Skocz do zawartości

[Amortyzator] Suntour XCR - problem po rozłożeniu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Byłem dzisiaj w terenie i znając uszczelki xcr'a sądziłem że trochę brudu się dostało do środka - amortyzator zrobił się sztywniejszy.

Więc po powrocie rozłożyłem amorka (wersja bez blokady 2 sprężyny, 2 elastomery) wyczyściłem go złożyłem lecz co do smarowania to psiknąłem tylko na niektóre elementy brunoxem. Po złożeniu uginam amora i tu :o kiedy go uginam wchodzi na 2 cm i bardzo szybko odbija ;/ co mogłem zrobić źle?

Z góry dzięki za odpowiedź. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozłożyłem amortyzator znowu, przesmarowałem wszystko dokładnie i dalej to samo tylko doszedłem do tego, że wiem mniej więcej co jest grane, lecz nie wiem co z tym zrobić ...

Kiedy wszystkie sprężyny wyciągne i chcę włożyć same golenie górne w dolne amortyzator po prostu ma tak duże opory ze chodzi to tak ciężko, że ledwo można tym ruszać a wcześniej tak nie było. Co mogę zrobić żeby było tak jak wcześniej?

 

Nikt nie wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo chodzi ciężko i jednocześnie odbija z dużą siłą, tak jakby sprężyny były skręcone na max. A jeśli chodzi o te opory to są naprawdę niesamowite, jak wkładaliśmy lagi górne do dolnych bez sprężyn to aż ciężko było je wcisnąć ale wyjąć już trochę łatwiej. Ślizgi w dotyku są proste i śliskie - takie jakie mają być). Wiem jaka zmiana nastąpiła w tym amorze bo sam na nim jeździłem, teraz jak i przed "błotkiem". Na początku był naprawdę bardzo miękki, odbijał szybko i bardzo dobrze ale nie wyrzucał roweru w powietrze i lagi chodziły bez najmniejszego zająknięcia. Teraz amortyzator ciężko ugiąć do połowy więc nawet nie mówmy o pracy - ważę 15kg więcej niż właściciel. Więc proszę powiedz co twoim zdaniem może być nie tak i nie najeżdżaj na gościa tylko dlatego że nie jest w tym ekspertem, którym ty ewidentnie jesteś, co można wywnioskować z twoich wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie moge powiedziec, i nikt tego tutaj nie zrobi.

 

to ze szybko odbija i ze lagi same z siebie chodza ciezko, zaprzecza sobie wzajemnie...

 

a odbijal bedzie szybko, tam sa same sprezyny, i nie ma co sie zepsuc, a juz na pewno nie bedzie odbijal szybciej niz fabryczny, bo on tak dziala, serio polecam poznac kilka podstawowych praw fizyki, i zastanowic sie jak ma dzialas amor z 2 sprezynamii brakiem tlumika powrotu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie u mnie po odkręceniu korków ma takie opory że trzeba go docisnąć żeby opadł do końca :/ dzisiaj wyjmę uszczelki i zobaczę jak będzie wchodził bez nich jak nie będzie takich oporów to znaczy że coś z uszczelkami a jak dalej będzie miał opory to ślizgi albo coś z goleniami :(

 

Byłem w komórce.... rozłożyłem amora popatrzyłem nic nie zobaczyłem :D Złożyłem i ugina się jak by był po terenie jak inni piszą około 2 cm i z dużym oporem co mogę jeszcze zrobić zeby działał jak należy? :wallbash:

 

Rozłożyłem amora co do każdej małej części, już wiem o co chodzi, lecz nie wiem co zrobić aby to naprawić...

Wyciągnąłem uszczelki a następnie "ślizgi" i sprawdzałem jak to tam się sprawuje na górnych goleniach... Więc nałożyłem jeden ze ślizgów na goleń a on chodzi tak szorstko po goleni jak by był to papier ścierny. Zużyłem bardzo dużo smaru, lecz widać niewielką poprawę.... Co mogę zrobić nie inwestując w amortyzator? Polecacie coś bardzo tłustego do smarowania? Może nalać w 2 golenie jakiegoś oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt z kolegów nie polecił ci dokładnego wyczyszczenia goleni dolnych i uszczelek kurzowych, jeśli tam dostał się brud to łatwo zatrzeć amora, wyczyść dolne golenie i sprawdź powierzchnię ślizgów (powinna być gładka), nie stosuj ŁT43 do smarowania on ma kiepski wpływ na uszczelki gumowe i po czasie może się okazać że kurzowe będą przepuszczać smar, najlepiej użyć smaru do amorów lub neutralnego dla gumy, jak wszystko wyczyścisz to posmaruj lekko górne i dolne golenie na ślizgach i wciśnij beż sprężyn i prowadnic z górnych goleni, powinno iść gładko bez zacięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenie wczoraj wyczyściłem bardzo dokładnie tak samo jak ślizgi i uszczelki. Jeśli zaleje go olejem to pomoże ? Jaki najlepiej kupić? Najlepiej żeby był na orlenie bo tylko to jest na mojej "wiosce" :D

 

Jak zalejesz go olejem to ci wyciece z dołu :)

To nie jest amor olejowy i tyle.

A z twoich postów nie wynika, że wiesz jak zrobić ze sprężynowo-elastomerowego amor olejowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby zalać go olejem musiał byś uszczelnić dolne śruby grubo taśmą teflonową, ale i tak wyrzuci go górą i będzie ci się tylko syf zbierał na goleniach, wiem bo już tak próbowałem.

posmaruj go smarem! a nie olejem, jak miałem sprężynę stalową to kupiłem jakiś uniwersalny na orlenie i jest dobrze

jeżeli jest dla ciebie za twardy to spróbuj wyrzucić jeden albo obydwa elastomery.

a jeżeli dalej ciężko chodzi to może ta gumowa podkładka spod sprężyny negatywnej (jeżeli w twoim modelu takie coś jest)ci się zawinęła i przez to ciasno chodzi.

poza tym to dopiero drugi raz w życiu słyszę o wersji z dwoma sprężynami i bez tłumienia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za schemat. Widzę że wszystko dobrze złożyłem, amorek wczoraj się rozjeździł działa jak przed błotkiem lecz chcę go zalać olejem na próbę.Więc jaki olej polecacie który można kupić na orlenie w rozsądnej cenie? Śruby na dole uszczelnię a z tego co czytałem to ten amor tak dużo nie wypluwa - zawsze trzeba spróbować jak za szybko wypluje to nie będę go więcej zalewał....

Więc jaki olej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po to zalewają żeby ciągle smarował golenie i miał lepszy poślizg - lepszą pracę..... Niektórzy tego nie rozumieją bo jeżdżą na amorkach średnio po 1000zł a one pracują idealnie, a że ja kupiłem widelec za 100 i chcę polepszyć jego pracę to już jestem jakiś nienormalny bo zalewam go olejem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem mistrzem mistrzów, jedynie mowie co mysle o glupich pomyslach,

 

XCR w 2 sprezynami, brak tlumienia (wg producenta Cierne), zalanie olejem nie polepszy pracy a spowoduje ze amor bedzie jeszcze szybciej powracal, no super pomysl rzeczywiscie...

 

kiedys tez chcialem zalac amortyzator, ale wpadlem na te genialna(polecam slownik - ironia, dla tych ktorzy zaraz pojada) mysl ze latwiej kupic tlumik z padnietego DURO za 30zl, i go zaadoptowac do XCR-a przez comial tlumienei i chodzil plynnie, a do tego zgadnij co - nie zygal olejem na wszystkie strony...

 

z resztą, @Pawelpb juz wiem skad Cie kojarze! Ty i Twoje rady z przekładaniem gwiazdki... jak bedziesz zmienial samochod, ale miesiac wczesniej w starym wymienisz filtry, a beda pasowaly do nowego, to tez je przelozysz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...