candle Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 ahoj, kilka dni temu niemiło wyrżnął we mnie fiat uno. Rower zniósł to naprawdę nieźle, poza zadraśnięciem kierownicy i wgniotem na tylnym widelcu. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z samochodem, ale pierwsze o takim skutku. Bo nie wiem, czy już szukać nowej ramy, czy mam dojeżdżać tą? Oś tylnego koła poszła minimalnie w prawo, co zresztą widać na zdjęciach. Generalnie nie czuć prawie w ogóle różnicy, jeśli mam ręce na kierownicy Czy jakiś stalo-spec wyprostuje mi to za niewielką kwotę? Czy jest to w ogóle potrzebne? Bo na razie kiepsko z $ i nowa rama jak już to zimą...
Pr5Rider Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 ciśnij tą, jak będzie dawał jakieś znaki że się sypie wymień
Hablababla15 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Myślę , że jeśli ustawisz koło znowu na środku to możesz jeździć dalej do póki nie pojawią się pęknięcia i rama nie będzie dalej się wyginała , ew możesz spróbować wyciągnąć tą rurkę do poprzedniej pozycji tzn. jak najbliżej pierwotnego stanu . Wątpię żeby znalazł się ktoś (blacharz czy ktoś kto zajmuje się obróbką metali)kto to naprawi w 100% . A co do samego wypadku , gdybyś miał lampki , odblaski czyli : lampka przód , odblask i lampka tył to spokojnie mógłbyś wzywać policję i złożyć prośbę o odszkodowanie z OC tego kierowcy , bo gdy masz lampki OK jest w 100% gotowe do ruchu gdyż zablokowanie korb jest równoznaczne z posiadaniem jednego niezależnego hamulca.
karbeti Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Zwykły mechanior samochodowy wyciągnie ci to bez problemu. Może nie będzie co do milimetra ale będzie na pewno lepiej. Bez lakierowania powinno to kosztować parę zł. Widziałem kiedyś w warsztacie coś jakby lewarek do wyciągania wgnieceń w samochodach. Praktycznie żadna robota. Oś poszła w prawo bo poprostu wygiął się widelec.
Hablababla15 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Nie pomyślałem o taki rozwiązaniu jak przedmówca ale w tej chwili uważam że to całkiem dobra opcja . Jedynie może pozostać wgniotka . Wtedy proponuję papier ścierny o gradacji około 120 , zeszlifować trochę lakieru dookoła w miejsce wgniotki nałożyć szpachlę samochodową (koszt małej puszki 10zł z utwardzaczem) której starczy spokojnie na 20 takich wgniotek . szpachla schnie 15 minut , następnie szlifujemy papierem około 200 i robimy jak najładniej żeby przypominało stary kształt , potem tylko biały lakier z puszki (bo takiego koloru masz ramę , przynajmniej tak myślę) i gotowe rama jak nowa jeśli uda się wyprostować.
candle Napisano 10 Października 2011 Autor Napisano 10 Października 2011 Dzięki za pomoc:) Wypadek miał miejsce o 12 w południe i nie był z mojej winy... Wymuszenie pierwszeństwa przez kierowcę. Koleś dał mi swój numer ale się migał, więc zawiadomiłem policję i się skruszył, dostanę od niego 500 pln ale obecny stan finansów zmusza mnie do przeznaczenia tej kwoty na coś innego niż nowa rama W najbliższych dniach skoczę gdzieś do blacharza i postąpię jak karbeti powiedział. pzdr!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.