xmaniek Napisano 25 Kwietnia 2012 Autor Napisano 25 Kwietnia 2012 Również się wybieram. Wygrałem nawet dzisiaj dzięki fejsowi pakiet 5 startów za friko w MTB Maraton Cup :-) Mam też nadzieję, że limit pecha już wyczerpałem po maratonie w Dolsku - nie dosyć, że dzień wcześniej się rozchorowałem i po kilku dobrych km na MEGA umierałem z osłabienia to na dodatek na ostatnich kilometrach złapałem laczka.
stigzak Napisano 25 Kwietnia 2012 Napisano 25 Kwietnia 2012 Mimo, ze mieszkam depnięcie z blatu od startu to jadę jednak do Boszkowa. Oprócz Dziewiczej trasa nudna poprowadzona autostradami... no, ale jak to zwykle bywa Nadleśnictwo gra zapewne pierwsze skrzypce.
Crazyk Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Noga jeszcze nie ta, ale coś tam można pokręcić na mega
farmer Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 stigzak a mówisz że maratony Kaczmarek Electric są ciekawsze - trudniejsze? A czy masz jeszcze porównanie do maratonów w okolicach Leszna czyli http://llr.com.pl/ ?
morfeusz80 Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 Witam, czy na pierwszy raz to dobry maraton? Wjazdy pod dziewiczą trochę kosztują sił, dzisiaj przejechałem trasę mini, średnia 18km/h no i trzy gleby Pozdrawiam.
stigzak Napisano 26 Kwietnia 2012 Napisano 26 Kwietnia 2012 farmer > koncepcja MaratonCup jest słuszna. Mi się po prostu znudziło jeżdżenie po Puszczy Zielonka. Sama Dziewicza Góra jest genialna, ale po za nią nudy...dlatego tu nie startuję. W zeszłym roku jechałem Kaczmarek Electric we Wolsztynie i nie powiem - trasa była bardzo dobra, interwałowa, single. Boszkowo z opowiadań kolegi również jest ponoć ok. Mi po prostu nie pasuje ciągłe naparzanie z blatu w pociągach, bo co to ma wspólnego z mtb? Byłeś zapewne w Murowanej i jechałeś odcinek nad Wartą więc pewnie wiesz o co mi chodzi. morfeusz80 > zdecydowanie tak, nie masz co się zastanawiać, runda po Dziewiczej jest wymagająca
farmer Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 stigzak to fakt Dziewicza super a okolice płaskie i jedyną przeszkodą jest piach. Pewnie dlatego w ramach treningów katuje do znudzenia Dziewiczą... No w murowanej odcinek nad wartą mi pasował (choć po fatalnym defekcie jechałem tam praktycznie sam więc pociągów nie było)... Niby przewyższeń wielkich nie było ale cały czas trzeba było tyłek unosić żeby jakiś manewr wykonać. morfeusz80 trasa jak najbardziej na początek. Dziewicza nie masz się co przejmować bo w okolicach połowy stawki to wiele osób pod górę maszeruje.. średnia nie za wysoka ale zobaczysz że na zawodach będzie wyższa bo jest po prostu łatwiej jak się jedzie w grupie zwłaszcza na takich płaskich trasach.. A co do gleb to się nie przejmuj... Mi do tej pory zdarza się fiknąć jeśli za bardzo próbuje oszukać grawitację, możliwości sprzętu lub własne (kolejność dowolna ) no chyba że przewracasz się na prostej drodze to trza do lekarza iść bo może to problemy z błędnikiem.. A tak to tylko dobre treningi, i starty w zawodach w celu oswojenia się z walką w grupie Powodzenia
Klosiu Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 stigzak --> ja jadę tu i tu . Latem MTB Challenge, trzeba trenować wysiłki dzień po dniu. Trasy Kaczmarka wydają się ciekawsze, w zeszłym roku jechałem tylko w Kargowej, ale trasa bardzo mi się podobała, dużo singli i górek. Organizacja też bardzo dobra. Nie podoba mi się w MTB Cup rozwiązanie z Grabka - starty sektorowe. Chciałem cały cykl jechać, ale przez te sektory sam już nie wiem. Na razie w Czerwonaku startuję, zobaczę jak to w praktyce wygląda.
stigzak Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 U Kaczmarka też są sektory, 3 sektor ogólnodostępny. Nie wiem tylko kto jedzie w pierwszych dwóch bo mi za miejsce 13 w M3 w Murowanej do wyższego sektora organizator nie wpuścił...
Klosiu Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Sektory tak, ale starty sektorów osobno już nie. A w MTB Cup osobno puszczają sektory jak na Grabku. Przynajmniej tak wywnioskowałem z lektury regulaminu.
Crazyk Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 Tak, tylko skąd wiedzieć, z którego sektora się startuje? Rejestrowałem się, odbierałem numerek i nic mi o żadnym sektorze nie wiadomo. Może będzie to obowiązywało od drugiego wyścigu cyklu? Jak coś to numer 420 - mega. Także do jutra
morfeusz80 Napisano 27 Kwietnia 2012 Napisano 27 Kwietnia 2012 już postanowiłem... jadę gleby pod Dziewicza to za pewne brak techniki odpowiedniej, jednak głównie trenuje w WPN. Zapisze się dopiero przed samymi zawodami, w tym całym biurze duże będą kolejki? nie wiem na którą przyjechać... jeszcze jedno pytanie jak wygląda wasza rozgrzewka?
farmer Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Jeśli chodzi o kolejki to bywa różnie na imprezach. Nieraz do się zarejestrować w 10 minut a nieraz czeka się 1h. W zeszłym roku w Hermanowie (impreza organizowana przez tego samego organizatora) kolejka była po prostu ogromna, pewnie też przez to że frekwencja mocno ich zaskoczyła. Może organizatorzy wyciągnęli wnioski i teraz będzie lepiej, ale żeby się nie stresować trzeba być wcześniej. Co do rozgrzewki to ja przed startem jakieś 20 - 30 minut jeżdżę na wysokiej kadencji ale ze średnim obciążeniem - żeby się zbytnio nie rozgrzać a później robie małe rozciąganie nóg.
Crazyk Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 w tym całym biurze duże będą kolejki? Zazwyczaj niestety są duuuuże, dlatego o ile to możliwe dobrze zapisywać się dzień przed aby oszczędzić sobie w dzień maratonu tego czekania.
Crazyk Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 Jak się podobało? Jak dla mnie oznakowanie mega miało słabe punkty, sporo nadrobiłem... Poza tym organizacja całkiem miła.
miskov17 Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 No ja wciąż nie wiem jak zrobiłeś dodatkową pętlę na dziewiczej Ja na oznakowanie nie narzekam, ale parę osób z czołówki pobłądziło także chyba jest co poprawić. Organizacyjnie super, bez kolejek, wszystko tak jak być powinno. Większy pakiet startowy i będzie "cacy"
xmaniek Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Napisano 28 Kwietnia 2012 Podsumuję moje wrażenia. Zapisy w biurze zawodów OK. Szybko sprawnie i miło. Byłem wcześniej zarejestrowany przez stronkę. Miasteczko zawodów dobrze położone. Oznaczenie dojazdu do miasteczka również dobre. Było gdzie posiedzieć, dzieci (byłem z malcem) również mogły się czymś zająć po wystartowaniu w maratonie dziecięcym. Dojazd do miasteczka zawodów był czytelny. Szkoda tylko, że plaża była zamknięta, ale to wina chyba właściciela terenu. Jechałem trasę MEGA. Ogólnie OK. Tego czego się spodziewałem to spotkałem na trasie (piach). Podjazd pod Dziewiczą Górę jak zwykle fajny, ale zjazdy jeszcze fajniejsze. Nie spodziewałem, się jakiegoś wielkiego wyniku bo jechałem po chorobie. Ludzie na trasie kulturalni, nie była jakieś wielkiej spinki. Szkoda tylko, że poza Dziewiczą reszta tras to był piach i równiny, ale tego należy się spodziewać po WLKP. Minusy jakie warto poprawić to oznakowanie trasy, bo w niektórych momentach miałem wrażenie że jest dużo strzałek, a za chwilę miałem wątpliwości gdzie jechać. Chociaż trasy nie pomyliłem to ze 2 razy nawet zatrzymałem się zastanawiając się gdzie jechać. Wyniki też szybko dostępne, a makaron mi smakował Podsumowując. Jak na pierwszy raz wystawiam ocenę 4+. Organizacja jak dla mnie lepsza niż u Gogola. P.S. Jak ktoś ma fotki to niech zapoda linki
Crazyk Napisano 28 Kwietnia 2012 Napisano 28 Kwietnia 2012 No ja wciąż nie wiem jak zrobiłeś dodatkową pętlę na dziewiczej Też tego nie ogarniam, ale cóż, więcej pozwiedzałem ;d Miasteczko zawodów dobrze położone. Oznaczenie dojazdu do miasteczka również dobre. Tu też można się trochę przyczepić. Wjeżdżając autem owszem - są strzałki. Ale gdy np. dzień przed zawodami przybyłem tam pociągiem zajęło mi trochę znalezienie biura zawodów. A wystarczyło wstawić mapę ze znacznikiem...
jasskulainen Napisano 29 Kwietnia 2012 Napisano 29 Kwietnia 2012 ja trasy nie zgubilem ale momentami mialem chwile zawahania upal i trasa giga daly mi niezle w kosc
bloom Napisano 29 Kwietnia 2012 Napisano 29 Kwietnia 2012 Słabo oznakowana trasa od dziewiczej do mety (ani jednej strzałki), mało osób pilnujących trasę (wydaje mi sie ze nikt nie stał żeby kierowac megowców gigowców na 2 pętlę po dziewiczej ), przy rozjeździe mega giga nie było żadnych widocznych transparentów. ZACZNIJCIE DRUKOWAĆ WIĘKSZE STRZAŁKI + NIE BÓJCIE SIĘ ICH ROZWIESZAĆ
Klosiu Napisano 29 Kwietnia 2012 Napisano 29 Kwietnia 2012 Według mnie trasa była oznakowana tragicznie. Zwykle się nie gubię na maratonach (żeby nie było, że gapa jestem ), tu się zgubiłem trzy razy na giga i dwa razy krzyczałem za źle skręcającymi żeby zawracali. Kilkanaście minut w plecy. Tak jak ktoś napisał, w niektórych miejcach strzałek aż za dużo, a za chwilę człowiek się zastanawial czy dobrze jedzie, bo niczego nie było przez długi czas. A jak przede mną przejechało tylko kilkanaście rowerów, to śladów praktycznie nie było na trasie. Poprzedniego dnia faktycznie też błądziłem po Owińskach szukając biura, zero oznaczeń dojazdu. Trasa nieciekawa, choć tu akurat nie ma winy organizatora - z tych terenów już się wiele nowego nie wyciągnie. Ogólnie, jeśli trasa będzie nadal tak znakowana, to nie ma sensu dla mnie tu startować, nie po to płacę kasę, żeby się wk... kilka razy gubiąc trasę i wyprzedzając tych samych ludzi.
widzim Napisano 29 Kwietnia 2012 Napisano 29 Kwietnia 2012 a może miejscowi pościągali ?? Klosiu piszesz o trasie giga, ja jechałem mini i jak dla mnie oznakowanie było takie jak powinno być. Minus dla jednego strażaka, który to oparł się o drzewo ze strzałką i ją zasłonił. Ostatecznie jednak obrałem dobry kierunek. Ktoś wspomniał też o oznakowaniu rozjazdów mini - mega - giga.Osobiście mijałem taki rozjazd i w mojej opinii wszystko było ok. Chwilę przed rozjazdem wspomnienie o nim, później już większe i bardziej widoczne znaki. Ciężko było nie zauważyć. Moje starty póki co są amatorskie i jeśli tak miałyby wyglądać inne maratony to dla mnie oznakowanie było w 95% wystarczające. W pozostałych 5% widziałbym tabliczki z informacją ile zostało km do mety.
Crazyk Napisano 29 Kwietnia 2012 Napisano 29 Kwietnia 2012 Oznakowanie mini faktycznie było dość dobre. Rozjazd Mini -mega/giga? Rewelacyjnie oznaczony - lepiej być nie mogło. Ale już na przykład jeden rozjazd mega-giga wyglądał tak, że po prawej była droga i po lewej była droga. Na obu drogach widać było strzałki pokazujące kierunek jazdy na wprost i przed tym rozjazdem stał gościu, który mówił "lewo mega, prawo giga". Jechałem z 2 osobami, dopiero po wjechaniu w giga dotarło do mnie co on mówił i się cofnąłem. Kurde, nie można było jakoś tego oznaczyć? Później też były różne nie ciekawe miejsca.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.