Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś sie


piotrekpasti

Rekomendowane odpowiedzi

A ktoś cuś na jutro?

Pozdrower!

pewnie że tak bo po dzisiejszych 125km z chęcią się rozjeżdżę - w obie strony pod wiatr to nawet dla mnie za wiele, ale warto wrócić do doliny baryczy. Lasy piękne. Jest piach, są korzenie, igliwie, listowie...po prostu megaaaaaaaaa

foty w galeryji

ps: 11?tylko gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z Szoppersem myśleliśmy nawet o 10:30, tylko jeszcze będzie trzeba popatrzeć w jakim stanie będziemy :D ale powinno być ok... :D

Może nad Odrą w stronę Obornik, przez Uraz, zaczynając Osobowice-Rędzin... To może 10:30 plac przy Nadodrzu? ten taki z przystankami i cudami na kiju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z Szoppersem myśleliśmy nawet o 10:30, tylko jeszcze będzie trzeba popatrzeć w jakim stanie będziemy :D ale powinno być ok... :D

Może nad Odrą w stronę Obornik, przez Uraz, zaczynając Osobowice-Rędzin... To może 10:30 plac przy Nadodrzu? ten taki z przystankami i cudami na kiju?

pasi :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę zakładać osobnego tematu więc spytam tutaj.

Jak się nazywa i kiedy odbywa przejazd rowerowy przez Wrocław?Jest on co roku w maju lub w czerwcu i uczestniczy w nim kilka tysięcy rowerzystów.Start na pl.Solnym.

 

Święto wrocławskich rowerzystów organizator Wrocławska Inicjatywa Rowerowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem o tym wspomnieć, natknąłem się na info 2 dni wcześniej.

Na liczny udział nie ma co liczyć, większość osób mieszkających na codzień we Wrocławiu rozjechała się w Polskę na święta do swoich domów i zapewne jeszcze nie wróci. Mam nadzieję, że reprezentacja FR.org jednak nie zawiedzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był ktoś z Was dzisiaj na tym treningu ?

Ja byłem na Giant'cie z niebieskimi kółkami :icon_wink:

Ja byłem. Kolegę poznałem po rowerze, miałem zagadać ale nie było za bardzo jak, bo się jeździło. Mniej więcej po godzince jazdy złapałem flaka w tylnim kole (kolce jeżyny lub podobne dziadostwo), zanim połatałem dętkę to już was nie było na widoku i się zawinąłem do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisz mniej więcej jak to wyglądało ? niestety nie mogłem dziś przyjechać :confused:

 

Jest gość, wyznacza jakąś trasę, jeździmy po trasie, on patrzy co robimy źle, mówi co i jak i robimy inny kawałek Kilimandżaro.

Tak to mniej więcej wyglądało.

Ogólnie jestem zadowolony i na pewno za tydzień też pojadę.

Z 1, 2 razy ma być jeszcze na Kili, później coś innego. Zapowiada się fajnie. No i jakaś tam koszulka do wygrania co trening :icon_wink:

Całkiem całkiem to wygląda, do zobaczenia :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem gościnnie w Wrocławiu przez weekend majowy, jako że nie znam terenu może ktoś byłby chętny na pokazanie kilku ciekawy tras , najlepiej jakiś teren, ale jeszcze ciekawiej może ktoś byłby chętny wybrać się na Ślężę byłem tam w poniedziałek i bardzo przyjemnie się podjeżdża

 

jeśli są chętni to bardzo chętnie, stacjonuję na Klecinie tak orientacyjnie mówię tylko. jak coś to kontakt

gg: 3288777

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem jeszcze okazji się wybrać, bo dowiedziałem się wczoraj dopiero o tych treningach. Co do Ślęzy to chetnię się wybiorę. Zresztą miałem taki zamiar sie tam wybrać,więc nie bede musiał sam jechac. Kontakt przez gg 3814626

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, odpuście sobie Ślężę w długi weekend... Przecież tam dziki tłum bedzie... Ruch pieszych jak na Świdnickiej... Ani to przyjemne, ani bezpieczne...

Niewiele dalej macie Góry Sowie, gdzie już konkretniej można pośmigać... I bez tłumów (byle nie Wielka Sowa i Przełęcz Jugowska, a będzie OK)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, odpuście sobie Ślężę w długi weekend... Przecież tam dziki tłum bedzie... Ruch pieszych jak na Świdnickiej... Ani to przyjemne, ani bezpieczne...

Niewiele dalej macie Góry Sowie, gdzie już konkretniej można pośmigać... I bez tłumów (byle nie Wielka Sowa i Przełęcz Jugowska, a będzie OK)...

 

W Międzygórzu póki co też z Kobietą tłumów nie zaobserwowaliśmy:) ze 3 pary zrowerowane i trochę szosowcuff... i też mamy gdzie poszaleć :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, odpuście sobie Ślężę w długi weekend... Przecież tam dziki tłum bedzie... Ruch pieszych jak na Świdnickiej... Ani to przyjemne, ani bezpieczne...Niewiele dalej macie Góry Sowie, gdzie już konkretniej można pośmigać... I bez tłumów (byle nie Wielka Sowa i Przełęcz Jugowska, a będzie OK)...

 

Święte słowa :)

Tylko jak w Góry Sowie to autem z Wrocka, a jak rowerem to trzeba doliczyć około 30 km w jedną stronę. A na południe od Ślęży jest Radunia, która też jest warta odwiedzenia i dalej z Raduni można pojechać niebieskim szlakiem pieszym przez Wzgórza Oleszeńskie do Świątnik lub odwrotnie. Tu na pewno tłoku turystów nie będzie, a wzgórza są naprawdę warte przejechania. Każdy kto je przejechał to sobie je chwali więc polecam :)

Ostatni wypad na Wzgórza Oleszeńskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...