[Wybór amortyzatora] Rower HT, enduro.

[stach34]

Witam panów. Posiadam rowerek author a-gang 7mm. Po roku użytkowania (a nawet wcześniej) stwierdziłem że wymiana amortyzatora w nim to konieczna konieczność. Moj styl jazdy to coś takiego jak

(z tym ze dodał bym jeszcze pare skoków 0,5m , max 1m ale rzadko)

Szerokopojęte enduro. Podjazdy i zjazdy , korzenie, jakieś skoki.

Budżet jakby to powiedzieć.. elastyczny ale nie więcej niż 1,5 k zł . Im mniej tym lepiej.

Szukam amorka który byłby inwestycją na lata. Prędzej czy później chce zmienić też ramę na full. Amorek musi być wytrzymały, mieć blokadę skoku, zmienny skok mile widziany, 32 mm golenie górne, oś ? powiedzmy że się dostosuje.

 

I najważniejsze skok. I tu się zastanawiam - czy potrzebny mi do mojej jazdy skok większy niż 130 mm ? Szczególnie gdy mam ramę HT bo full to prędzej rozumiem większy skok.

 

Rura sterowa. Obecnie do wyboru są 1,5" 1 i 1/8" oraz pogrubiane u dołu z 1,5" na 1 i 1/8". I też dylemat. Ramę zmienię bo i tak jest do wymiany. Czy rura 1 i 1/8" wytrzymie takie traktowanie przy 150 mm skoku (bierzmy pod uwagę skoki 1m)? Czy nie lepsza by była pogrubiana u dołu lub 1,5" ?

Nie uśmiechało by mi się po zakupie stwierdzenie że trzeba wymienić amor bo sterówka jest zbyt wąska do mojej jazdy...

 

Moja waga razem z ekwipunkiem na wyprawy 75-80 kg.

Chce żeby to był jeden porządny zakup i dać sobie spokój na najbliższe sezony.

Chciałbym żeby mój amorek chodził miękko, połykał wszystkie te nierówności (nie mówie tu o liściach, ale żeby praca była dobra i łapki nie bolały (w porównaniu z launchem..))

 

Aha. Firma amorka - Rock Shox, chociaż jestem otwarty na propozycje, ale wole RSa ;P

 

Amortyzacja powinna być sprężynowa, przy powietrzu jest więcej roboty, choćby ustawianie ciśnienia, zakup pompki, charakterystyka pracy jest progresywna, nie potrzebuję tak dokładnej regulacji. Sprężyna ma char. liniową i z tego co słyszałem jest lepsza w teren niż powietrze (nie mowie że powietrze nie nadaje się w góry).

 

Do tej pory myślalem o RS Tora 318 U-turn, no ale czytywałem że praca jej jest taka średnia, jest mocna, ale ma skok 130mm (a może akurat ?) Potem wpadłem na Pike'a i brata Revelationa, Sektora.

Czemu pike jest droższy od sektora choć ma mniejszy skok ?? (obydwa z u-turn'em)

Obecnie najbardziej mi podchodzi sektor.

 

Pomóżcie mi rozwiać wątpliwości na temat sterówki i skoku.

 

Chyba wystarczająco dobrze opisałem swój problem Czekam na wasze odpowiedzi, Stach.

[Rybka33]

Pierwsze amorki jakie przychodzą mi do głowy i można Ci polecić to:

RS Revelation

Manitou Minute

Może Magura Menja(nie mam pojęcia jak działa niestety-nie jeździłem)

Fox Float

 

Tora rzeczywiście nie jest idealna. Mimo, że według mnie działa całkiem fajnie, to zdecydowanie Revel, Minutka i Fox działają przyjemniej.

Jest jeszcze Marzocchi, ale nigdy na nich nie jeździłem i nie wiem jak działają.

A powietrza się nie obawiaj. Miałem przez jakiś czas sprężynowego foxa i działa to dobrze, ale czy lepiej od chociażby powietrznej reby(?)...

Dlatego z czystym sumieniem mówię Ci: bierz powietrze.

[durnykot]

Mi prywatnie Menja w ogóle nie podeszła- ma jakąś taką nieokreśloną charakterystykę pracy- niby progresywna,ale z dużą tendencją do nurkowania. Jest taka "nijakataka".

Prywatnie zamiast główki tappered wolałbym mocowanie koła na oś 15mm lub 20mm- IMO lepsza sztywniejsze połączenie koło-amor niż wydumane przez marketingowców owe "cóś" jakim jest poszerzana główka ramy- poza tym jest ktoś na Forum kto odczuje różnicę? Zauważmy,że dwa lata temu nikt się nie zastanawiał, przy skoku rzędu 150 mm stery 1 i 1/8 cala dadzą radę.

W mojej opinii słowo Enduro nie determinuje parametrów roweru- nigdzie nie jest napisane ,ze jak Enduro to tylko full 150/150 mm koniecznie z regulowaną sztycą, oponami szerokości gumy od tira.

Pytanie o wartość skoku do Enduro może spowodować lawinę sugestii - uważam,ze sam powinieneś sobie odpowiedzieć czy obecne 130 mm Ci wystarcza- choć do Twojej obecnej ramy 150 to nieco za dużo.

 

W kwestii sposobu amortyzacji poprę przedmówcę- obecne systemy powietrzne ( przynajmniej niektóre) są zbliżone charakterem pracy do sprężynowców- wymaga to jednak poświęcenia odrobiny czasu- ale poświęcony czas procentuje komfortem i przewidywalnością zachowania się amorka w terenie . Wbrew temu co napisałeś są powietrzne amorki o liniowości porównywalnej ze sprężynowcami- choćby wspomniany Minute z tłumikiem ABS+ w opcji Trail .Oprócz Minute i Revelation można pomyśleć o nieśmiertelnych Marcokach

http://allegro.pl/marzocchi-44-ti-rc3-qr15-rewelacja-i1928396342.html

http://allegro.pl/marzocchi-55-ata2-i1937943766.html

http://allegro.pl/marzocchi-44-ata-micro-2009-skok-100-140-wyprzedaz-i1938030689.html

Prywatnie brałbym albo Marcoka z pierwszej aukcji albo Minute

http://allegro.pl/nowy-amortyzator-manitou-minute-140mm-qr20-i1931419898.html

 

O Sektorze się nie wypowiem- nie znam.

[stach34]

Pytanie o wartość skoku do Enduro może spowodować lawinę sugestii - uważam,ze sam powinieneś sobie odpowiedzieć czy obecne 130 mm Ci wystarcza- choć do Twojej obecnej ramy 150 to nieco za dużo.

Wiem,wiem. Planuję wymianę tej ramy( na większą i mocniejszą - obecna ma 16,5 " :/ )zaraz po amorze, sektor ma regulowany skok ,tak wiec na czas dopóki nie wymienię ramy, jeździł by w starej skręcony na 130 mm.

Na pytanie czy 130 mi wystarcza ciężko odpowiedzieć ,bo nie jeździłem jeszcze w terenie na prawdziwym amortyzatorze (launch to widelec z opcją uginania się, a nie amortyzator... ). Były sytuacje że przydało by się więcej tego ugięcia.

 

Zapraszam do dyskusji. Każde wnioski, uwagi, doświadczenia w temacie są cenne dla mnie

[Puklus]

Sam użytkuje RS revelation 150mm w ramie full tez 150. CO do pracy amora jest bardzo przyjemna jeżlei sobie odpowiednio go ustawimy a to musze przyznać jest trochę pracochłonne. Ja swojego kupiłem w stanie prawie nowym za 900 choć fakt to było okazyjnie po znajomości. Sam jeżdżę podobnie jak na tym filmiku pokazowym i amor pracuje na 98% skoku nie dobijając mimo skoków ale to oczywiście mozna regulować cienieniami. DUżym plusem RS Reve jest jego waga moj wazy 1650g bez manetki co przy 150mm skoku jest bardzo dobrym wynikiem.

 

Co do twoich obaw sterówka 1 1/8" spokojnie to wytrzyma jeżeli skok amora a raczej jego wysokość montażowa bedzie w optymalnym zakresie dla ramy.

[Andrew]

Rozejrzałbym się za jakimś Bomberem Z1 FR SL albo chociażby Z1 Sport.

 

Koniecznie kup amortyzator ze sztywną osią. Bez tego każdy amor jest wiotki przy skoku >100mm

[wojtekkrakow]

Mam sprężynową Rewelację i patrząc po tym jak moim znajomym działają powietrzne (kultura pracy, awaryjność) to polecam takiego szukać. Choć nie wiem czy jeszcze są sprężynowe, nie jestem na bieżąco.

Ale odkąd mam ten amor po prostu przestało mnie interesować to co się dzieje na rynku z nimi.

 

Tore miałem, to zawsze rozmyślałem co dalej . Jak masz taki budżet to o Torze zapomnij.

 

A co do zmiany skoku, zdecydowanie 2step zamiast klasycznego U-turna, bo kręcenie tym pokrętłem jest irytujące, tyle że to wtedy powietrzny RS niestety.

[olomaster]

Od siebie dodam że roczniki marzoka 2008 i 2009 są felerne. Proponuje szukać coś starszego, bądź jeżeli fundusze pozwolą to >2010 rok. W 2008 produkcja została przeniesiona do Tajwanu i dopiero w 2010 wypuscili modele które nie łapały luzów i nie zmulały.

[TrzecieKolo]

Ja stoję przed bardzo podobnym wyborem teraz, też HT, tyle że mam Torę 130mm sprężynową.

Ogólnie jestem z niej zadowolony, ale parę osób twierdzi że nie nadaje się ona do skakania i mogę sobie krzywdę zrobić. Więc pewnie kupię coś z tego:

Fox Vanilla 32 140mm

RS Sektor coil 150mm

albo Revelation 150mm

 

Przy czym najbardziej mnie ciągnie do sektora też, bo to w końcu amor z przeznaczeniem do ostrej jazdy. Vanilla jest podobno bardzo wytrzymała i prosta w budowie. To też duży plus dla mnie.

[enduroriderPL]

Jeżeli myślisz o zmianie ramy to popatrz jak wygląda specyfikacja w tej chwili. Moim zdaniem 1/5" na 1/1/8" to już w tej chwili jest standard dla nowych ram więc kupując widelec, który ma zostać, musisz brać pod uwagę jego docelowe miejsce.

 

Według mnie amor musi mieć:

1. os 20 mm - koniecznie (15 mm do mnie nie przemawia, ale to jest czysto subiektywna kwestia)
   
2. golenie od 32 mm i więcej
   
3. sprawdzony system tłumienia - w przypadku RS Motion Control bądź Mission Control (jedno i drugie sprawdzone)
   
4. bardzo lubię manetkę do blokady skoku i jeżeli jest możliwość to chciałbym ją mieć
   
5. regulacja skoku - niby da się bez niej żyć, ale do ramy HT to będzie ogromne ułatwienia jak da się "skrócić" widelec
   
6. możliwość normalnego serwisowania RS jest znany na wszystkie strony i wiadomo, że o-ringi da się kupić. Nie wiem jak w innych firmach, ale to bym sprawdził na samym początku bo konieczność korzystania z ASO w 9 na 10 przypadków = cholernie wysokie i nieadekwatne koszty usługi.
   

Jeżeli widelec będzie powietrzny to byłoby idealnie gdyby był systemem typu Dual Air gdzie każdą komorę można pompować oddzielnie dzięki czemu masz nieograniczone możliwości regulacji.

 

Z jakiegoś dziwnego powodu Pike wypadł z ofery RS co według mnie jest totalny debilizmem, ale co zrobić. Sektor wydaje się być ok, ale nie macałem tego widelca.

 

Jednakże ostatnio wpadłem na coś takiego > LINK < i muszę przyznać, że zatrzymałem się długą chwilę na tej stronie a wstępne rozeznanie dało całkiem dobre opinie na temat pracy.

 

Nie wiem kiedy chcesz kupować ten widelec i czy ograniczasz się wyłącznie do Polska, ale powtórzę się: najpierw namierz coś co spełnia Twoje kryteria a potem szukaj opinii na temat konkretnego modelu.

 

PS: felerność marcoka występuje w tej firmie cyklicznie od 2000 roku LOL :>

[stach34]

''Zagraniczni'' wyrazają się pozytywnie o sektorze.

Sterówka jednak 1 i 1/8", jest jeszcze wersja 'tapered'. Wolał bym 1,5" całe no ale trudno sie mowi. Na 1 i 1/8" jeździli ludzie przez ostatnie lata więc może nie bedzie tak źle. Poza tym spełnia on moje wymagania.

Oś 20 mm Maxle L. i amortyzacja spręzyną z u-turnem.

Zastanawiał mnie ten duro lux, całkiem fajna oferta, ale nie dopatrzyłem się w nim blokady skoku, :/ Ma on takową ? Ale fajny pancerny sprzęt z niego (przynajmniej z wyglądu)

 

Sek(a)tor ma floodgate'a i to plus dla niego

[olomaster]

Mimo że pike wypadł z oferty RS'a to i tak bym sie za nim rozglądał. za rozsądne pieniądze mamy wideł z regulowanym skokiem 90-140 mm, sztywną osią, zdatną wagą i niezłym systemem tłumienia

[enduroriderPL]

Durolux ma tłumienie wolnej i szybkiej kompresji, które podobno działa całkiem wydajnie i ma duży wpływ na doznania z jazdy. Niestety są to informacje NIE zweryfikowane Na stronie Suntoura jest katalog i TEORETYCZNIE możesz kupić wersję 1/1/8, 1/1/8-> 1/5 a w niektórych specyfikacjach 1/5" po całości. Niestety polska rzeczywistość dystrybucyjna jaka jest każdy wie ( ) więc pomyśl o kupnie widelca w EU. Czuję, że za granicą dużo szybciej znajdziesz to Cię interesuje

 

Co do kupowania używanych amorów to ja mam naprawdę mieszane uczucia: tak wiem, że można kupić widelec w dobrym stanie ale można tez kupić truchło, które wygląda ładnie. Używki trzeba od razu po zakupie bardzo dokładnie sprawdzić czyli zrobić jazdę testową i PEŁEN serwis.

 

Gdybyś wygrzebał gdzieś pike'a to mogę go polecić - ten widelec naprawdę jest bardzo fajny i wyznaczył kierunek, który dzisiaj jest standardem dla widelców do ambitnej jazdy.

[TrzecieKolo]

Mimo że pike wypadł z oferty RS'a to i tak bym sie za nim rozglądał. za rozsądne pieniądze mamy wideł z regulowanym skokiem 90-140 mm, sztywną osią, zdatną wagą i niezłym systemem tłumienia

Pike został zastąpiony przez Sektora, jest lżejszy i nowszy Ja bym się nie pchał w kilkuletnie amory, bo nigdy nie wiadomo co przeszedł dany uginacz.

[stach34]

Padło na Sektora, zobaczymy co to za amorek.

na razie trzeba zbudować koło pod ten amor, ale o tym już w innym temacie.

Pozdro i dzięki wszystkim za rady

[enduroriderPL]

Pike został zastąpiony przez Sektora, jest lżejszy i nowszy

 

Moim zdaniem oni robią błąd wycinając z kolekcji widelec, który wraz z Rebą rozpoczął powrót RockShoxa do ligi najlepszych producentów. Nie zdziwie się jeżeli PIke wróci za rok jako nowy widelec