Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'deuter' .
-
Który z poniższych plecaków byście doradzili ? Szukam czegoś na jednodniowe wycieczki, ale żeby też dawał radę jako miejski (do pracy, do szkoły). Zależy mi na tej siateczce na plecach, mam jeden plecak turystyczny Vaude i całkiem się sprawdza. Ewentualnie jakiś inny pomysł na coś do 300zł i ok. 15-20l ? https://www.mall.pl/plecaki-rowerowe/vaude-hyper-14-3-black http://e-moko.pl/product-pol-6105-Plecak-Osprey-Syncro-20.html http://taternik-sklep.pl/plecak-deuter-race-exp-air.html Jeszcze podobał mi się taki, ale jak na miejski już chyba trochę za duży: https://www.mall.pl/plecaki-rowerowe/vaude-bike-alpin-255?utm_source=ceneo.pl&utm_medium=referral&utm_campaign=NA&utm_content=NA003&utm_term763374001&ceneo Z góry dzięki!
-
Witam, Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem kupna plecaka rowerowego. Jako że postanowienia dopiąłem postanowiłem napisać parę słów o moim wyborze. Mam nadzieję, że moje wypociny w choć niewielkim stopniu będą dla kogoś pomocne. No to jedziemy. Obiektem moich poszukiwań był plecak (rowerowy), który byłby w stanie pomieścić ekwipunek na 1-2 dniowy wypadzik. Po skompletowaniu wszystkich gadżetów, które ze sobą zazwyczaj zabieram oceniłem, że potrzebuję plecaka o pojemności 25-30 l. Najważniejsze atuty doboru plecaka którego poszukiwałem to: ogólna jakość wyrobu, dobry system nośny który nie obciąża nadmiernie pleców oraz przyzwoita wentylacja pleców. Rozpocząłem pierwszą - wstępną rundę poszukiwań, zarówno w sklepach stacjonarnych jak i internecie. Po obejrzeniu, popytaniu, przeczytaniu postanowiłem, że zakupię plecak Deuter'a. Spośród dostępnych na rynku modeli wytypowałem 3 które mnie zainteresowały: - Superbike 18 - Trans Alpine 25 - Trans Alpine Pro 28 Ruszyłem do sklepu na oględziny. Jako pierwszy z prezentowanej 3 odpadł Superbike. Stwierdziłem, że jego pojemność (nawet po rozszerzeniu o extra 4 l) może okazać się dla mnie niewystarczająca. Na placu boju pozostały dwa plecaki Trans Alpine. Nie będę się rozpisywał o budowie, ilości kieszeni itp rzeczach, które można bez najmniejszego problemu odszukać w internecie. Napiszę pokrótce o kilku detalach które mnie osobiście skłoniły do podjęcia ostatecznej decyzji. Materiał z którego wykonane są plecaki jest zdecydowanie lepszy w wersji Pro, różnice czuć dotykając plecaki (Hexlite 100 sprawia wrażenie bardziej solidnego). System wentylacji Airstripes w wersji Pro posiada zdecydowanie szersze kanały w piance. Tkanina typu Mesh pokrywająca panele na plecach jest grubsza i posiada większe "oczka" Tył plecaka jest bardziej sprężysty w wersji Pro, co uważam za zaletę gdyż plecak lepiej dopasowuje się do sylwetki na rowerze. Pas biodrowy w wersji Pro jest dodatkowo wyposażony w piankę pokrytą tkaniną Mesh co sprawia, że plecak lepiej opiera się na biodrach i nosi się bardziej komfortowo. Dodatkowa komora na akcesoria z przodu plecaka poprawia organizację przestrzeni, oraz sprawia że łatwiej dotrzeć do rzeczy najbardziej potrzebnych. Po namyśle, obejrzeniu, przymierzeniu plecaków zdecydowałem się na zakup wersji Pro Uradowany nowym nabytkiem, z lżejszym portfelem wróciłem do domu na oględziny sprzętu. Pierwsze wrażenie w pełni pozytywne. Świetna jakość wykonania, nie znalazłem ani jednej wystającej nitki, krzywego szycia, złego wykończenia szwów. Zamki i klamry (wykonane przez firmę YKK) świetnie pracują, nic się nie przycina. Dopasowanie plecaka idzie gładko - wystarczy pociągnąć za troki. Po prostu rewelacja. Wrażenia z eksploatacji: Pojemność plecaka jest w zupełności wystarczająca, bez najmniejszego problemu mieszczę wszelkie niezbędne rzeczy. Uchwyt kasku umieszczony z przodu plecaka sprawdza się świetnie do przymocowania 2-osobowego namiotu. Pełne załadowanie plecaka testowałem jak na razie na "sucho", ponieważ nie miałem jeszcze okazji na dłuższy wypad. Natomiast przy mniejszym zapełnieniu świetnie sprawdzają się boczne paski kompresyjne, zapobiegając walaniu się zawartości po plecaku. Dzięki trzem komorom wszystko można dobrze uporządkować i szybko dotrzeć do potrzebnych rzeczy. Dodatkowym atutem jest dolny dostęp do komory głównej, na wypadek gdyby coś w danej chwili potrzebnego znajdowało się na spodzie plecaka. Podczas jazdy plecak zachowuje się znakomicie, niczym przyklejony do pleców (nie buja na boki, nie podskakuje). Pas biodrowy dobrze umiejscowiony, nie przeszkadza podczas pedałowania, stosunkowo dobrze przenosi ciężar z pleców na biodra. System wentylacji pleców na zadowalającym poziomie. Podczas jazdy przy temp 18-23*C plecy pozostają suche, w temp 25-28*C koszulka staje się mokra lecz nie odczuwam jeszcze dyskomfortu. Wentylacje upośledza jedynie maksymalne dociągnięcie górnych pasków dostosowujących (przepływ powietrza odczuwalnie się zmniejsza). Szelki są dobrze wyprofilowane, wewnętrzna strona pokryta siatką typu Mesh, wypełnienie stanowi sztywna gąbka wyposażona w wylotowe otwory. Od góry wyposażone w paski kompresyjne. Nie uwierają oraz nie powodują nadmiernego pocenia ramion. Podczas lekkiej mżawki plecak nie wciąga wody, krople po prostu spływają z tkaniny (nie wiem czy to zasługa samego materiału, czy plecak jest jakoś fabrycznie impregnowany). Pokrowiec przeciwdeszczowy sprawuje się doskonale, szczelnie otulając plecak. Kieszeń w której jest chowany jest wystarczająco przestronna aby bez większego kłopotu upchać pokrowiec z powrotem. Z lekkich zabrudzeń plecak dobrze czyści się wilgotną szmatką. Jak do tej pory rewelacja. Niestety plecak nie jest pozbawiony wad. Dalszą część "recenzji" poświęcę kilku detalom które trochę mnie irytują oraz takich na których po prostu się mocno zawiodłem. Na początek dwie błahostki: - kieszonka dedykowana na telefon umiejscowiona w frontowej komorze na akcesoria jest trochę przyciasna. W erze smartfon-ów przydało by się coś większego. Używam telefonu 4,7" ze względu na dobrą czytelność elektronicznych map turystycznych i telefon wciska się w kieszeń z dużym trudem, - fruwające troczki, których jest dość sporo. Mnie osobiście strasznie irytują kiedy podczas jazdy powiewają na wietrze lub plączą się o szelki i pas biodrowy. Dwie rzeczy na których się zawiodłem: - farbujące plecy, a dokładnie rzecz biorąc niebieskie elementy logo "deuter airstripes" które podzieliły się swym fantastycznym kolorem z moją białą podkoszulką. Na dodatek złego kolor niebieski bardzo polubił podkoszulkę i nie chce się z nią rozstać (nawet po dwóch praniach), - rozprucie na plecach poniżej prawego panela z pianki na długości ok 8 cm. Defekt zauważyłem po powrocie z ostatniego wypadu, była to dopiero trzecia jazda plecaka. W sumie z plecakiem przejechałem około 165 km, plecak był zapełniony max w 50%. Plecak oczywiście trafił do reklamacji, czas oczekiwania to 14 dni. Mnie niestety pozostają mieszane odczucia odnośnie jakości wyrobu na którą bardzo liczyłem i która była moim priorytetem podczas wyboru zarówno marki jak i modelu. Puszczające szwy w zupełnie nowym plecaku nie zwiastują nic dobrego. Mam nadzieję, że była i będzie to jedyna taka wpadka plecaka. Zobaczymy jak potoczy się sprawa reklamacji. Postaram się aktualizować temat o losach reklamacji jak i dalszych wrażeń z eksploatacji plecaka. W galerii zamieszczam więcej zdjęć plecaka.
- 7 odpowiedzi
-
Witam, mam zamiar napisac recenzję plecaka Deuter Compact 12 EXP, która mam nadzieję ułatwi poszukiwania optymalnego plecaka dla każdego bikera. Zaznaczę na wstępie, że plecak był używany dopiero dwukrotnie z niedużym bagażem Na początek suche fakty: Waga: 960 g Pojemność: 12 + 2 litre Wymiary:48 / 24 / 18 (H x W x D) cm Materiał: Deuter-Super-Polytex 250D Pocket Rip http://www.deuter.com/DE/en/bike/compact-exp-12-32152-76.html Wymiary/wielkość: Są to wymiary rocznika 2014, więc mogą się nieco różnić, gdyz mam starszy model. Na początku: 12litrów - czy to dużo? czy mozliwość rozszerzenia o 2-3litry to sporo? Moja odpowiedź brzmi: JAK NAJBARDZIEJ TAK. Osobiście jestem zaskoczony ogromem przestrzeni w plecaku. Po rozszerzeniu ukazuje nam się pieczara, żeby nie powiedzieć kapelusz czarodzieja. Szukałem plecaka, z którym będę mógł jeździc po mieście, wybrać się w trasę i skoczyc od czasu do czasu do dziadków na weekend. Plecak ten idealnie się do tego nada, co mam nadzieję przedstawię na zdjęciach. plecak od frontu skompresowany na maxa (jedynie dwa katalogi w środku) http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7455_zps38497bbc.jpg od boku: http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7456_zpsc7f39164.jpg po rozpięciu EXPa: http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7457_zpsdab5c5ee.jpg Ważną rzecza dla mnie była mozliwość wsadzenia teczki wielkości a4 - zamieszczone katalogi (które były w paczce), jeden nawet większy nieco niż a4. Nie dochodzą do dna plecaka, ale problemu nie ma. http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7458_zps873c850d.jpg Tak wygląda plecak po spakowaniu, bez rozszerzania: -dwóch par skarpet, -dwóch par bokserek, -T-shirta, -cienkiego polara. Widać, że miejsce się jeszcze znajdzie, nie jest specjalnie upchniety. http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7459_zps0bc8afce.jpg 2 http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7460_zps22135eb5.jpg Następnie po rozszerzeniu dopakowałem spodnie, ręcznik szybkoschnący (jest mniejszy/cienszy niż zwykły ręcznik bawełniany0, zestaw narzędzi [topeak alien2], pokrowiec na okulary, telefon i mp3). Plecak też nabity nie jest, mozna zmieścić koszulkę czy coś cienkiego. http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7461_zpsff19a14d.jpg Co prawda pakowałem plecak bez pokrowca wodoodpornego, ale on wiele by nie wpłynął na ładowność. Tu zdjęcia samego pokrowca: http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7462_zps8de66213.jpg i mała wpadka Sherpy http://i1166.photobucket.com/albums/q609/maciekczajka/DSCF7463_zpsd53e589a.jpg - oczko było urwane i patyczek latał sam - dzięki temu wytargowałem 5% na następne zakupy ;-) Jak widać, te 12+3 to całkiem sporo, mozna spokojnie jechać na jakiś weekend w cywilizowane miejsce, gdzie nie trzeba brac śpiwora i tego typu rzeczy [te weźmie Wam na pewno Trans Alp:)]. Plecak nie był wyposażony w bukłak (wiem, to standard u Deutera), ja takowego póki co nie posiadam, także był pakowany bez niego. System wentylacji: Przesiadałem się z Campusa o płaskich plecach, więc stwierdziłem, że az tak mi nie zalezy na siatce, bo do tej pory specjalnie mokre plecy mi nie przeszkadzały. Pianka działa poprawnie, tunel spełnia swoja role. Wiadomo, sahary sie nie ma, ale ja zauważam znaczną poprawe wentylacji w porównaniu do starego plecaka. Nie mniej - cos mnie tyka jak stoje pionowo, na rowerze jest ok. Nie zlokalizowałem problemu, może to kwestia wyregulowania albo mi lopatki odstaja ;-). Wygląd: No za to Compact ma u mnie plus wielki - może nie jest to wymarzony kolor - białe paski mnie przerażają jeśli chodzi o przyszlość, ale sam krój plecaka, możliwość efektywnego ułożenia szpargałów wewnątrz i kieszonki na pasie biodrowym spowodowały, że plecak ten mnie ujął. Do tego mozliwość ogromnej kompresji i spowodowanie, że plecak praktycznie jest na płasko z ciałem również pomogły mi w wyborze. Miotałem się równiez mniędzy Race, ale tam jest mniejsza organizacja. I wg mnie, wielkim plusem, wręcz ogromnym jest kieszeń na bukłak, do której dostajemy sie oddzielnie z boku. Chowam tam zawsze Ulocka, bo nie posiadam bukłaka. Cena: No tu kolejny plus, bo zapłaciłem 220 [z kurierem 233] i kupilem go w Sherpie. Była promocja, pozbywali sie starszych roczników. Dodac należy, że zamówiłem go o 10 w poniedziałek a już o 13 był u mnie w domu Na zakończenie: Oczywiście pominąłem tutaj kwestię jakości wykonania, bo myślę, że większość osób wie, że Deuter to solidna firma, a nawet jeśli nie, to na forum już tyle osób potwierdziło te niekwestionowaną zaletę ichnich plecaków, że powielałbym tylko fakt. Druga rzecza jest to, że nie miałem okazji go bardziej przetestować. Mam nadzieję, że recenzja sie przyda, zdjęcia są wyraźne, a ja nie popełniłem żadnego błędu. W razie czego, zapraszam na prv po zdjęcia lub jakies słowo. PS> zaraz ide przetestować jego ładowność do biedronki ;P
-
Plecak – worek przystosowany do noszenia na plecach. Szczególnie popularny w turystyce… Źródło - Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plecak Są jednak plecaki, które nie mieszczą się w powyższej definicji. Jednym z takich tworów jest Deuter Cross Air 20 EXP. Waga: 1050 g Pojemność: 20 + 4 litrów Wymiary: 49 / 28 / 22 (H x W x D) cm Materiał: Hexlite 100 - Taki jakby ortalion ze wzorkiem a‘la plaster miodu od spodu pokryty lakierem bezbarwnym, co by wody nie napuścił do środka. Znajduje się w większości na górze plecaka. Deuter-Ripstop 210 – Taka jakby plandeka z Tira, ale delikatniejsza na spód i boki plecaka. I temu właśnie plecakowi chciałbym poświęcić niniejszą recenzję. Na wzór mojej poprzedniej recenzji roweru Trek Cobia i ta recenzja będzie nieco odmienna niźli wszelkie inne recenzje. Postaram się w niej odpowiedzieć na 10 najbardziej nurtujących pytań, jakie sobie zadajemy podczaj wyboru idealnego plecaka na rower. No to jedziemy: 1. Czy Deuter Cross Air 20 EXP jest czerwony? TAK, po marketingowemu kolor ten nazywa się Fire/Silver. Jest jeszcze wersja niebieska. Starsze modele można dostać też w zieleni. 2. Czy Czy Deuter Cross Air 20 EXP jest warty polecenia rowerzystom? Deuter Cross Air 20 EXP (kto wymyśla tak pokrętnie długie nazwy) jest największym plecakiem Deutera z systemem nośnym Airfomfort. Marketingowo jest to opisane dość zawile, ale sprowadza się to do faktu, że plecak ma dwie szyny wygięte w łuk i zamocowane na takim siatkowanym kawałku plandeki. Siatka ta opiera się o plecy. Między plecakiem a plecami jest więc szczelina, w którą można upchnąć np. zapoconą bluzę albo nic nie upychać i cieszyć się przewiewnymi i suchymi plecami. Nie wiem, jaki wpływ ten rodzaj wentylacji będzie mieć na ataki „korzonków” w latach przyszłych… zobaczymy. Jak na razie w porównaniu do mojego poprzedniego plecaka Wisport Pear, Deuter zapewnia o wiele suchsze plecy. Niestety same pasy barkowe i biodrowe nie są aż tak oddychające i ciało pod nimi lubi się spocić. Po zaciągnięciu wszystkich pasków Cross Air przylega do ciała niczym skorupa do żółwia ninja. Nic nie lata na boki i nic nie uwiera. Z tyłu, na bokach i na szelkach plecak ma wszyte elementy odblaskowe. Oprócz tego na tylnym elemencie odblaskowym można zamocować lampkę rowerową, np. Mactronic Walle. Dodatkowo w przedniej kieszeni można umieścić kask. 3. Czy Deuter Cross Air 20 EXP jest wart polecenia uczniom? Tak, jeśli dziecko chodzi do przedszkola, liceum lub na studia. Wyprawka dla podstawówki i gimnazjum znacznie przekracza deklarowaną pojemność 24 litrów. 4. Czy Deuter Cross Air 20 EXP nadaje się jako plecak dla żony (komitetu akceptacyjnego) na zakupy? Testy przeprowadzone za pomocą pora doskonale pokazują, że plecak nijak nie nadaje się jako torba na zakupy. Nie jestem w stanie umieścić całego pora w plecaku mimo usilnych prób. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku próby umieszczenia baterii 10 rolek papieru toaletowego oraz kartonu z nowymi kozaczkami. Nie musicie się więc martwić panowie (ten model jest niby męski wg Deutera) o konieczność wypakowywania wszystkich szpargałów rowerowych, jeśli wasza piękniejsza połowa poprosi was o plecak. Ten na zakupy się nie nadaje. 5. Czy Deuter Cross Air 20 EXP nadaje się na wypady z kolegami? Jak pokazuje poniższe zdjęcie, Deuter nadaje się doskonale. Oczywiście alkohol widoczny na zdjęciu jest użyty tylko w celach poglądowych obrazujących pojemność i nośność plecaka. Uniesienie takiego ładunku wymaga od nosiciela pleców o odpowiedniej powierzchni i kręgosłupa o twardości rury żelbetonowej. Oczywistym faktem jest, że na wypady do kolegów zwykło się zabierać warcaby, DVD z dowolną polską komedią romantyczną, album ze zdjęciami rodziny oraz 2-3 tomiki poezji. 6. Czy Deuter Cross Air 20 EXP nadaje się na wypady z córeczką? TAK, wszystko poniższe stworzenie zmieściło się bez problemu. Ten plecak to prawdziwa Arka Noego dla wszelkiej maści pluszaków. PS. Nadmuchiwana biedronka wymagała tylko lekkiej dekompresji. 7. Czy Deuter Cross Air 20 EXP jest nieprzemakalny? Nie, jeśli chcemy jechać z plecakiem bez supermodnej żółtej pelerynki. Tak, jeśli nie mamy uprzedzenia do koloru żółtego. Pelerynka jest odblaskowa i chowa się w całości w taką sprytną kieszonkę na dole plecaka. 8. Czy Deuter Cross Air 20 EXP ma bogate wnętrze? spora komora główna z suwakiem powiększającym pojemność o dodatkowe 4 litry uchwyt na kask od frontu z kieszonką na suwak dwie boczne kieszenie na gumkę dwa zaczepy na rakiety tenisowe lub te kije, co to z nimi emerytki chodzą po parkach kieszonkę na suwak mieszczącą pokrowiec przeciwdeszczowy od spodu kieszonkę w komorze głównej na system H2O kieszonkę na suwak z dużą przegródką, dwoma mniejszymi przegródkami i wewnętrzną kieszonką na suwak Czego chcieć więcej? 9. Czy Deuter Cross Air 20 EXP można kupić za 13zł? Nie, nie można. Ja swój kupiłem w promocji za 179,40zł, co jest rewelacyjną ceną w porównaniu do 355zł ceny sugerowanej. W kategorii do 200zł ciężko znaleźć lepszą alternatywę. W cenie do 400zł można pewnie znaleźć coś lepszego, ale lepiej poczekać na zimowe wyprzedaże i ustrzelić ten plecak okazyjnie. 10. Czy Deuter Cross Air 20 EXP wart jest polecenia? TAK Zdaję sobię sprawę, że wielu z was ma sporo innych pytań jak np. czy można w tym plecaku wozić wędkę, psa lub stojak rowerowy.Piszcie śmiało a ja postaram się na nie odpowiedzieć. Mam ten plecak od tygodnia, więc nie wiem jaka będzie jego wytrzymałość. Pewnie za rok wrócę do tego wątku i opiszę, jak ten plecak spisywał się w roli codziennego towarzysza moich przygód. PS. Oczywiście może się zdarzyć, że w ciągu tego roku zostaniemy wszyscy pożarci przez bezdennie głupie potwory z bagien albo Cthulhu się wnerwi i postanowi zniszczyć wszechświat. Może być też tak, że po zjedzeniu kanapki z pasztetem czy innego prefabrykatu z emulsyfikowanych zwieraczy zwierzęcych wyleczę się z bicyklozy i się tu już nie pojawię. Tak czy inaczej ... dziękuję za przeczytanie tego do końca i pozdrawiam wszystkich fanów dużych (29), małych (26) i pokręconych (96 czy 69) kółek, Marcin ‘rambolbambol’