bikermisiek Napisano 6 Kwietnia 2007 Napisano 6 Kwietnia 2007 Bikermisiek trudno znależć termin który zadowoli wszystkich. Na uczelni mamy wolne. tak to niestety już jest ale miejmy nadzieję że w weekend będzie znośnie i da darę się oderwać troszkę od stołu z frykasami
bikermisiek Napisano 7 Kwietnia 2007 Napisano 7 Kwietnia 2007 słoneczko świeci wiaterek niewielki nic tylko szybko smigać na rowerek Wow jednak wiatr nie jest taki mały jak można było sądzić ,ale i tak było super
modliszka Napisano 7 Kwietnia 2007 Napisano 7 Kwietnia 2007 Ten wiaterek "niewielki" doprowadzil mnie do zmeczenia na maxa po przebyciu 65 km, stwierdzam, ze na Sleze sie nie porywam jeszcze. Mimo to jestem pod wrazeniem dziesiejszej samotnej trasy, pozdrawiam wszystkich napotkanych bikerow
bikermisiek Napisano 7 Kwietnia 2007 Napisano 7 Kwietnia 2007 No no Modliszka niezle sobie poczynasz !!!!! A gdzie cię poniosło że 65 km zrobiłaś?? :eek:
modliszka Napisano 7 Kwietnia 2007 Napisano 7 Kwietnia 2007 No no Modliszka niezle sobie poczynasz !!!!! A gdzie cię poniosło że 65 km zrobiłaś?? :eek: Zjezdziłam wzdłuz i wszerz jaz opatowicki i dalej zółtym i niebieskim szlakiem rowerowym za siechnica, polecam trase (zwłaszcza wyskoki w tereny gdzie zakaz wstepu widnieje;) )
Orzech89 Napisano 7 Kwietnia 2007 Napisano 7 Kwietnia 2007 Do wtorku jeszcze bardzo daleko jak by nie patrzyć. Pogoda jeszcze zdąży się 100 razy zmienić. Nie mniej jednak jeśli przewidywana byłaby ładna pogoda to ja się piszę na tą wycieczkę - Trzeba będzie zgubić nabyte kilogramy podczas wielkanocnego przesiadywania przy stole . Jutro mam wyjazd do rodzinki i wracam w poniedziałek ok. 19:00. Jeśli uda się wam coś ustalić i będziecie się wybierali to chętnie się zabiorę z wami. Już dawno planowałem wjechać na Ślężę a nie było z kim jechać. Proszę jakby wam się udało wszystko ustalić o wiadomość prywatną z numerem gadu i/lub telefonem komórkowym "Głównego organizatora", wówczas potwierdzę swoją obecność. Mogę zabrać się nawet z jedną osobą byleby nie jechać samemu. Pozdrawiam.
bikermisiek Napisano 8 Kwietnia 2007 Napisano 8 Kwietnia 2007 Zjezdziłam wzdłuz i wszerz jaz opatowicki i dalej zółtym i niebieskim szlakiem rowerowym za siechnica, polecam trase (zwłaszcza wyskoki w tereny gdzie zakaz wstepu widnieje;) ) wszystko fajnie tylko nienawidzę przebijać się rowerem przez miasto wolę od razu wyskoczyć za miasto a propos jutro szykuje się niezła pogoda i pierwszy (nie licząc ślęzy) wypad w górki będzie czadowo :twisted:
Orzech89 Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 W sumie to jutro cały dzień ma padać. Jeśli chcecie to można pojechać. Weźmie się grubszą bluzę i można jechać a po powrocie najwyżej do prania i finito. To jak robimy ?
Riv Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 Witam! Ja mogę jechać. Proponuje: Pętla tramwajowa na Oporowie, godz: 9:00 Pozdrawiam
Orzech89 Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 Pętla na Oporowie... Będzie ciężko bo nie wiem gdzie to jest ale pomyślimy i postaram się być. Do jutra
Riv Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 ul: Solskiego obok cmentarza żołnierzy polskich. Polecam: http://www.plan.pl/wroclaw/mapa/index.php Fajnie, że będziecie, do jutra! Pozdrawiam
Pirx Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 Pętla na Oporowie... Będzie ciężko bo nie wiem gdzie to jest ale pomyślimy i postaram się być. Do jutra powiem tak jadąc np. od pl. Legionów Grabiszyńską jechać cały czas prosto nie da się nie trafić albo do nowego dworu i jechać wałami Ślęzy tutaj mapka poglądowa http://www.wrocek.pl/miejsca/pokaz/371/pet..._quotOporowquot Udanej wycieczki
Gal Napisano 9 Kwietnia 2007 Napisano 9 Kwietnia 2007 Hejka! Ja niestety we wtorek nie moge. Mam juz napiety grafik, pozatym jeszcze dogorywam po horobie. Bardzo chetnie wybral bym sie w koncu na jakis wypad z Wami. Mam np. wolny od uczelni czwartek (od rana do od 17:30), moze nie wszyscy beda wtedy pracowac/wysiadywac na uczelni/szkole? Proponowal bym cos w miare lekkiego. Nie przekraczajacego 100km, bo nie wiem, czy tak odrazu dam rade. Wolal bym tereny lesne niz asfalt, ale wszysciusko jest do dogadania. Jak pojawia sie chetni, a nie bedzie zadnych pomyslow na traske, to mozna wykorzystac cos z zeszlorocznych planow, bo bylo pare ciekawie opracowanych. Pozdrawiam!
Riv Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 Witam! Niedawno wróciliśmy z udanego choć nieco mokrego wypadu Generalnie w nogach każdy z nas ma okolo 126 km i zaliczony dwukrotny wjazd ja Ślęże oraz jednokrotne zdobycie Raduni. Dojazdówka asfaltem szybko mineła. Pogoda byla całkiem przyzwoita. Nie było ani za ciepło ani za zimno tylko juz we Wrocławiu mieliśmy zafundowany darmowy prysznic Dzięki Orzech i Puchatek za udany wypad Historia z ul: Buraczanej przejdzie do legendy :030: Oczywiście teraz swieci słońce Pozdrawiam!
heavy_puchatek Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 Taa, pogoda jak najbardziej OK, przyjemnie się jechało Jedynie po opuszczeniu Buraczanej (która nawiasem mówiąc ma kształt litery L) coś polało się z nieba i nas miło orzeźwiło U mnie 129,6km w czasie 6:54:24
Orzech89 Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 Buraczana w kształcie litery "L"... Ciesz się Puchatek że kobieta nie przyłożyła Ci tą reklamówką w łeb. To tylko mieszkanka ulicy buraczanej, trudno się mówi. Jest wiele gorszych nazw ulic czy miejscowości ( Np. Paskurowice ). Wypad był super nawet z roweru mi trochę kurz spłukało i już te parę gram do przodu Dzięki Riv i Puchatek za wypad. A kto nie był niech żałuje ! Pozdrawiam.
Riv Napisano 10 Kwietnia 2007 Napisano 10 Kwietnia 2007 "Fakt, że utkneliśmy na ulicy Buraczanej wydaje sie dość komiczny" :030: . Puchatek trafiłeś na wyjątkowo cierpliwą kobiete Nie mniej jednak do końca życia będzie mieć wyrobione zdanie o kolarzach koniec OT Pozdrawiam również tych co nie byli
yupiter69 Napisano 11 Kwietnia 2007 Napisano 11 Kwietnia 2007 ja sie pisze na sobotę i niedzielę najchętniej na ślężę - dojazd autobusem do sobótki (4,5-5zł) jezeli ktoś woli na kołach proszę bardzo, ja jednak się na asfalt nie piszę z wiadomych powodów czekam na chętnych
Orzech89 Napisano 11 Kwietnia 2007 Napisano 11 Kwietnia 2007 Zrobisz sobie małą rozgrzewkę robiąc dojazd do Sobótki rowerem. Sobota i Niedziela odpada niestety. W czwartek mam zajęcia w szkole od 8:00 do 15:15 więc późno kończę i nigdzie nie pojadę z wami. Ewentualnie sam gdzieś o 16:00 najszybciej wyjadę. Riv: Nie zapamięta kolarzy jako nudnych i monotonnych kolesi tylko zapamięta ich jako kogoś kto ma nazbyt duże poczucie humoru... Aczkolwiek mi się wydaje że Puchatek sobie tą literę "L" z czymś skojarzył że tak śmiechem wybuchnął tylko nie chce nam się przyznać z kim/czym... :030: :twisted: Pozdrawiam.
Gal Napisano 11 Kwietnia 2007 Napisano 11 Kwietnia 2007 1. Orzech89 dojazd do Sobotki dla Yupitera to raczej zgrzewka niz rozgrzewka. On jest posiadaczem rowerku do DH, a takim cudem raczej ciezkawo sie poruszac po plaskim :] 2. Zapraszam jutro wszystkich chetnych na wypad. Poki co zglosila sie tylko Modliszka, ktora bedzie robic za przewodnika. Cel: okolice Wojnowic Przewidywany czas startu ok 13:00. Miejsce zbiorki: nieustalone Dystans: +/- 50km Zapraszam!
heavy_puchatek Napisano 11 Kwietnia 2007 Napisano 11 Kwietnia 2007 Ja na weekend raczej się piszę, tak czy owak dzisiejszy dzień mam z głowy, jutrzejszy też raczej bo butki doszczętnie przemokły a nie suszyłem ich w cieple tylko tak położyłem na gazetę i cóż - nie działa
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.