Skocz do zawartości

[opony]jakie wybrac na wyprawe?


krystuss

Rekomendowane odpowiedzi

witam! zastanawiam sie nad wyborem opon na wyprawe rowerowa w Alpy zastanawiam sie nad takimi oponami: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85697829 obecnie jezdze na 26x1.95 zastanawiam sie czy 26x1.25 wytrzyma obciazenia wprawdzie ja nie waze zbyt duzo ale za to bede jechal z sakwami a wiec minimum 20kg dojdzie boje sie aby cos sie nie stalo z ta opona zeby nie pekla albo nie spadla z felgi pod duzym obciazeniem Znalazlem jeszcze 2 inne modele

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84232089

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85008547

 

ktory z tych modeli polecacie? wazna jest dla mnie rowniez przyczepnosc na zakretach zwlaszcza na zjazdach jednak opona musi stawiac niskie opory toczenia trasa wiedzie tylko drogami asfaltowymi ok 4000km prosilbym o jakas rade bo sam juz nie wiem co zrobic chyba ze znacie jakies inne ciekawe modele to mozecie oczywiscie cos podrzucic ;) Pozdrower!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obrecyz na pewno nie zeskoczy, ani nie pęknie ;) jedynie teoretycznie wieksze prawdopodobienstwo przebicia ale tylko teoretycznie bo opona ma mniejsza powierzchnie a jak ją dobrze nabijesz..

 

mam te kwesty 1.5 jezdzilem na nich trochw tym wyprawa do gdanska.

 

musisz pamieac ze przyczepnosc mizerna na zwirku itd oraz w deszczu.

a tak to beda ok

 

czy 1.25 to juz nie wiem to jeszcze ciensze oponki....

 

mysle ze tez sie nic nie stanie tylko pytanie czy do Twoich obręczy wejdą takie oponki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze tez sie nic nie stanie tylko pytanie czy do Twoich obręczy wejdą takie oponki

 

 

Mam obrecze AlexRims MX18 gadalem z gosciem ze sklepu to stwierdzil ze spokojnie wchodzi i ze sam jezdzi na 1.25 co do przyczepnosci to wlasnie obawiam sie tego co sie bedzie dziac przy pelnym zaladunku w deszczu ;) a co sadzicie o tej Kendzie Khan? czy ona ma wystarczajaco niskie opory toczenia? bieznik na boku wyglada juz bardziej zachecajaco do wchodzenia w zakret:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci że jechalem wtedy no bez obciążenia ale padał deszcz, zagapiłem sie i lekko najechalem bokiem na koleine i blyskawiczny slizg i wyrżnąłem prz predkosci 30 kmh na trawe (na szczęscie) i anwet nic mi sie nie stało.

 

dlatego w deszczu to trzeba niesamowitą ostrożność zachować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oki to dziekuje bardzo za rady zastanowie sie jeszcze i poszukam czegos innego bo wizja szlifu z tobolkami w poprzek jezdni niezbyt optymistycznie mnie nastraja do tego kapcia aczkolwiek patrzac na bierznik to nie bylo to trudne do przewidzenia :P

 

Jakie modele moglibyscie zaproponowac w zamian wymienionych przeze mnie powyzej w kwocie do ok. 50 zeta /sztuka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krystuss nie chciałem Cie do nich zniechęcić tylko uwidocznić wady, ale nie kendy kwest tylko w ogole slicków.

 

wiec slicki tak ale trzeba uwazac...

 

 

hhehe nie no w porzadku nie ma sprawy jakby nie patrzec Alpy to nie jest wypad do parku trzeba zmierzyc sie z kazdymi warunkami a slick na pewno opona uniwersalna nie jest albo raczej bliska takiej oponie bo idealu nigdy sie nie kupi :P wolalbym jakis model z gladka gora i z niezbyt duzymi klockami po boku tak aby dobrze odprowadzaly wode i co wazne mialy trzymanie na zakretach najlepiej rozmiar 26x1.5 jak ktos jest w stanie cos polecic to prosze bardzo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszlym roku jadąc na oboz rowerowy(85%trasy asfalt) szukalem jakis ciekawych opon i wybralem KENDA CITY SLICKkendak838.jpg

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84505743

 

Gosc w sklepie polecil mi city slick a nie kwest z dwoch powodow:

1. City bardzo dobrze zachowuje sie na mokrym asfalcie oraz w terenie(biorąc pod uwagę ze to slick)

jezdzilem zimą na tym slicku z tylu i bylo niezle :confused:

Opona dosyc odporna na przebicia, 1kapec po 3tys km na dwoch oponach (wjechalem na szklo).

Dodatkowo gdy jest nabita(ja jezdzilem na cisnieniu 6-8bar stawia malutkie opory ale dzięki swojej ogolnej szerokosci da sie przejechac przez piasek...

 

 

Szczeze mogę polecic te opony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde dopiero teraz zauwazylem ze zly link wrzucilem chodzilo mi o ta konkretna oponke

 

 

http://www.otb.pl/pokaz_produkt.php?idprod...6ea5e32e02e6#up

 

cos takiego byloby chyba oki?mnie sie ten kapec podoba tylko rzecz jasna wersja za 39zl :P

 

kurde dopiero teraz zauwazylem ze zly link wrzucilem chodzilo mi o ta konkretna oponke

http://www.otb.pl/pokaz_produkt.php?idprod...6ea5e32e02e6#up

 

cos takiego byloby chyba oki?mnie sie ten kapec podoba tylko rzecz jasna wersja za 39zl :D

 

jeszcze znalazlem cos takiego

 

 

http://crazysport.home.pl/catalog/product_...roducts_id=1151

 

http://crazysport.home.pl/catalog/product_...roducts_id=1177

 

juz wiecej nic konkretnego raczej nie znajde :) zainteresowalem sie tymi dwiema oponkami ktos z Was ma jakies doswiadczenie z nimi? i ktora byscie polecali dzieki z gory za odp i sorki za ta kupe linkow ale "cos" musze kupic i nie chce wywalic kasy w bloto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta kenda flame wg mnie tyle warta co kwest:)

 

moze zastanó sie nad cienkimi semi slickami?

 

jeśli to było do mnie :) to cały czas sie zastanawiam, ale cienkich w stylu 1,5 to ja nie chce. Te oponki co podał Marcin5611 też wpadły mi w oko. A cienkich opon nie chcę,bo chcę ich tez używać do jazdy po mieście, a tam wiadomo - dziury, na krawężnik trzeba wskoczyć czasem. Wiem że Kenda Flame by to wytrzymała. Jednak opon tych chciałbym głównie używać do dłuższych wypraw po asfalcie ( pow.50 km ) a tu masa kendy da mi się we znaki raczej. Możecie mi coś poradzić :P ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak chyba do Ciebie, zawsze sie gubie i nie spodizewam tego ze ktos inny zacznie się pytac o cos innego lub podszywać pod problem w tym samym temacie :lol:

lepiej sie dolepić do jakiegoś tematu, niż po byle 'bzdet' zakładac nowy topic <_< z takiego założenia wychodzę <_<
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy na wyprawy zobciazeniem-np. ja:)-85kg + bagaz 20kg--Czy oponki 1,5-1,75 wystarczą:] pamietajac że nasze Polskie drogi sa pelne dziur, przelomow itd.(szczegolnie boczne drogi)

Zastanawiam sie jakie opony wybrac na sezon...

 

 

Pozdro..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam Ritcheye SpeedMaxy 2.0. Semislicki. Maja one taki fajny, stożkowy profil. Dzięki temu, po dobrym nabiciu, z asfaltem mają one stycznośc na szerokości ok. 1 cm (troche pow. 0,5").

Jeździ mi sie na nich naprawdę dobrze.

Obecnie sa juz nieźle zajeżdżone i zastanawiam się nad jakimiś węższymi, bo takie szerokie raz że troche chyba ważą, a dwa, że problemy z błotem - trą o błotniki...

ale ogółnie bardzo fajne oponki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ritchey'ów to są spoko tylko że szybko się ścierają, ja jeżdże na slickach kenda city 1,95 i toczą się lekko i amortyzuja co trzeba, choć jak nabiłem ciśnienie 5 atm to po 70km myślałem że kręgosłup wyjdzie ze mnie i mi wperd.... :wink:

jeśli bierzesz tylko sakwy na tył to moze najlepiej założyć przód 1,5 ,tył 1,75

co do slicków to bedziesz miał rzeź jak będziesz zjeżdżał z jakiejś przełęczy np po mokrym lub po piasku

ja bym wziął semislicki, albo przynajmniej coś z boczym bieżnikiem

jak jechałem nad Bałtyk (z Katowic) to jechałem na semislickach 1,95 tylko miałem trase wytyczoną przez pola,lasy miedze, rezerwaty itp

ale złapałem za to tylko jednego kapcia :rolleyes:

pozatym pamiętaj o tym ze z 20-30kg sakwami nie przeskoczysz nad każdą dziurą w asfalcie :D

powodzenia i miłej wyprawy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko juz podjalem decyzje i biore te oponki

http://crazysport.home.pl/catalog/product_...roducts_id=1151

 

cena jest przyzwoita do tego jest wkladka antyprzebiciowa opona wyglada nie najgorzej na zakretach powinna trzymac dzieki bocznym klockom a "lysa" gora tez zrobi swoje:) o s;lickach nie bylo mowy nawet bo bym sie zabil od razu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...