Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 13


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

Rozpakowałem przesyłkę z przerzutką :icon_cool:

Opisałem rower w manii lekkości(i to nawet 2 razy, bo pierwszy post znikł :sweat: )

Zrobiłem rozpiskę w excelu.

I wreszcie - popatrzyłem sobie na rower :thumbsup: (jeździć nie mogę, bo nie jest jeszcze w pełni złożony)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, wyskoczyłem na rower po chyba 4 miesiącach przerwy (gipsy, rehabilitacje itp)

nowy amor, nowe koło i...

 

... słońce i masa śniegu, ależ pięknie :D

 

Musiałem się podzielić haha, tylko 30 minut na początek, ale to było piękne 30 min :D

 

kalaisbike.jpg

 

Czyż nie jest piękny? :D

 

Btw. Foto (jak zwykle ostatnio) z komórki + 5 minut Photoshopa, technika ładnie gna do przodu...

 

A teraz powrót do roboty, ehhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

fotoshop aż w oczy kłuje :)

ładnie to dobrałeś kolorystycznie - sam dostałem zajawkę na kolory w rowerze, tyle że w zjazdówce. Moim zdaniem kokpit tam jeszcze kolorystycznie nie pasuje, bo czerń, koronie widelca można jeszcze wybaczyć, ale trzeba to zrównoważyć białą kierownicą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, myślałem o czymś białym w okolicach kierownicy, ale tak bardziej skromnie, o barendach tylko. Szczególnie, że strasznie lubię tą kierownicę i raczej na razie jej nie wymieniam.

 

I trochę mnie bolą te czarne zipy na amorze (nadajnik od licznika), są białe zipy? Ktoś się orientuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Są białe zipy.

Co do kiery - jest prosty sposób - zdejmujesz kokpit i niesiesz do piaskowania(ale prosisz o drobny piasek). Gwinty zabezpieczasz jakimiś śrubkami itp.

Dalej malowanie proszkowe - proszek biały mat.

Zagadaj w jakimś warsztacie - może wrzucą do piaskowania razem z jakimiś felgami czy innymi częściami?

Co do polerki - fiksiarze w swoim dziale mają sensowne poradniki o polerce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są białe zipy.

Co do kiery - jest prosty sposób - zdejmujesz kokpit i niesiesz do piaskowania(ale prosisz o drobny piasek). Gwinty zabezpieczasz jakimiś śrubkami itp.

Dalej malowanie proszkowe - proszek biały mat.

Zagadaj w jakimś warsztacie - może wrzucą do piaskowania razem z jakimiś felgami czy innymi częściami?

Co do polerki - fiksiarze w swoim dziale mają sensowne poradniki o polerce.

 

Parę sklepów w okolicy obleciałem, tylko czarne mieli zipy :( Może na allegro.

 

Btw. Jak się zipy profesjonalnie nazywają? Kiedyś widziałęm sporo tego pod nazwą typu "paski zaciskowe" czy jakoś tak, nie mogę teraz znaleźć, pod jakim hasłem szukać? :D

 

Kiery nie ruszam, napisy na niej też lubię ;) Chociaż dobry pomysł masz :)

Może kiedyś 700mm spróbuję, to pomyślę o innym kolorze. W sumie teraz z 680mm zdarzyło się przychaczyć o drzewo, ale jestem ciekaw jakby było z szerszą :)

 

Btw. moje przygody z zakładaniem amora i pierwsza jazda po rehabilitacji :)

http://forfunbike.blogspot.com/2012/01/zakadanie-nowych-czesci-i-pierwsza.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

lecisz do sklepu elektrycznego lub do chińczyka. Inne nazwy to: opaski zaciskowe, lub zaciskowe opaski elektryczne.

Z kierą 710 mm jest taki problem - nie mieści się w korytarzu wagonów PKP(tych z przedziałami) i trzeba zdejmować koło :)

Po malowaniu, poszukaj w tatoo klubach - tam ludkowie często bawią się aerografem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah, opaski, nie paski, wielkie dzięki! :)

 

Hehe, już nawet z 680mm ciężko mi było w pociągu ;)

 

Właśnie z takich powodów te 680mm cały czas mam, bo nawet wyprowadzanie z mieszkania czy jazda między samochodami w korku, czy między ludźmi, jest dość uciążliwa w porównaniu do wąskiej kiery. Nie mówiąc o singlach najeżonych drzewami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

30 km, kozy w nosie zamarzały... Zastanawia mnie jedna rzecz - wiozłem ze sobą dziś dwa bidony, w jednym Oshee a w drugim Isostar rozrobiony w proporcjach wg producenta. Po godzinie Isostar zmienił stan skupienia. Pytanie co leją do butelkowanego Oshee?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...