Sagitt77 Napisano 29 Listopada 2011 Napisano 29 Listopada 2011 Wybieram hamulce na prezent urodzinowo-gwiazdkowy. Chyba zdecyduję się na BR-M596.
Czyzby Napisano 29 Listopada 2011 Napisano 29 Listopada 2011 Umyłem rower z dość grubej warstwy błota, powydłubywałem liście i gałęzie z kasety oraz wszelakich zakamarków roweru. Czyszczenie napędu i smarowanie zostawiam na później.
drezyna Napisano 29 Listopada 2011 Napisano 29 Listopada 2011 rano Piaseczno-Powsin(powrót z 9 litrami wody na plerach), później z kumplem Pno-Zalesie Dolne--Łoś-Złotokłos-Władysławów-Pno, wieczorem "spacer" z psem w okolicach Zalesia, razem 68 km, wiatr sprawił że w fabryce będę jak wymięta szmata ale nie bedzie to spowodowane zwyczajowym po urlopie kacem..
Arkowiec1929 Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 Dzisiaj brak czasu na rower. Odebranie za to zacisków do kół ; )
Swallow Napisano 1 Grudnia 2011 Napisano 1 Grudnia 2011 Pierwszy raz od daaaaaaaaaaaawna skromna, rowerowa przejażdżka po naszym pięknym 3city Mam małą kontuzję kolana nabytą w Wawie tak więc było naprawdę skromnie. Jest cudowna pogoda. Oby tak wyglądała cała zima.
stefan2810 Napisano 1 Grudnia 2011 Napisano 1 Grudnia 2011 Jakiś czas temu rozebrałem Rebe a wczoraj rozebrałem Motion Control. Jutro może pojade do sklepu kupie wszystkie potrzebne o-ringi. Dziś oddałem rame do serwisu na planowanie główki ramy i nabicie sterów oraz planowanie mufy suportu i naprawa gwintu.
zakol13 Napisano 2 Grudnia 2011 Napisano 2 Grudnia 2011 wyczekiwany przez tydzień wieczorno piątkowy wypad na rower zakończył się na 3 km, gdy dętka odmówiła współpracy... Nie ma to jak się porządnie zirytować na początek weekendu. Niestety zapasowej akurat nie mam więc dopiero jutro kontynuacja. A wszystko przez sytuację tuż przed wypadem: wchodzę do pomieszczenia gospodarczego i widzę jedynie siodełko i kierownicę zza całej góry koszy, jabłek, przetworów i innych badziewi.
TrzecieKolo Napisano 3 Grudnia 2011 Napisano 3 Grudnia 2011 Pierwszy raz od daaaaaaaaaaaawna skromna, rowerowa przejażdżka po naszym pięknym 3city Mam małą kontuzję kolana nabytą w Wawie tak więc było naprawdę skromnie. Jest cudowna pogoda. Oby tak wyglądała cała zima. W Wawie kontuzja? Przecież u nas tak lajtowo, co się stao? Ja nadal nie mogę jeździć, ani ćwiczyć fizycznie więc skleciłem filmik ze znaną osobistością http://forfunbike.blogspot.com/2011/12/losowanie-zwyciezcy-konkursu-oraz.html
Mod Team Franio Napisano 4 Grudnia 2011 Mod Team Napisano 4 Grudnia 2011 TrzecieKolo, dobrze te filmiki sklecić potrafisz.
TrzecieKolo Napisano 4 Grudnia 2011 Napisano 4 Grudnia 2011 TrzecieKolo, dobrze te filmiki sklecić potrafisz. hyhy dzięki ________________________________________________________ @Edit by Franio: A tak przy okazji, to zerknij do regulaminu. Konkretnie punkt 2i ;-)
TrzecieKolo Napisano 4 Grudnia 2011 Napisano 4 Grudnia 2011 hyhy dzięki ________________________________________________________ @Edit by Franio: A tak przy okazji, to zerknij do regulaminu. Konkretnie punkt 2i ;-) Ale to się samo wstawia jak naciskasz "odpowiedz" Teraz też, przecież bym tego nie wklejał imho powinno się wklejać tylko jak naciśniesz "cytuj", tak jest na wszystkich innych forach, bo tak to jaka różnica między "odpowiedz" i "cytuj"? sry za offtopa, znowu
Mod Team Franio Napisano 4 Grudnia 2011 Mod Team Napisano 4 Grudnia 2011 Samo się to wkleja, ponieważ odpowiadasz konkretnie na mój post, przez co jest on automatycznie cytowany w twojej wypowiedzi. Żeby tego uniknąć wystarczy użyć starego, dobrego i poczciwego Backspace'a, o którym prawie nikt już nie pamięta, i u usunąć z edytora cytowaną część. Inna opcja - można zjechać na dół strony, gdzie widnieje ramka z edytorem tekstowym "Dodaj odpowiedź", sklecić co się ma do przekazania (1) i wysłać posta (2). Poniżej profesjonalna instrukcja _______________________________________________________________________________________________________ Żeby nie było offtopu - rozkręciłem rower na czynniki pierwsze. Teraz czeka go czyszczenie, smarowanie i wymiana kilku komponentów
zakol13 Napisano 4 Grudnia 2011 Napisano 4 Grudnia 2011 wymieniłem dętkę i oponę. Mimo problemów z łańcuchem i czarnych rękach od smaru udało się wykręcić rekordowe dla mnie 46 km w jeden dzień (46km brzmi pewnie śmiesznie dla większości ale na usprawiedliwienie: z racji braku innej możliwości kręce miejskim holendrem). W sumie od końca Sierpnia mam 903 km wykręcone
Gość sworks Napisano 5 Grudnia 2011 Napisano 5 Grudnia 2011 przygotowałem rower do sezonu trenażerowego:)
madluki Napisano 7 Grudnia 2011 Napisano 7 Grudnia 2011 oglądał rowerowe pornole http://vimeo.com/25739721 http://vimeo.com/26810156
Mod Team Franio Napisano 7 Grudnia 2011 Mod Team Napisano 7 Grudnia 2011 Kleję sobie dętki, patrzę w okno i co widzę? Śnieg.. a miało być tak pięknie.
Swallow Napisano 8 Grudnia 2011 Napisano 8 Grudnia 2011 W Wawie kontuzja? Przecież u nas tak lajtowo, co się stao? hahahaha nic rowerowego ..... wstyd : kosmiczny upadek na Dworcu Centralnym aaaaaaaaaa jak tam u Was ślisko, szczególnie jak się biegnie za uciekającym pociągiem btw fajny filmik z zajefajnym "gościem" W temacie rowerowym to w sumie nic .... no moze poza tym ze, poznałam paru niesamowitych kurierów poruszających się na ostrym, fajnie się z nimi gada U nas w 3mieście nawet tęcza dzisiaj była, normalnie wiosna !
Czyzby Napisano 8 Grudnia 2011 Napisano 8 Grudnia 2011 W ramach cyklu "przestoje i powroty" - po tygodniowej z małym hakiem przerwie (zapalenie zatok) dziś rutynowe czynności obsługowe przed jutrzejszą poranno-nocną jazdą do pracy. Wyczyściłem napęd, nasmarowałem, przesmarowałem golenie amora, zaprogramowałem licznik na nowo (bo się zresetował nie wiem czemu) plus dopompowałem opony. Tęsknota za jazdą silna jest, nie wiem czy dziś zasnę ! A tak poważnie - mój sześciomiesięczny synek na pewno się o to zatroszczy, hehe.
Airsofter Napisano 9 Grudnia 2011 Napisano 9 Grudnia 2011 Dziś musiałem pojechać rowerem do miasta (padło, albo mrzało ostro)-wróciłem cały mokry(chyba wszystko co miałem na sobie było mokre) oraz cały uwalony piachem.Nie ma to jak brak jakich kolwiek błotników + 35 km\h
zakol13 Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 idę koło centrować... albo wte albo wewte :/ - albo pójdę potem kręcić albo szukać nowego koła
argusiol Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 50 km szosowo-terenowo z rana po Wrocławiu i okolicach
zakol13 Napisano 10 Grudnia 2011 Napisano 10 Grudnia 2011 nie udało się wycentrować ale mimo to pokręciłem. 23km w ciemności i mrozie - magia (oczywiście z lampą dobrą)
Czyzby Napisano 11 Grudnia 2011 Napisano 11 Grudnia 2011 Jazda dziś nad ranem to autentycznie jakaś masakra, normalnie aż zły jestem. Warunki niby O.K. bo +3st. C, deszcz lekki kropi i trochę wieje ALE lód jest wszędzie taki, że momentami trzeba było rower prowadzić a i tak miałem trudności z chodzeniem... Lodu absolutnie nie widać a wszystko mokre - no i zaliczyłem trzy (!!! - tyle to przez cały rok nie złapałem) gleby / ślizgi boczne w parterze, rzecz jasna na ścieżkach rowerowych wyłożonych pieprzoną kostką. Klamki hamulców przeszlifowane, ramki pedałów tak pogięte, że trzeba będzie odkręcić i prostować młotkiem, w prawym pedale chyba padło łożysko (maszynowe) bo zaczął obracać się z trudem, latarka na kierownicy też przeszlifowana (a taka fajna nowa była... :/ ), mocowanie latarki zerwane, kapsle od gripów połamane i zjechane, siodło przeszlifowane... SAME STRATY ! Za to pozytywnie zaskoczyła mnie kurtka (Endura Windchill) - po zmyciu brudu / błota, na łokciach ani śladu szorowania, UFFF (przy poprzedniej identycznej glebie w październiku straciłem łokieć w aż trzech warstwach a tu nic)... A chciałem ułatwić sobie, że niby szybciej do pracy będzie omijając las i cisnąc przez miasto...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.