Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'topeak' .
-
Z albumu: Cały serwis pod bidonem
-
Z albumu: Cały serwis pod bidonem
-
Z albumu: Cały serwis pod bidonem
-
Cześć, Poszukuje sakwy rowerowej w rozsądnej cenie. Posiadam rower bez bagażnika a planuję dłuższą podróż, stąd zapotrzebowanie na torbę/sakwę raczej montowaną do sztycy siodełka, ewentualnie torba podsiodłowa o dość dużej objętości. Pojemność dajmy na to kilka litrów. Sakwa coś na wzór: https://www.sklep-presto.pl/product-pol-42604-Sakwa-rowerowa-bagaznik-tylna-na-sztyce-490-Sport-Arsenal.html lub http://allegro.pl/10-topeak-torba-na-sztyce-pod-siodlowa-dynapack-i6797619269.html. Pozdrawiam
-
Witajcie, dzisiaj opiszę zakupiony przeze mnie kilka miesięcy temu zestaw firmy Topeak składający się z bagażnika montowanego do rury podsiodłowej Topeak MTX Beam Rack oraz torby MTX Trunk Bag EX. Na początek kilka słów dlaczego zdecydowałem się na taki zestaw. Posiadam rower typu cross, nie chciałem do niego montować tradycyjnego bagażnika. Tradycyjny bagażnik nie jest mi potrzebny ponieważ nie jeżdżę na kilkudniowe wyprawy rowerowe, a z drugiej strony jeżdżę na rowerze do pracy więc potrzebny był bagażnik z torbą do którego zmieści się ubranie, portfel, telefon i drugie śniadanie, a z drugiej strony taki, który da się szybko zdemontować.Przeczytałem kilka recenzji różnych zestawów podobnych do Toepaka (Author, Sport Arsenal itp) ale nie przekonywały mnie swoim wyglądem W związku z tym po kilkutygodniowym namyśle i przeliczeniu posiadanej gotówki zdecydowałem się na zestaw Topeak. Wrażenia z użytkowania Bagażnik wykonany jest z aluminium i odrobiny plastiku. Wszystkie materiały sprawiają wrażenie dobrych, idealnie spasowanych i takie są. Kilka osób które oglądały bagażnik doszły do wniosku, że ze względu na jakość wykonania tani on nie jest. Bagażnik montowany jest na sztycy za pomocą szybkozamykacza podobnego do tego, którym montowane są koła rowerowe. Po zamontowaniu bagażnika, nie lata, nie rusza się na boki, trzyma się bardzo solidnie. Jedynym plastikowym elementem bagażnika jest szyna w którą wsuwa się mocowanie torby. Maksymalny udźwig bagażnika to 9 kg. Torba model MTX Trunk Bag EX. Zrobiona jest z materiału 2520 denier nylon powleczonego teflonem dzięki czemu bardzo łatwo ją wyczyścić gdy się zakurzy lub ubrudzi błotem. Materiał jest bardzo porządny i po pół roku prawie codziennego używania nie widać jakiegokolwiek przetarcia czy śladu zużycia. Wszystkie szwy są bardzo dobre, nie ma szans żeby zobaczyć wystające nitki czy kawałek niedoszytego materiału. Na górze torby zamontowany jest gumowy ściągacz pod którym można umiejscowić spodnie, bluzę itp. Po bokach znajdują się paski odblaskowe oraz dwie zapinane na zamek kieszenie. Niestety ich pojemność jest niewielka i ledwo można tam włożyć pasek, który służy do noszenia torby na ramieniu. Pojemność torby to 8 litrów, środek wyściełany jest przyjemnym w dotyku materiałem. Spokojnie można tam zapakować rzeczy potrzebne do jednodniowej wycieczki. Ja jeżdżąc do pracy pakuję tam spodnie, t-shirt, bluzę, portfel, telefon, oraz kanapki. W środku torby znajduje się przypinana na rzepy przegroda dzięki której można rozdzielić przewożone artykuły lub uniemożliwić im swobodne przemieszczanie się po wnętrzu. Wg mnie zestaw bardzo dobry, na plus przemawia jakość wykonania, łatwość montażu i demontażu, wygląd. Na minus trzeba zaliczyć małe kieszenie boczne i cenę. Należy dodać że torba kompatybilna jest tylko z bagażnikiem Topeak. Moja ocena końcowa to 9/10 pkt.
-
Hej! Chciałbym opisać swój nowy nabytek - torbę Topeak Fuel Tank. Na początku w ogóle opiszę trochę torby tego typu, czyli gas tank/fuel tank/fuel bag. Jak sama nazwa wskazuję, torby tego typu przeznaczone są do przewożenia różnego rodzaju przekąsek i drobnych rzeczy. Torba mocowana jest na górnej rurze ramy przy mostku, więc podczas jazdy mamy do niej świetny dostęp. Czemu akurat ta torba? Na rynku istnieje trochę toreb tego typu - np, Topeak Tri Bag, Zefal Z Light oraz torby produkowane przez Bikepack'a lub dostępne na zamówienie produkty http://wciazwdrodze.blogspot.com/ (torby tego producenta wyjątkowo polecam - posiadam tzw. Saddlebag'a zamówionego na tym blogu (w najbliższym czasie postaram się napisać jakąś recenzję). Z toreb wymienionych wyżej korzystałem z Tri Bag'a i okazał się za mały, Zefal to w zasadzie to samo (miałem okazję zobaczyć go na żywo), Wybór padł na Fuel Tank'a z prostych powodów - miałem okazję pooglądać torbę w obu rozmiarach w znajomym sklepie rowerowym. Wykonanie Torba wykonana jest z 420 Denier Nylon i PVC Sponge - cokolwiek to znaczy. Materiał na zewnątrz wygląda na porządny, łatwo zmyć z niego błoto i inne brudy. Z jednej strony wyszyte/wytłoczone zostało logo Topeak'a. Na plus możemy zaliczyć grubość materiału - po zamocowaniu torba nie kiwa się na boki i nie ociera o nogi. Fuel Tank zamykany jest za pomocą czarnego, bryzgoszczelnego paska YKK z długą szlufką na wodziku. Przechodzimy do środku torby. Widzimy ładny żółciutki materiał i podłużną kieszonkę po lewej stronie. Jakość szwów oceniam na bardzo dobrą, nie ma żadnych niezakończonych i sterczących nitek. Torba mocowana jest do ramy za pomocą dwóch rzepów, z czego jeden (ten bliżej mostka) możemy wyjąć oraz jednym rzepem do rury sterowej. Warto wspomnieć, że paski należy przełożyć pod pancerzami i linkami, choć nie należy to do najłatwiejszych rzeczy. Użyteczność Jak wspominałem, do torby mamy świetny dostęp, czyli wozimy tam rzeczy podręczne. Fuel Tank w wersji medium mieści: - 3 batoniki - multitool - scyzoryk - mały aparat - telefon -chusteczki - klucze Podsumowanie Torba przejechała około 100km, z czego połowę w sporym błocie i ani razu nie przemokła. Żadnego większego deszczu jeszcze nie przeszła. Z torby jestem w 100% zadowolony i nie żałuje wydanej na nią kasę. Jedyną oznaką używania torby są podłużne smugi od śrub mostka: Czy warto? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami, moim zdaniem jak najbardziej. Cena (około 125pln) może nie jest zachęcająca, ale trzeba liczyć się z marką - Topeak produkuje rzeczy świetnej jakości, lecz do najtańszych firm nie należy. Fuel Tank jest świetną alternatywą dla kieszonek na plecach w koszulkach rowerowych - posiadam kilka takich, lecz zazwyczaj jeżdżę w cieniutkiej koszulce Stoor'a. Miałem mały problem z wrzuceniem zdjęć do tematu, więc daję linka do galerii: https://plus.google.com/photos/107389539521626123496/albums/5984704161831745057?banner=pwa Qba
-
Chciał bym się podzielić wrażeniami z użytkowania w/w torebki. torebkę tą intensywnie używam od dwóch sezonów początkowo (jeden sezon) woziła ona jedynie żelki energetyczny, portfel, klucze od domu, podręczne narzędzia scotta (tylko starszy model) oraz komplet łatek - wyglądała na średnio wypełnioną. Drugi sezon zaowocował przeniesieniem do opisywanej torebki dętki kosztem zmniejszenia wielkości pudełka łatek i pozbyciu się dokumentów osobistych do kieszonki w koszulce. Ostatecznie w zeszłym sezonie mieściły się w niej: - dętka Maxxis 26x2.2-2.5 - narzędzie scott mini - klucze do domu - pilot do bramy ogrodowej - zestaw łatek b'twin - żel energetyczny Torba w takim wypełnieniu jest na zdjęciu klik - jest wypchana, ale nie na tyle aby naciągać szwy lub żel energetyczny ucierpiał (nawet te z najcieńszych filii) - po po prosty wszystko jest ładnie poukładane Torebka mocowania jest do roweru za pomocą dwóch regulowanych pasków podwieszanych do prętów siodełka oraz rzepu obejmującego sztycę. Kolega detonator który opisywał model micro (w którym i ja omyłkowo opisywałem swoją torebkę) wspominał o luzowaniu się paseczków podwieszanych pod pręty - ja w swojej torbie czegoś takiego nie doświadczyłem, natomiast zamocowanie torebki rzepem o sztycę powodowało jej zsuwanie, aż do pozycji prawie że pionowej co ani nie jest praktyczne, ani ładnie wygląda. Rozwiązanie jest bardzo proste - należy torebkę zamocować w taki sposób aby rzep również owinąć o pręty Torebka ta myta jest strumieniem wody z szlaucha praktycznie po każdej błotnej wycieczce i nie odniosłem wrażenia aby przemakała. Patrząc po stanie torby wydaje mi się, że dwa sezony to dopiero początek naszej wspólnej przygodny - nie nosi najmniejszych śladów zniszczenia, pękających (czy nawet naciągniętych) szwów, paski są w stanie idealnym natomiast mocowanie na rzep lekko otarte (zmechacenie materiału). Pojemność jest zupełnie wystarczająca gdyż w dalsze podróże zawsze zabieram ze sobą bukłak więc jeśli potrzeba coś wziąć ze sobą trafia to właśnie do plecaka. Cena to ok. 50 zł Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tej torebki i wiem, że jeśli się uszkodzi nie będę eksperymentować i dokonam identycznego zakupu (choć była ona gratisem do roweru). jej specyfikacja znajduje się tutaj