoleptycznie którą wziąć, bo jeszcze ma się tam zmieścić dętka skuwacz i kawałek łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luxtorpeda dzięki za odpowiedz :) no właśnie o tym samym pomyślałem, skoro jest otwór na krzyżyk tzn, żeby go obrócić o 90stopni :) dziwnie mi wygląda to podświetlenie i wykonanie ale wezmę sobie do szosówki bo na kierownicy nie mam miejsca na licznik, a cena śmieszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na mysli to? LIDL Polska - lidl.pl Wlasnie sie zastanawialem nad czyms na chlodniejsze dni, wyglada ciekawie ale jak cena? Nigdy nie sprawdzalem ile takie koszulki kosztuja.

 

Dobra termo sporo kosztuje i te bezrękawniki wypadają bardzo przystępnie. Ja pierwszy kupiłem na próbę i sprawdził się w 100%, więc później dokupiłem drugi podczas akcji trekkingowej. Trzeba tylko uważać na rozmiary, żeby nie kupić za dużego. Te bezrękawniki powinny mocno opinać, aby spełnić swoje zadanie.

 

Ja chyba kupię ten stojak, ma obracaną głowicę, więc można za sztycę powiesić rower. Czekałem na niego od jakiegoś czasu, za granicą był już dawno w Lidlach.

 

Na pewno się nie nadaje do serwisu, gdzie się pracuje 24/7, bo ma wiele plastikowych części, ale do domowych zastosowań myślę, że się nada.

 

Przed zakupem jeszcze dokładnie go obejrzę, na pewno dam jakąś relację i może fotki, polecę z samego rana do Lidla ;P

 

Co do wszelkich spodni rowerowych z lidla, kupiłem ze 3 różne pary , obcisłe i luźne. We wszystkich był ten sam problem, jestem szczupły i wysoki, i te rzeczy są za krótkie w M/L, a w XL/XXL w pasie zmieściłbym się ze 2 razy. A tak poza tym to dają radę, luźne spodenki z wkładką przeżyły sporo gleb, dopiero gleba na trasie downhillowej w górach i przelecenie paru metrów po kamieniach nadwyrężyła szwy. Obcisłe sprawują się też ok, ale noszę je podspodem, więc nie są tak narażone na uszkodzenia. Niestety trzeba prać ręcznie wszystko.

 

Ciekawi mnie konsrukcja zacisku. Na zdjęciu widać poprzeczkę do podtrzymywania kierownicy, co sugereje, że sam zacisk za dużego momentu przenosić nie może, do tego ilośc opcji przypięcia roweru jest ograniczona długościa tego pręta (i jak przypmniemy za sztycę, to do kiery może nie sięgnąć). na pewno się mu przyjżę w sklepie, bo jest dobrą opcją do serwisu samego amora albo gdy rower ma zdjęte koła i działamy przy napędzie/ramie. Na wieszaku wszystkiego nie zrobisz.

 

Trochę poszperałem i znalazłem takie opinie :

 

I bought one of those from Lidl's. It's OK, but the bracket that actually holds the bike can't be tightened enough to prevent it from turning on the shaft. There are two holes in the shaft, so I just pushed a bolt into it and that solved the problem. It's solid enough and is easy to put up and down for storing. The photo shows the tool tray conveniently facing front, in reality it's in the way of the pedals in that position, and makes a hell of a mess first time you spin them !

 

I picked one up earlier this morning and there a good purchase.

The frame has slight flex and the clamp benefited with a couple of washers to take out some play.

Other than that it will do the job just nicely, can't moan for the price.

Couple of photos of it

BikeStandSideOn.jpg

BikeStandFrontOn.jpg

 

 

I have one and they are rubbish. Hold your bike up for a couple of weeks before they start to disintegrate. Me and my friend have a deal that whoever manages to brake/snap/lose a critical component first the other person gets their stand for spares. Honestly save your money for a bit and put it towards a decent stand.

 

Kilka fotek z rowerem

90991732.jpg

soporte04.gif

pict0029xc.jpg

 

 

Zbliżenia uchwytu w dwóch pozycjach i wspornik wysunięty na maxa (1,85m)

k32edh.jpg

2lo4rp3.jpg

2exyao5.jpg

27yqxba.jpg

 

I rozwiązanie wersji sztycowej :)

111jfw.jpg

2ufaja1.jpg

 

 

Ogółem na parędziesiąt opinii pojawiła się tylko jedna negatywna, ta wklejona powyżej. Poza tym wszyscy użytkownicy, od Gibraltaru po wyspy, zadowoleni. Parę osób zwróciło uwagę, że sprzęt raczej do sporadycznego użytku, w serwisie nie wytrzyma raczej.

 

Jak dla mnie szykuje się kolejny hit po kaskach Cratoni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem spodenki w Lidlu ok. 6-7 tygodni temu. Dobrałem je jak należy. I dziś je wywaliłem. Na szwach porozdzierane, na tyłku to samo. Nie polecam i na 100% już ich nie kupię. Lepiej poczekać trochę dłużej, dozbierać grosz i kupić coś porządnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem spodenki w Lidlu ok. 6-7 tygodni temu. Dobrałem je jak należy. I dziś je wywaliłem. Na szwach porozdzierane, na tyłku to samo. Nie polecam i na 100% już ich nie kupię. Lepiej poczekać trochę dłużej, dozbierać grosz i kupić coś porządnego.

 

to może czas schudnąć?:D

 

a poważnie to mam spodenki lidlowe od... 2 tys km? i NIC im nie jest:) Polecam każdemu. niedawno kupiłem 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty do biegania też troszkę kuszą, macie może jakieś opinie na temat obuwia z Lidla, są w podobnej cenie co najtańsze do biegania z Decathlonu (znów to porównanie) a tamte czytałem że chwalą ludzie, myślałem nad czymś na płaskiej podeszwie na rower ale chyba odpuszczę, buty do biegania są tak lekkie że o wiele lepiej mi się w nich jeździ na dłuższe dystanse.

 

I kurcze nie wiem czy może nie wziąć spodenek do biegania, skoro wkładka znów może być nieco niewygodna a chyba w takich do biegania też da się jeździć po mieście czy na uczelnię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty posiadam, biegam, w tej cenie rewelka. Poszukaj po forach biegowych, chłopaki je chwalą. Część używa jako treningówki, zdarzały się przypadki, że ludzie z czołówki w nich zawody wygrywali. Sporo testów jest, gdzie widać zużycie z biegiem kilometrów.

 

Spodenki do biegania też posiadam. Na rowerze zdarzyło mi się założyć jako drugą warstwę na wiosnę, ale w samych bym nie pojechał - za cieńkie, za przewiewne, przeciąg pod jajkami się robi :) Używać zgodnie z nazwą.

Posiadam też dwie pary lajkr z pampersem i powiem tak: na początek można spróbować. Jak nie podejdą, to będzie alternatywa dla dresów.A jak się do takiego ubioru przekonamy, to i tak w następnym sezonie skonczy się na zakupie czegoś porządnego na siatkowych szelkach. Tutaj ani pampers nie jest wygodny, ani nie amortyzuje, do tego dupiasty krój. Źle to leży, sznurek wychodzi prawie pod pachami, zsuwają się podczas jazdy z tyłka.

A ze spodenkami to wszystko kwestia stylu jazdy. Moje pierwsze wytrzymały dwa wypady i szwy sie rozeszły. Tego samego dnia kilka innych osób wrzuciło w poprzedni wątek Lidlowy informacje o tej przypadłości. Naiwnie kupiłem drugie, okazji jeździć jeszcze nie miałem, ale z opinii wynika, że podzielą los poprzedników. Dla odmiany dziewczyna i teściu jeżdżą w nich od półtora roku i sprawują się im idealnie. Klucz do sukcesu to nie kupować zbyt obcislych i wolno pedałować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem spodenki w Lidlu ok. 6-7 tygodni temu. Dobrałem je jak należy. I dziś je wywaliłem. Na szwach porozdzierane, na tyłku to samo. Nie polecam i na 100% już ich nie kupię. Lepiej poczekać trochę dłużej, dozbierać grosz i kupić coś porządnego.

 

U mnie rozpałdy się nieco szybciej, opis i zdjęcia w wątku http://www.forumrowerowe.org/topic/102546-lidl-oferta-rowerowa-cz2/page__st__580__p__1065726#entry1065726

Z tym, że ja zareklamowałem gacie w sklepie i dostałem zwrot PLN :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...