[spodnie/wkładka] Jak powinna leżeć wkładka?

[laskovy]

Na początek - proszę się nie śmiać, bo pytanie jest poważne Mam krótkie, luźne spodnie z kolarkami w środku oraz długie kolarki. Oczywiście obydwie pary posiadają wkładkę. Ale w tych kolarkach-szortach wkładka układa mi się tak, że siedzę na niej całym tyłkiem a swój klejnot rodzinny (berło?) mam odsłonięty (albo nieosłonięty) i przez to mi go obwiewa (w chłodniejsze dni), natomiast w tych długich kolarkach wkładka mi się układa tak, że praktycznie nabiałem siedzę na wkładce, tyłkiem w większości już na siodełku, natomiast z przodu wkładka zasłania mi wszystko. Chcę sobie kupić teraz kolarki na szelkach ocieplane z wkładką i mam pytanie do starych wyjadaczek i wyjadaczy - jak ma się układać na nieszczęsna wkładka? Jak jest "komfortowo"?

[Klosiu]

Wkładka jest po to żeby chronić miejsca narażone na obtarcie przez siodełko, a nie po to, żeby chronić przed chłodem. Wnioski sobie sam wyciągnij, chyba są oczywiste.

[Mr. Dry]

A jak ci nabiał marznie to trzecia skarpeta

[laskovy]

W sumie to nie cały nabiał, jestem nadwymiarowy Ale dzisiaj sobie troszkę pojeździłem i już wiem - na wkładce po prostu trzeba siedzieć.

[tobike]

jak kupisz dobre spodenki z dobrą dużą wkładką to i będziesz na niej siedział i osłonią nabiał, ja kupiłem ostatnio spodenki z taką wkładką jest strasznie duża: http://sklep.bcmnowatex.com.pl/pl/shop/vezuvio_czarne_lafonte.html

[nieborak]

Nie wszystki wkładki mają taki sam krój, jedne leżą na pośladkach a inne nie.