dawid9999 Napisano 6 Października 2011 Napisano 6 Października 2011 Witam Dzisiaj zabrałem się za czyszczenie łańcucha (przebieg zaledwie 100km bo był smarowany vexolem i był cały upaćkany a że kupiłem już FL czerwony to musialem go wyczyścić) zacząłem od wody z proszkiem + kret i szczoteczka wyczyściłem tyle o ile spłukałem wodą i zadnego nalotu nie było, następnie zrobiłem mu szejka w benzynie ekstrakcyjnej i odstawiłem na jakieś 20min po wyjęciu zauważyłem jakis dziwny nalot, spłukałem go wodą, czyściłem jeszcze raz szczoteczka z proszkiem i dalej to samo, czym to jest spowodowane ? czy to czasami nie jest rdza ? (kiedyś czyściłem tak samo jakis łańcuch no name i nie było takiego problemu) wrzucam zdj http://imageshack.us/g/443/dsc00558sngi.jpg/
Eper Napisano 6 Października 2011 Napisano 6 Października 2011 Ja bym się tym nie przejmował, tylko założył łańcuch i jeździł. Samo zejdzie Nie raz rdzewiał mi łańcuch po deszczu np. wystarczy nasmarować i samo zejdzie.
Mod Team michuuu Napisano 6 Października 2011 Mod Team Napisano 6 Października 2011 Kret jest środkiem żrącym , źle działa na metal. Nie polecam.
dawid9999 Napisano 6 Października 2011 Autor Napisano 6 Października 2011 No ok, ale po myciu w proszku z kretem nie było tego nalotu, wiec to sie stało po szejku, czego tak sie stało ? Czasami to nie powstało przez to że tak długo go trzymałem w tej butelce z benzyną ?
honor Napisano 6 Października 2011 Napisano 6 Października 2011 To od szejkowania w benzynie ekstrakcyjnej. Benzyna zmywa dokładnie cały smar i łańcuch momentalnie rdzewieje, innego nalotu tam nie widzę .
Centek Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 Podejrzewam, że to stosunkowo nowy łańcuch - przywyknij bo zdaje się, że ten typ tak ma. Ja z HG-53 mam to samo - wydaje mi się, że te łańcuchy są zabezpieczone przed korozją cienką warstwą "czegośtam" Wyglądają dobrze kiedy wyciągniesz je z opakowania lub kupisz nowy rower Unikaj wody i szejkuj w samej ekstrakcyjnej ale tak czy siak z czasem przez zmianę przełożeń i szejkowania pozbędziesz się warstwy ochronnej. Ze stajni Shimano nie korodują mi łańcuchy wykonane z nierdzewki (CN-HG93 CN-7701) - błyszczą się jak psu... zęby
karbeti Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 100 km - nowy łańcuch. Nie traktuj go kretem bo już wyżarło całą powłokę ochronną. Tylko szejk z benzynki i smarowanie.
Mod Team michuuu Napisano 7 Października 2011 Mod Team Napisano 7 Października 2011 Jeżeli nie wypłukał kreta z wszystkich zakamarków(a jest to bardzo prawdopodobne) to łańcuch jest cały czas trawiony. Duży błąd.
Grand231 Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 Do mycia łańcucha używa się tylko benzyny ekstrakcyjnej lub zwykłej, a nie żadnego kreta, pasty BHP i tym podobnych wynalazków. Nalot pojawił się u ciebie przez użycie Kreta, który jest środkiem silnie żrącym a że HG53 nie posiada warstwy niklowanej, którą posiadają już wyższe modele skutek masz taki jaki masz. Zresztą ja osobiście nie przejmowałbym się takim nalotem, który i tak ci nie przeżre łańcucha
dawid9999 Napisano 7 Października 2011 Autor Napisano 7 Października 2011 Ja mam HG40, ale ten nalot nie powstał po myciu go z proszkiem i kretem tylko po szejkowaniu no, ale jak to nic nie szkodzi i nic się z nim nie stanie przez ten nalot to ok Dzięki panowie
Mod Team michuuu Napisano 7 Października 2011 Mod Team Napisano 7 Października 2011 Kret poradzi sobie i z niklowanym łańcuchem, powłoka nie jest idealnie szczelna. Martwiłbym się tym co pozostało pod pomiędzy tulejkami a sworzniami.
dawid9999 Napisano 7 Października 2011 Autor Napisano 7 Października 2011 To co proponujesz ? ponowna kapiel w wodzie z proszkiem a potem szejkowanie czy samo szejkowanie ?
ElDiablo Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 szejkowanie, smarowanie i brykać dalej
Grand231 Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 szejkowanie, smarowanie i brykać dalej Innego wyjścia chyba nie masz
ElDiablo Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 nnego wyjścia chyba nie masz No maa, może kupić nowy łańcuch PS. Dla autora tematu - to był żart!
karbeti Napisano 7 Października 2011 Napisano 7 Października 2011 Ja mam HG40, ale ten nalot nie powstał po myciu go z proszkiem i kretem tylko po szejkowaniu no, ale jak to nic nie szkodzi i nic się z nim nie stanie przez ten nalot to ok Dzięki panowie Jak piszesz, to najpierw potraktowałeś go kretem, a dopiero potem szejk. Taki nalot na pewno nie powstał w wyniku ingerencji benzyny ekstrakcyjnej. Po prostu nie stosuj więcej kreta ale też nie martw się tym nalotem. Dbaj o łańcuch konserwując go i do przodu. Co do czyszczenia i srodków konserwujących na tym forum znajdziesz całe mnóstwo tematów.
Pavvell Napisano 9 Października 2011 Napisano 9 Października 2011 Do mycia łańcucha (i wszystkich zatłuszczonych, zabrudzonych stalowych części) najlepsza jest nafta, ewentualnie olej napędowy. Benzyna bardzo odtłuszcza, a słabiej myje,
tobike Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 u mnie wyskoczyła rdza na nowym łańcuchy z podobnym przebiegiem po jeździe w deszczu, jeden dzień wystarczył zanim go ściągnąłem i wyczyściłem więc to zabezpieczenie łańcucha jest prawie żadne.
Mod Team mrmorty Napisano 10 Października 2011 Mod Team Napisano 10 Października 2011 Przestań stary dopieszczać tak ten łańcuch, szejk suszenie, smar i ogień!
ElDiablo Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 szejk suszenie, smar i ogień! Ojj ostrożnie ze sformułowaniami, jeszcze komuś do głowy przyjdzie próba podpalenia nasmarowanego łańcucha.....
Housik Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 " próba podpalenia nasmarowanego łańcucha..... " powiadasz? czemu nie hahah rozpuszczalnik szybciej "odparuje" - oczywiście to żart Szanownej Braci rowerowej.
ciastek81 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 Ja do czyszczenia używam rozcieńczalnika Eko-1 z Polifarbu - do kupienia praktycznie w każdym sklepie malarskim. Po "szejkowaniu" łańcuch jest lekko tłusty i nie rdzewieje Wystarczy go po wyjęciu zostawić do wyschnięcia. Potem rozcieńczalnik zlewam do czystej butelki 1,5 litrowej PET i odstawiam w miejsce w którym nikt nie będzie jej "przemieszczał" - osady opadają na dno i to co się uda ostrożnie zlać można wykorzystać znowu. Tą metodą zużywam dwie butelki rozcieńczalnika na cały sezon - przy strasznych kosztach 10-12 zł/za dwie butelki (zależnie od sklepu). Poza tym jak napisano wyżej na forum jest cała masa tematów o tym. Wszelkie środki "piorące i żrące" z dodatkiem wody są wysoce niewskazane do czyszczenia łańcucha.
Mod Team mrmorty Napisano 10 Października 2011 Mod Team Napisano 10 Października 2011 Wydaje mi się, że powiedziane zostało już wszystko i tak sobie przemyśliwuję, że chiba zamknę co? Tak prewencyjnie bo zaraz opracujemy tu jakiś eliksir co to potrafi czołgi w powietrze wysadzać... Chodziło mi o ogień z miejsca gdzie plecy ludziom pękają
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.