Skocz do zawartości

[przerzutka tył manetka] Sram


bikemaniak

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam zestaw x-7 manety i tył i chodza bardzo dobrze. x-9 tył brałbym tylko dlatego że jest mozliwość kupienie przerzuty ze srednim wózkiem a tak to nie ma sensu. No chyba że dla lansu bo to ze ma kółka na łożyskach to bez sensu. Na x-0 jesli masz kase to bierz ale czy warto jeśli za tą cene możesz już mieć tł x-9 i np. korbe lx ???? wybór należy do ciebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, podobnie jak fryta mam gripy x-0 i przerzutke x-9 - zestawik działa wyśmienicie. Podejrzewam ze przerzutka x-0 podczas uzytkowania nie działałaby duzo lepiej, najprawdpodbniej nie odczułbyś różnicy <_<. Ew zamiast gripów moglbys kupić triggery x-0, podobno działają wyśmienicie, choć sam nie miałem okazji sie nimi pobawić... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety tutaj cena jest dalece nie kuszaca:((trigery x-0)

Tak, ale jeśli kolega ma zamiar kupować przerzutke x-0, to niech kupi lepiej x-9 która działa tak samo, i do tego wypasione manetki :D (swoją drogą są już gdzieś dostępne te triggery ? :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylna X.0... :P Cóż, fajny sprzęt, choć cena jest horrendalnie wysoka w stosunku do ceny X.9... :) Ja sam kupiłem rok temu tylną X.9 i do tego gripy 9.0 (model 2003, bo mi się bardzo podobają :D ) i złego słowa nie powiem :P Na jednym z maratonów wózek przerzutki, po uderzeniu o gałąź wkręcił się w tylne koło kosząc 6 szprych DT Revo B i niszcząc kasetę Srama... :025: Oczywiście to był koniec startu w tym maratonie dla mnie... :P Nie mniej straty okazały się nie takie duże. W kasecie pękła kompozytowa podkładka i całość dostała luzów, szprychy się wymieniło. Natomiast wózek na miejscu odgiąłem i praktycznie oprócz 2 malutkich rysek na nim nie ma nawet śladu, że coś się działo... :) Wcześniej jeździłem na tylnej XT i raczej by tego nie przeżyła... :P

Odnośnie konkretnej odpowiedzi na pytanie to jeśli Cię stać i Twój rower jest tego wart to kup tylną X.0. na pewno nie pożałujesz. Nie mniej X.9 to idealna, tańsza i wcale nie gorsza alternatywa dla X.0.

Odnośnie gripów to różnic technicznych i mechanicznych między X.7, X.9 a X.0 nie widzę. Wybierz poprostu takie, które Ci się najbardziej podobają. W działaniu będą identyczne. A gripy X.0 wyglądają w rzeczywistości jak... tandeta :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gripy X.0 wyglądają w rzeczywistości jak... tandeta biggrin.gif

 

 

Dokładnie Żbiku Gripy X-0 mi się nie podobają za cholerę na fotkach bardzo ładnie się prezentują i dzisiaj idąc do sklepu rowerowego z zamiarem kupna X-0 kupiłem X-7 Dlaczego??? Po pierwsze to sprzedawca sam mi powiedział że między X-7 X9 X0 zbytniej różnicy nie ma działanie jest to samo kwestia wyglądu no i wybur padl na X-7 jak one pięknie wyglądają po drugie jak zobaczyłem X0 to lekko się zniechęciłem ale kupiłem dobre gripy teraz tylko czekać na tylnią x9 albo x0 ;) zobaczę jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypowiedz uzytkownika 'Kasha' z innego forum :

"Przerzuta na tył SRAM X-9 ze średnim wózkiem, rocznik 2005. Już drugie X-9, tyle że poprzedni to był 2004 Ze względu na jeden bardzo istotny aczkolwiek mało dostrzegalny aspekt konstrukcyjny nie kupiłem (a miałem zamiar...) i radzę nie kupować nic poniżej SRAMa X-9"

 

"Ano to, że dolne ramię pantografu, podobnie jak w X.9 '04 to tylko dwa małe, nie połączone ze sobą patyki, "dzięki" którym cały pantograf koncertowo się gnie w razie niepomyślności, o czym sam się przekonałem. W 2005 roku w X.9 zrobili już tak jak X.0, czyli w dolnym pantografie jest potężna poprzeczka, która to wszystko wyraźnie wzmacnia. W 2005 roku X.7 było takie be, bo 5.0 miało chociaż pełną górę pantografu. W 2006 roku niestety całośc kolekcji od X.9 w dół jest do bólu ażurowa..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są gusta i gusta... Ja swoje zdanie o przewadze osprzętu Srama nad Shimano opieram na własnym doświadczeniu z tylnymi przerzutkami Acery, LX i XT, manetkami Alivio i LX oraz na obecnych wrażeniach i rocznym użytkowaniu gripów 9.0 i tylnej X.9. Uważam, że z X.9 może konkurować jedynie XTR, gdyż XT jest moim zdaniem nieco gorsza konstrukcyjnie i technicznie od X.9... Takie jest moje zdanie.

Dziwią mnie jedynie minimalne wręcz różnice techniczne między grupami X.7, X.9 a X.0. Różnice cenowe są za to porażające... :025:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyż XT jest moim zdaniem nieco gorsza konstrukcyjnie i technicznie od X.9... Takie jest moje zdanie.

Od czasu do czasu podczas dłuzszych wycieczek zamieniam się rowerem z qmplem, on własnie ma xt, a ja x-9, i mam takie samo zdanie jak Żbik na ten temat ;).

 

 

' date='8.02.2006, 14:03' post='156628']

Czyli nie ma większego sensu dokładać z X.7 do X.9 jeśli nie startuje w maratonach?

Nie, to praktycznie te same przerzutki, jedyna różnica to jedno łożyskowane kółeczko w x-9 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to praktycznie te same przerzutki, jedyna różnica to jedno łożyskowane kółeczko w x-9 :D

 

Jest jeszcze inne mocowanie linki - wedle instrukcji - X9 i X0 mają jednakowe, a X7, 5.0, 4.0 i 3.0 ciut inne.

Tak jakby SRAM sam zaliczał X7 do niższej klasy... ;)

 

Chociaż przyznam, że bezpośrednio ich nie porównywałem - ja mam X9 i jestem wielce zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inne mocowanie linki - wedle instrukcji - X9 i X0 mają jednakowe, a X7, 5.0, 4.0 i 3.0 ciut inne

Z tego co wiem i widzę w katalogu to mocowanie to jest identyczne we wszystkich modelach Srama 2005 i wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...