Skocz do zawartości

[Narty] Biegówki kontra zjazdówki


thomask7

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Biegówki czy zjazdówki? Jaką formę narciarstwa preferujecie/uprawiacie? Ja osobiście wolę biegówki. Zjazdówki też w sumie OK, jednak to nie dla mnie. Wolę w lesie "pobiegać" :) Biegówki są bezpieczniejsze...

Na szosie jeżdżę dopóki nie spadnie piewszy śnieg, później trenażer i właśnie biegówki. Około 10km dziennie w zupełności wystarcza. Jak to wygląda u Was? Pozdrawiam

Napisano

Biegówek jakoś nigdy nie miałem na nogach... Za to zjazdówki od dziecka :) Rower swoją drogą a narty swoją czyli trenażer jako trening rowerowy w ziemie a narty jako własną przyjemność... Mieszkam w Szczyrku to na nartach smigam prawie przez całą zimię.

Napisano

Tak, narty tylko jako przyjemność/dodatkowy ruch w zimie. Warunki masz fajne mieszkając w Szczyrku. Ja z Rybnika mam w sumie niedaleko jednak brak samochodu i upadający PKS bardzo ogranicza moje wizyty w górach.

Napisano

Ja mieszkam w Jastrzębiu i też lubię śmigać na nartach bo mam niedaleko do właśnie szczyrku .

 

Odnosząc się do postu wyżej : może z jakimś kumplem byś się wybrał . Rybnik to tęż blisko gór .

Napisano

U mnie zdecydowanie biegówki.

Przejechać tą samą trasę co na rowerze w zimowej scenerii - bezcenne.

Poza tym narty biegowe zdecydowanie lepiej rozwijają kondycję oraz są zdrowsze dla kolan.

Napisano

Ja wstyd się przyznać ale mieszkając prawie w Szczyrku dopiero w tym roku będę uczył się jazdy na zjazdówkach. Wcześniej praktycznie przez całe zimy byłem wierny nartom biegowym.

Napisano

Myślę że nie można tak rozdzielać dyscyplin :) Downhill, XC, szosa, narciarstwo alpejskie jak i klasyczne są zupełnie odmiennymi formami aktywności fizycznej. Rower to rower a narty to nart. W przerwie zimowej nart to dodatek do treningu rowerowego tak jak w przerwie letniej dla alpejczyka rower jest dodatkową formą aktywności fizycznej. Każda z tych dyscyplin ma odpowiednią specyfikację treningu i uważam, że nie można tworzyć "kasty" ze względu na podobną specyfikę jazdy :)

Napisano
Biegówki są bezpieczniejsze..
No i tu się z Tobą nie zgodzę, 50 km\h na biegówkach to już naprawdę jest sport ekstremalny. Ja z racji tego że w góry mam daleko to wybieram częściej biegówki.
Napisano

Nie mierzyłem sobie jeszcze prędkości na biegówkach. Poza tym jako amator narciarstwa biegowego raczej nie rozwinę prędkości 50km/h. U mnie płasko, lekkie zjazdy więc ryzyka dużego nie ma.

Napisano

ja zawsze od dziecka jeździłem na zjazdówkach, od kilku lat często wybieram się na biegówki. Mam dostęp do dobrych tras biegówkowych w Jakuszycach. Co lepsze? dla kondycji tak własnej jak i portfela to biegówki, zjazdówki są mniej wymagające odnośnie kondycji fizycznej, co nie oznacza że nie da się zmęczyć.

Napisano

Z mojego doświadczenia na zjazdówkach wynika, że po ok. 12 zjazdach na wymagających trasach w krótkim slalomowym skręcie ma się nogi jak waty :) Porównywalne uczucie do przysiadów ze sztangą ale przyjemniejsze i na świeżym powietrzu. Biegówki na pewno lepiej rozwijają objętość płuc i ogólną kondycję człowieka. Myślę, że biegówki jak i zjazdówki nie pozwalają "zasnąć" żadnemu z mięśni i w przerwie od roweru są fajną odskocznią od kręcenia.

Napisano

Coś mi się wydaje, że porównanie biegówki KONTRA zjazdówki jest nietrafione. Można się rozpisywać o Downhillu kontra ostrym XC, bo to rower i to rower, ale narty biegowe i zjazdowe są jak pomidor i ananas - można stwierdzić, że jedno i drugie ma obły kształt.

Na biegówkach nie smigałem już kilka ładnych lat, za to zjazdówki ćwiczę każdej zimy i jak szanowny Ślawus stwierdzam, że na tych pierwszych można wypluć płuca i inne wnętrzności, za to "fun" na zjazdówkach wciąga jak narkotyk :)

Napisano

Ja na nartach zjazdowych jeżdżę od dawna, jednak będąc w zeszłym roku (nie pamiętam miejscowości, ale ośrodek nazywał się "Andrzejówka") trafiłem akurat na rozgrywany tam "Bieg Gwarków" :D. Szybko poleciałem do wypożyczalni po biegówki tylko po to aby wziąc w nim udział :) Takie narty miałem na nogach pierwszy raz, a trasa przewidziana dla mojego wieku to było min. 5km :icon_exclaim: Mimo wielu wywrotek pokonałem ją z czasem chyba 45 min :laugh: Ale zawody były bardzo fajne :thumbsup:

Pozdrawiam

Napisano
zjazdówki są mniej wymagające odnośnie kondycji fizycznej,

I tu się kompletnie nie zgadzam. Konkretna trasa (wcale nie trzeba jej szukać za granicą) + aktywny styl jazdy i po kilku zjazdach masz dość. Owszem można jeździć rekreacyjnie i celebrować zjazd ale to samo można robić na biegówkach.

Napisano

Wcześniej z okazji trenowania w okresie zimowym zarzynałem setki km na biegówkach a teraz raz na jakiś czas założę je na nogi żeby sobie przypomnieć jaką kondychą dysponowałem kilka lat wstecz :)

W tej chwili wolę zjazdówki, jednak nie zgodze się z kolegą Ślawusem że nie wymagają one kondycji. Jest to deczko inny wysiłek i nie ma co się oszukiwac, że na poziomie amatorskim zrobi się na nich 'zdrowie' tak jak to można osiągnąć na biegówkach, jednak dla wzmocnienia czworogłowego uda i pośladkowego jak znalazl :P

Połączenie przyjemnego z pożytecznym.

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...