Skocz do zawartości

[Odzież] Bielizna termo i reszta stroju na zimę na temperatury około zera


comrat

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Softshell w obiegowym tego słowa znaczeniu i wykonaniu dla mnie nie nadaje się do jazdy, chyba że potliwość jest niewielka. Obecność membrany wyklucza się z softshellem takim jakim ma taka odzież być, czyli lekka, cienka świetnie oddychająca warstwa wiatroszczelna - na ten temat było tu i można znaleźć też wiele informacji w internecie. I nie ma znaczenia czy wyda się 200 czy 1000 bo membrana i tak upośledzi działanie tej warstwy.

Żeby kurtka chroniła przed deszczem musi mieć klejone szwy - to jak świetna jest membrana także jest bez znaczenia.

Zamiast wydać na pseudosofta 1000 czy nawet 500 zł lepiej kupić prawdziwego softa za 200 i cienki polar za 100-150 - efekt będzie na o wiele lepszym poziomie.

  • Mod Team
Napisano

Prawda, prawda. Softshell o ile będzie bardzo dobrze chronił od wiatru i tym samym od chłodu to na pewno nie ochroni nas przed mokrymi plecami. Niestety, ale ten materiał nie oddycha zbyt dobrze i wewnątrz kurtka tego rodzaju robi się lekko wilgotna. Im dłużej jedziesz tym zaczyna to być bardziej doskwierające. Ja wczoraj po godzinie jazdy w softshellu czułem już nieprzyjemne uczucie chłodu, choć to i tak jeszcze nie było najgorsze.

Rękawiczki używam zwykłe polarowe - bez membrany.

Na allegro jest odzież brubecka drugiego gatunku trochę taniej. Może warto się czymś takim zainteresować zawsze jest to ok. 40 zł w kieszeni.

Napisano

Czy chodzi o np. ten artykuł: http://allegro.pl/brubeck-bluza-unisex-rolki-rower-narty-xxl-wawa-i1938125605.html? Skąd wiesz, że są 2- go gatunku? Te wyższej jakości bywają droższe?

 

Ja mam problem właśnie z potliwością. Ubieram się 3- warstwowo: koszulka termo z długim rękawem coolmax, gruby polar z Decathlona, bardzo szczelna kurtka sztormówka. Zauważyłem bardzo niską oddychalność tego zestawu. Czy w celu jej podniesienia powinienem wyposażyć się w lepiej oddychającą kurtkę czy może grubość tego polaru jest problemem? Sporo wilgoci zostaje właśnie na nim ale przez kurtkę też niewiele przechodzi.

 

Możecie polecić jakieś dobrze oddychające kurtki do 500 zł? Bardzo ważne, żeby miały spory kaptur.

  • Mod Team
Napisano

To jest bluza Brubeck Unisex z kolekcji dry, czyli zgodnie z informacją od producenta cechuje się ona:

Dry Body Guard - to średniej grubości dzianina dwuwarstwowa, wykonana w bezszwowej technologii.

Zapewnia szybkie odprowadzanie potu na zewnątrz, utrzymując przy tym skórę suchą.[...]

źródło: http://www.brubeck.pl/index.php/pl/kolekcje/pokaz/5.html

 

Jest to model z zeszłego roku, albo z przed dwóch lat. Obecnie jest w sprzedaży taki krój: klik Oczywiście niczym się to nie różni jeżeli chodzi o szycie, grubość itd.

 

Natomiast mi konkretnie chodziło o taką bluzę: klik, która jest cieplejsza i na porę zimową bardziej odpowiednia. Normalna cena to 119zł tutaj jak widzisz jest taniej :)

Thermo Body Guard - to gruba dzianina dwuwarstwowa idealna na okres zimowy i przejściowy, wykonana w technologii bezszwowej,

o wyjątkowych właściwościach termoaktywnych.

źródło oraz dalszy tekst do poczytania: klik

  • Mod Team
Napisano

Problemem jest kurtka która nadaje się na grzyby w ulewnym deszczu.

PIXON - rozmiarówka jest dla rozciągniętego ciucha ,znaczy klata pacjenta czy w stanie nierozciągniętym. Kurcze trochę mętnie pytanie - klata 106-112 jeżeli ja mam 112 to taka będzie dobrze przylegała?

  • Mod Team
Napisano

Tam masz zakres rozciągliwości tego ubrania. Górna liczba odpowiada już maksymalnemu rozciągnięciu. Tak ta powinna być dobra.

Napisano

Tobo, który model tego X'a zakupiłeś ? Wiem, że różnicują się pomiędzy sobą głównie stopniem kompresji oraz izolacyjnością ale czy któraś base-layer nadaje się tam szczególnie na rower ?

Napisano

iksC, nie wiem o jakim iksie mówisz - jeśli chodzi o x-bionic to mam radiactora. Ich ciuchy w pewnym zakresie pokrywają się co do zastosowania.

 

Pasiasty, przy tej kombinacji użytkowanie dobrej bielizny nie ma sensu. Gruby polar też nie jest dobrym rozwiązaniem, wg mnie nawet w bardzo niskich temperaturach 100tka wystarczy, chyba że wysiłek jest bardzo stonowany i nie bardzo masz możliwość się zagrzać. Sztormówka nie ma żadnych właściwości oddychających. Ja nie korzystam ostatnio z żadnej odzieży membranowej w czasie jazdy na rowerze, mam awaryjnie kurtkę vaude z eventu, ale w plecaku na wypadek deszczu. Pozbywam się membranówek bo dla mnie się nie nadają. Nawet odzież bez membrany, dobrej jakości, na mnie nie wyrabia z regulacją produkcji energetyczno-wodnej organizmu.

Ostatnio testuję spaio relieve ale za mało użytkowałem do tej pory rowerowo żeby się wypowiadać. Materiał jest bardzo przyjemny w dotyku i noszeniu, bardzo podatny na rozciągnięcie i bez problemu nawet w mały rozmiar koszulki jestem w stanie się wbić. O tej porze roku wybierając się na dłuższy wypad zabieram ze sobą koszulkę na zmianę, ubieram ją mniej więcej w połowie wypadu, np przy dłuższym postoju.

Napisano

Tak, o to mi chodzi. Radiactor wygląda tak, że pocę się od samego patrzenia :) Pod kurtkę na >-5,-7 to chyba za dużo. Z wyjątkiem może jazd bardzo spokojnych lub b. długich, chyba, że jako użytkownik masz inne zdanie(?). Bike energizer summerlight wyglada z kolei bardzo "dodatnio" ;) więc poszukam czegoś pośredniego, np. z serii trekking. Dzięki.

Napisano

To najlepsza koszulka termoaktywna jaką mam, trochę różnych wynalazków testowałem. Na softy wymieniane w temacie zupełnie się nie zamierzam bo to wyrzucone pieniądze, całkowicie nie zadowolił mnie jeszcze żaden ciuch. Ja się nie pocę, ja się moczę i to jest problem.

  • Mod Team
Napisano

Jak co roku wraca zima i jak co roku wraca temat.

Zestaw zimowy:

Na ręce - rękawiczki narciarskie lub nowy patent - rękawiczki rowerowe z Lidl'a. Materiał Softshel a pod spód cieniutkie rękawiczki z targu.

Na stopy - koniecznie "pełne" skarpety, żadne tam stópki. Najlepiej zdają egzamin skarpety trekingowe.

Buty z blokami plus wiatroszczelne ochraniacze.

Na nogi - wcześniej bielizna termo i leginsy (od wewnątrz polar).

Na górę - koszulka potówka/polar o gramaturze 100/softshel lub jakiś polar z windstoperem. Bluzy kolarskie z windblokiem z przodu u mnie nie zdają egzaminu. Bardzo rzadko kurtka.

Na nerki - mam taki ocieplacz polarowy - nic innego jak 30 cm szerokości pas polaru z rzepami. Mam też pas neoprenowy.

Na głowę - najpierw kominiarka a później Buff ale tylko do osłony szyi, dalej gogle lub okulary na pasku i kask.

 

I teraz tłumaczę jak co roku ;)

Żadna membrana nie jest cudowynalazkiem. Owszem działa mniej więcej jak się zarzeka producent, ale tylko przy odpowiednich warunkach. N.p. dla cudo Gore-szmaty to 0 stopni na zewnątrz a 36 wewnątrz i nie chce być inaczej. Reszta to kampania koncernu

Softshel - największa herezja to ładowanie do tego jeszcze membrany... Sama technologia softa jest oparta na odpowiednim "splocie" włókna i to daje nam wiatroszczelność i jakąś tam bryzgoszczelność - czyli mżawka ani lekki deszcz się nie przebije. Ulewa to inna bajka. Kupowanie softa z membraną "zabija" idee softa. Przecież taniej wyjdzie kupić sobie kawał ceraty w groszki i nią się okryć - efekt ten sam. Jestem softshelowym fundamentalistą i basta.

 

Bawełna w jakiejkolwiek postaci - nie i nie. Na rower się nie nadaje, chyba że po bułki latem i to pod warunkiem że niedaleko.

 

P.S. i jak co roku czasem pojawi się mała złośliwość pod moim adresem - odpowiadam - tak - pracowałem w branży... ;)

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team
Napisano

Ja zamówiłem bluzę brubeck'a thermo na święta. Akurat ma temperatura zejść poniżej zera. Będą dobre warunki do testowania. Bluzy chce również używać do turystyki górskiej i/lub spania w letnim śpiworze niekoniecznie latem :P

  • 4 tygodnie później...
Napisano

A mi się wydaje że każda osoba musi dopasować ubiór pod siebie ,ponieważ każdy jest inny i inaczej znosi jazdę w takich warunkach , które są zmienne z godziny na godzine,Ja dziennie latam ok 30 km 2x po 15km. Moj zestaw jest nastepujący:

- bielizna BRUBECK bluza unisex rolki rower narty XXL Wawa!!! (1938125605) - Aukcje internetowe Allegro nawet po przejechaniu 40 km trzymało cieplo i byłem w miare suchy ;) ubieram się w to każdego dnia przy pogodzie jesienno zimowej polecam w 100%

-spodnie POLEDNIK - zimowe spodnie rowerowe bez wkładki/ bez szelek - Bez szelek są bez wkładki więc ubieram majtki termo i jest w tyłek dużo cieplej niż z wkładką bez majtek. Zaletą tych spodni jest to że oodychają bynajmniej ja mam takie odczucie po przejechaniu nawet 40 km, przód dokonale radzi sobie z wiatrem i chłodem przetestowane w tem +10C do -10C , zaletą jest to że od wew strony na kolana jest membrana ochronna .

-kurtka /bluza MIMO CANON kurtka rowerowa z SOFTSHELL+THERMO - Z membrany sprawdza się doskonale oddycha przy czym dzis 15 km deszczu i nie przemokło , i oddychalność jak dla mnie jest dobra, 100 razy lepsza niż kurtka na deszcz posiadam Btwin z decatlona ,która w ogóle nie oddycha jestem cały mokry . W tym wyzej opisanym zestawie jak wychodze z domu ok -2 jest zimno , ale po przejechaniu ok 2,5 km jest idealnie u utrzymuję się to przez caly czas jazdy , więc moge to śmialo polecic tymbardziej że cena nie jest wysoka. Polecam jeszcze do tego zestawiu kominiarkę brubeck ponieważ doskonale odprowadza wilgoć i jest przyjemnie podczas jazdy nawet gdy jest +8C.

Napisano

Co do tego gdzie kupić bieliznę, to ja swój komplet ( na który czekam więc nie wypowiem się na temat skuteczności) kupiłem na grouponie. Często się tam teraz pojawiają oferty ze względu na sezon narciarski. Kupiłem z firmy 3SG kosztuje ona 169zł na grouponie zapłaciłem 89zł.

 

Trochę późno zauważyłem ten post, ale może ktoś inny się zainteresuje =) Tym bardziej, ze zima dopiero ma przyjść :P

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...