thomask7 Napisano 7 Listopada 2011 Napisano 7 Listopada 2011 Biegówki czy zjazdówki? Jaką formę narciarstwa preferujecie/uprawiacie? Ja osobiście wolę biegówki. Zjazdówki też w sumie OK, jednak to nie dla mnie. Wolę w lesie "pobiegać" Biegówki są bezpieczniejsze... Na szosie jeżdżę dopóki nie spadnie piewszy śnieg, później trenażer i właśnie biegówki. Około 10km dziennie w zupełności wystarcza. Jak to wygląda u Was? Pozdrawiam
PabloSki Napisano 7 Listopada 2011 Napisano 7 Listopada 2011 Biegówek jakoś nigdy nie miałem na nogach... Za to zjazdówki od dziecka Rower swoją drogą a narty swoją czyli trenażer jako trening rowerowy w ziemie a narty jako własną przyjemność... Mieszkam w Szczyrku to na nartach smigam prawie przez całą zimię.
thomask7 Napisano 7 Listopada 2011 Autor Napisano 7 Listopada 2011 Tak, narty tylko jako przyjemność/dodatkowy ruch w zimie. Warunki masz fajne mieszkając w Szczyrku. Ja z Rybnika mam w sumie niedaleko jednak brak samochodu i upadający PKS bardzo ogranicza moje wizyty w górach.
ProCombat Napisano 7 Listopada 2011 Napisano 7 Listopada 2011 Ja mieszkam w Jastrzębiu i też lubię śmigać na nartach bo mam niedaleko do właśnie szczyrku . Odnosząc się do postu wyżej : może z jakimś kumplem byś się wybrał . Rybnik to tęż blisko gór .
Salvin Napisano 7 Listopada 2011 Napisano 7 Listopada 2011 U mnie zdecydowanie biegówki. Przejechać tą samą trasę co na rowerze w zimowej scenerii - bezcenne. Poza tym narty biegowe zdecydowanie lepiej rozwijają kondycję oraz są zdrowsze dla kolan.
Grand231 Napisano 8 Listopada 2011 Napisano 8 Listopada 2011 Ja wstyd się przyznać ale mieszkając prawie w Szczyrku dopiero w tym roku będę uczył się jazdy na zjazdówkach. Wcześniej praktycznie przez całe zimy byłem wierny nartom biegowym.
box104 Napisano 9 Listopada 2011 Napisano 9 Listopada 2011 Zdecydowanie wybieram zjazdówki. Biegówek nigdy nie miałem.
oldboy Napisano 10 Listopada 2011 Napisano 10 Listopada 2011 Zjazdówki to downhill.Biegówki to xc lub szosa ,zależnie od przygotowania trasy.
PabloSki Napisano 10 Listopada 2011 Napisano 10 Listopada 2011 Myślę że nie można tak rozdzielać dyscyplin Downhill, XC, szosa, narciarstwo alpejskie jak i klasyczne są zupełnie odmiennymi formami aktywności fizycznej. Rower to rower a narty to nart. W przerwie zimowej nart to dodatek do treningu rowerowego tak jak w przerwie letniej dla alpejczyka rower jest dodatkową formą aktywności fizycznej. Każda z tych dyscyplin ma odpowiednią specyfikację treningu i uważam, że nie można tworzyć "kasty" ze względu na podobną specyfikę jazdy
dpb Napisano 10 Listopada 2011 Napisano 10 Listopada 2011 Biegówki są bezpieczniejsze.. No i tu się z Tobą nie zgodzę, 50 km\h na biegówkach to już naprawdę jest sport ekstremalny. Ja z racji tego że w góry mam daleko to wybieram częściej biegówki.
thomask7 Napisano 11 Listopada 2011 Autor Napisano 11 Listopada 2011 Nie mierzyłem sobie jeszcze prędkości na biegówkach. Poza tym jako amator narciarstwa biegowego raczej nie rozwinę prędkości 50km/h. U mnie płasko, lekkie zjazdy więc ryzyka dużego nie ma.
Mod Team bikergonia Napisano 11 Listopada 2011 Mod Team Napisano 11 Listopada 2011 Mieszkam w Wawie i śmigam z wyboru na biegówkach i to jest extra uzupełnienie zimowe dla rowerowania
Ślawus Napisano 12 Listopada 2011 Napisano 12 Listopada 2011 ja zawsze od dziecka jeździłem na zjazdówkach, od kilku lat często wybieram się na biegówki. Mam dostęp do dobrych tras biegówkowych w Jakuszycach. Co lepsze? dla kondycji tak własnej jak i portfela to biegówki, zjazdówki są mniej wymagające odnośnie kondycji fizycznej, co nie oznacza że nie da się zmęczyć.
PabloSki Napisano 12 Listopada 2011 Napisano 12 Listopada 2011 Z mojego doświadczenia na zjazdówkach wynika, że po ok. 12 zjazdach na wymagających trasach w krótkim slalomowym skręcie ma się nogi jak waty Porównywalne uczucie do przysiadów ze sztangą ale przyjemniejsze i na świeżym powietrzu. Biegówki na pewno lepiej rozwijają objętość płuc i ogólną kondycję człowieka. Myślę, że biegówki jak i zjazdówki nie pozwalają "zasnąć" żadnemu z mięśni i w przerwie od roweru są fajną odskocznią od kręcenia.
Splr Napisano 13 Listopada 2011 Napisano 13 Listopada 2011 Coś mi się wydaje, że porównanie biegówki KONTRA zjazdówki jest nietrafione. Można się rozpisywać o Downhillu kontra ostrym XC, bo to rower i to rower, ale narty biegowe i zjazdowe są jak pomidor i ananas - można stwierdzić, że jedno i drugie ma obły kształt. Na biegówkach nie smigałem już kilka ładnych lat, za to zjazdówki ćwiczę każdej zimy i jak szanowny Ślawus stwierdzam, że na tych pierwszych można wypluć płuca i inne wnętrzności, za to "fun" na zjazdówkach wciąga jak narkotyk
tomisu Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 Ja na nartach zjazdowych jeżdżę od dawna, jednak będąc w zeszłym roku (nie pamiętam miejscowości, ale ośrodek nazywał się "Andrzejówka") trafiłem akurat na rozgrywany tam "Bieg Gwarków" . Szybko poleciałem do wypożyczalni po biegówki tylko po to aby wziąc w nim udział Takie narty miałem na nogach pierwszy raz, a trasa przewidziana dla mojego wieku to było min. 5km Mimo wielu wywrotek pokonałem ją z czasem chyba 45 min Ale zawody były bardzo fajne Pozdrawiam
Schwefel Napisano 21 Listopada 2011 Napisano 21 Listopada 2011 zjazdówki są mniej wymagające odnośnie kondycji fizycznej, I tu się kompletnie nie zgadzam. Konkretna trasa (wcale nie trzeba jej szukać za granicą) + aktywny styl jazdy i po kilku zjazdach masz dość. Owszem można jeździć rekreacyjnie i celebrować zjazd ale to samo można robić na biegówkach.
mxdanish Napisano 21 Listopada 2011 Napisano 21 Listopada 2011 Wcześniej z okazji trenowania w okresie zimowym zarzynałem setki km na biegówkach a teraz raz na jakiś czas założę je na nogi żeby sobie przypomnieć jaką kondychą dysponowałem kilka lat wstecz W tej chwili wolę zjazdówki, jednak nie zgodze się z kolegą Ślawusem że nie wymagają one kondycji. Jest to deczko inny wysiłek i nie ma co się oszukiwac, że na poziomie amatorskim zrobi się na nich 'zdrowie' tak jak to można osiągnąć na biegówkach, jednak dla wzmocnienia czworogłowego uda i pośladkowego jak znalazl Połączenie przyjemnego z pożytecznym.
dovectra Napisano 21 Listopada 2011 Napisano 21 Listopada 2011 Mieszkam w Wawie i śmigam z wyboru na biegówkach i to jest extra uzupełnienie zimowe dla rowerowania o o o... ja też
Kobik15 Napisano 22 Listopada 2011 Napisano 22 Listopada 2011 Ja preferuję zjazdówki, na biegówkach nie miałem jeszcze okazji pośmigać ale może niedługo spróbuję.
noriska Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 ja mam na miejscu warunki i na zjazdowki i biegowki. Jako zimowy trening do letniego roweru - tylko biegowki. A zjazdowki dla relksu
Ryki Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 Mieszkam w centralnej Polsce, pozostają biegówki, ale chyba wolę łyżwy.
ManiakRowerowy Napisano 1 Grudnia 2011 Napisano 1 Grudnia 2011 Ja mieszkam we Wrocławiu - i tylko zjazdówki na wyjazdach (często dosyć). Muszę spróbować biegówek
Cyprian Napisano 13 Grudnia 2011 Napisano 13 Grudnia 2011 I to i to choć nie ma nic lepszego od freeridu..
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.