[okulary] Problem ze łzawieniem oczu.

[adir4]

Mam taki problem z moimi oczami. Nosze okulary lecznicze i przy szybszych zjazdach zaczynają mi oczy niesamowicie łzawić. Najpierw bolą, kiedy mrugnę są całe w łzach i właściwie muszę się zatrzymać gdyż mam bardzo ograniczone pole widzenia. Macie jakieś rady na to? Próbowałem głowę w dół trzymać ale nie zawsze można, wszak auta też jeżdzą.

[Minor]

Niech zgadnę, pracujesz przed monitorem? lub dużo czasu spędzasz przy komputerze?

 

Takie są objawy tzw. suchego oka. Bierze się ono z faktu iż siedząc przed monitorem dużo mniej mrugamy. Przez to nasze oczy nie są odpowiednio nawilżone. Skocz do okulisty powiedz w czym problem, powiedzą Ci jakie kupić kropelki i masz problem z głowy. Przetestowałem na sobie.

[kenjisan]

Możliwe że twoje okulary powodują zawirowania powietrza, które to wysusza Ci gałeczki. Warto by spróbować przejechać się w kilku różnych przezroczystych rowerowych okularach, o ile to oczywiście w Twoim przypadku możliwe.

[michuuu]

Potwierdzam jak wyżej. Źle dobrane okulary powodują przeciągi i stąd łzawienie. Jeżeli jeździsz w korekcyjnych to może być powodem. Warto zainwestować w okulary z wkładką do szkieł korekcyjnych. Na rynku są takie dostępne, do tego optyk który zamontuje szkła i gotowe.

[JemJogurt]

A jaki jest koszt takich okularów z szkłami korekcyjnymi?? Bo własnie jak nosze okulary zwykłe to łzawia mi oczy a jak rowerowe to nie widzę za dobrze.

[michuuu]

Cena samych okularów nie powala np.

http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_okulary-onyx-ACCENT.html?PT=53141239&PZTA=8&HNT=T&PD=53010727&WSZDZ=T

ale trzeba doliczyć szkła korekcyjne i usługę optyka.

[Delur]

A czym spowodowane są czerwone, przekrwione oczy po mocniejszej jeździe i czy jest to w jakiś sposób groźne/nie w porządku?

[Eskulap]

Cena szkieł korekcyjnych (muszą być plastikowe) wyniosła w moim przypadku 70zł. Więc razem z okularami to będzie z 200zł. Jedyny minus jest taki, że wstawka ze szkłami korekcyjnymi jest wąska, aby mogła zmieścić się za szkłami właściwymi, i to powoduje zniekształcanie obrazu. Na początku jest to dość uciążliwe, a przy dłuższej jeździe odczuwalny jest dyskomfort, a nawet ból głowy. Potrzebowałem kilku miesięcy, by się do tego przyzwyczaić i teraz jest już normalnie. To zniekształcenie obrazu jest spowodowane tym, że osie oczu nie zbiegają się z osiami szkieł korekcyjnych i dodatkowo ramka jest półokrągła, co potęguje efekt "szklanej kuli".

[mklos1]

Niech zgadnę, pracujesz przed monitorem? lub dużo czasu spędzasz przy komputerze?

 

Komputer nie jest powodem, a raczej powoduje nasilenie objawów u osób ze skłonnością. Ja przy komputerze pracuję dużo, od kilkunastu lat i nie mam problemu z przesuszoną spojówką. Moja kobieta przy komputerze pracuje rzadko, a wystarczy, że wiatr zawieje jej prosto w oczy czy zaświeci ostrzejsze słońce i odrazu czerwone oczy i "płacz".

 

@adir4

Pochylanie głowy do dołu raczej nasili objawy, bo zwiększy przepływ powietrza pomiędzy okularami a okiem. Ja jeżdżę w kasku z daszkiem i zauważyłem, że okulary mi parują, co świadczyłoby o zmniejszonym przepływie powietrza. Szerokie szkła o opływowym kształcie powinny pomóc. Może soczewki kontaktowe + standardowe okulary, aczkolwiek nie każdy może i lubi nosić soczewki. Najlepiej porozmawiaj ze swoim okulistą.

[bardakon]

U mnie to kwestia okularów. Są dwie możliwości:

1) Jeżeli masz małą wadę to kup okulary z możliwością dołączenia szkieł korekcyjnych

2) Jeżeli masz większą wadę (2, 2,5 i więcej choć to zależy od optyka) to pozostają ci soczewki kontaktowe i zwykłe okulary. Problem jest z większą wadą taki, że nie da się zagiąć tak tych szkieł, a profesjonalne sportowe zaginane to coś 700zł kosztują.

[kondzios230]

Nie mogę się z powyższą wypowiedzią zgodzić. Mimo - 6 dioptrii bezproblemowo załatwiłem sobie okulary i bez problemów w nich jeżdżę. Myślę że 2; 2,5 a 6 to spora różnica

[kadm]

Również podczas zjazdów miałem problemy z płaczem. Sprawę rozwiązały okulary dokładnie przylegające do twarzy. Od czasu ich kupna już nigdy mój problem się nie powtórzył, a i przy okazji muszki mi do oczu nie wpadają.

Tylko, że nie noszę okularów korekcyjnych...

[Swallow]

Moja kobieta przy komputerze pracuje rzadko, a wystarczy, że wiatr zawieje jej prosto w oczy czy zaświeci ostrzejsze słońce i odrazu czerwone oczy i "płacz".

 

Potwierdzam, mam tak samo. I obojętne czy pracuje dużo przy kompie czy nie. Po prostu tak mam od małego. Myślę,ze to problem nadwrażliwych oczu czy coś w tym stylu. Komputer specjalnie nie mam z tym nic wspólnego. Jak biegam, roweruję czy w ogóle dużo się wysiłkuję, jak jest mróz, świeci mocno słońce lub wieje wiatr to też wyglądam jak królik . Dodam,że nie mam żadnych innych problemow ze wzrokiem.

[durnykot]

Po prostu tak mam od małego

A nie od małej? Tak pytam....

[Swallow]

od małego dziecka / Tak odpowiadam.....

[durnykot]

To wiele wyjaśnia - tak dziekuję...