Skocz do zawartości

[Rower]Budżetowa szosówka -budowa ze "znalezisk"


brt0555

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Ostatnio bacznie obserwuje ten dział i poprzez jazde na moim crossie spodobala mi sie jazda po szosie, mialem kiedys stara kolarzowke, ktora wydalem i poprzez przypomnienie sobie tego mam niesamowita chec zlozenia czegos. Niestety nie mam budzetu, planuje skladac to w postaci co wylicytuje/znajde to kupie i zaloze. Rame mysle ze uda mi sie zalatwic lub kupic tanio i tu pojawia sie problem. Przy wzroscie 180cm, jaka dlg powinna miec pionowa rura? Na jakie jeszcze wymiary patrzec? Czy rama z trekkingow bylaby ok czy szukac czegos w stylu starej szosy? Co bede potrzebowal, by zlozyc kompletna szose i na jakie tanie modele patrzec(raczej uzywki)? Bylbym wdzieczny za jakas skromna rozpiske lub chociaz zarys, prosilbym rowniez o wypowiedzi osob, ktore rowniez zlozyly ze starych czesci czy znalezisk rowery szosowe. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały sens składania. Lepiej znaleźć cały rower. Bo fajne cro mo na 105 shimano można mieć za 400 zł. A tak kupisz rame za 250 do tego korbe mostek zmieniarki i już założenia budżetowe dają w łeb.

 

Panuje kapitalizm i na allegro za nawet gówniane szpeja trzeba bulić

 

rower jako cały

 

inaczej szykuj dwa razy tyle kasy

 

 

albo jeszcze lepiej: kup se fajną szosę w gorszym stanie i rozbieraj na kawałezcki i se poleruj i czyść. Też będzie zabawa. Tak w ogóle chęć pozyskania satysfakcji za złożenia czegoś fajnego to dość drogi sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziekuje Panowie za odpowiedz, bo jesli dobrze pojdzie to bede mial min. jedna rame szosowa,a jak dopisze szczescie to pare czesci i moze innych ram. Jednak to zalezy od dobrej woli pewnego czlowieka. Pytalem, ze wzgledu wlasnie na to, ze rame moge miec z darowizny, gorzej z reszta. Postaram sie policytowac jakies szosy, bo cos mnie do nich ciagnie. A czy taki Romet Sport by sie nadawal? Z tego co czytalem to ma pare rzeczy niestandartowych przez co moze byc problem z dopasowaniem. Znacie jakis inny popularny rower -typowa szosa? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja swoją kupiłem na rynku bałuckim za śmieszne pieniądze. Jeździłem nią wszędzie i po wszystkim, dopóki nie musiałem zmienić kół (zapragnąłem mieć opony węższe, które niestety nie były dostępne dla kół 27") i od tego momentu zaczęły się moje problemy. Założyłem koła 28" sztukowałem hamulce, bo miały za krótkie ramiona. I inne historię. To tyle o kupnie Rometa

 

Możesz pojechać na giełdę samochodową tam stoją dziadki z rowerami szosowymi. Tylko musisz się mocno licytować, bo oni myślą, że trafili na jakiegoś frajera (co niektórzy). Dobrze jest przyjeżdżać do miejscówek gdzie spotykają się rowerzyści, np. bar u freda tam kwitnie niezły handel często za super pieniądze można coś fajnego nabyć. Ponad to internet....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej dzięki, wlasnie na gieldzie to widzialem taki kacik kolarzy, co do internetu to przeszukalem allegro i tablice ale w okolicach nic taniego i sensownego nie znalazlem, a jechac po rower 200 i wiecej km to mi sie nie oplaca i nie chce. No dobra to juz troszke jestem naprowadzony, poszukam czegos sensownego, a jak nie to wyciagne swojego starego zlomka i przerobie go na zimowke, zeby chociaz tyle funu miec . Jak nie ze skladania to chociaz z dobijania mojego wraku:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio złożyłem rower szosowy, właśnie z pojedynczych części, z zamiarem, by było jak najtaniej.

Ale niestety, apetyt rośnie w miarę jedzenia: najpierw zamysł był taki, by jak najniższym kosztem doprowadzić do stanu użytkowania szosę z kompletnie rozwaloną ramą.

Później zacząłem przeglądać aukcje, porównywać oferty, szukać perełek. W efekcie czego powstał plan złożenia roweru, który będzie składał się tylko z części z wyższej półki (używki, często niemłode, ale w bardzo dobrym stanie technicznym), w dodatku rower miał być możliwie jak najlżejszy.

W końcu udało się złożyć coś nieprzeciętnego, ale finansowo znacznie przekroczyło to początkowy pułap cenowy, jaki sobie przyjąłem. Teraz wiem, że jeśli naprawdę nie ma się dostępu do wyjątkowo korzystnych ofert (bardzo rzadkie trafi się na aukcjach, czasem od osoby prywatnej która chce się szybko niepotrzebnej pierdoły pozbyć), to jednak lepiej polować na używany rower.

Choć upór sprawił, że za kwotę sporo poniżej 2000 zł mam fajny rowerek na karbonowej ramie, dobrym osprzęcie i ważący 8.8 kg ;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z myślą o OK kupiłem romet huragan(reynolds 531?) za 30zł w słabym stanie, owijka PRO 30zł, do tego malowanie proszkowe kolejne 30zł. Stare ale dosyć lekkie siodełko SelleRoyal, pedały platformowe odkręcone od jakiegoś bmx'a, nowy łanuch romet'a z lat 70tych znaleziony u babci. Gdyby nie kupno piasty torowej, strap Vegańskiego, nowych szprych na tylnie koło oraz kompletnego taniego przedniego koła zmieściłbym się w 100zł.

Na wiosnę kupuję nową korbę na kwadrat oraz suport i może mostek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwą zaletą składania roweru z części jest radocha,że się samemu coś stworzyło:)

Faktem jest,że może i trochę drożej,ale za to na osprzęcie takim jaki się chce.

Mnie na stalowej ramie z całą grupą 105 wyniósł ok 670 PLN,i to już z kosztami przesyłek

mimo tego że złożyłem,często przeglądam net i jak to mówią,,apetyt rośnie w miarę jedzenia,znalazłem klamkomanetki i znów zakup;p

Parę rzeczy mi zostało,to pójdą na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witajcie! Ostatnio bacznie obserwuje ten dział i poprzez jazde na moim crossie spodobala mi sie jazda po szosie, mialem kiedys stara kolarzowke, ktora wydalem i poprzez przypomnienie sobie tego mam niesamowita chec zlozenia czegos. Niestety nie mam budzetu, planuje skladac to w postaci co wylicytuje/znajde to kupie i zaloze. Rame mysle ze uda mi sie zalatwic lub kupic tanio i tu pojawia sie problem. Przy wzroscie 180cm, jaka dlg powinna miec pionowa rura? Na jakie jeszcze wymiary patrzec? Czy rama z trekkingow bylaby ok czy szukac czegos w stylu starej szosy? Co bede potrzebowal, by zlozyc kompletna szose i na jakie tanie modele patrzec(raczej uzywki)? Bylbym wdzieczny za jakas skromna rozpiske lub chociaz zarys, prosilbym rowniez o wypowiedzi osob, ktore rowniez zlozyly ze starych czesci czy znalezisk rowery szosowe. Pozdrawiam!

Co już masz? Czego potrzebujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na tablicy pojawila sie kompletna szosa campagnolo :D

 

 

 

 

a wiesz co, pocieszę CIę- mam właśnie to samo, tylko lepsza dostępność części, jedyne co mupiłem to parę metrów pancerza, rolka taśmy izolacyjnej, linki, opona (najdroższa rzecz w tym rowerze-rubena za 25zł, 700x28c :D) i się zakochałem pod względem wizualnym, jeździc nie jeździłem z powodu za krótkich łańcuchów

 

a taka mała specyfikacja to

-koło tył ze złomu za 5zł z wolnobiegiem 5 rzędowym

-koło przód od wiekowej szosówki, starszej ode mnie

-manetka (ta starego typu, przesuwana palcem, montowane na ramie, ja mam na kierze)

-klamki, hamulce od mało mi znanej firmy weinmann, ważne że z małymi luzami

-rama ogolnie mówiąc cro mo o nazwie NBA :) tylko korby nie mogę rozpracować bo jakaś dziwna jest, jakby łączone lewe ramię z prawym, coś w stylu HT II z tą róznica ze tego nie idzie rozłożyc, albo po prostu nie umiem :) ale nie mam na razie takiej potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...