lukee Napisano 25 Października 2011 Napisano 25 Października 2011 Prawdę mówiąc długi czas byłem nieświadomy czym się różnią rowery marketowe od "tych lepszych", dopóki nie przejechałem się kawałek na czymś takim. Szukam czegoś do jazdy po mieście (plus moze jakieś dłuższe wypady w wakacje). Tylko asfalt. Budżet ograniczam maksymalnie do 2k zł wraz z całym osprzętem (światła + błotniki + Ulock lub inne zabezpieczenie). Bagażnik na sztyce mam z poprzedniego roweru. Rozważę również używki, ale kompletnie się na tym nie znam. Oczywiście im taniej tym lepiej. Mam 180cm, 75kg. Dziennie jeżdżę po kilkanaście kilometrów bez względu na pogodę i porę roku. Co kupić żeby nie przepłacić? Wymagań nie mam prawie żadnych. Długo się męczyłem na ciężkim i wyeksploatowanym rowerze, więc wszystko będzie dużo lepsze
goncian Napisano 26 Października 2011 Napisano 26 Października 2011 W deklarowanym budżecie, do jazdy po mieście (po asfalcie) proponuję zakup nowego, w pełni wyposażonego mieszczucha - Unibike Amsterdam 8R UNIBIKE-NAJLEPSZE ROWERY BYDGOSZCZ Używane odpowiedniki uznanych producentów da się już kupić od ok. 900 zł – radzę odwiedzić lokalne giełdy, co pozwoli realnie dobrać ramę i zapoznać się ze stanem technicznym roweru. Do zabezpieczenia roweru polecam blokadę tylnego koła tzw. podkowę (np. AXA, STAHLEX, ABUS, SPENCER i inni producenci). Bagażnik mocowany do sztycy ma małą nośność i jest mało praktyczny w zastosowaniach miejskich i turystycznych. Do codziennej jazdy po mieście (bez względu na pogodę i porę roku) radzę interesować się głównie rowerami miejskimi z pełnym wyposażeniem, bo najtrudniejszym do przeskoczenia problemem będzie skuteczne (min 15 lux) oświetlenie, a dokładnie, to chodzi o zasilanie z bezoporowego dynama wbudowanego w przednią piastę. Zakup crossa i doposażenie go jest zawsze kosztowniejsze, zaś oparcie się o oświetlenie bateryjne jest ryzykowne, bo zawsze trzeba pamiętać o odpowiednim stanie naładowania akumulatorków. Jeśli sprawa dłuższych wypadów jest istotna, to moim zdaniem, potrzebny będzie podobny rower, lecz z bardziej sportowym zestawieniem biegów (w piaście – czerwony pasek) i większej ilości zębów blatu korby – poglądowy przykład: Rower na sportowej piaście NEXUS 8 koła 28 (1887907905) - Aukcje internetowe Allegro oraz Męski STEVENS CITYFLYER 23cali**Nexus 8*koła 28 (1877215806) - Aukcje internetowe Allegro (ale tu trzeba dokupić porządne oświetlenie bateryjne i najlepiej pełną osłonę łańcucha).
brt0555 Napisano 26 Października 2011 Napisano 26 Października 2011 A ja polece od siebie Vipera GTS,Krossa Crow Preria(kupisz za mniej niz 2 tysiace a osprzetowo jest super). Kross Pacific tez fajny.
lukee Napisano 26 Października 2011 Autor Napisano 26 Października 2011 Bez amortyzatora z przodu? Nie dam rady na polskich dziurach ;] Dziękuję za bardzo cenne uwagi. Na czym polega bardziej sportowe zestawienie biegów? I czy wybierać rower 28, czy 26? Znajomy niedawno kupił stevensa 28 i uważa że po mieście trochę ciężej się nim manewruje. Dynamo świetna sprawa, szczególnie zimą kiedy akumulatorki tracą pojemność.
brt0555 Napisano 26 Października 2011 Napisano 26 Października 2011 Przecież mają amory z przodu,a taki skos i amor spokojnie wystarczają na Polskie drogi. Zalezy jakie sportowe zestawienie, bo jesli pod katem terenu i mtb, to wiadomo, ze mniejsze blaty, a szosa to wiekszy blat z przodu i mniejsze z tylu (tak z chlopskiego tlumaczenia).Im mniejsze kola czy rama tym wiecej zwrotnosci zyskujesz, ale to zauwazysz dopiero przeciskajac sie przez tlum przechodniow czy w przypadku mtb w terenie gdzie bedziesz dynamicznie wymijal przyklady, w normalnej jezdzie, 28' ma przewage- szybciej jedziesz, przy uzyciu mniejszej sily. Jesli nie masz zamiaru jezdzic z bagazem czy cos, to lepiej brac crossa, bo tracisz kg zbednego osprzetu- typu bagaznik itp. jedynie warto blotniki sobie kupic i oswietlenie.
ProCombat Napisano 30 Października 2011 Napisano 30 Października 2011 Ja proponuje z całego serca ten rowerek http://www.unibike.pl/expeditiongts.html Mój tata na nim jeździ i jest z niego bardzo zadowolony , bardzo praktyczny z dobrym osprzętem rower . Normalnie super .
lukee Napisano 30 Października 2011 Autor Napisano 30 Października 2011 Zakupiłem już Herculesa Jump Street 2011. W sumie za 1250 zł wydaje mi się że nie przepłaciłem. Jak trochę pojeżdżę to pewnie napiszę odczucia. Jeszcze tylko musze dokupić pedały spd i jakiegoś ulocka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.