Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 13


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Fajnie mi się jechało więc dwukrotnie więcej pojechałem niż zakładałem. Była ładna pogoda i przejechałem 24 km, ale trzeba było wrócić i pod koniec już sił było mało i bolące uda, nie wiem jak wszedłem po schodach na 3-cie piętro. Przez około godziny po wycieczce jeszcze czułem ból ud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę wybrałem się z kolegą na pierwszy tegoroczny wypad, wyszło około 40m km; miałem 2 upadki na lodzie na leśnej drodze ale wszystko dobrze. Kondycja super dzięki zimowej dwumiesięcznej pracy na siłowni i basenie; nawet cztery litery nie bolały mimo sportowego siodełka. W koncu przetestowałem solidnie nowy rower, no i błotniki SKS - powyżej kolan wszystko czyste! Po jeździe uzupełniłem płyny i sole mineralne (piwem ofc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napompowałem opony na twardo, zima było nieco mniej powietrza dla lepszej przyczepności... teraz inna - lżejsza jazda... jutro doposarzanie roweru syna.. ;)

Czeka mnie jeszcze regulacja tylnego hamulca, tylko nie wiem kiedy znajdę czas na ta zabawę, bo muszę chyba przybliżyć do tarczy klocek ten od strony całego mechanizmu - tam gdzie jest linka... a to nie takie proste, chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...