Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'opona' .
Znaleziono 39 wyników
-
Cześć, jeżdzę eBike w typie SUV czyli duży, ciężki, nie skręca i nie jeździ po błocie. Jeżdżę głównie nim po Mazowszu więc asfalt, szuter ewentualnie lekki teren, głównie z dziećmi lub ciągnąc przyczepkę z nimi (dlatego taki eBike) Obręcz to Ambrosio E30 Trail 32H 622x30TC oczywiście 29 cali. Fabrycznie był na oponach Schwalbe Johnny Watts Perf. DD RaceGuard Folding 65-622 które były mega głośne i śliskie na ścieżkach rowerowych. Zamieniłem je na Continental Cross King TR w oryginalnym rozmiarze 29x2,6 i zaczeły się kłopoty. Po wymianie i zalaniu mlekiem opona była napompowana na 3PSI i tak miałem jeżdzić ok 30-50 km aby się ułożyła ale coś nie pykło. Przednia od razu zaczeła bić i latać. Serwis przełożył ją ale nie wiele to poprawiło. Pojechałem do innego serwisu, kolejne przełożenie i po 200-300 km to samo. Oba serwisy stwierdziły, że te opony Continental potrafią od razu przyjść zwichrowane. No więc szukam dobrych jakościowo opon do jeżdżenia po twardym podłożu (asfalt, szuter) które nie mają ogromniej i głośniej kostki w tym rozmiarze. Przejrzałem już pół internetu i niestety ten rozmiar jest głównie pod zjazdy i ostry teren. Kupiłem przez pomyłkę, bo źle oceniłem na zdjęciu Pirelli Scorpion i mają mega dużą kostkę, nie wiem czy zakładać. W opisie było "perfect allrounder" i może takie są https://www.bike24.com/p2632598.html Rozważałem zmianę rozmiaru na 29x2,50 bo może większy wybór jest, 2,40 będzie już głupio wyglądać na obręczy 30. macie coś do polecenia? Czy kupić kolejną sztukę tych Continental i ryzykować?
-
Posiadam w swoim rowerze obecnie opony o rozmiarze 26x2.0. Nastał czas wymiany, ponieważ kończy się ich żywot i teraz pytam o porady. Czy zostać przy tym rozmiarze, czy może zmienić na 26x1,95 lub 26x1,75. Jazda głównie po mieście ale jednak zależy mi na komforcie, bo jak wiadomo jazda po Wrocławiu do miłych nie należy ale jednak nie chcę mieć wrażenie, że jadę czołgiem. Przy tym 26x1,75 obawiam się, że będzie za wąska?
-
Dzień dobry. Jestem użytkownikiem roweru Kross Esker 2.0. Wczoraj złapałem flaka, zakupiłem dętkę, jednak dziś przy oględzinach po zdjęciu opony zauważyłem że została przebita na "wylot" ostrym jak kolec kawałkiem szkła. I teraz pytanie, taką pojedyńczą dziurę się naprawia czy nowa opona? Używam roweru prawie codziennie, dojazdy do pracy etc. więc chciałbym by wytrzymało trochę Taka sama opona jak miałem (WTB) kosztuje 200+ zł co wydaje mi się sporym kosztem i domyślam się, że są pewnie i po 2 koła, a jeśli chodzi o specyfikację to nie bardzo wiem czym się kierować. 28 cali, 622x19c, 700 37c, cale wiadomo, rozmiar koła, a pozostałe? W jakim zakresie tych wartości mam szukać opony? Proszę o pomoc i ewentualnie przykładowe opony które pasowałyby do mojego roweru. Podróżuje głównie ścieżką rowerową/ulicą/chodnik.
-
Witam Mam zagwozdkę z wymianą opon, a zarazem dętek w starym Romecie Sport z przełomu lat 80’ i 90’. Obecnie na kołach zamontowane są szytki o wymiarach 25-630, a z racji tego, że opon w tym rozmiarze już raczej nie dostanę to chcę kupić te o wymiarach 27x1 1/4” (z tego co wyczytałem taki sam rozmiar mają koła). I teraz normalnie kupować dętki pod rozmiar opon czy wybrać dętki 700x18-23c tak jak jest radzone w tym wątku? : Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi Ps. Wymiary na oponie są takie same jak na zdjęciu w załączonym wątku
- 1 odpowiedź
-
- romet
- romet sport
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć, mam peugeota z oponami Continental 28x11/4. I pytanie, czy istnieje jakiś kolorowy zamiennik? Dzięki!
-
Siema po wymianie obręczy na dt Swiss 442 nie daje rady założyć opony (schwable rancing Ralph) ps.juz trochę się ty opon przerobiło ale tu jest masakra
-
Cześć. Kupiłem dla żony rower MTB na kołach 29 (2x nobby nick 29x2.25). Ma służyć do jazdy po asfalcie i ubitych drogach szutrowych. Prośba o polecenie fajnej opony. Wymagania: - ładna, czyli ta z brązowym/beżowym bokiem - w miarę szybka - możliwie cienka - nie za droga czyli ok 200 zł za komplet Dziękuję
-
Cześć mam pytanie czy jeżeli kupię obręcz 2.4 to wejdzie mi na nią maxxis 2.5? Bardzo proszę o szybką odpowiedź
-
Witam, Otóż moja sytuacja wygląda następująco: W moim tylnym kole trzy szprychy są wręcz wyrwane z obręczy, która jest uszkodzona w miejscach dokowania szprych. Posiadam hamulce tarczowe oraz kasetkę. Czy jest możliwość kupna nowego"koła" bez kasetki, tarczy do hamowania, dętki oraz opony, któro byłoby odpowiednie pod obecną oponę? Oznaczenia na Oponie: 37-622 28*1.40 700*35C SCHWALBE. z Góry dziękuję za Wszelką pomoc!
- 6 odpowiedzi
-
Z albumu: Serwis i inne pierdoły
Trochę wąsko mi wyglądał ten smart sam i tak też było , jednak wyniki z suwmiarki później. -
Z albumu: Sezon 2016 na Romecie
-
Z albumu: Serwis i inne pierdoły
Opony z kół 24" strasznie ciężko schodzą i trzeba sobie pomagać -
Z albumu: Przeróbki, naprawy i modernizacje
Rozmiar rzeczywisty na obręczy 19 mm - 52 mm, czyli prawie zgodny z deklarowanymi 54. Na szerszej obręczy rzeczywiście mogłaby osiągnąć. Może nawet sprawdzę jak sprawuje się ten bieżnik na tyle mimo wagi (980 g). W rowerze dziewczyny z przodu po 300 km praktycznie brak śladu zużycia. -
- Spocznij poborowy. Imię? - Rafał… znaczy Racing Ralph proszę pana - Nazwisko? - Schwalbe - Niemiec z pochodzenia? - Z pochodzenia tak, ale urodzony w Indonezji - Wzrost, cechy szczególne? - 29 cali, 60mm szeroki, wersja TLR EVO HS425 - Będzie ciasno z tyłu, możesz ocierać o widełki, ale spróbujemy. Wolisz z tyłu czy z przodu? - Bez różnicy, ale jestem kierunkowy - Waga - 590g, trochę więcej niż w napisałem w broszurce, ale nie jestem papierowy. Znaczy jestem niby Triple-Compound i Pace Star, ale wolałbym być trochę twardszy. - Nie pytałem o to! Nie odzywać się bez pytania. Zobaczymy jak twardy jesteś. Proszę ściągnąć dętkę. Zrobimy to bez gumki. Tę szarą taśmę klejącą nakleimy o tutaj, żeby nie syczało. - Tak jest proszę pana. [Dźwięk rwanej taśmy klejącej] MMMMMMmmmm. MMMmmm. - Ok to jedziemy. Wentylek wsadzony. Nie jest aż tak ciasno jak u kolegów. Szeregowy Max Ardent był o wiele ciaśniejszy, mimo, że cięższy. Posmarujemy brzegi pianą od płynu do mycia naczyń dla lepszego poślizgu, damy setkę mleczka do środka i napompuje się. Spróbujemy najpierw z podłogowej. Trzy – pięć energicznych ruchów i cała erekcja zeszła. BUM! To już? Rancik wskoczył, trochę posyczało, popieniło się i mamy tubelessa. I jak Szybki Ralphie? - Miękko i szeroko proszę pana. Znacznie bardziej „kwadratowo” niż z gumką. Zamiast 2.0/2.2 bar z gumką, mogę teraz mieć 1.7/1.9 bar bez ryzyka, że puszczę bąka albo, że wąż mnie dziabnie. - Zapnę cię i z przodu i z tyłu. Potem będziemy pedałować a ty relacjonuj, jak się czujesz, dobrze? Zdajesz sobie sprawę, że mam bardzo sztywny i długi przód? - Z radością spróbuję sztywnego przodu proszę pana, dam sobie radę. Jedziemy! Jestem piekielnie szybki proszę pana i mogę wybierać nierówności nieporównywalnie lepiej niż poprzednio. Jest o tyle lepiej, że na mojej ulubionej trasie mam średnią prędkość przelotową poprawioną o 2km/h dzięki jeździe bez gumki. Przy pierwszej jeździe trochę mleka poleciało mi bokami, ale w moment się zagoiło. - To dobrze. A jak opory toczenia, trzymanie się podłoża i wspinaczka? Pamiętaj, że miałem przed tobą Maxa Ardenta 2.4, Marathon Dureme, Bontagera 29-2 i Vittorię AKA, więc wymogi mam spore. Jako używka, kosztowałeś też niemało, ty stara guma jesteś. Vittoria miała potworne opory, ale była podobnie szybka jak i ty. - Opory toczenia, jakie opory toczenia? Rozkręcić się mam trochę trudniej, bo jestem objętościowo większy od kolegów, ale jak już się rozkręcę, to po prostu płynę i nie mam oporów. Podobno moi kuzyni Grzmoci Tyłek (Thunder Burt) i Wściekły Fred (Furious Fred) są jeszcze szybsi, ale to zawodnicy wagi piórkowej. Do podłoża się kleję, bo jestem kwadratowy z profilu. To znaczy będąc szczerym, proszę pana, z gumką byłem trochę okrąglejszy i zdarzało mi się zatańczyć na zakręcie, stąd pewnie przydomek „Dancing Ralph”, jakim mnie ochrzczono. - Rzeczywiście toczysz się podobnie jak Dureme, ale wtedy było 2.5 bar z tyłu a teraz jest 1.9 bar. Spora różnica w ciśnieniu. Jesteś szybszy niż Vittoria AKA i Bontrager 29-2. Wspinasz się jak młoda kózka na stromizny. Nie boisz się szkła i krawężników. Z przodu dajesz więcej pewności niż Ardent. Ładnie wybierasz nierówności. - Zakwalifikowałem się, proszę pana? - Tak, na razie zostajesz z przodu i z tyłu. Chociaż z tyłu jest bardzo ciasno i nie ma już miejsca na błoto. Jak się zjeździsz, to zaprosimy kuzyna Grzmoci Tyłka na tył. Z przodu będę brał jednak tylko ciebie, bo lepiej jednak się prowadzisz niż Max Ardent. - Dziękuję - Nie. To ja dziękuję.
-
Z albumu: Mój rowerek
-
Witam, ukradziono nietypowe koło, na tyle charakterystyczne że moze ktoś/gdzieś zauważy: - stare logo producenta na oponie (biały nadruk Vee Rubber) - ultra cienki włoski wentyl - nie wymienialny - czarna piasta - kolorowe oznaczenie obręczy
-
WITAM ZASTANAWIAM SIĘ NAD ZAKUPEM ROWERU MTB I na razie BYŁEM NASTAWIONY NA GRAND CANYON CF 5.9 ALE NIE WIEM CZY WARTO RYZYKOWAC ZAKUPU PRZEZ INTERNET ALE OSTATNIO TRAFIŁEM TAGŻE NA TAKI ROWER JAK GIANT xtc composite 2 29ER (2014) CO BYŚCIE MI ONIM POWIEDZIELI który WYBRAC ??? CANYON CF 5.9 CZY GIANT xtc composite 2 29ER ROWER MA SŁUŻYC DO LEŚNYCH SZALENST ORAZ PRZYMIEŻAM SIĘ DO MARATONÓW XC MTB http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/xtc.composite.29er.2/17695/74020/#geometry https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3690#
-
-
-
Hej. jest to mój pierwszy post na tym forum.. Witam wszystkich rowerowych maniaków i mam nadzieję, że nie popełnię na samym wstępie jakiegoś faux paux.. ;-) Rowerem jeżdżę rekreacyjnie i amatorsko.. Głównie do pracy i na wypady z żona i moimi dziećmi (młodsza córka w foteliku).. Zakupiłem nowe podeszwy moim "Byczkom" (Bulls Cross Mover 2 Disc) i chciałbym opisać swoje wrażenia ze zmiany ogumienia.. Na pewno opis nawet do stóp nie dorasta temu kolegi rambolbambol, ale tam była zmiana z szerszej opony 29", a ja podszedłem do tematu od drugiej strony.. A więc.. Stare opony to fabryczne CST Traveller Cross w rozmiarze 40-622 (700x38c): Nowe to semi slick Schwalbe Marathon Dureme Evolution DD w rozmiarze 50-622 (28x2.0): Od fabrycznych nie oczekiwałem cudów i takowych też nie było.. Po asfalcie toczyły się nieźle, na łódzkich ścieżkach już nie było tak super, ale zjeżdżając na nieutwardzony teren robiła się tragedia.. Wydawałoby się, że dość szeroka opona jak na cross'a (zazwyczaj są opony 32-622) powinna całkiem nieźle się zachowywać na leśnych ścieżkach (a pomagać w tym powinny spore klocki po bokach opony), ale to tylko pozory.. Na lekkim piasku czy błocie poślizgu były bardzo nieprzewidywalne i niebezpieczne.. W zasadzie wykluczały przejażdżki po leśnych ścieżkach z moją córą w foteliku.. Dodatkowo tylnego bieżnika już prawie nie było, więc przyszedł czas na zmianę. Różnica w rozmiarze nie wydaje się jakaś ogromna (40-622 vs. 50-622 to ok 11cm różnicy w obwodzie, czyli ok 5%), ale w wyglądzie robi ogromną różnicę.. Poza tym zmiana ogumienia wymusiła również wymianę błotników z typowo cross'owych, na bardziej MTB.. Test może nie jest jakiś super miarodajny, bo zrobiłem na nich dopiero ok 30-40km, ale jako takie porównanie i subiektywne zdanie już mam.. Najpierw pojechałem na asfalt pompując ją w okolice 5 atm.. Zachowanie rewelacja.. Bardzo małe opory toczenia, rower zbiera się odrobinę wolniej, ale bez tragedii.. Zwrotność też się jakoś nie pogorszyła, za to droga hamowania delikatnie skróciła.. W zakrętach trzyma się bardzo dobrze, nawet na mokrej nawierzchni.. Pomimo większej szerokości i masy, różnic specjalnie nie dostrzegam.. No to jedziemy na ścieżkę.. Tu różnica już zaczyna być znacząca, nareszcie nie odczuwam każdego łączenia w kostce (swoją drogą nie wiem co za baran wymyślił układanie drogi rowerowej z drobnej betonowej kostki).. Czas sprawdzić w terenie.. W porównaniu do starej opony jest rewelacja.. Brak uślizgów w błocie, rower prowadzi się pewnie i jedzie tam gdzie chcę.. Jednakże pomimo dość szerokiej opony, nadal nie jest to MTB, dodatkowo było dziś dość mokro, a ja chciałem wrócić do domu w jednym kawałku.. W związku z tym unikałem ciężkiego terenu jak wysokie korzenie, czy skałki.. Tym bardziej, że bieżnik moim zdaniem średnio sobie będzie radził w takim terenie.. Warto też dodać dość oczywistą rzecz, że po zmianie ciśnienia opony na 2,5 atm zachowanie w błocie znacząco się poprawiło.. Dodam jeszcze jedno subiektywne porównanie z rowerem górskim mojej żony, mimo iż teoretycznie to dwa zupełnie różne rowery.. Klasa osprzętu rowerów jest porównywalna, główne różnice roweru MTB to trochę inna geometria ramy, koła 26", amortyzator o większym skoku i bieżnik opon stricte MTB z głębokimi klockami.. W zasadzie różnice w jeździe na korzyść roweru MTB odczuwam tylko w głębokim błocie i piasku (prawdopodobnie na wysokich korzeniach i kamieniach będzie podobnie).. Na zwykłych ubitych ścieżkach leśnych, zachowanie jest podobne, ale opony w moim cross'ie mają zdecydowanie mniejsze opory toczenia.. Im bardziej twarda nawierzchnia tym bardziej odczuwalna jest przewaga cross'a.. Jeszcze parę uwag od strony technicznej.. Przed zakupem mocno zastanawiałem się czy opona zmieści się w tylnych widełkach.. Otóż bez problemu zmieściła się i nadal pozostał luz w ok. 1,5cm z każdej strony.. Myślę, że na upartego weszłaby nawet opona 55-622, ale to już byłaby chyba lekka przesada.. Poza tym musiałbym w tym wypadku kupić inny przedni błotnik, bo przy tym jest ok 3mm luzu: Planowałem kiedyś drugi komplet kół, który miałby opony z typowym bieżnikiem dla MTB 29", ale ze względu na różne regulacje (przerzutek i hamulców) po każdej zmianie kół, porzuciłem ten pomysł.. Wybrałem bardziej uniwersalne rozwiązanie i nie żałuję.. Teraz mogę podczas jednego wypadu pojeździć szybko po ścieżkach rowerowych/ulicach, jak i zjechać do parku czy lasu.. Jedyny zabieg jaki warto wtedy wykonać, to spuścić nieco powietrza z kół.. Dla osób chcących przerobić swojego cross'a na "prawie" twentyniner'a zdecydowanie polecam te opony.. Nie utracicie przyspieszenia i szybkości cross'a na twardych drogach, a zdecydowanie zyskacie w terenie.. Na zakończenie zdjęcia poglądowe jak wygląda opona na rowerze:
-
Chciałbym się podzielić z Wami moim doświadczeniem z oponą Schwalbe Big Ben. Przy wyborze opony na tył hardtaila, priorytetem był komfort jazdy (ze względu na kolana), przeznaczenie głównie na asfalt, polne i leśne drogi (tereny nizine) oraz trwałość. Big Ben jest bardziej terenową wersją Big Apple, która ze względu na niższy, zbyt gładki bieżnik, odpadła. Opony dostępne są w dwóch typach gumy. Po złych doświadczeniach z gumą SBC w oponie Schwalbe CX Comp (dość śliska na mokrym, po 1800km asfaltu zostało niewiele pona 1mm bieżnika), wybrałem droższą o połowę wersję Endurance z antyprzebiciową wkładką RaceGuard (wersja SBC ma KevlarGuard, jest o 150g cięższa). W moim rozmiarze 26" x 2.15" waży 720g (wg producenta 760g). Przy dwóch atmosferach szerokość całkowita to 53mm, wysokość od obręczy - 51mm. Zastanawiałem się jeszcze nad wersją 2.35", ale zrezygnowałem z niej ze względu na 260g więcej w porównaniu z poprzednią oponą (Smart Sam 600g), małą odległość od ramy (5mm) oraz problem z użyciem błotnika. Wrażenia z jazdy Równo po asfalcie: Znaczna waga jest odczuwalna, opona przyspiesza jak czołg, ale jak ju się rozpędzi to idzie jak burza;) W moim stylu jazdy przyspieszenie ma marginalne znaczenie. Opory toczenia po dobrym asfalcie i względnie wysokim ciśnieniu 3.5-4atm są bardzo małe. Powyżej 3.5atm nie widzę zauważalnej różnicy w oporach, natomiast komfort bardzo szybko spada. Najlepsza średnia na płaskim odcinku 5km to 29km/h, w prawdzie z wiatrem, ale moim zdaniem i tak nie mało (z przodu opona CX Comp). Spuszczając ciśnienie do 2atm minimalnie ciężej się jedzie (spadek średniej prędkości ok. 10%); o komforcie nic nie powiem, w przypadku równego asfaltu mija się to z celem;) Porównując z poprzednimi oponami (terenowe, bo jeździłem w innym stylu) - Schwalbe Smart Sam Performance, Racing Ralph Evo, Hutchinson Spider oraz Kenda (?), wypada najlepiej. Wszystkie te opony przy 2 atm miały ogromne opory. Nierówno i dziurawo: Dopiero przy niskim ciśnieniu rzędu dwóch atmosfer opona pokazuje co potrafi na nierównym asfalcie bocznych dróg, kostce brukowej czy kamienistym leśnym trakcie. Komfort jest bardzo duży przy zachowaniu niewielkich oporów. Odczuwanie nierównoci jest takie samo jak w przypadku przodu z oponą 3.5atm i bardzo miękkim Manitou Drake (20psi, sag 30%). Przy ciśnieniu ok. 1.7atm wszelkie dziury i kamienie są pochłaniane lepiej jak w miękkim fullu (porównane). Oczywiście mówię tu o jedzie w stylu nizinnego sakwiarza, a nie kolarza górskiego;) Opona ma wysokość ponad 5cm i jak dla mnie przy takim ciśnieniu jest to wystarczająco dużo, żeby nie dobić obręczą do podłoża. Boczne klocki sporadycznie by się przydały, ale biorąc pod uwagę lepszą przyczepność gładkiej opony w zakrętach, jest to pomijalna wada. W piasku jeszcze nie jeździłem. Mokro i równo Przyczepność na asfalcie bardzo dobra, tył potrafi uciec w zakręcie na mokrym bruku. Nawet na zabłoconym mokrym asfalcie na podjeździe ok 10% nie ślizga się. Mokro, nierówno i grząsko Podobnie jak wyżej, jest nieźle; wiadomo - na śliskim kamieniu będzie ślisko. Tak jak w suchym terenie, zauważalny jest brak bocznych klocków. Tam gdzie są jedynym ratunkiem, opona nie daje rady. W końcu to nie warunki dla niej, ale są to sporadyczne momenty na całej trasie. Generalnie po głębokim błocie w płaskim terenie jedzie się dobrze z niewielką prędkością, szybciej lub pod górę - jest ślisko. Nie chlapie błotem, nie zakleja się nim tak jak np. Smart Sam. Zimno i śnienie: Śniegu tej zimy jeszcze nie było, więc nie wiem. Na lodzie oczywiście śliska jak każda inna bez kolców. Zużycie: Niestety nie zapisałem głębokości środkowego bieżnika nowej opony, prawdopodobnie to 2,05-2.1mm. Gdyby ktoś miał nową to proszę o zmierzenie:) Obecnie po przejechaniu 700 km (ok 80% asfalt) drobna faktura bieżnika jest dalej widoczna, a sam bieżnik ma 1,93mm (średnia z 50 pomiarów, pomijając błędy statystyczne itp). Starczy na kilka lat. Podsumowanie... Opona bardzo prosta w budowie, ale genialna, dla mnie jest dopasowana w sam raz. W internecie jest namiastka opinii, ale wszystkie bardzo pozytywne (m.in. http://www.rivbike.com/product-p/tben.htm ). Właśnie nimi się kierowałem i postanowiłem zaufać Schwalbe. Jeżdżę na ciśnieniu od 1.8 do 2.5 w zależności od terenu planowanej trasy. Nigdy mnie nie zawiodła tam gdzie nie powinna, jest przewidywalna, ochrona antyprzebiciowa zdaje się działać - ani jednej dziury, a szkło trafiło się nie raz, jeżyny też Wadą może być cena ok 110zł, ale warto.
-
Witam, mam do Was pytanie. Planuję kupić oponkę, na której przyjemnie by się trzaskało kilometry na szosie . Jeżdzę na 29", zastanawiam się nad oponą :http://www.bikestacja.pl/pl/opona-schwalbe-cx-comp-700x35-drutowa.html Mam koła Mavic Crossride. Powiedzcie mi, czy opona 1,35 to zabójstwo dla kół jeżdząc po naszych drogach ? Będzie OK, czy lepiej kupić 1,75? Będzie jakaś zauważalna różnica pomiędzy 1,75 a 1,35 ? Zależy mi na niskich oporach toczenia. Z góry dzięki
-
Witam! Tym testem chcę zachęcić również do dyskusji na temat tych opon. Trochę to ryzykowne przedsięwzięcie bo wiele osób je użytkuje i zdanie na ich temat może każdy mieć inne. Zatem zaczynamy! Opony zakupione w czerwcu 2007. Waga podana przez sprzedającego około 470g. Komplet na tył i przód używany z normalnymi nie lightowymi dętkami (Schwalbe, Kenda a nawet Dębica). Do dnia dzisiejszego zrobiłem na nich około 400km, niewiele ale pewne wnioski już mogę wysnuć. Startowałem na nich w trzech maratonach. Asfaltu widziały tyle co nic, myślę że jakieś 90% dystansu przejechanych na nich to teren. Do plusów można zaliczyć wagę i niskie opory toczenia, śmiga się na nich ja na slickach. Na ubitym gruncie, czy to szutr, czy leśne ścieżki są diablo szybkie i bardzo dobrze trzymają . Nie udało mi się ich przebić. Teraz minusy, prowadzenie na wilgotnym/mokrym gruncie. Prawdopodobnie to co na sucho jest wielką zaletą na mokrym staje się wadą,a mianowicie niskie klocki. Przyczepność drastycznie spada, utrzymanie kierunku w zakręcie jest kłopotliwe, lubi się śliznąć by za chwilę złapać przyczepność i znowu odpuścić. Zaliczyłem dzięki niej kilka niespodziewanych upadków. Również podjeżdżanie pod strome wilgotne odcinki jest problematyczne. Nie mówię, że się nie da, ale można się zdziwić jak niespodziewanie koło zabuksuje. Poza tym szybko się ścierają. Przednia opona nosi już ślady użytkowania (przejechane jakiś 100km mniej od tylnej) a tylna ma widoczne zjechane klocki. Podsumowując: świetna opona na suche, ubite a co za tym idzie szybkie trasy. Dla takich warunków została stworzona, w nich czuję się najlepiej i na takie ją polecam. Odradzam ostrą jazdę (zawody) na tej oponie gdy jest mocno wilgotno. To na razie tyle. Czekam na opinie innych użytkowników.
-
Z albumu: opny felgi
schwalbe marathon XR 28 cali x 32 mm -
Z albumu: opny felgi
schwalbe marathon XR 28 cali x 32 mm