radek1234 Napisano 15 Października 2011 Napisano 15 Października 2011 (edytowane) Tak się zastanawiam nad pewnym zjawiskiem. W rowerach z kołem 26 najbardziej chyba popularną oponą, przynajmniej w zastosowaniach XC/maraton, jest ta o szerokości 2.1 cala. Takie też z reguły przeważają w nowo sprzedawanych rowerach. W 29erach, tak mi się przynajmniej wydaje, panuje tendencja do stosowania odrobinę szerszych opon. Nowe rowery, o tym samym zastosowaniu, obute są najczęściej w opony 2.2-2.25, choćby ze stajni Schwalbe, Conti czy Maxxisa. Z czego zatem wynika ta różnica, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że przy tej samej szerokości opony, 29er i tak ma większą powierzchnię styku z podłożem? Po co jeszcze się ją zwiększa? Jeśli chodzi natomiast o zdolności amortyzacyjne opony, to przecież koło 29 i tak powinno być w tym lepsze. Z góry dzięki za oświecenie mnie w tej kwestii, bo od jakiegoś czasu mnie to mocno nurtuje;) PS Przepraszam za nieprawidłowy temat, będę wdzięczny za poprawienie Edytowane 15 Października 2011 przez radek1234
nabial Napisano 15 Października 2011 Napisano 15 Października 2011 tak wyszlo...na pewno kazdy z tych czynnikow ma swoj udzial: chec wyraznego odroznienia od trekingow i crossow, spotegowanie wrazenia po przesiadce odnosnie komfortu itp, 29ery nadaja sie przede wszystkim w trudny teren, zachowanie proporcji wizualnych
Rekomendowane odpowiedzi