yupiter69 Napisano 5 Października 2006 Udostępnij Napisano 5 Października 2006 ja tym razem do Szpindlerowego Młyna :twisted: wyjazd jutro na 2-3dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 5 Października 2006 Udostępnij Napisano 5 Października 2006 Ja bym był chętny na jakiś wyjeździk ale krótki taki po pracy... od powiedzmy 12-13, tak w sobote jak i niedziele. Nawet jutro jeśli będzie taka możliwość ale tak na 15! Co do pogody to dzisiaj leje ale licze na poprawe w weekend! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 7 Października 2006 Udostępnij Napisano 7 Października 2006 To jak, jedziemy dzisiaj na "krótki wypadzik po pracy" albo jutro na dłuższy albo krótszy, no generalnie to jedziem gdzieś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 7 Października 2006 Udostępnij Napisano 7 Października 2006 No właśnie! Jedziemy?? Ja dzisiaj się wybieram na spacerek po lasku na osobowicach i rędzinie, jak będzie mi się chciało to pojadę gdzieś dalej... Startuje tradycyjnie z milenijki o 14. Jakby ktoś w ostatniej chwili się zdecydował to zapraszam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 7 Października 2006 Udostępnij Napisano 7 Października 2006 To ja będę pod milenijką o 14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 8 Października 2006 Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Chaozz, czy to nie ty przypadkiem jakies 2 godziny temu minales mnie niedaleko Jazu Bartoszowickiego na wale nad Odra? Niebieska koszulka, dlugie wlosy i chyba niebieski plecak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 8 Października 2006 Udostępnij Napisano 8 Października 2006 Chaozz, czy to nie ty przypadkiem jakies 2 godziny temu minales mnie niedaleko Jazu Bartoszowickiego na wale nad Odra? Niebieska koszulka, dlugie wlosy i chyba niebieski plecak... Jechałem dzisiaj tamtędy! Twój opis się zgadza Nie poznałem Ciebie W natłoku kolarzy gdzieś mi umknąłeś... Trzeba było machać to bym się zatrzymał!!! Krzyki by nie pomogły bo słuchawki miałem na uszach ale kiedyś spotkałem na tej trasie Majstermoda i odziwo go poznałem, chwile pogawędziliśmy i dalej w pedał! Szkoda bo nudziła mi się samotna jazda a pogoda była wyśmienita. Moglibyśmy gdzieś jeszcze śmignąć razem... Trudno ale może innym razem! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yupiter69 Napisano 8 Października 2006 Udostępnij Napisano 8 Października 2006 wróciłem z Szpindlerowego Młyna (190 km w jedna stone) i jestem w głębokim szoku.... (do tej pory jeżdziłem tylko w polskie góry) Jestesmy za Czechami z 40 lat naokoło masa wyciągów, teraz jest poza sezonem i mimo to każdy wyciąg krzesełkowy działa... krzesełka 4 lub 3 osobowe, wyciągi 2x szybsze niz u nas.... opadła mi szczęka... 60 koron wjazd czyli około - 9zł (rower gratis) w Polsce 15 -20zł stoki sa wykoszone.... kto widział w jakim stanie jest Czarna Góra wie o czym mówię (trawa prawi po pas) na czarnej górze byłem w tamtym roku więc moze sie cos zmieniło naokoło cała masa tras rowerowych mapka dla zainteresowanych Mapka tras rowerowych (czarny-trudny zjazdowy DH, czerwony normalny, niebieski turystyczny) , w tym dwie bardzo trudne do zjazdu :twisted: trasa czarna DH widok z nartostrady na Szpindlerowy Młyn w Polsce udało mi sie wjechac wyciagniem na Czarna Górę(specjalny karnet dla rowerzystów, w Szklarskiej mozna wjechać tylko pierwszym wyciągiem resztę trzeba dymac pieszo..., na Kope musialem pytac sie obsługi czy mnie wpuszcza z rowerem - do tego Park Narodowy i problem z jazdą rowerem). Bieda z nedzą .... za tydzień znów jade do Szpindlerowego Młyna jak ktos ma ochotę (moze jeżdzić i xc) to zapraszam - w grupie zawsze raźniej a i piwko tańsze niz u nas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yupiter69 Napisano 9 Października 2006 Udostępnij Napisano 9 Października 2006 poprawione linki..... Mapka tras rowerowych (czarny-trudny zjazdowy DH, czerwony normalny, niebieski turystyczny)[/url] trasa czarna DH widok z nartostrady na Szpindlerowy Młyn pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacke Napisano 9 Października 2006 Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Jak sie kosztorys przedstawia calego wyjazdu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 9 Października 2006 Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Trzeba było machać to bym się zatrzymał!!! Machalem i krzyknalem "Witam"... W sumie mijalismy sie 2 razy - raz na Osobowicach - mogles mnie nie widziec gdyz bylem po drugiej stonie jezdni... Drugi raz wlasnie tam na walach... Bylem na czarno-szarym fulu z charakterystyczna niebieska "piracka" chystka na glowie... Coz, moze nastepnym razem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartmanin Napisano 9 Października 2006 Udostępnij Napisano 9 Października 2006 ..w szpindlu na rowerze jeszcze nie bylem..a zima to chyba jedne z bardziej sensownych tras narciarskich w naszych okolicach..czarna scianka rzadzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yupiter69 Napisano 9 Października 2006 Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Jak sie kosztorys przedstawia calego wyjazdu? gaz do mojego auta - 200+200 km około [9l/100km] - 75-80zł tam i z powrotem (1 osoba w aucie) wyciąg 5-6 wjazdów po 60koron = 360koron [1zł - 6,70k]- 54zł (wjazd co 30min- przez 3 godziny, pewnie bedzie ciężko to zrealizowac, ale zakładam takie maximum) śniadanie 10 zł + obiad z piwkiem - 150koron - 22zł maksymalny koszt wyjazdu 1 osoby 80zł+54zł+32=166zł 2 osoby w aucie (u mnie max to 2 rowery na bagażniku) 126zł minimalnie koszt wyjazdu - 1 osoba 80+20(żarcie, bez obiadu tylko kanapki+batony i woda) = 100 zł (bez wyciagów) 2 osoby 40+20(żarcie, bez obiadu tylko kanapki+batony i woda) = 60 zł (bez wyciagów) tak wygladają moje koszty, jak ktoś ma miejsce w aucie na więcej rowerów to koszty mu spadną ----------------------------------------------------------------- wyjazd do międzygórza to około 40 zł +20 zł (żarcie), ale przyjemności ze zjazdu mam tylko około 12 minut, reszta to wprowadzanie roweru na górę 1,5-2 godziny więc wole dołozyc drugie 60 zł i cieszyć się jazdą jezeli ktos ma chęć to prosze o kontakt - ustalimy miejsce zbiórki, termin - albo sobota albo niedziela zależy od prognozy pogody i godzinę wyjazdu (najlepiej o 5 rano- bo jechać trzeba ze 3,5 godziny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 wprowadzanie roweru na górę 1,5-2 godziny To ty nie wjezdzasz tylko wprowadzasz? Gdzie tu przyjemnosc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Jesli jezdzi na torach dh to pewnie ma rower ktorym sie podjezdzac nie da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yupiter69 Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 To ty nie wjezdzasz tylko wprowadzasz? Gdzie tu przyjemnosc? to jak się spotkamy dam Ci spróbowac wjechac na mojej "kozie" rower waży ponad 20kg, skok z przodu 200mm z tyłu podobnie zbroja, ochraniacze, kask, plecak (zapasowa dętka waga około 0,5kg), imbsy - musze wciągnąc na górę parę kilo dla mnie największa frajda jest zjazd i dlatego szukam "górek" z wyciągiem rower trochę zajmuje i dlatego na bagażniku mam 2 wolne miejsca - chociaż wejda 3 ale na ścisk po Wrocławiu się czasami "przetoczę" max 30-35km po płaskim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 skok z przodu 200mm z tyłu podobnie O tym zapomnialem... Faktycznie ciezko... Ja mam ustawione na dosc sztywno, tak aby przy pedalowaniu nie pracowaly... Tylko wieksze nierownosci wybieraja... Zreszta moj rower nie jest do DH i przy jakis ambitniejszych probach pewnie rozlecialby sie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yupiter69 Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Zreszta moj rower nie jest do DH i przy jakis ambitniejszych probach pewnie rozlecialby sie... wyjazd do Szpindlerowgo Młyna jest nastawiony na pojeżdzene rowerem po górach jak ktoś nie chce/nie może zjeżdzać po torze DH to pojeździ sobie po okolicznych trasach rowerowych sam przeszedłem się jedną z tras rowerowych z Medvedina (trasa 11, później 5 - opis na załączonej pare postów powyżej mapie) i pewnie sobie na tej trasce zrobie rozgrzewkę ja ze względów oczywistych nie pisze sie na podjazdy.... na dzień dzisiejszy jest już chętna 1 osoba z wrocławia zobaczymy tylko czy pogoda dopisze możliwe że to jeden z ostatnich wyjazdów w góry na rower zima zostaje tylko stok Czarnej Góry (możliwy zjazd z samego rana kiedy nie ma narciarzy) jak ktoś chętny niech pisze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 12 Października 2006 Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Co z weekendem? Znow kazdy na wlasne reke, czy moze wspolnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaozz Napisano 12 Października 2006 Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Co z weekendem? Znow kazdy na wlasne reke, czy moze wspolnie? Z ust mi to wyjąłeś Miałem właśnie pisać że weekend się zbliża a żadnych ustawek nie ma... Mi tradycyjnie od południa w sobotę i niedziele pasuje jeśli coś to jade!!! Jutro też się wybieram na wycieczke ale o której i gdzie to jeszcze nie wiem... Wszystko będzie zależalo od tego o której skończe prace... A słyszałem że to ostatni taki ciepły weekend tej jesieni, trzeba to wykożystać!!! Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 12 Października 2006 Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Chaozz... W sobote prawdopodobnie bede niedostepny ale w niedziele mozemy sie umowic aby sie znow nie mojac na walach... Proponuje albo Las Osobowicki albo sprawdzona trase do Czernicy --> Siechnic --> Tresna itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacke Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Ja prawdopodobnie jade do kalisza/poznania wiec nie wiem czy bede mogl. A na rowerze tam mi sie nie chce jechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wign Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 moze ktos sie wybiera do Swieradowa? Bede objezdzal Izery w weekend. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majstermod Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 14.10.2006 Lasy koło Obornik Śląskich Start: godz. 11:00 przejście dla pieszych pod(dosłownie pod) mostem milenijnym od strony Osobowic. Dystans: 65-70km + dojazd do miejsca startu Trasa: wg mapy: Dla ułatwienia większość szlakami rowerowymi i turystycznymi, więc wystarczy przyjrzeć się mapce, a potem pilnować odpowiedniego koloru. Kto nie ma drukarki proszę nich sobie spisze trase np. tak: Wrocław-Lubnów: zielony rowerowy Lubnów-Oboriki-Wielka Lipa: zielony turystyczny Wielka Lipa-Uraz: czerowny rowerowy Uraz-Kotowice: żółty turystyczny Kotowice-Wrocław: jazda na orientacje przez Lasy Lesicki, Rędziński i Osobowicki Dziś wrócę do domu po 21, więc dopiero wieczorem mogę odpowiadać na ewentualne propozycje modyfikacji. W kwestii godziny startu dostosuje się do większości, wystarczy głosowania. Myślę, że godzina 11 jest odpowiednia, bo będzie już ciepło i pozwoli wrócić przed szarówką. Bez awarii trasa powinna być na max. 4-5h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inhibitor Napisano 13 Października 2006 Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Cholera... W sobote... Ja bede na Wzgorzach Strzelinskich... Gdyby bylo w niedziele to pisalbym sie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.