Skocz do zawartości

[szosa] Kupno nowej


PiotrekMJ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Po ostatnim Tour de France i obejrzanych wyścigach napaliłem się (jak cholera) na kupno szosówki. Do tego czasu jeździłem głównie na MTB. I teraz proszę drogich kolegów o radę - jestem laikiem kompletnym. Co do ramy to proszę o wytłumaczenie różnic między carbonem i alu, oprócz wagi. Marki jakie bym preferował to Scott, Trek, Focus albo ew. Merida. I tu są moje propozycje: Scott S50 lub S30 (ale troche za drogi), lub Trek 3.1( ale ten też drogi). Proszę o poradę, jak pisałem jestem amatorem. Najważniejsze - cena, wolałbym żeby był tańszy ok. 2000-2500, ale jeśli ma być duża różnica to tego Scotta za 3600,- przebole ale ni grosza więcej.Interesują mnie klamkomanetki. Mój wzrost 175 cm, waga ok. 55 kg.

 

Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica pomiędzy karbonem i alu w szosie jest taka sama jak w MTB, poza różnicą wagi jest zasadnicza różnica w tłumieniu drgań, co przy w pełni sztywnym rowerze ma naprawdę znaczenie (mniejsze zmęczenie = większa efektywność). Jednak w tym przedziale cenowym jakim dysponujesz, karbonowa rama jest poza Twoim zasięgiem. Marki rowerowe które wymieniasz są z ogródka MTB, choć np. TREK i SCOTT robią dobre szosówki, przed zakupem sugerowałbym zainteresowanie markami które główny nurt mają w szosie, np. RIDLEY, WILIER, LOOK, CERVELO, ORBEA itd. Skoro jesteś ograniczony finansami do 2.500zł, jako pierwszą szosówkę polecałbym poszukać używkę, teraz na koniec sezonu można znaleźć naprawdę ciekawe oferty. Komponenty szosowe zużywają się wolniej niż MTB, więc jest szansa na znalezienie roweru z mało zużytym napędem, a za tą cenę można już poszukać roweru z komponentami 105 Shimano lub Veloce Campagnolo. Ostatnia rada, przed zakupem dokładnie się pomierz, bo w szosie dobór właściwego rozmiaru ramy ma ogromne znaczenie, tu masz dobry kalkulator: http://www.competitivecyclist.com/za/CCY?PAGE=FIT_CALCULATOR_INTRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli carbon odpada, bo z tego co widzę, najtańszy taki to < 6000 zł. Z tego co patrzyłem to Ridley i Look ma drogie te szosówki w porównaniu z tym co podesłałem - Scott S30(i 50). Jak pisałem jestem amatorem więc proszę o podrzucenie jakieś propozycji bo widzę, że sam nic nie skombinuje za bardzo. Cena, niech już będzie 2500-3500,-. A te używki (przynajmniej na allegro) to stare dziadki z tego co widziałem. Wolałbym coś nowego, chyba że będzie okazja na w miarę nową używkę(max. 2 lata). A i słyszałem że Shimano Tiagra wymiata, więc jak taka dobra to może z nią szukac odrazu. A propos klamko manetek to opłaca się kupowac te firmy SRAM, bo wszyscy polecają, a jak dla mnie to wszystkie takie same. Żeby tylko były Shimano to będzie dobrze wg. mnie. A wogóle to ten Scott C30 to chyba taki zły aż nie jest, może jak dla mnie to wystarczy albo nawet tego C50.

 

Zrozumcie amatora, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grupy osprzętu Sora i Tiagara to niższe kategorie - ot, da się na tym w miarę dobrze jeździć, dla amatora będą całkiem okej, jednak bardziej profesjonalny sprzęt zaczyna się właściwie dopiero od grupy 105, dalej masz bardzo dobrą Ultegrę, no i na końcu już sprzęt dla zawodowców, czyli Dura-Ace.

Z własnego doświadczenia uważam, że 105-tka czy Ultegra wystarczą w zupełności, nawet dla kogoś, kto już swoje przejeździł i rozbudowuje swój sprzęt.

Patrz więc jaki w danym rowerze masz osprzęt, bo akurat w tej grupie cenowej bywają spore rozpiętości w tej kwestii.

Co do rowerów używanych: akurat w szosówkach nie ma takiego strachu przy kupnie używanego sprzętu, zwłaszcza na komponentach karbonowych - w MTB to spore ryzyko, zaś w przypadku szosy, o ile nie widać z zewnątrz żadnych uszkodzeń, mało prawdopodobne jest, że trafi Ci się jakiś bubel. Sam osprzęt też wolniej się zajeżdża, kilkuletnie rowery można dostać w stanie niemalże idealnym.

Dlatego między innymi warto rozglądnąć się za jakąś porządną używką, choć w podanej przez Ciebie kwocie także całkiem fajne "nówki" idzie dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za radę - ale jak pisałem wyżej proszę o wskazanie konkretnych modeli. Nie znam się na markach, moje propozycje podałem i kończą się na tych modelach Scott'a. Kolega wyżej podał mi modele Ridley'a i inne lecz nie mam pojęcia jaki wybrać. Nie znam się na osprzęcie a nie chce też wybrać full wypas, który jest nawet dla profesjonalisty za dobry. Chodzi mi o szosówkę na której się będę uczył i później jeździł może nie zawodowo ale profesjonalnie albo i nie. Jak mówiłem proszę o podanie konkretnych modeli, chciałbym też by miały ładny wygląd. Dzięki że jeszcze ze mną wytrzymujecie i z góry dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo wątków w Twoim poście :rolleyes: , ale OK po kolei:

1) Ceny szosówek, zwłaszcza tych renomowanych firm są zasadniczo wyższe od rowerów MTB, nie porównuj różnych typów rowerów bo to nie ma sensu (np. czy porównywałbyś ceny wypasionych fulli MTB do cen wypasionych trekkingów?).

2) Shimano Tiagra może wymiata, ale w tanich, budżetowych rowerach. Jeżeli dysponujesz kwotą 3.500 to powinieneś wymagać co najmniej osprzętu Shimano 105, Campagnolo Veloce lub SRAM Rival.

3) Wybierając rower nie skupiaj się tylko na napędzie, dobre koła są również ważne.

4) Odnośnie klamkomanetek SRAM, pamiętaj że napęd i kontrola muszą być homogeniczne żeby dobrze pracowały, tzn. klamkomanetki, przerzutki, korby, łańcuch i kaseta powinny być jednego producenta (a za 3.500 masz prawo wymagać doskonałej pracy napędu). No, korby ewentualnie można podmienić. Wysokie grupy SRAM, np. Red i Force cieszą się dużym uznaniem za prostotę, lekkość no i niższą cenę niż ich odpowiedniki np. Campagnolo, ale wszystkie klamkomanetki SRAM pracują w systemie DoubleTap. To znaczy że jedną wajchą naciskając w jednym kierunku, albo słabiej albo mocniej zwiększamy lub zmniejszamy przełożenie, ci co używają SRAMa chwalą to sobie ale trzeba się do tego systemu trochę przyzwyczaić.

5) Przy okazji małe uporządkowanie najważniejszych grup osprzętu:

- Shimano, pięć grup osprzętu od Sora do Dura-Ace, w tym dwie najwyższe również w wersji elektronicznej. Shimano to wiadomo, wzorzec ergonomii, kultury pracy i niezawodności (przynajmniej od 105 w górę).

- SRAM, cztery grupy osprzętu od Apex do Red. SRAM jest najmłodszą z dużych firm oferującą kompletne grupy osprzętu, weszli na rynek innowacyjnymi rozwiązaniami jak system DoubleTap czy kaseta Red wycięta z jednego kawałka stali (155g 11-23!!!), dzięki czemu SRAM Red jest najlżejszą grupą na rynku.

- Campagnolo, osiem grup osprzętu od Xenon do Super Record 11 (od 2012 również Super Record 11 w wersji elektronicznej). Włoska klasyka, najstarszy i najbardziej doświadczony producent osprzętu szosowego, droższy od pozostałych ale produkujący najtrwalsze komponenty, uwielbiany przez wyczynowych kolarzy.

Jak widać każdy producent ma inną ilość grup osprzętu w ofercie, dlatego łatwo można porównywać najwyższe grupy Dura-Ace/Red/Super Record 11 (wszystkie perfekcyjne), natomiast z porównywaniem pozostałych jest trochę problem.

6) Rowery szosowe nie "starzeją się" tak jak MTB. MTB na Shimano XT który ma przejechane 10kkm jest już trochę zajechany, a odpowiadająca mu szosówka na Ultegrze po 10kkm jest jak nowa po zmianie łańcucha i być może kasety.

7) Na koniec, skoro pytasz o propozycje, trochę nieskromnie mogę zaoferować mój rower: http://allegro.pl/rower-szosowy-wilier-la-triestina-campa-veloce-i1826795178.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wszystko rozumiem, ale prosiłem o nakierunkowanie na konkretny model lub chociaż markę (w moich granicach cenowych). Kolega wyżej podał propozycję ale używki. Ale chciałbym też zobaczyć propozycję nowych szosówek. A z tego co widzę, to nowe rowery np. Willer'a, Look'a, Ridley'a, Scott'a nie są za bardzo dostępne na allegro, więc jeśli chciałbym takowy kupić to nie orientujecie się czy lokalni sprzedawcy moją dostęp do tych rowerów czy one są bardziej puszczone na zagranicę. Spodobały mi się nawet te Wiliery. Ridley jest drogi, Looka ceny nie mogłem znaleźć, więc zostaje Scott o którym mi jeszcze nikt nic nie napisał ;/ Aha i mam pytanie, czy ciężka jest przesiadka z MTB na szosówkę. Mam na myśli dystanse szosówką np. 200 km, czy są ciężkie do osiągnięcia dla początkującego ew. w jakim czasie jest się gotowym do takich tras. Zastanawiam się nad tym ponieważ w szosówce inaczej się siedzi, więc inne mięśnie pracują. Oj coś mi się zdaje że od wiosny będę już kosił szosówką ;D Dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale ja nie będę szukał dla Ciebie konkretnego modelu, a marki wymieniłem wcześniej. W takich sprawach ekspertem jest wujek Google. Jeżeli coś znajdziesz i zapytasz na forum o poradę, to na pewno ktoś ci sensownie odpowie. Nowych rowerów szukaj u dystrybutorów i przedstawicieli firm na Polskę:

Scott: http://www.scott.pl/category.php?id_cat=382

Ridley: http://www.bike4race.pl/

Wilier: jeszcze niedawno otwierała się strona przedstawiciela pod hasłem chrzanowskisport, może już jest inny przedstawiciel na Polskę, a może nie ma żadnego.

Look: nie wiem czy jest polski dystrybutor, musisz sam poszukać.

Poza internetem są jeszcze sklepy rowerowe, jeżeli znajdziesz w necie atrakcyjny dla Ciebie rower, to dobry sklep rowerowy na pewno ustali w jakiej cenie może go sprzedać i sprowadzi go dla Ciebie.

Czy ciężka jest przesiadka z MTB na szosę? Hmm, to zależy od człowieka, ja po dwóch, trzech jazdach czułem się jak ryba w wodzie i teraz raczej ciężko mi jest przesiadać się z szosy na MTB gdy zbyt dużo treningów pojeżdżę na szosie.

Treningi po 200km? Ja takich nie robię, najdłuższe 170-180km i to nie za często, musisz być niezłym wycinakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, zapytam tak. Brać tego Scotta S30 czy dołożyć trochę i kupić coś z ramą carbonową? Podoba mi się Giant TCR Composite 2012, kolega napisał temat o nim niedawno, lecz wziąłbym go za taką cenę jak on 4100zł, normalnie to 5999zł;/ Wiem mówiłem że max 3500zł, ale nie wiem sam w końcu czy bardziej nastawiać się na komponenty czy na ramę. Ridleye w ogóle odpadają 5k zł najprostszy - ewidentne koszenie kasy za markę, a z tymi pozostałymi(Look, Wilier) to dam sobie spokój bo nawet jeśli wyszukam to będę musiał jechać nie wiadomo gdzie by go zobaczyć.

 

Zapomniałem - czy polskie dziurawe drogi szkodzą szosówką - czy jak się wjedzie w jakąś lepszą dziurę(bo mniejsze to chyba nie mają znaczenia) to może się zgiąć obręcz lub coś innego. W mojej okolicy nie ma za dobrych, długich dróg (prócz ósemki) więc się zastanawiam, gdzie by tu można jeździć bez obawy o przyszły sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o model to naprawde ciezko doradzic. Zwracaj uwage na kola, to ty je napedzasz i im lzejsze tym lepiej dla napedzajacego. Ja jezdzilam na alu przez trzy lata i w sierpniu przesiadlam sie na karbona. No coz, inna jazda, ale zostaly wymieniona kola na lzejsze niz te katalogowe. Osprzet - ja mysle ze 105 wystraczy :) Obecnie wiele salonow sprzedaje modele 2011 po nizszej cenie bo sa juz modele 2012.

 

Co do przejechania 200 km jednym ciagiem? Da sie, nawet bez specjalnego treningu - jednak licz sie z inna postawa - nizsza niz na MTB - wiec zabola miesna karku, no i nogi - kolana. Jak nie przywzyczajone do dlugich tras tez moga siasc. Ale jak pisalam - to jak pojedziesz na swiezaka. Jak potrenujesz kilka razy dluzsze trasy - tak do 100-120 km - to 200 bedzie prawie spacerkiem ;) To sa moje doswiadczenia.

 

Aha, co do dziur, to najpierw przejedz sie spokojnie i je zapamietaj, a potem kamizelke odblaskowa na plecy i do przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o model to naprawde ciezko doradzic. Zwracaj uwage na kola, to ty je napedzasz i im lzejsze tym lepiej dla napedzajacego.

 

druga strona medalu jest taka ze kola najlatwiej wymienic i najlatwiec zbic z wagi, czyli imho lepiej wziac lepszy rower z gorszymi kolami ktore potem przeznaczy sie na np treningowki, niz brac rower na lepszych kolach ale z gorszym np osprzetem (szczegolnie jesli mialoby sie zejsc np ponizej 105-ki)

 

ps: imho kupowanie roweru nowego w okolicach 3k na jakis sorach mija sie z celem - chcesz sie zapoznac z szosa kup uzywke chocby i nawet na tiagrze, albo 105 (jak juz doradzano), pojezdzisz, sprzedasz bez straty i kupisz (lub nie) lepszy rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem o link, żeby być pewnym że piszemy o tym samym. Jak rozumiem, to ma być twoja pierwsza kolarka, żeby pojeździć dajmy na to 2 lata, sprzedać i kupić tą właściwą (jeżeli szosa ci się spodoba). Skoro tak, i koniecznie musi to być nowy rower to:

 

Scott to nic wielkiego za 3500zł poza nazwą (która, nota bene nie robi wielkiego wrażenia w kolarstwie szosowym), przeciętny 9-rzędowy osprzęt z marną korbą i marnymi kołami, ale jak wcześniej napisał @LoveBeer koła najłatwiej wymienić. Scott stosuje tu typowy "chłit makekingowy" z MTB, taki sobie osprzęt ale tylna przerzutka z wyższej grupy żeby lepiej wpadała w oko. Jedyny większy plus to rama z fajną geometrią, nie wiem jak jej sztywność ale można zakładać że dobra. Gdy będziesz sprzedawał rower za 2 lata to za niewielką cenę, bo niski osprzęt nie dość że 9-rzędowy, to będzie już mocno podjechany. Jeżeli zdecydujesz się na Scotta to kup z korbą kompaktową, w okolicach Warszawy nie ma terenów wymagających trzech tarcz.

 

Zdecydowanie lepiej wygląda Giant, skoro możesz go kupić za 4100zł. Co prawda, jak u Scotta marna korba z marnymi kołami, ale napęd 10-rzędowy z klamkomanetkami 105. Ja nie jestem wielbicielem geometrii kompaktowych ram z dużym slopingiem na szosie, ale niektórzy sobie chwalą. Kompozytowe ramy Gianta z tańszych modeli nie słyną ze sztywności, ale "kompozytowa rama" to określenie wytrych, który pozwoli ci sprzedać rower za lepszą cenę niż w przypadku Scotta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, czyli muszę się nastawic na cały osprzęt typu Shimano 105(przerzutka tylna i przednia, klamkomanetki, orba itp.). A czy jest aż taka duża różnica między 9 a 10 rzędowym osprzętem? Które marki nie wciskają takiego marketingowego chwytu i mają rowery warte swej ceny z dobrym sprzętem? A propos co to korba komapktowa? Czy jak kupię taki rower na tej 105'tce to sprzedam go w dobrej cenie, bez dużej straty? Z tego co widzę to trzeba kupic od razu szosówkę na karbonie i z dobrym osprzętem - czyli wyjdzie z 6000 zł co najmniej - mam rację? A teraz zadam śmieszne pytanie - czym się różni to shimano 105 od tiagry i od niższych modeli - materiałem z którego są zbudowane czy czego - niezawodności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coprawda ta 105-ka to chyba poprzedni model i kola tyz slabe, ale cena dobra. sek w tym ze cena moze pojsc w gore bo to nie jest aukcja kup teraz :P

 

co do lappiera - ja kupilem go miesiac temu nowego w sklepie za 5500. sklep klinika roweru w krk, podobno prowadzony przez syna dystrubutora tych rowerow na polske (czyli Poreby). no i co tu duzo gadac - ten lapierre jest po prostu piekny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra, teraz leci strzal ode mnie - ww lapierre sensium 100 - puszcze go za 5100 (miesiac jazdy i jakies 800km przebiegu), dostalem oferte kupna rezerwowego corrateca z tzw wyzszej polki - oczywiscie nie jest to dla mnie jakis mus, ale jesli jestes chetny to jak mowie, moge ten rower sprzedac (u poreby cena to prawie 6500)

 

edit: rozmiar 55, ale to rama slopingowa, mysle ze podjedzie na wzrost ~175-188 (ja mam 185).

edit2: test tego roweru mozna znalezc jako skan z MR magazynu rowerowego w pdfie w necie (razem z innymi modelami w cenie ok 6k)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, czyli muszę się nastawic na cały osprzęt typu Shimano 105(przerzutka tylna i przednia, klamkomanetki, orba itp.). A czy jest aż taka duża różnica między 9 a 10 rzędowym osprzętem? Które marki nie wciskają takiego marketingowego chwytu i mają rowery warte swej ceny z dobrym sprzętem? A propos co to korba komapktowa? Czy jak kupię taki rower na tej 105'tce to sprzedam go w dobrej cenie, bez dużej straty? Z tego co widzę to trzeba kupic od razu szosówkę na karbonie i z dobrym osprzętem - czyli wyjdzie z 6000 zł co najmniej - mam rację? A teraz zadam śmieszne pytanie - czym się różni to shimano 105 od tiagry i od niższych modeli - materiałem z którego są zbudowane czy czego - niezawodności?

Różnica pomiędzy 9 i 10 rzędowym osprzętem w szosie polega na dwóch sprawach. Po pierwsze napędy 9-rzędowe są obecnie tylko w niższych grupach, trzymając się Shimano można porównać różnicę działania i przede wszystkim trwałości między Tiagrą i 105 jak w MTB między np. Alivio i SLX, sam wybierz na co cię stać i czego potrzebujesz. Drugą, nie mniej ważną sprawą jest to, że na szosie dużo bardziej niż w MTB odczuwa się brak przełożeń pośrednich, im gęściej zestopniowana kaseta tym wydajniejsza (a przy okazji przyjemniejsza) jazda. Kaseta 10-rzędowa zapewnia gęstsze zestopniowanie od 9-rzędowej.

 

Nie ma firm rowerowych w których nie pracują księgowi tnący koszt produktu, trzeba patrzeć i wybierać mniejsze zło.

 

Odnośnie korby kompaktowej, przesłany przez Ciebie link pokazywał rower z opcjonalnym wyborem korby: trójtarczową i dwutarczową. Ta dwutarczowa była kompaktowa, ponieważ miała tarcze na 50/34 zęby, to odróżnia ją od korb standardowych które mają na ogół tarcze z 53/39 zębami.

 

Utrata wartości rowerów ma się tak samo jak utrata wartości samochodów, najbardziej tracą (procentowo) samochody bardzo tanie i super wypasione bryki, środkowy segment najłatwiej odsprzedać ze stosunkowo małą stratą, a 105-ka jest średniakiem. Przy czym muszę dopowiedzieć że nie za bardzo mi się podoba ten kierunek dyskusji. Wg. mnie rower ma dawać radość z jazdy a nie być lokatą średnioterminową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

podepnę się trochę pod temat i mam pytanko co myślicie o http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/tcr.composite.3/9066/49189/ jako rowerze treningowo startowym z czym będzie służył do treningów pod kontem bazy tlenowej i siły w zawodach MTB a zawody dla fanu raz max 3 razy do roku. ewentualnie co innego w podobnej cenie z: speca, treka, scotta, lapierre bo takie mam dostępne w niedużej odległości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyglada ok, choc sugerowana cena za tej klasy osprzet to lekka przesada, w tej samej cenie w zasadzie masz lapierra sensium 100 na pelnym 105, z normalnymi hamplami i korba...

 

btw, nie ja sprzedaje ale jak jestes na kupnie roweru to bym sie powaznie zastanowil, pelna ultegra ponizej 4k to dobra oferta !

http://www.forumszosowe.org/viewtopic.php?t=11216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...