tommek7 Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Witam wszystkich serdecznie. Krótka historia roweru: Został przywieziony około 9 lat temu z Niemiec. Ponoć brał udział w jakichś zawodach (szczegółów nie znam). Jest dość lekki i solidny. Ostatnio po dość długiej przerwie zacząłem go dość solidnie przygotowywać. Nie za bardzo się znam na amortyzatorach, ale z tym z pewnością jest coś nie tak. W przeszłości nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale z czasem człowiek poszerza swoje horyzonty... Amortyzator jest dość twardy (zawsze taki był). Na dzień dzisiejszy ma spękane osłony gumowe oraz lekko skrzypi przy ugięciu i działa prawie tak jakby go w ogóle nie było. Moje pytanie jest następujące... Czy ktoś wie czy ten widelec jest coś jeszcze wart? Można go jakoś zregenerować by lepiej działał bądź wymienić podzespoły by miał bardziej miękką charakterystykę? Bardzo proszę o jakieś uwagi. Zamieszczam również zdjęcie amora i roweru. Przepraszam za ich jakość, ale nie mam teraz możliwości zrobienia zdjęcia czymś innym niż kamerka w laptopie... Nie wiem czemu nie mogę edytować już postu. NA widełkach jest nazwa firmy: AKELA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerowyfreaq Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Moja rada - humanitarnie go dobij i kup jakiegoś XCRa chociażby... W innym wypadku włożysz (zakładając, że się da) w regenerację połowę sumy potrzebnej na podstawowy amor, a za rok będziesz miał powtórkę z rozrywki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelpb Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ten amortyzator to jakiś totalny staroć o małym skoku,pewnie około 65mm, nawet nie pytaj o podzespoły do wymiany. Możesz spróbować go rozebrać (jeśli się da) i wyczyścić w środku następnie nasmarować ale raczej nie wiele to da. Polecałbym wymianę na jakikolwiek, nawet Suntour XCT lub XCM za około 100zł (lub taniej używany) będzie o niebo lepszy. Masz stery typu A-head z tego co widzę więc nie będzie problemu z dobraniem i wymianą amora. Jeśli chcesz go jednak naprawiać to zacznij od odchylenia gumowych osłon do góry, tam gdzie górne golenie wchodzą w dolne powinny być jakieś uszczelki, sprawdź czy nie są zabrudzone. Ogólnie do czyszczenia goleni i tych uszczelek służy Brunox Deo, popytaj znajomych którzy mają rowery z amortyzatorem, może ktoś posiada ten specyfik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Pytanie też jak to rozebrać... Na górze po zdjęciu zaślepek jest wejście na dość duży imbus (większy niż 10). Podjadę teraz do jakiegoś zakładu i spytam za ile ktoś mógłby to przejrzeć. Jaki w takim razie amortyzator byście mi polecili? Powiedzmy do 400zł, mogę kupić także używany. Ważę około 80kg, z tendencją powyżej 80kg. JAzda to głównie miasto i wiele nierówności z nim związanych oraz od czasu do czasy bardziej wymagający teren. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelpb Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Z mojej strony polecam Suntour XCR lub Rock Shox Dart 3 XCR jest w kilku wersjach: LO - blokada skoku na goleni, RL - blokada skoku zdalnie (dodatkowa manetka na kierownicy), LOD - blokada na goleni i tłumienie powrotu. W cenie do 400 zł mógłbyś nawet znaleźć lepsze, używane amortyzatory, np powietrzne Na forum jest wiele tematów z opisami tych modeli, poczytaj, poszukaj na allegro ... Ps: dart 3 jest podobno trochę twardszy od XCR. Ja aktualnie mam XCR LOD 2011, ważę 70kg i jet OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Okej zaraz zabieram się za szukanie i w razie czego będę tu pytał w przypadku niejasności. Mam jeszcze jedno pytanie, czy taki nowy amortyzator o większym skoku nie podniesie mi za bardzo przodu oraz nie zmieni środka ciężkości? Już teraz przy omijaniu przeszkód i przyspieszaniu przy skręconym kole podbija mi nieraz przód do góry. Czy po zmianie widelca, który podniósłby mi przód to zjawisko się nie nasili? Druga sprawa, czy moje mocowanie na hamulce widoczne na zdjęciu będzie pasowało do nowych widelców? I czy rzeczywiście warto inwestować w amortyzatory powietrzne? Nie wiem ile ważą moje obecne, ale chyba niedużo. Są stare, ale kiedyś były to jakościowe amorki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Tiaaa, złote rady mojego ulubieńca... do tej ramki amor 100mm Juz prędzej wpakowałbym tam Raidona, którego skok można regulować w sumie w dowolnym zakresie, a w przyszłości, można by przełożyć go do nowej ramki i wtedy skok zwiększyć do 100 czy 120mm... a do tego Raidon jest lzejszy od obu wymienionych, chociaz,co ja tam wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 No to co w takim razie robić? Chodzi Ci o takiego Raidona: http://www.ceneria.pl/Amortyzator_przedni_Raidon_SF11_LO_W_P_SR_SUNTOUR,77812,206,0,0,P,porownaj.html Bo rzeczywiście taki amor mocno podbije przód do góry... Jakbyś mógł to bardzo proszę podaj link do danego modelu, o którym piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Podniesiony przód można częściowo zniwelować dając mostek o mniejszym kącie nachylenia lub obecny obracając do góry nogami. Poza tym to nie jest wrzucanie amora o skoku 150mm do roweru ze sztywnym widelcem. Ja myślę, że tragedii nie będzie przy 100mm. Skoro i tak liczysz się z zakupem nowego amorka to ja bym się pobawił na Twoim miejscu, rozkręcił ten i spróbował go wyczyścić i nasmarować. Podejrzewam, że nic skomplikowanego w środku nie siedzi. A nóż się czegoś nauczysz z zakresu serwisu roweru. Zresztą penie znajdzie się parę osób na forum (ze mną na czele) ciekawych co tam w środku jest (fotki mile widziane ). P.S. Na pewno zastanowiłbym się nad jakimiś V-brake'ami zamiast tych co masz teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Co do V-braków to szczerze mówiąc te działają na podobnej zasadzie. Hamują dość dobrze, nie widzę sensu ich zmiany, no chyba, że okaże się konieczna przy nowym widelcu... Wrzucam nowe fotki, tym razem robione z komórki 2MP Mam też pytanie jak je rozkręcić, mam tam wprowadzić imbusa i wykręcić (p. zdjęcia)? Zdjęcie naklejki na amorku: Uploaded with ImageShack.us Następne pytanie jak to rozebrać. Oto zdjęcia góry widelca: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Jeśli dobrze zrozumiałem napis na naklejce to masz tam sprężynę i wkład elastomerowy (taka niby guma ). Podejrzewam, że to trzeba odkręcić takim dużym imbusem (tak mi to wygląda przynajmniej). Wygodniej by było ściągnąć amor bo jeśli korek jest zapieczony to może Ci być ciężko go odkręcić. Sprawdź czy na spodzie goleni nie ma jakiejś nakrętki trzymającej od dołu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 no robi się ciekawie... może będzie jakiś sposób żeby go zmiękczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Od dołu też jest mniejsza śruba imbusowa, która trzyma chyba również te nakładki, w które wchodzi piasta koła. W co powinienem się jeszcze zaopatrzyć przed jego rozebraniem? Chodzi mi jakie smary, oleje itp itp... a i właśnie co z tą gumą Przed wymianą spróbuje zobaczyć czy da się z tego wycisnąć coś więcej. A da radę przykładowo kupić inną sprężynę? Czy to raczej nie wchodzi w grę? Jak tylko skompletuje odpowiednie narzędzia to dam znać jak postępy. Na weekend wezmę może sam widelec do domu i tam spróbuję to rozebrać. Napiszcie mi jedynie proszę jakie specyfiki mam kupić. Osłonki gumowe już mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Na pewno coś do czyszczenia i ewentualnie odrdzewienia np benzyna ekstrakcyjna, wd-40 itp... w zależności co będzie w środku. Coś do przesmarowania np wazelina techniczna, smar ... Podejrzewam, że elastomery raczej będą do wywalenia po takim czasie. Dokupić ich raczej nie dasz rady ale można coś kombinować innego: dorobić z innego materiału, popytać w serwisach rowerowych (czasem mają z rozbiórek innych amorów). Można też spróbować zrobić mu otwartą kąpiel olejową (http://www.forumrowerowe.org/topic/1454-tuning-zalewanie-olejem-amora/). Możliwości jest parę. Wszystko zależy od tego co jest w środku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Podany temat zaraz przeczytam. Jak tylko je rozbiorę to wrzucę fotki jak to wygląda i zastanowimy się co dalej. To ma być jakiś specjalny smar? Wiem, że smar smarowi nie równy... Taki będzie dobry http://allegro.pl/motorex-bike-grease-2000-100g-smar-staly-ctbike-i1855833100.html Motorex Bike Grease Tylko pytanie ile go kupić? A jakiś inny smar do uszczelek czy też tym? I jeszcze jedna uwaga: amorki sprawiają wrażenie jakby nie było w ogóle smarowania. Nie pracują liniowo, tylko tak jakby skokowo. Po przyłożeniu siły nie uginają się powoli tylko przeskakują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 To jest starszy amorek, więc nie ma co szaleć z drogimi smarami. Ten będzie odpowiedni. Ja bym kupił zwykłą wazelinę techniczną. Najważniejsze, żeby nie wchodził w reakcję z uszczelkami i innymi elementami z tworzyw sztucznych. Smar tak czy siak przyda Ci się chociażby do serwisu łożysk w kołach. Co do "skokowej" pracy amora to właśnie są objawy braku smarowania. Brud nagromadził się pod uszczelkami i utrudnia pracę na ślizgach. Oryginalnie na pewno ślizgi i sprężyna były przesmarowane ale z czasem smar się po prostu wyrobił, a to co zostało pewno się zestarzało. Myślę, że po porządnym wyczyszczeniu i przesmarowaniu będzie działał. No chyba, że jest zatarty na amen. Ale to będzie widać po wyczyszczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Wystarczy mi ta jedna 100g tubka tego smaru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beardman Napisano 5 Października 2011 Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Myślę, że wystarczy. Powinno jeszcze zostać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 5 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 5 Października 2011 No dobrze to temat na razie zawieszamy (kto chce coś dodać to bardzo proszę), ja w tym czasie zamawiam smar oraz biorę się za rozebranie amorków. Jak tylko będą jakieś postępy to od razu dam znać ze zdjęciami włącznie. Będzie to pewnie koło soboty. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Tak chodzilo mi o Raidona z linku np. mozna go regulowac w zakresie 0 - 140. wiec nie bedzie problemu z podniesieniem przodu. i NIE, wplywu wysokiego amora nie da sie zniwelowac niskim mostkiem i innymi wymyslami, wiec nie radze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moojmisiu Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Aż mi się łezka zakręciła w oku... Miałem kiedyś podobny wideł, tylko jakby ciut bogatszy, bo miałem (czysto teoretycznie) regulację naprężenia wstępnego, teraz to coś jest w rowerze mojej siostry, bo było niewiele wyższe od sztywnego widelca, a za to mieszczą w nim bez problemu opony 2,2" i błotnik. Toto w momencie świetności miało jakieś 3 cm skoku i było twarde, coś tam się uginało, ale szału nigdy nie było. Argument o tym, że brał udział w zawodach... No ten też - https://lh4.googleusercontent.com/-R4LCpHrlCh4/TGgByyaUbFI/AAAAAAAAHt0/g2Dn9GzLMs4/s912/p8153924.jpg Amor jest prosty jak budowa cepa i czyszczenie go oraz smarowanie to robota na 15 minut, gorzej z osłonami goleni, można szukać w sklepach motoryzacyjnych albo liczyć na cud w rowerowych, ale ogólnie jest z tym problem. I nie wiem, czy pchałbym się w tą ramę z jakimś lepszym widelcem, jeśli już tak, to na pewno ze skokiem nie większym, niż 80mm. Mostkiem na minus można trochę obniżyć kierownicę, ale nie zmieni się kątów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruce95 Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ja na twoim miejscu nie inwestowałbym w smar do takiego amora lecz tak jak ktoś już napisał zrobiłbym mu właśnie kąpiel olejem silnikowym- to poprawiłoby płynność pracy i wyszłoby taniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommek7 Napisano 6 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Argument o tym, że brał udział w zawodach... No ten też - https://lh4.googleusercontent.com/-R4LCpHrlCh4/TGgByyaUbFI/AAAAAAAAHt0/g2Dn9GzLMs4/s912/p8153924.jpg Masz świadomość, że rower ma około 10 lat, czy może tego nie doczytałeś? I nie wiem, czy pchałbym się w tą ramę z jakimś lepszym widelcem, jeśli już tak, to na pewno ze skokiem nie większym, niż 80mm. Mostkiem na minus można trochę obniżyć kierownicę, ale nie zmieni się kątów. No tak właśnie tu jest problem, rama nie jest przystosowana do tak wysokich widelców. Z tego co widzę to wszystkie dostępne teraz widelce są min 100mm, no chyba żeby kupić regulowanego i ustawić na te 80mm. Ogólnie rzecz biorąc rower bardzo mi odpowiada, lubię agresywna jazdę, a on się w tym sprawdza. Fakt, teraz składa się trochę inne rowery, ale nie widzę na razie sensu wydawania około 3000zł na nowy rower, jestem jeszcze tylko studentem:) Ja na twoim miejscu nie inwestowałbym w smar do takiego amora lecz tak jak ktoś już napisał zrobiłbym mu właśnie kąpiel olejem silnikowym- to poprawiłoby płynność pracy i wyszłoby taniej... No tak, tylko czy będzie to szczelne? Nie jestem tego taki pewny... wszystko okaże się jak go rozbiorę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PoleK Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 nie zalewajnic oleje, tojakis przedpotopowy pomysl, zupelnie bez sensu. i powtarzam po raz kolejny - Raidona mozesz regulowac od 0-120 bez problemow, wiec dopasujesz sobie spokojnie geometrie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moojmisiu Napisano 7 Października 2011 Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Masz świadomość, że rower ma około 10 lat, czy może tego nie doczytałeś? Doczytałem, za to Ty nie zrozumiałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.