[dętki] vs. ich brak

[rmn1]

Cześć. Chciałem wymienić dętki u siebie (29") i mam 2 możliwości:

- albo wywalić dętki, obręcze mam Bontrager Ranger przystosowane pod system bezdętkowy, opony Maxxis Cross Mark (na razie mam jedną, tu nie wiem jak to się ma do braku dętki)

- albo założyć leciutkie dętki, Kendy albo Maxxisy Ultralight (około 125g).

 

Co byście mi polecili? Jak to jest z tym brakiem dętek? Jaki to jest wydatek roczny? Ktoś tu kiedyś sprzedawał uszczelniacz własnej produkcji chyba...Chciałbym, żeby było lekko. Chciałbym nie złapać nigdy kapcia. Chciałbym żeby to nie było tak, że trzeba co chwile coś przy kołach robić...

[cichy70]

bierz bez dętek, nawet się nie zastanawiaj.

W sumie same plusy w porównaniu z dętkami.

przesiadłem się na TNT z UST i nie jest gorzej jeżeli o awaryjność chodzi, natomiast dużo lepiej wagowo to wygląda.

Dętka to najsłabsze ogniwo w tym wszystkim.

Tym bardziej z kołami 29 powinno być lepiej, lżejsza masa rotująca na obwodzie.

[adii22]

Bezdętki, rób ghetto (na stronie enduroridera jest cała instrukcja jak to zrobić po kosztach, a z głową )

[rmn1]

A jak z trwałością? Trzeba dolewać chyba nie? A stare zostaje w oponie?

 

A nie da się bez tej dętki, skoro obręcze ponoś przystosowane...

[cichy70]

trwałość jest OK.

obręcze przystosowane, ale jak nie chcesz patentu z dętką , to trzeba opaskę i w Tube no Tube sie bawić.

W sumie na jedno wychodzi.

edyta:

żeby nie było wątpliwości, imho, który system to bez znaczenia, i tak więcej korzyści i zalet niż z kołem z dętką.

[M333]

W sumie same plusy w porównaniu z dętkami.

 

Co do tego się nie zgodzę. Jeżeli często zmieniasz opony (jeden komplet kół oraz dwa komplety opon- w teren i na asfalt) do rozwiązanie dętkowe będzie lepsze.

 

Jeżeli natomiast masz jedne ulubione opony, ew. drugi komplet kół, to odwiedź stronę endurorider.pl i zapoznaj się z dobrą instrukcją przeróbki zwykłych opon i obręczy na system bezdętkowy. Autor wymienił tam zalety, dla których system pozbawiony dętki wydaje się być mu lepszy. Przeczytaj i działaj.

[rmn1]

Ale co ile dolewa sie mleczko? I w jakiej ilości? Co się dzieje z tym mleczkiem w oponie, że trzeba dolewać? Bo jak doleje 3 razy po 60g to już będę miał tyle co ciężka dętka, chyba że wyparowuje z opony z czasem a nie tylko się osadza... Aha, i co jak jedna opona ma delikatną dziurkę już teraz??

 

Edit:

 

Płyn Uszczelniający No Tubes Pint (473ml) BS (1889244926) - Aukcje internetowe Allegro

 

Ten płyn byłby ok? Jeśli tak to na ile może starczyć? W sumie kapcia do tej pory łapałem rzadko. Może raz na rok...ale w sumie nigdy nic nie wiadomo...

[1415chris]

Panowie, po co wciskacie czlowiekowi ghetto system skoro ma kola pod bezdetki...?

 

rmn1 poczytaj troche o systemach bezdetkowych, tematy byly walkowane na kazdy sposob

[sivydym]

Jeździłem na kilku płynach i chyba najlepiej zakleja dziury Geax. Ja dolewam co 3 miesiące nową "dawkę" bez zdejmowania opony - nie mam opaski więc nie ma problemu z jej sklejaniem.

[nabial]

no wlasnie, jak napisal chris - po co ghetto?

 

na opone 29x2.1 wystarczy 80-90ml, zeby spelnialo swoja funkcje, dolewac mleka trzeba w zaleznosci od temperatur,ilosci interwencji mleka i jego producenta, ale spokojnie 2 miesiace mozna smigac

 

a jak sie zmienia czesto opony, w moim rozumieniu co miesiac, ale jezdzi ponad 10-12h/tydz, to wg mnie warto i tak lac mleko, bo czasowo dramatu nie ma - bez pospiechu 15min i gotowe + czas lezakowania, jesli ma sie niepewne obrecze/opony, na ztr od razu siadam i jade

[rmn1]

Chyba wezmę na razie dętki, na zimę, a na wiosnę zobaczę. Koła mam na obręczach Bontrager Ranger, może mi się coś pomyliło że one przystosowane? Na oponach (Bontrager XDX) jest napisane, że są gotowe na takie kombinacje.

 

Tak czy siak, dętki zamówię. Chyba wezmę te:

http://allegro.pl/detka-maxxis-ultralight-26x1-90-2-125-auto-presta-i1910603001.html

Będą chyba śmigać z oponami 29x2.1?

 

I przy okazji pytanie z innej beczki. Kendy Nevergal to chyba niezbyt się nadają na asfalt z tym swoim "delikatnym" bieżnikiem nie? Co byście polecili (na 26") żeby jak najlepiej radziło sobie na asfalcie, polnych drogach i leśnych ścieżkach...no i od święta w lekkich górach. Wszystko raczej na sucho.

[nabial]

teraz smigam na nevagalach 29x2.35...na asfalcie jedzie sie niczym czolgiem...tylko w naprawde gruby teren

[Sol]

I przy okazji pytanie z innej beczki. Kendy Nevergal to chyba niezbyt się nadają na asfalt z tym swoim "delikatnym" bieżnikiem nie? Co byście polecili (na 26") żeby jak najlepiej radziło sobie na asfalcie, polnych drogach i leśnych ścieżkach...no i od święta w lekkich górach. Wszystko raczej na sucho.

 

Race King, RoRo, Crossmark, sporo tego. Chyba że mówimy o naprawdę lekkim terenie i przewadze asfaltu - wtedy jakiś semi-slick. Aczkolwiek mi nigdy terenowe na asfalcie nie przeszkadzały - no może poza Nevegalem

[enduroriderPL]

Dętki to ZUO! Pozbądź się tego badziewia i zaznaj uroku jazdy na UST. U Ciebie wystarczy dolać mleka do środka i wszystko. Geax TNT bardzo dobrze uszczelnia system i starcza na naprawdę długo a kiedy zasycha to robi równą, przeźroczysta warstwę w oponie a nie granulat. Niestety cena jest mocno nie fajna

[after]

54.90zł za 250ml - to przecież nie tragedia, chyba że jak wyżej wspomniano często sie zmienia opony

[enduroriderPL]

To teraz sprawdź ile inni dają za tę kwotę

[after]

No faktycznie, ale za jakość trzeba płacić ;]