piotrekpasti Napisano 9 Lutego 2006 Napisano 9 Lutego 2006 Zapraszam tu do wipsywania sie wszytkich wrocławskich bikreów, a na pewno w wiosne albo lecie pośmigamy większą ekipą
wonski Napisano 11 Lutego 2006 Napisano 11 Lutego 2006 a no to ja jestem z Wrocka. W tej chwili zabieram sie do przygotowywania mojego (starego niestety :\) sprzetu i jak tylko minie chlapa - czyli mam nadzieje, ze po weekendzie - wybieram sie na rowerek odzyskiwac kondycje :>
dex Napisano 14 Lutego 2006 Napisano 14 Lutego 2006 ja też wrocławianin, tak więc jestem zainteresowany sprzęt czeka na wiosne:)
wonski Napisano 17 Lutego 2006 Napisano 17 Lutego 2006 Jakby ktos sie chcial w najblizszym czasie rekreacyjnie przejechac na roweruch, to zapraszam. Zastrzegam tylko, ze bedzie to rekreacyjna przejazdzka, gdyz kondycji brak i dopiero 3 razy bylem w tym roku na rowerze I tak sobie planuje teraz pojechac w okolice Opatowic i Mokrego Dworu.
Kamlost Napisano 22 Lutego 2006 Napisano 22 Lutego 2006 Wrocław - Grunwald. na razie byłem na rowerze 3 razy ale mam nadzieje ze w czwartek lub piątek beda odpowiednie warunki pogodowe na jakis wypad. Jeśli ktoś chce sie przejechać aby sprawdzić forme po zimie to ja z chęcią
wonski Napisano 22 Lutego 2006 Napisano 22 Lutego 2006 Do Grunwaldu mam dwa kroki :> Ale w piatek niestety odpadam.
Kamlost Napisano 22 Lutego 2006 Napisano 22 Lutego 2006 Nie musi być czwartek czy piątek...Każdy dzień jest dobry na tego typu wypady. Może być Weekend lub przyszły tydzień...W końcu miejmy nadzieje bedzie coraz lepsza pogoda...Najlepiej termin na gadulcu ustalić. Pozdrawiam ! Wrocław Rulezzz
post Napisano 27 Lutego 2006 Napisano 27 Lutego 2006 jakby co to się pisze na jakiś wyjaździk w środe lub w weekend. Najlepiej za miasto żeby się w mieście nie babrać. Na razie jeżdże rekreacyjnie na moim wysłużonym (10-cio letnim) makrokeszu, którym bądź co bądź zjechałem kawał Polski gg 1215169
Jacke Napisano 1 Marca 2006 Napisano 1 Marca 2006 Ej ludzie jeszcze pol roku temu smigalem na 11 letnim rowerku komunijnym Stalowa rama, sztywniak, Shimano sis Jedyne co zmienilem to hamulce i piasty oraz sztyce. I na takim rowerku objezdzilem sleze z wiekszosci stron Az dziwie sie ze nic sobie nie zrobilem... No ale dobry rowerek byl... Wysluzyl sie... No ale przy podjazdach to wymiekalem... Na swoim na podjezdzie od parkingu musialem robic z 4 postoje do szczytu bo nie wyrabialem. Raz pojechalem na kolegi skladaku (ramka meridy kalahari 575) i musialem czekac na ludzi Roznica ogromna... Czekam az sniegi puszcza i zaraz jade na sleze Poki snieg to sie nie pcham tam...
Regmen Napisano 6 Kwietnia 2006 Napisano 6 Kwietnia 2006 Witam! Ja bardzo chetnie sie pisze na wypady, tyle, ze bez szalenstw (kondycyjnie mam pewne braki ) .
wonski Napisano 6 Kwietnia 2006 Napisano 6 Kwietnia 2006 Mozemy sie kiedys gdzies umowic, zobaczymy kto ma wieksze
fokus Napisano 7 Kwietnia 2006 Napisano 7 Kwietnia 2006 Witam! Wracam po przerwie zimowej - oczywiście piszę się na wyjazdy (te mniej wymagające) - jestem z Gądowa Małego - gdzieś pomiędzy M.Milenijnym i Estakadą "Gądowianką" - w piątki i weekendy mogę gdzieś pośmigać
serzhant Napisano 11 Kwietnia 2006 Napisano 11 Kwietnia 2006 Tylko naprawię mojego wysłużonego i niedysponowanego roweru i również piszę się na wyjazdy. Daje rade w Czwartki i weekend. Z Trójkąta jestem.
LUKASC Napisano 14 Kwietnia 2006 Napisano 14 Kwietnia 2006 Witam Ja równierz jestem chętny na jakieś wypady poza miasto. Kierunek: przez most milenijny i potem prosto lub w strone obornikow slaskich i daaaaalej. Mam odnośnie tego lata spore plany- może jakis wiekszy wielodniowy wypad. Fajnie by było wypaść jakąś większa grupą na jakąś wycieczkę! Pozdrawiam
fokus Napisano 16 Kwietnia 2006 Napisano 16 Kwietnia 2006 Witam Ja równierz jestem chętny na jakieś wypady poza miasto. Kierunek: przez most milenijny i potem prosto lub w strone obornikow slaskich i daaaaalej. Mam odnośnie tego lata spore plany- może jakis wiekszy wielodniowy wypad. Fajnie by było wypaść jakąś większa grupą na jakąś wycieczkę! Pozdrawiam Widzę, że też jesteś oczarowany największym Wrocławskim mostem
LUKASC Napisano 16 Kwietnia 2006 Napisano 16 Kwietnia 2006 Bardzo czesto jezdzilem w okolicach popowic i przy okazji obserwowalem budowe tego mostu- jest piekny! Gdy ruszam gdzies rowerem to zazwyczaj przejezdzam przez ten most,.W tym roku obiecalem sobie ze zrobie sobie tez taki Rajd Nocny po miescie- punkt przy moscie milenijnym jest obowiazkowy :-)- mimo ze widzialem go nocą wiele razy.
fokus Napisano 18 Kwietnia 2006 Napisano 18 Kwietnia 2006 Dzisiaj, z Regmenem, skorzystaliśmy z ładnej pogody i była mała wycieczka razem z biegiem Odry - wyszło jakieś 37km, ale to dopiero treningi przed sezonem
LUKASC Napisano 18 Kwietnia 2006 Napisano 18 Kwietnia 2006 ja niestety oddalem moj nowy rower do serwisu :/ Za 14 dni dopiero bede mogl jezdzic :-(
kos Napisano 20 Kwietnia 2006 Napisano 20 Kwietnia 2006 podobnie jak ja, czekam na nowa korbe.. ( i suport ) uziemiony jeszcze przez max 9 dni : - (. a ja z okolic wroclawia jestem. i niedaleko anwet mam (31km) 45 min via pkp, 30 via opel vectra 1.8i a na rowerze jeszcze nie sprawdzalem, bo nie lubie tej drogi na rowerze.. ruchliwa dość : / planuje przez brzeg dolny sie dostac, ale nie wiem czy to nei bedzie to samo ( natezenie ruchu) tylko z nadlozeniem kilometrów. do wroclawia sie wybieram, posmigac po miescie. nudzi mi sie, a musze sie tego miasta nauczyc bo wiaze z nim poniekad jakies tam studia wiec jesli ktos lubi "outruny" i miejskie sprinty, moge sie z nim zabrać ; )
Biera Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Witam Ja równierz jestem chętny na jakieś wypady poza miasto. Kierunek: przez most milenijny i potem prosto lub w strone obornikow slaskich i daaaaalej. Mam odnośnie tego lata spore plany- może jakis wiekszy wielodniowy wypad. Fajnie by było wypaść jakąś większa grupą na jakąś wycieczkę! Pozdrawiam No może i z wrocławia nie jestem ale w te wakacje (o ile nie najdzie mnie kampanaia sierpniowa) chcialbym smignąć trasą KROTOSZYN -> WROCŁAW -> OPOLE -> KATOWICE -> KRAKÓW i w krakowie przysiedziec pare dni jeżdżąc po okolicy. Jak zapewne zauważyliscie odległości nie są zatrważające bo i ja sam nigdy nei bylem na takiej kilkudniowej wyprawie, a i nie jestem pewien czy uda mi się zmontować sakwy, bagażniki i inne gówna do tego czasu czy raczej pojade z plecakiem. I rower do MTB raczej (chociaz bez amorów). Moze sie dołączycie i chociaz kawałek z wrocławia mnie odprowadzicie:)
Regmen Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Biera: A jak masz zaplanowana trase, kiedy jedziesz, gdzie nocujesz?
LUKASC Napisano 21 Kwietnia 2006 Napisano 21 Kwietnia 2006 Biera, to ja w takim wypadku chyba wybiore sie do Krotoszyna :-) jak mi rower oddadza (do 10 maja najpozniej). Na wycieczce kilkudniowej tez nigdy nie bylem, ale w sumie chyba nie bede sie pisal na takie wycieczki:-) Planuje robic sobie wycieczki 2 dniowe do roznych miejsc. Krotoszyn, Olesnice, Strzelin dopisze do listy miejsc do jakich przyjade tego lata :-) Jesli ktos chetny na takie jednodniowe przejazdzki to .. swietnie :-) Planuje tez troche dalsze wycieczki- dwudniowe- gora. Nie mam zamiaru kupowac sakwy a jeszcze lepiej - obciazac ja rower. Jak spac to na polu, na trawie, na lace pod golym niebem lub gdzies indziej :-) Planuje tez zrobic pewnej cieplej nocy RAJD NOCNY po najciekawszych i najbardziej oswietlonych ulicach Wrocławia(+ zatrzymanie przy jakims barze na piwku, najlepiej posiadajacym ogrodek :-)- kto chetny i komu sie pomysl podoba- pisac :-)
Coolwater_21 Napisano 22 Kwietnia 2006 Napisano 22 Kwietnia 2006 :!!: :022: Witajcie forumowicze. Jestem tutaj nowy. Nie wiem jakimi zasadami się rządzicie, ale gdybym popełnił jakąś gafę, skarćcie mnie Czy jest Ktoś chętny do wspólnych wypadów za miasto, w te piękne dni, którymi ostatnio nas wiosna uraczyła?? Ja dziś się wybrałem do zameczku na wodzie do Wojnowic i o dziwo podczas wyprawy zwiedzałem zamiast przyulicznych rowów przy drodze głownej, piękne podwrocławskie wioski. Nie miałem pojęcia, że okolice Wrocławia kryją tyle pięknych terenów, które warto objechać rowerem. Mieszkam tutaj od niedawna i zawsze zastanawiałem się czy da się tutaj pojeździć tak jak w moim rodzinnym Chrzanowie (miasto na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej). Co prawda skał wapiennych dziś nie widziałem, ale po drodze mijałem za to dużo zabytkowych Kościołów. Tak więc terenów Ci w okolicach Wrocławia pod dostatek. Jeżeli jakiś samotny rowerzysta nie ma z kim jeździć to niech się odezwie. Pozdrawiam Was, Paweł
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.