Skocz do zawartości

[rama] Accent Peak29


wapid

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że takiego posta ten temat nie widział.
Jestem użytkownikiem peaka przez okrągły rok. Mam 187cm wzrostu, ale stosunkowo długie nogi, a krótki tułów. Stąd w rowerze moim gości rama w rozmiarze L, jeździ mi się na niej spoko. Jako że siedzę dość wysoko, mam sztyce 40cm, wpuszczoną w ramę jakieś 11-12cm, moze więcej, nie mierzyłem dokładnie, w każdym razie sporo do ogranicznika jeszcze jest. 

Nie spodziewałem się więc w niej pęknięcia. A jednak. Pęknięcie nastąpiło, w newralgicznym punkcie, na spawie podsiodłówki z rurą górną. Nie wiem kiedy dokładnie to nastąpiło, aczkolwiek jeżdżę sporo, dość agresywnie, również po górach. Po części winowajcą mogło być moje zamiłowanie do jazdy na kole (co poradzić, lubię to), które ramie serwuje spore przeciążenie w tych okolicach. 

Jako że ramę kupiłem przez sklep w którym pracowałem, odesłałem ją szybciutko do velo, oni mniej szybciutko, aczkolwiek odesłali nowy egzemplarz, zabawa trwa. 

Być może część z was starałaby się po takich przygodach ramę pogonić, w końcu nówka sztuka, bardzo chodliwy rozmiar i ogólnie model. Ale nie ja. Powodem tego był od dawna zaplanowany wyjazd.
Wyjazd na MEGAVALANCHE we francuskie alpy. 
Dla niezorientowanych:  




Wszystkim niedowiarkom- tak, zjechałem to, niemal w całości, z kilkoma sprowadzeniami, z samej góry, na sam dół. Peakiem. 100mm skoku. Karbonowy suntour axon i hample xtr race 180/160. Co ważniejsze. Accent PEAK również to zjechał, i to w jednym kawałku. 

Wszyscy którzy próbowali kiedyś chociażby zdjęcie stromizny wiedzą, że kamer wypłaszcza. Wypłaszcza również film. Powiem tylko że dla tych którzy tego nie przeżyli, jest to nie do wyobrażenia. Zapaleni narciarze znają to uczucie, kiedy po wywrotce na stoku zamiast hamować, przyspieszają. Dodajcie do tego rower, i macie mieszankę nie do opisania. I ta rama to wytrzymała. 

Co mam więc powiedzieć? Z jednej strony pęknięta podsiodłówka. Z drugiej jednak, przejechany jeden z najdłuższych i najtrudniejszych maratonów zjazdowych świata. 

Co wy o tym sądzicie ;)?


PS W sumie wiem jak mało wiarygodnie to brzmi, dorzucam filmik z pewego pięknego dnia i testu kamerki. ENJOY!

Edytowane przez derwisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jednak z innej beczki, dt xm1501 :)

Zobaczymy co to za cudoki :)

Trzeba graty powoli przekładać z 26 - sti i może co z tego będzie.

Już nie mogę się doczekać co za kaszalot wyjdzie na sam koniec.

To dobry wybór, 1501 są świetne. Na Mikołajkowym XC jedno kółko na prostych jechałem z rozciętą oponą i o dziwo tył przetrwał, lekkie dosłownie milimetrowe bicie przy moich 90 kg po takim wygłupie świadczy o jakości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co wy o tym sądzicie ?

Sądzę, że w bliższej lub dalszej przyszłości czeka cię to samo :)

Pierwsze pytanie, ile ważysz? Sztyce 400mm wpuszczone raptem 11/12cm są dobre dla wylajtowanych cyklistów, ale jak ktoś wazy 90+kg to może śmiało obawiać się tego co ci się przytrafiło. Prosta zasada, siła razy ramię czyli im dłuższe ramię (bardziej wystająca w górę sztyca) tym siła działająca na kominek większa. Tego nie czuć tak od razu, bo sztyca wsadzona poniżej węzła spawów rur, ale siła działa, drgania występują i następuje zmęczenie materiału. Takie sztyce to zgubny sposób wydłużania rury podsiodłowej dla cięższych bikerów, niestety ale taka jest prawda. Ja miałem to samo, dopóki jeździłem na sztycy 350mm wsuniętej z konieczności na 10cm było ok, po przejściu na 400mm i wyciągnięciu o kolejne 1,5cm już po pół roku pojawiło się pęknięcie. Wydłużyłem ramię, duża siła pozostała i taki efekt.

Więcej, moja nowa rama ma luz ze sztycą podsiodłową. Wsadziłem sztycę równe 31,6mm, a ta luźna :( Owinąłem ją na całej długości co siedzi w ramie puszką od piwa by zlikwidować luz. Ten brak luzu też będzie niwelował drgania i działał pozytywnie na zmęczenie materiału kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

zastanawiam się nad tymi widelcami:

http://www.flyxii.com/en/products/flx-fk-008-15mm.html

http://www.aliexpress.com/item/Full-carbon-UD-Matt-Matte-Fork-for-Mountain-Bikes-Fork-MTB-29er-Fork-tapered-thru-axle/1891834189.html

 

Fajne te widelce ale zastanawiam sie jak one wpłyną na geo mojego roweru...bo jednak wymiary są ciut inna niż "optymalne". Czy ktoś bardziej wyedukowany w kątach i długościach mógłby się postarać wysnuć jakieś wnioski?

 

w załączniku geo z peak 2014 post-166556-0-58698300-1452602643_thumb.jpg

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne te widelce ale zastanawiam sie jak one wpłyną na geo mojego roweru

Prawie bez zmian. Zmierzyłem właśnie długość mojego amora od osi koła do końca korony i bez ugięcia wstępnego jest to 52cm. Jako, że mam amor o skoku 100m to ugięcie wstępne ustawione jest na 20mm, a to oznacza, że jak usiądę na rower, to odległość od osi koła do szczytu korony wyniesie 500mm.

Widelce które pokazałeś mają 490 i 480mm, a więc brakuje 1 lub 2cm do wartości 500mm. Czy to dużo? Trochę jest. Dla pewności wolał bym kupić ten dłuższy 490mm, by główka ramy nie opadła w dół. Jak chcesz sprawdzić jak to będzie, to spróbuj upuścić powietrza w przednim kole, a tylne napompuj mocniej. +/- uzyskasz ten sam efekt obniżenia główki ramy, korby i zmiany kątów.

Edytowane przez Arni220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image_url-144544-1428945992_thumb.jpg

 

To mój Peak na sztywnym, długosć widelca 485mm, nie odczułem żadnych negatywnych skutków w zmianie geo, rower prowadzi się znakomicie, jest lekki, sztywny, rewelacyjnie przyspiesza i wspina się jak kozica. Jedynie na naprawdę wymagających technicznie szlakach wymaga więcej uwagi w kierowaniu bo nie wybacza błędów. NP. na Śnieżkę wjechał bez problemu, ciężej było na zjeździe po kamieniach. Ale na co dzień nie jeżdżę po tak wymagających szlakach i na moje nadmorskie ścieżki wybór sztywnego jest idealny, jak dla mnie ma więcej zalet niż wad :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widelce które pokazałeś mają 490 i 480mm, a więc brakuje 1 lub 2cm do wartości 500mm.

Jak możesz zauważyć w moim linku do geo peak'a, velo zaleca 485mm od główki więc wartość 500 niczego tutaj nie wprowadza...oznacza to tylko że masz mniejszy kąt HT niż ten który jest zalecany przez velo.

Myslę że nie odczuję bardzo tego że jeden ma 490 a drugi 480...bardziej zastanawiam się jak wpłynie wyprzedzenie widelca które w tym 490mm wynosi 39mm...zmniejsze baze kół o kilka milimetrów - tak mi sie wydaje.

zdaje sobie sprawę z tego że to milimetry ale jak nie mam zastrzezen do geo peaka 26 i 29 i nie chcialbym aby to sie zmieniło

 

 

 

To mój Peak na sztywnym, długosć widelca 485mm,

fajnie to wygląda :) a możesz mi powiedziec jakiego sztywniaka dokładnie kupiłeś? to karbon? masz gdzieś jego geo?

 

 

 

Ale na co dzień nie jeżdżę po tak wymagających szlakach i na moje nadmorskie ścieżki wybór sztywnego jest idealny, jak dla mnie ma więcej zalet niż wad :-) 

też uważam że większość maratonów da się oblecieć na sztywniaku a już nie wspomne o codziennych przejażdżkach/treningach w miejscowościach gdzie nie ma gór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tak to karbon, nie pamiętam geo, kupiłem na allegro za 450 czy 500zł, jego waga to 620gram, więc w miarę solidny, jest na zwykłą oś ale mam koła rovala od speca z takim ich patentem i grubszą ośką ale pod standardowe mocowanie. Szukając widelca skupiłem się głównie na jego wysokości pomiędzy 480 - 490 mm. Zobacz w sklepie Marka Konwy ma widelce sztywne do 29er i w miarę przyzwoite ceny, z tego co pamiętam pod zwykłe i grubsze ośki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wiem...Marek sprowadza właśnie z Flyxii ... tylko ze teraz chodzą po 850 więc chyba zrobiłeś dobry interes  

 no tak koleś który sprzedawał, sprowadzał dla siebie plus jeden na handel, były też nawet w niższej cenie takie widły ale ważyły pińcetcoś więc bałem się że mogą być za delikatne. Musisz obserwować allegro co pewien czas pojawiają się takie widelce w normalnych cenach (bo 800, 1000 czy nawet więcej to trochę przesada) 

 

 

PS. kupiłem specjalny espander do rury sterowej karbonowej, który za cholerę nie chciał tam siedzieć i co chwilę się luzował, wbiłem więc zwykłą gwiazdkę i trzyma jak złoto :-)

 

PS 2 Zajrzałem na allegro jest tam kilka ciekawych ofert w przyzwoitych cenach, masz w czym wybierać ;-)

Edytowane przez wszoltysik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak możesz zauważyć w moim linku do geo peak'a, velo zaleca 485mm od główki więc wartość 500 niczego tutaj nie wprowadza...oznacza to tylko że masz mniejszy kąt HT niż ten który jest zalecany przez velo.

No to bym się niczym nie przejmował, faktycznie tak jest, nie zauważyłem, że podają ten wymiar. Swoja drogą dziwne to trochę, bo amor na luzie ma 500mm, a tu jest mniej, pewnie chodzi o zapas na pracę po ugięciu 1,5cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peak przybył.

 

Ogólne wrażenie jest pozytywne.

 

Malowanie rzeczywiście takie o.

 

Ale coś innego mnie na razie zmartwilo...

 

Czy to normalne, że nie da się wkręcić śrub mocujących koszyk na bidon?

 

Ciekawe czy z suportem będą takie same jajca :(

 

Peaki tak mają?

 

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co wy kupujecie te ramy? Miałem w ręku kilka ram peaka i ostatecznie każdą zwróciłem bo miała większą lub mniejszą niedoróbkę. Ostatecznie kupiłem Cuba z bike-discount za coś koło 100euro. Jakość wykonania niebo a ziemia. Do tego ma otwory pod bagażnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to normalne, że nie da się wkręcić śrub mocujących koszyk na bidon?

Ciekawe czy z suportem będą takie same jajca :(

Peaki tak mają?

P

Mój tak nie miał. Gwinty koszyka łatwo poprawić, gorzej z suportem, bo narzędzie drogie. Daj do serwisu lepiej, niech poprawią i nabiją stery.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Brawo! Dobre NNW wykupiłeś od razu?
  tak dobre z obawy o wysuwający się ekspander (nie tani i kupiony w dobrym sklepie) problemy zniknęły po nabiciu gwiazdki, a zrobiłem już około 2 tys. km w róznych warunkach, czasami naprawdę wymagajacych dla nadgarstków. W każdym razie dam znac przy korzystaniu z NW ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak oczywiście, nie miałem nic do stracenia, bo większą szkodę w rurze robił ryjący ją i co chwilę wysuwający się ekspander, dlatego zdecydowałem się na nabicie (zbyt drastyczne określenie, wciśnięcie bardziej pasuje) gwiazdki. Pomyślałem że jeśli rura nie pęknie przy wkładaniu to później już nic jej nie będzie i trzyma pięknie, nie luzując się i nie tnąc rury w środku, po prostu trzyma się w jednej pozycji tak jak w rurze aluminiowej. Pomysł z gwiazdką podsunał mi kolega, mechanik ze sklepu rowerowego, który przerabiał już ten temat i również śmiga z gwiazdką w rurze karbonowej, moja reakcja na początku była taka jak u Ciebie, że mechanik i takie głupoty gada :-) ale jak mówię nie chciałem zamawiać nowego ekspandera bo nie wiadomo co by to było, a tanie nie są, wybór był albo gwiazdka albo wideł na półkę, szczęśliwie jeździ do dzisiaj i mam nadzieję że już tak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wiesz, że są różne rodzaje ekspanderów pod różne średnice wewnętrzne rury? Może wystarczyło zmierzyć i zamówić odpowiedni. Zresztą ekspander po skręceniu sterów można wyjąć i jeździć bez, tak nawiasem mówiąc.
Gwiazdka przy każdej próbie skręcenia sterów będzie próbowała podjechać do góry, może o 0.1, może 0.0001mm, ale mimo wszystko. Włókno jest mocne, jeśli jest zachowana jego ciągłość, przerwane włókno mocno osłabia całą konstrukcję, a to się właśnie dzieje gdy używa się gwiazdek w carbonowych rurach, nie bez powodu wymyślono expandery.
Co do kompetencji mechaników, bardzo różnie bywa, tak jak i z samochodowymi, są złote rączki co wszystko zrobią z głową i dobrze, a są szpece co spier*olą działającą rzecz, bo się po prostu nie znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale wiesz, że są różne rodzaje ekspanderów pod różne średnice wewnętrzne rury?
No co Ty? ;-) 

 

 

Zresztą ekspander po skręceniu sterów można wyjąć i jeździć bez, tak nawiasem mówiąc.
A to ciekawe, czyli śrubki z gwiazdek też można wykręcać i jeździć bez? 

 

Panowie rozumiem po co wymyślono ekspandery, zdaje sobie sprawę co zrobiłem i co może się z tym wiązać, jednak im więcej jeździłem tym mniej się obawiałem o solidność tego mocowania. Tak się składa że to ekspander (dobierany do średnicy wew. rury) niszczył tą rurę zdzierając za każdym razem płaty włókien, po prostu łuszczył ją od środka i stąd decyzja o gwiazdce. Nikogo nie namawiam na takie rozwiazanie, rozumiem Wasze obawy i dziękuję za troskę o zęby. Do mechaników różnego rodzaju mam ograniczone zaufanie, dlatego to "barbarzyństwo" było tylko moja decyzją i na tym kończę zaśmiecanie tego wątku.

 

A żeby całkiem nie zaśmiecać to co do Peaka 29er to ten rower (rama) po prostu mnie zachwycił, geo jest tak przyjazne, przemyślane, i daje ogromna radosć z jazdy w różnych warunkach, obecnie robię przekładkę osprzętu ze stalowego 29er (jakos nie czuje tej stalowej magii, wole zwykłą radochę z jazdy) na drugą ramę peak już z uginaczem z przodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób co chcesz, ale jak robisz na cfaniaka, to nie rozgłaszaj tego na forum, bo ktoś pomyśli, że to prawidłowy sposób. Zwrócisz mu za dentystę, jeśli ów ktoś nie będzie miał NNW?

 

Ty możesz mieć szczęście, bo prędzej widelec Ci się znudzi niż pęknie, ale nie każdy musi mieć tyle szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty dalej swoje, sprzedajesz NNW czy ekspandery? Bo jak na razie to Ty ciśniesz na cwaniaka, troszcząc się o zęby forumowiczów. Opisałem swój przypadek i problemy z mocowaniem, gdzie to właśnie ekspander stwarzał realne zagrożenie w użytkowaniu roweru ze sztywnym widelcem i karbonową rurą sterową i po kilku poprawkach ta rura była by na tyle osłabiona że  pękła by  prędzej niż  mi się znudziła. Napisałem również że zrobiłem to na swoją odpowiedzialnosć świadomie i nikogo na to nie namawiam, więc zejdź już z tego tonu pouczajacego albo znajdź innego adresata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...