evo07 Napisano 2 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 http://forum.bikestats.pl/discussion/465/14/weekendowy-wyjazd-wroclawskiego-bs/ lecimy?? jak ktoś ma tam konto niech pisze:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
argusiol Napisano 2 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Właśnie miałem o tym napisać, ja jadę. start jutro 7.00 Milenijny, cel: Lubiąż tempo rekreacyjne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 3 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 razem z Argusiolem polecieliśmy asfaltem (bo taki był plan) na traskę. Kierunek Wojnowice-Mrozów-Miękinia-Kąty Wr. Wyszło coś w okolicy 90km - prędkość była w granicach 27-35km/h. Licznik wskazał średnią na poziomie 25,5km/h ale trip ode mnie z psiaka na nd wyniósł 3h!Generalnie bardzo lux jak na żar lejący się z nieba;). Tym razem kolega Argusiol się zrehabilitował i były zmiany na trasie:)w drodze powrotnej byłem świnia i jechałem na tyłach bo usłyszałem, że narzuciłem za duże tempo i chciałem kolegę zgubić:]Dzięki za towarzystwo, zmiany i generalnie za tripa. ps. Jaro jak coś to ok 15:30 pod milenijką i polecimy w las osobowicki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
argusiol Napisano 3 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 A idź Pan. Ja zmasakrowany po wczorajszej szosie liczyłem na rekreacyjny wypadzik, a tu zonk. Evo niewzruszenie pod górkę jak i pod wiatr cisnął min 30. Mi pękła seteczka ze średnią powyżej 26. Dzięki za jazdę. Co do Lubiąża to start jutro - w niedzielę 7.00 na Milenijnym http://www.bikemap.net/route/571502 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 3 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 no to jedziemy jutro mam nadzieję że będzie pod wiatr i pod górki ja się jeszcze mam nadzieję zmasakruję dziś ze Szparkiem po lesie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel1315 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Obiecana relacja z Singltreka LINK. Fotki ma Andrew, więc nie wiem kiedy będą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
argusiol Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 no to jedziemy jutro Kolega Evo zdezerterował i się nie pojawił. Kilka minut po 7 w trójkę ruszyliśmy w stronę Lubiąża. Droga w tamtą stronę idealna, super aslfat i mały ruch. Same opactwo cystersów wymaga remontu ale na szczęscie nie jest jeszcze ruiną. Za parę dni rusza slot art festiwal w tymże opactwie i pierwsi uczestnicy, sami młodzi ludzie już się tam pojawili. Droga powrotna niestety pod wiatr w coraz większym upale. Łącznie wyszło 134 km ze średnią 25,6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 no miał jechać ale nie pojechał, wasz czas powrotu mi nie pasował w żaden sposób, za to z kolegą Jaro ciutek żeśmy sie pokręcili może nie było to 134km ale zawsze:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szparek82 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Ano pokręciliśmy Mi wyszło lajtowe 62 kloce. Jakoś nie bardzo miałem ochotę pojeździć dzisiaj Miałem wahania czy się wybrać czy nie. Wystarczył jeden esek od Robsona - Milenijka 15.30? Pośmigaliśmy po wałach, szutrach, a gdy słonko dawało w kość, to uciekaliśmy do lasu Wypadzik naprawdę udany Tempo różne - od spacerowego do szybszego, z szybszego do spacerowego - pełen light. Czasami brakuje takich wypadów, gdzie nie tylko liczy się kilometraż i średnia. Dzisiaj mieliśmy to w dupie Pogadaliśmy o sprzęcie, dupeczkach;) - o tym, o czym facet najchętniej z facetem gada Aaaa i obgadaliśmy ciulów forumowych Było fajnie - podziękował ps Proszę na poważnie nie traktować tego posta;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Szparek82 - a po jakim lesie jeździliście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Szparek82 - a po jakim lesie jeździliście? odpowiem za Jaro- było stnd czyli osobowicki i rędziński:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 O, to koło mnie. Ale straszno tam samej jeździć rózne podejrzane rzeczy w lasku osobowickim się dzieją No chyba, że z kupie się jedzie, to kupy nikt nie ruszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MixingHead Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Ktos tam czary odprawia czy jak ? I o ktorej godzinie, moze sie wybiore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Oj jakieś gwałty tam były Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikM Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Gwałt w Lasku Osobowickim ? No jakies molestowanie to bym się zgodził ale nikt przy zdrowych zmysłach spodni tam nie sciagnie Bo komary mu zrobią z d jesień średniowiecza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
argusiol Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Oj jakieś gwałty tam były Co tam lasek, ja słyszałem ostatnio, że na rynku gwałcą. A w parkach i lasach można nieraz spotkać ekshibicjonistów - nieszkodliwi ludzie z kompleksami. Ja się kiedyś natomiast bałem jeździć w okolicach wzgórza polskiego i w części parku szczytnickiego koło bramy wjazdowej do WFF, a Mickiewicza. Co się w tych miejscach działo, to lepiej nie mówić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 a co oni was dogonią jak na rowerze jedziecie no bez przesady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 No a jak, że dogonią. Wyskoczy gdzieś z boku pchnie i lecisz z rowerem. Ja tam sama do lasku osobowickiego się nie zapuściłam nigdy. Koleżanka sama raz tam jechała i w gacie ze strachu robiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MixingHead Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Kolejna przewaga pampersow nad zwyklymi Nawet w rynku jest byc niebezpiecznie, wystarczy miec pecha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DominikM Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Saovine, jak cie lasek Osobowicki korci to mogę cie tam zabrać - nawet z mapą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo07 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 to może się w końcu wszyscy ustawimy i zboczeńców z paukami na wierzchu wypędzimy z nami Koleżanka nie zginie a i bezpieczniej będzie i raźniej bo ciągle tylko rowerowy 'bal samców' jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MixingHead Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Nie ciagle nie ciagle 90% A tak btw - 18.00 milenijka ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deanima Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Witam! Ktoś jest chętny żeby jutro jak nie będzie padać pojechać na ślężę albo w piątek w lasy koło wołowa i brzegu dolnego(wałem wzdłuż odry do wiaduktu kolejowego przed brzegiem dolnym żeby się przeprawić przez odrę). Jadę z kumplem - od razu zaznaczam, że nie jesteśmy hardcore`ami i mamy kiepskie rowery - rozsądny dla nas dystans to nie więcej jak 80km z przystankami. Jak ktoś jest chętny pisać na gg 558807 lub mail m.wesolowski.89@gmail.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MixingHead Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Jezeli nie jestescie cyborgami i nie zapieprzacie to propozycja jest kuszaca. W brzegu d. najlepiej sie promem przeprawiac Przed podjeciem decyzji warto przeanalizowac kierunki wiatru na jutro. Edyta: N-W, wiec wolow-brzeg d. to lepsze rozwiazanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deanima Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Nie jesteśmy cyborgami a pod wiatr też da radę jechać w zasadzie to zaczęliśmy jeździć dopiero w tym roku - wczoraj byliśmy nad jeziorem. 75 km zrobiliśmy i byliśmy zmęczeni okrutnie. Spodziewaj się raczej tego że będziesz musiał/a nam ciągle morale poprawiać gdy przejedziemy powyżej 60km i w drodze powrotnej bez 2-3 przystanków na pepsi w puszce się nie obędzie( jakaś taka nasza tradycja ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.