Skocz do zawartości

[trening][zdrowie] wymiękam


adam00

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z przyczyn meteorologiczno-organizacyjno-technicznych dosc znacznie ograniczylem jazde na rowerze

 

Wlasciwie to dojezdzam tylko z pkp na uczelnie 4km w jedna strone, zwykle spiesze sie na zajecia albo na pociag wiec tempem szybszym niz szybkie (jednak ze wzgledu na swiatla itp) na licziku wychodzi ok <20km/h avg

 

Wcześniej jeździłem reguralnie od około maja przez około 63% dni po minimum godzinę czasu, zwykle półtorej przy średniej od 18 do nawet 22pod koniec.

 

Ostatni raz bylem na dluzszej wyprawie w piatek tydzien temu, mimo 70km same nogi jakoś strasznie "nie narzekały" (jedynie przeziębienie trochę dało sie we znaki) od tego czasu poki co pokonalem wspomniana trase pkp-uczelnia 3razy.

No i po dzisiejszym dniu dopadl mnie taki ból nóg, jakiego nie miałem chyba żadnego dnia w sezonie.

 

Moje pytanie - czym to moze byc spowodowane? Czy jest mozliwe ze nogi bola mnie dlatego ,ze nie jezdze na rowerze i nie dostaja wycisku?

Jesli tak to jakie cwiczenia do realizacji w domu, ktore nie bylyby zbyt czasochlonne moglyby mi zastapic jazdę (niestety stacjonarnego roweru nie posiadam i długo nie będe :()

 

Oprocz tego jak dzisiaj wracalem to strasznie skoczyl mi puls, serce walilo mi tak, ze myslalem ze mi wyskoczy - ale tylko przez pierwszy kilometr - pozniej sie uspokoilo a bynajmniej nie zmniejszalem tempa :blink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...