LUKSUSqq Napisano 11 Października 2011 Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Witam, jestem na etapie kupna nowego amortyzatora, wazę 68kg. Jeśli chodzi o jazdę to przeważnie szosa, czasami wybieram się na jakieś pagórki Kory będzie dla mnie lepszy (albo który jest lepszy ogólnie): 1. http://allegro.pl/ma...1863761139.html 2. http://allegro.pl/si...1862836673.html Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matkell Napisano 14 Października 2011 Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Przeważnie szosa i sid/r7 - sztuka dla sztuki, osobiście wybrałbym sida ale w tej sytuacji, gdzie nie trzeba amorka do katowania rozważ lepiej coś z niższej półki ale nowego, np rebe czy tore Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 15 Października 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Października 2011 Sid i R7 to porownywalne amorki, wiec w zasadzie którego producenta wolisz osobiście chyba tez bym wzią Sida, ale faktycznie możesz kupić coś tanszego jak smigasz tylko asfalt, choć jak waga sie liczy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 16 Października 2011 Udostępnij Napisano 16 Października 2011 R7 - waga dobra, golenie szersze, cena niższa. Na szosę nie ma sensu przepłacać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek516 Napisano 16 Października 2011 Udostępnij Napisano 16 Października 2011 może pomyślisz o mosso ? Skoro nie jezdzisz ani po lasach ani po duzych terenach, a najwiecej po szosie to ja bym celował własnie w to. cena nie duża. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerowyfreaq Napisano 18 Października 2011 Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Nie ma to jak doradzić kupno sztywnego widelca osobie poszukującej amortyzatora Ale zgodzę się z poprzednikami co do półki cenowej - jeśli nie katujesz sprzętu na cięższych ścieżkach to coś tańszego, ale nowego zdecydowanie powinno Ci starczyć. Za tę cenę bez problemu można znaleźć fajne propozycje: http://allegro.pl/sr...1868792555.html http://allegro.pl/am...1869959384.html czy wiele innych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 18 Października 2011 Udostępnij Napisano 18 Października 2011 No szczerze mówiąc to ja też jeżdżąc głównie po szosie założyłbym jakiś karbonowy sztywniak, a na pewno nie te dwukilowe klocki które podałeś. Kolega z pierwszego posta nie szuka amortyzatora, tylko myśli że go szuka . Na sztywnym widelcu spokojnie można od czasu do czasu zaliczyć coś terenowego, a na szosie różnica jest potężna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerowyfreaq Napisano 18 Października 2011 Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Myślę, że aby wyjaśnić wątpliwości wszelakie autor tego tematu powinien napisać co dla niego znaczy "czasami wybieram się na jakieś pagórki". Jeśli jest to stosunek 90% szosa, 10% pagórki to faktycznie. Jednak jeśli proporcja 70% do 30% albo jeszcze więcej pagórków to poważnie bym się jednak nad tymi dwukilowymi klockami zastanowił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 18 Października 2011 Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Nie ma to jak doradzić kupno sztywnego widelca osobie poszukującej amortyzatora Nie ma to jak polecić 2 klocki osobie, która wybiera między dwoma najlżejszymi amorami na rynku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Października 2011 Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Osobie chcacej amortyzator na szose zaproponuje widelec sztywny. Od kilku miesiecy korzystam z takiego poruszajac sie po asfaltach, drogach rowerowych i szutrach. Dwie opcje: 1. Widelec pozwalajacy uzyskac geometrie odpowiednia dla amortyzatora ok 100 mm skoku, widelce sztywne o wysokosci 445 mm, np firmy pro w wersji pod tarcze i pod v-brake, w pelni karbonowe lub karbonowo-aluminiowe. 2. Widelec o wysokosci ok 410 mm, w stylu klasycznych widelcow sztywnych do gorali, tu oferta tez jest spora, chocby wspomniany wczesniej mosso. Wariant pierwszy gorzej tlumi nierownosci bo sa to widelce z prostymi goleniami. Wariant drugi amortyzuje bardziej, sylwetka jest jednak przy jego zastosowaniu bardziej pochylona a geometria agresywniejsza. Roznica wagi w stosunku nawet do lekkich amortyzatorow do do jednego kilograma. Do tego zestawu w teren opony o grubszym profilu co zapewni znosna amortyzacje np na szutrach. W trudniejszy teren i tak sie nie wybierasz wiec nie ma to znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adii22 Napisano 22 Października 2011 Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Zrobisz jak zechcesz - czyli wybierzesz pomiędzy SIDem czy R7 - ale pamiętaj do czego te amorki zostały stworzone. To wyścigowe sztućce z krwi i kości, z oleju i aluminium się znaczy Owszem, różnicy w ich pracy nie zauważysz, brałbym tańszego. Ale na szosie będą się marnować. Tak, MARNOWAĆ. To tak, jakbyś kupił Ferrari na dojazdy do pracy Lepszym rozwiązaniem będzie sztywny wideł, jak Mosso czy pochodne - lżejsze, też pochłaniające drgania, trwalsze (odpadają serwisy), ekonomiczniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radicalpl Napisano 5 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2011 Jeżdżę na R-7 MRD TPC to amor na którym zdobywano mistrzostwo olimpijskie ja jestem w stanie zrozumieć że ktoś chce mieć sprzęt z najwyższej półki i nie wykorzystywać jego pełni możliwości na co dzień ale mieć świadomość że w razie czego jest na czym powalczyć w ambitnym terenie . R-7 z blokada na kierownicy to lekki i wygodny w obsłudze amor ale tak jak pisali koledzy powyżej idx nawet w carbonowy RIGID i będziesz zadowolony jeszcze mniejsza waga zero serwisu i na szosę jak znalazł. Mój wazy 1410 gram rigid pewnie połowę tego wazy i mniej niż połowę kosztuję. Jako 14 latek wjechałem i zjechałem z Śnieżki na sztywnym widelcu także w terenie tez da sie na tym jeździć choc przy długich zjazdach nadgarstki odczuwają brak amortyzacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.