Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'tuning' .
-
hej wszystkim mam pytanie odnośnie pierwszego projektu jaki chciałbym złożyć czy moglibyście mi w tym pomóc? planuję generalną przebudowę roweru jakim jest GT Bicycles z ramą idrive 3.0 na kołach 26'' jeżeli by się dało chciałbym wymienić cal na większy oraz całkowicie wymienić amortyzację na większą tzn. usunąć wysłużonego starego foxa (skok ok 50-70mm) (padło ciśnienie w komorze parę serwisów powiedziało że nie do uratowania bo coś się złamało) jest to damper z przodu mam też starego ale działającego sid-a XC. układ napędowy to przerzutki shimano deore u mnie się zupełnie nie sprawdzają ponieważ nie chcą współpracować z niczym ( z przodu działa 2-3) tył (1-4,6-9) przełożenia pomimo smarowania czyszczenia oraz regulacji nic nie dało łańcuch oryginalny shimano 9s. hamulce to shimano jestem z nich zadowolony tarcze to chyba przód 150 tył 160 nie pamiętam dokładnie. Czy byłby możliwy tuning na wyższy cal koła? niż te 26'' co są zamontowane? Jakie części polecacie i jakie smary? Jak w ogóle zabrać się za projekt? pozdrawiam Tomasz Kuder i życzę miłego wieczoru.
-
Mam Talona 0 z dobrych lat, nalatane ma +- 10kkm. Specyfikacja wygląda tak : Sam rower tak : Moje przemyślenia : Rama- pasuje mi bardzo geometria, to idealne połączenie roweru XC i Crosa - teraz się mówi na nie All Mountain więc chcę ją jeszcze na jakiś czas zostawić. Jedyny minus to zapięcia koła na QR, niestety nie ma sztywnych osi. Koła - po wymienionym przebiegu piasta w środku trochę zużyła się ( nie zaglądałem, dostała trochę luzu i moja masa w połączeniu z brudem zrobiło swoje), więc miałem świetny pretekst aby zamówić nowe koła DT Swiss XM421 na piastach Novateca ( piasty DT350 prawie 1000 zł) więc to już załatwiłem. Obecne opony to Maxxis Crosmark II, co dziwne nie są zużyte od nowości roweru, jednak pojazd jeździ z 80% po lasach. Następne opony planuję kupić Continental Race King - mają super niskie opory toczenia, i są około 100 gram lżejsze - tu mogę zainwestować od razu - ale trochę szkoda pozbywać się dobrych opon ( z resztą także chwalonych). Napęd - całość na SLX, tylna przerzutka XT, ogólnie nie widzę powodu aby cokolwiek modyfikować, niewiele już grup wyżej, układ 2X11 bardzo mi pasuje, jeździ się IMHO lepiej ( nie w wyścigach) niż 1X12. Całość dopełniają alu pedały na łożyskach maszynowych. Amorek - Raidon jest jednym z wyższych modeli Suntour, waga nie całe 2 kilo, powietrzny, na dobrą sprawę abym coś sobie polepszył, trzeba by pewnie z 3 kzł położyć na jakiegoś RockShocka ? Do rozważenia - jednak rama wciąż będzie bez sztywnych osi z tyłu... amorek ma blokadę na kierownicy. Hamulce - tu mam największy dylemat gdyż są to proste Shimano serii 200, jednak w Warmińsko - Mazurskim nie ma górek więc w zupełności mi wystarczają jeśli chodzi o moc hamowania, wymiana na jakąś wysoką klasę da mi coś jeszcze ? Np. hamowanie jednym palcem lub lepszą dozowalność ? Ew. jaki model. Siodełko - sztyca- kierownica mi pasują. Mostek zmieniłem na 35 mm aby się bardziej wyprostować. Rower służy do kręcenia się po lasach do koła komina - rocznie obecnie robi jakieś 3000 km ( jeden z rowerów). Szczerze mówiąc myślałem o zmianie, jednak do 10 kzł nie widzę nic sensownego co by dużo mi wniosło, raczej tylko byłby ciut lepszy amor i sztywne ośki. Na carbon jestem za ciężki, około 110 kilo, dodatkowo carbony HT mają geometrię wybitnie XC. Za dwa lata planuję zakup fula w geometrii All Mountain. Jakieś pomysły na modyfikacje czy szukam dziury w całym ?
-
Witam ktoś kiedyś oklejał rower ? Dokładnie chodzi mi o tuning wizualny (jakieś kreski, napisy itd..) Czy zdało by to egzamin w rowerze MTB ? Mam jeszcze jeden pomysł ,po obejrzeniu cen kolorowych śrub imbusowych wpadłem na pomysł aby pokryć główki śrubek folią. Czy przy zakręcaniu lub odkręcaniu zdarłaby się ?
-
Cześć mam na imię Dawid. Od sierpnia strasznie zajawiłem się rowerami, wyciągnąłem swój stary rower z szopy i zacząłem uczyć się sztuczek i bardziej agresywnej jazdy. Wiele się nauczyłem przez te dwa miesiące, i teraz wiem że mój aktualny sprzęt nie wystarcza. Oba amortyzatory strasznie skrzypią, a dodatkowo są ciężkie i mało wydajne. Z góry dziękuję !!! link do zrzutki : https://zrzutka.pl/snxj97
-
Siemka, wpadł mi w ręce amortyzator RST M29 80mm sprężynowy z hydrauliczna blokada (TNL) naklejka na amortyzatorze to FC10R012686M29100108 próbowałem wyszukać go w internecie ale nic ciekawego nie znalazłem. Moje pytania co do amortyzatora: 1. czy jest opcja przerobienia go na 100/110 mm skoku ? 2. Lagi amortyzatora są wyblakłe (nie porysowane) czy jest jakiś sposób aby wyczyścić te resztki farby(?) aby lagi były srebrnego koloru który gdzieniegdzie ładnie widać ( wygląda jakby lagi zostały czymś pokryte) 3.Uszkodzony jest korek od wstępnego ugięcia sprężyny, czy dałoby rade dopasować coś od Suntoura , tak aby to działało ? Zdjęcia https://drive.google.com/open?id=15b9QVLpMCrhPhNokMlPpppzaH8WUOqHo
-
Witam. Potrzebuję pomocy w sprawie zmiany przedniego amortyzatora w kross hexagon x3 Wiem że nie jest to rower do skakania itp. ale niedawno nauczyłem się skakać i bardzo mi się to spodobało. Wiem że długo rower nie wytrzyma więc chcę wymienić amortyzator i obręcze kół na jakieś mocniejsze. Wymiana roweru nie wchodzi w grę dlatego chciał bym go choć trochę wzmocnić czytałem sporo opinii na innych forach i zdecydowałem że chyba kupię Dirt Jumpera http://allegro.pl/marzocchi-bomber-dj-dirt-jumper-air-coil-os15mm-i6897137208.html#thumb/1 Ale nie wiem czy wymiana nie zaburzy geometrii roweru bo ponoć fabryczny skok wynosi 75mm (facet w sklepie mówił że 100mm ale już sam nie wiem :/ ) No i nie wiem czy będzie on pasował do roweru, w sensie do kierownika (przepraszam ale jestem w tym zielony :/ ) Proszę o pomoc, wszelkie rady mile widziane Przepraszam zapomniałem dodać, jest to rocznik 2015 ( Kross hexagon X3 2015) i na amortyzator i obręcze chcę w sumie wydać max 500zł .
-
Chciałbym wam opisać jak w domowych warunkach przerobiłem piastę shimano HB-M475 na łożyska maszynowe. Koszt operacji zależny od jakości użytych łożysk, których ceny zaczynają się już od 1zł. W moim przypadku kosz całkowity to 25 zł. Do przeróbki użyłem: -2 łożyska z uszczelinieniem gumowym SNR 10x26x8 - klej epoksydowy, dwuskładnikowy, szybkowiążący, uniwersalny BISON Pewnego dnia znudzony zabawą w kontrowanie konusów i brakiem płynnego obrotu piasty (wżery na miskach) wpadłem na pomysł, żeby wybić miski i zmierzyć średnicę i głębokość otworów. Ich średnica, to 25,5 mm, głębokość chyba 7 mm. W internecie szukałem czy są łożyska o podobnych wymiarach. Szczęście mi dopisało i okazało sie, że są łożyska o wymiarach 10x26x8 mm - myślę sobie - idealne! wystarczy tylko lekko podszlifować otwory w piastach i wcisnę je bez problemu. Kolejny etap, to rozmyślanie co z osią? Otwór w łożyskach 10mm, a oś 9,5mm i do tego jeszcze gwint (cały czas mam na myśli oś do konusów). Miałem kilka pomysłow, co można zrobić i najlepszym okazało się pokrycie gwintu klejem epoksydowym ale o tym później. Mając w głowie obraz, jak wszystko ma wyglądać, zabrałem się do pracy. Otwory w piastach skrobałem nożem (prawie jak na tokarce ) i szlifowałem drobnym papierem ściernym aby uzyskać średnicę około 25,98 mm (nie wiem dokładnie jaka powinna być tolerancja otworu pod łożysko 26mm...) Kilka prób szlifowania i udało się wbić łożyska młotkiem przez drewniany klocek Oś w odpowiednich miejscach pokryłem klejem epoksydowym wiążącym w 5 min i wsunąłem w otwory. Ważne jest aby oś była w osi otworów. Drugi, lepszy sposób, na umieszczenie osi w łożyskach jest taki: Wyznaczamy w jakich miejscach osi mają znajdować sie łożyska i pokrywamy około 1mm warstwą kleju, bierzemy łożysko, smarujemy otwór cienką warstwą smaru i nasuwamy na oś. Wkładając cienkie druciki pomiędzy oś a otwór ustalamy położenie osi w środku otworu i czekamy, aż klej zwiąże. Po około 10 min wybijamy oś z łożyska. Tak samo robimy z drugiej strony osi. W ten sposób otrzymujemy oś którą można wbić w piastę z łożyskami. Oś wchodzi w otwory z oporem i nie ma mowy o żadnych luzach. Oś zablokowałem 4 nakrętkami kontrującymi do konusów (po 2 na każdą stronę) o łącznych wymiarach widocznych na powyższym zdjęciu. Oto efekt końcowy: Łożyska SNR z uszczelinieniem gumowym 8 zł za sztukę + wysyłka. Klej miałem w domu. Piasta po przeróbce toczy się bardzo płynnie. Po przebiegu około 700 km nie ma mowy o żadnych luzach również w miejscu zastosowania kleju i jestem pewen, że jeszcze bardzo długo wytrzyma. Najbardziej jestem zadowolony z tego, że nie trzeba się bawić w regujację stożków. Po pojawieniu się luzu na łożyskach można je bezproblemowo wymienić i dalej cieszyć się lekkością i płynością obrotu przez bardzo długi czas. Połączenie z użyciem kleju wg mnie jest niezniszczalne. Podczas ewentualnej wymiany łożysk wystarczy wybić oś i stare łożyska. Wbijamy nowe łożyska i oś, i gotowe. Jeśli ktoś chciałby podobnie przerobić swoją piastę, to oczywiście wszystko wykonuje na własną odpowiedzialność!
-
Witam jestem nowy wiec nie wiem czy sie dobrze wstrzeliłem. Planuje lekki tuning swojego starego MTB. Osprzęt jak dla mnie jest ok chciałem zmienić hamulce na v-brake, amor, kierownice, mostek zeby inny kąt był. Celuje w osprzęt Ritchey, amor Manitou albo RST musza pasować do v-brakeów, może dłuższa kierownica ? Nigdy tego nie robiłem więc za wszelkie porady będę bardzo wdzięczny Pozdrawiam
-
Cześć. Jakiś czas temu nabyłem suntoura xcr lo 120mm, od tego czasu przejechałem na nim ok. 3-3,5 tys. kilometrów, a więc najwyższu czas na serwis. Amor zupełnie fajny, i wkurza mnie tylko jedna rzecz: uszczelki. jeśli przed i po każdej jeżdzie psiknąć je brunoxem, to jest znośnie, ale jeśli pojeżdzimy troche po szutrze, to czułość amora dramatycznie spada. Z czasem mu potem "przechodzi", ale jest to mocno irytujące. Pytanie brzmi: czy dałoby sie założyć zamiast oryginalnych uszczelek założyć te dostępne zamiennie do rock shoxa xc 30, lub innego amora o goleniach 30mm, to vzy problem dostawania się do środka syfu ustąpiłby w jakimś stopniu?
-
Witam serdecznie.Niedawno zakupiłem ten oto amortyzator Jednakże jak śmigam dh/fr , brakuje troszeczkę skoku Zauważyłem ten oto film na yt:http://www.youtube.com/watch?v=ETQEvEvTDp8 Napisałem do tego gościa e-mail itd. , ale nie otrzymałem odpowiedzi...Czy to może ktoś z forum? Po przeglądnięciu jednego z tematów tutaj na forum ktoś pisał, że aby zwiększyć skok do ok.150mm trzeba dać sprężynę ze Storma.Czy ktoś to potwierdzi? Proszę o rady jak zwiększyć skok w Space Jumpie, chociażby do 120-130mm, ale może byc nawet do 170 Dziękuję z góry za rady.
- 9 odpowiedzi
-
- rst space jump
- zmiana skoku
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Opiszę tutaj, jak zamontować dwa łożyska maszynowe 5x8x2,5 w klamkach Avid SD 7. Przeróbka ta, ma na celu usunięcie luzu z dźwigni. Najbardziej potrzebne narzędzia: -imadło -wiertarka z wietrtłem do metalu 7,8 mm i 5,5 mm -pilnik okrągły "gładzik" o średnicy mniejszej niż 8 mm -pilnik płaski, trójkątny albo kwadratowy też "gładzik" -mały młotek -3 podkładki M5 -drobnoziarnisty papier ścierny np. P320 -smar do łożysk np. łt 43 -tulejka gwintowana M10, podkładka z taśmy izolacyjnej, śruba M5 lub kawałek gwoździa o średnicy nie większej niż 5 mm do wypchnięcia sworznia z klamki. Wszyscy zainteresowani montują łożyska na własną odpowiedzialność! Istnieje duże ryzyko uszkodzenia klamki! 1. Za pomocą imadła wypychamy sworzeń z klamki. Bardzo przydatne okazały się (od lewej): tulejka gwintowana M10, podkładka z taśmy izolacyjnej żeby nie uszkodzić lakieru i przypadkowo znaleziony sworzeń z łańcucha motocyklowego o średnicy mniejszej niż sworzeń w klamce. Równie dobrze może, to być śruba lub kawałek gwoździa. 2. Mocujemy sworzeń w wiertarce i przykładając najpierw pilnik, a potem papier ścierny szlifujemy go na taki wymiar aby można było go wcisnąć w łożysko, bez pomocy narzędzi i z bardzo dużym oporem. Wystarczy, że wejdzie do połowy grubości łożyska. Resztę dobije się młotkiem. 3. Wiertłem 7,8 mm, bardzo ostrożnie rozwiercamy otwory w korpusie. Następnie okrągłym pilnikiem delikatnie piłujemy otwory aby można było wcisnąć w nie łożyska bez pomocy narzędzi i z bardzo dużym oporem. Wystarczy, że łożysko będzie wchodzić do połowy swojej grubości. Resztę dobije się młotkiem. 4. W miejsca widoczne na powyższym zdjęciu nakładamy smar, a następnie pomiędzy korpus a dźwignię wkładamy 2 podkładki M5 z otworem rozwierconym do 5,5 mm. 5. Wkładamy sworzeń (bez łożyska) w klamkę i wciskamy go w imadle w taki sposób jak w punkcie pierwszym. Oczywiście element, którym wypychaliśmy sworzeń będzie niepotrzebny. 6. Smarujemy lekko otwory w korpusie, łożyskach i sworzeń na obu końcach. Łożysko wciskamy ręcznie aż do oporu a następnie kładziemy na nim podkładkę M5 i dobijamy młotkiem, i gotowe Klamka po tej przeróbce działa bardzo płynnie i co najważniejsze, nie ma żadnych luzów. Jak z wytrzymałością, to czas pokaże. Mam nadzieję, że będzie lepiej niż w fabrycznym rozwiązaniu.