Skocz do zawartości

[Amortyzator] do DH/FR do 2500 zł


Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym polecił 888 lub 66 jakoś do RS nie mam przekonania, RS jest delikatniejszy moim zdaniem,to samo się tyczy 40 foxa przepiękna praca ale delikatny, marzocchi zakładasz i łoisz i się nie przejmujesz niczym, na koniec wymieniasz olej i łoisz dalej i tak jest w moim przypadku od 2007 roku od kiedy mam 888 rcv. więc jeśli bym miał wybierać z tej trójki to albo 888 lub 40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam 66 rc3, ale przy twojej wadze sprężynę o stopień miększą niż oryginalnie. Miałem 2 RS Domain - nie jest źle z wytrzymałością, ale luzy łapią szybko, na całe szczęście do pewnego stopnia, jak źle trafisz to Domain z byle czego będzie mocno dobijał (pismo Harfy - widelec ok, czyli coś mi się przewidziało, choć wideł z stójki dobijałem), druga sztuka nie do dobicia i praca niezła ale luzy na goleniach standard. Totem - drogi i kłopotliwy - odradzam. Teraz śmigam na 66 rc3 z 2008 roku - był jeden problem w serii. patent z zamykaniem osi w formie klucza dynamometrycznego łapał luzy na piaście, dopiero wymiana osi na zwykłą dokręcaną wyeliminowała problem. Praca na poziomie foxa 36 van rc (miałem okazję porównać w górach) wytrzymałość bez zarzutu. Ważę 90 kg i nie da się skubańca dobić nawet lądując na nos na płaskie z 60-70 cm. Ma też wadę - waga powyżej 3200 g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...