Skocz do zawartości

[tycie] okres przejściowy


Enfoque

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Podczas ubiegłego sezonu przy odpowiednim odżywianiu udało mi się zrzucić 5kg, poprzez obniżenie dziennej kaloryczności o 15%. Od 1 października nie jeżdżę, postanowiłem psychicznie odpocząć od ustalonego żywienia oraz fizycznie od roweru, biegam i pływam rekreacyjnie co drugi dzień. Mam 18 lat, 173cm wzrostu, 1 października waga wskazała 59kg.

Nawyk jedzenia 3000-3500kcal dziennie wynikających z intensywnego wysiłku pozostał, i teraz dzienna nadwyżka kaloryczna wynosi mniej niż 800kcal (zjadam średnio 3200kcal), oczywiście moja dieta wciąż pozbawiona jest tłuszczy nasyconych, cukru (wliczając wszystkie słodycze), a obfita w warzywa i owoce, węglowodany o niskim IG jak brązowy ryż, kasze oraz makarony i chude mięso jak pierś z indyka i kurczaka + tłuszcze wielonasycone i ryby, jaja, czyli wszystko tak jak powinno być, tylko w nadmiernych ilościach. Co weekend jest jakiś wypad na pizzę czy tłustszy obiad, cały rok tego nie ma, trzeba się nacieszyć :P

Czuję się źle, widzę, że brzuch mi rośnie a waga po 18 dniach przerwy od roweru wzrosła o 3-4kg. Zastanawiam się w jakim stopniu jest to woda, a w jakim tłuszcz... Czytając różne artykuły można wysnuć wniosek, że 1kg tłuszczu to ~7000kcal, które zostały niewykorzystane i zalegają w postaci tkanki tłuszczowej. Mogę pozwolić sobie na 2-4kg przybrania na wadze, bo kogo to obchodzi jak się wspinam w połowie października? Pierwsze starty dopiero w kwietniu, a ja zaczynam kręcić 31 października, tak więc te kg zrzucę bez mniejszego problemu.

TEORETYCZNIE (wiadomo, że każdy organizm zareaguje inaczej) dzieląc 7000kcal na 30 dni, wychodzi 250kcal nadmiaru kalorycznego/dzień (dla 1kg tłuszczu), a mój nadmiar wynosi poniżej 800kcal, czyli na nie muszę się martwić, że przytyję więcej niż 4kg?

Swoją drogą to uwielbiam jeść haha :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj swiezy bilans 10kg w miesiac :) oczywiscie lepiej przeciwdzialac, niz pozniej leczyc dieta, ale przede wszystkim odpowiedz sobie pytanie, na ile jestes pro/zdeterminowany, ale bez specjalnych zabiegow uzasadniony nadmiar kg w ilosci 3-5 bez trudu zrzucisz do konca budowania bazy, a do 1 startu bedziesz w pozytywnym punkcie wyjscia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nabial, kurczę, 10 kg w miesiąc???? To ja nie wiem, ile ty jesz teraz :).

Każdy coś tam w roztrenowaniu przybiera, część z tego to woda którą organizm zatrzymuje po ustaniu treningów, ale większość to tłuszcz.

Jak ci z bilansu wychodzi że przytyjesz ~4kg to pewnie przytyjesz z 6kg (+2 kilo wody w mięśniach). Niespecjalnie warto. Lepiej już obniżyć tą kaloryczność do ~2000kcal, to żaden problem jak mniej trenujesz, ot, będziesz trochę głodny dwa -cztery dni. A później nie będziesz się musiał męczyć ze zrzucaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym tygodniu od przerwania treningów myślałem, że mam jakiś problem z podwyższonym cukrem, bo nie szło wytrzymać w godzinach popołudniowych i wieczorem by nie zjeść kilograma słodkich owoców czy ponad 150g makaronu/ryżu na słodko, mimo pełnego brzucha (np. po obiedzie) ssało mnie jak nie wiem. Zrobiłem jednak kompletne badania krwi i wyszły idealnie, wszystkie parametry "w środku" podanych stref, tylko białe krwinki w dolnych granicach, lekarz nie potrafił mi powiedzieć dlaczego, sam stwierdził że moja dieta jest bardzo w porządku.

Wracając ze szkoły wstąpiłem do apteki i poprosiłem o jakiś lekki lek na zatrzymanie zwiększonego łaknienia, aptekarka zaoferowała "Błonnik z ananasem z dodatkiem chromu" firmy BioGarden, 15zł za 100 tabletek - tak na 2 tygodnie. Dam znać czy coś to pomoże, wieczory to naprawdę dla mnie katorga - cały czas myślę o jedzeniu - dodam, że gdy trenuję takich problemów nie ma...

 

@kapsell - mam skłonności do przybierania masy, a ponad 5kg "kolarskiej nadwagi" to już mały problem, wiadomo że ograniczenie kaloryczne by ją zrzucić jest trochę ryzykowne (nawet gdy wynosi tylko ~15%) jeśli chodzi o regenerację - często trenuję na granicy przemęczenia więc to ważne - kiedy bilans jest bliski 0 czuję się po prostu spokojnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obliczcie sobie podstawowe zapotrzebowanie na kalorie i pomnóżcie je przez 7. Jeśli macie pulsometr to zliczcie spalone kalorie z całego tygodnia i dodajcie je do zapotrzebowania podstawowego, a na koniec podzielcie ten wynik przez 7 i wyjdzie wasze dziennie zapotrzebowanie na kalorie. Przykładowo dla zawodnika o wadze 65 kg, który ma 4 treningi w tygodniu po 2 godziny (1400 kcal) każdy.

 

Podstawowe zapotrzebowanie: 24 x 65 x 7 = 10920

Spalone kalorie w tygodniu: 5600 kcal

Zapotrzebowanie tygodniowe: 10920 + 5600 = 16520

Zapotrzebowanie dzienne: 2360 kcal

 

Wiadome, że jeśli ktoś pracuje dodatkowo fizycznie, to podstawowe zapotrzebowanie należy pomnożyć przez 1.2-1.4.

 

 

 

W taki sposób można wyliczyć sobie zapotrzebowanie kaloryczne na każdy okres treningowy i wtedy nie będzie problemów z utrzymaniem wagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...