Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'drętwienie'.
-
Witam Po kilkudniowym wyjeździe rowerowym u prawej ręki ( w lewej w małym stopniu też ) czuje to co opisałem w tytule. Nie mogę zbytnio używać długopisu dłużnej niż 20 sekund, ze smartfonu korzystam mały palcem, albo "bokami" innych palców, problemem jest też trzymanie myszki, czy narzędzi ogrodniczych. Nie wiem co jest, jak sobie z tym poradzić, miał ktoś podobną przypadłość ? Już tydzień po wyprawie, jeszcze od tamtej pory nie wsiadałem na rower, a problem odczuwam bardzie niż jak jechałem. Wydaje mi się że rower mam bardzo wygodny - typ cross. Amortyzator z przodu, chwyty ergon GP 3, sztyca z elastomerem, siodło żelowe, jeżdżę też w rękawiczkach. Majstrowałem też z podkładkami na rurze sterowej aby podnieść kierownicę - nie pomogło.
-
[Ustawienie siodełka] Ból kości ogonowej w trakcie i po jezdzie
Stefcshg odpowiedział Wilku2243 → na temat → Problemy zdrowotne
Drętwienie rąk to może być przejściowe, ale chyba jeśli jest to w obrębie nadgarstków, na nowym typie roweru 160 km to mało, żeby przyzwyczaić całe ciało. Inna możliwa przyczyna takiego drętwienia to kręgosłup szyjny. Ból "kości ogonowej" to też może być kręgosłup. Wkładka w spodenkach podobno nie służy do amortyzacji, tylko do ochrony przed obtarciami i chyba się z tym zgadzam. Na rowerze typu Cross/MTB/Trekking, fittness chyba też, ustawienie siodełka powinno być takie, żeby była możliwa zmiana pozycji w czasie jazdy - piszę co czytałem, słyszałem na YouTube, wypraktykowałem. Próbowałem spodenek z wkładką i jazdy na siodełku zaprojektowanym do takich spodenek, że nie można było zmienić na nim pozycji oraz po prostu gniotło niemiłosiernie - skończyło się to źle dla kręgosłupa. Zmieniłem spodenki na takie bez wkładki, zwkłe do biegania, siodełko na bardziej sprężyste, które zmieniło moje pojęcie o tym ile czasu można usiedzieć na rowerze. Co do bycia rozciągniętym oraz co i na ile warto mieć rozciągnięte, to zależy od budowy ciała, masy mięśniowej, struktur takich jak ścięgna i więzadła, które to wszystko trzymają w kupie, jakie u kogo są, grube czy cienkie, żeby to było stabilne, w sensie żeby się coś np. nie wywichnęło. Oraz sport tak naprawdę to i tak selekcja, ale zasadniczo uszczęśliwia w życiu. -
Wymieniłem chwyty na Ergony GS2 w rowerze żony i syna. Drętwienie dłoni przestało być problemem przy dłuższych ( dla nich) trasach. Ogólnie należy też zwrócić uwagę, że są one w dwóch rozmiarach.
-
Cześć! Na początek kilka słów wprowadzenia: mam 186 cm, 84 kg, przekrok 84 cm. Rower: Cube Attention SL z 2021 r., rozmiar XL (21 cali), geometria dostępna pod linkiem: https://archiv.cube.eu/pl/2021/403150, zamontowane aktualnie gripy Ergon GA3, próbowałem również Cube RFR Tour, siodełko Selle Royal Respiro Moderate Men, sztyca PRO LT bez offsetu (w lipcu 2023 zmieniłem sztycę na taką z offsetem 20 mm, ale wróciłem do takiej bez offsetu). Pozostałe części oryginalne. Jeżdżę z pedałami platformowymi. Rower posiadam od niemal 4 lat. Od końcówki poprzedniego sezonu czuję następujące dolegliwości: - w trakcie jazdy po około 50 km czuję ból nadgarstków oraz dłoni w okolicy kłębu kciuka, również czuję ucisk skrzydełek gripów na te fragmenty dłoni, potrafi wystąpić również drętwienie, szczególnie przy oderwaniu na chwilę rąk od kierownicy, czuję, że trzymam ją czasem zbyt mocno - głównie występuje to w prawej dłoni - po jeździe czuję mrowienie w dłoniach (też częściej w prawej) oraz ból w górnych plecach i szyi, do tego przy pochyleniu głowy takie jakby ciągnięcie w kręgosłupie (też w górnej części) Kombinowałem już z ustawieniem siodełka w każdej płaszczyźnie (przód-tył, pochylenie oraz wysokość) oraz z pozycją gripów i manetek. Po zmianach chwilowo jest OK, ale po max 5-10 km dolegliwości wracają. Mam świadomość, że mogę mieć zbyt dużą ramę roweru i mimo wszystkich ustawień dalej może być problem, przy czym przez pierwsze lata używania roweru one nie występowały tak mocno. Co jeszcze mogę zrobić? Może wymiana mostka na krótszy i ze wniosem pomoże? Czy też pozostało już tylko pożegnać się z rowerem? Pozdrawiam!
-
[Ból karku łokci i nadgarstów] Jak ustawić pozycje
Greg1 odpowiedział ayf89261 → na temat → Problemy zdrowotne
Ten rower wygląda na taki co oferuje bardzo wyprostowaną, rekreacyjna pozycję więc nie podnosiłbym kierownicy jeszcze bardziej. Może za bardzo spinasz ręce i kark? Ręce w łokciach powinny być luźne, powinny być takim dodatkowym amortyzatorem. Może masz też ciężki kask i stąd drętwienie karku -
Witam, Jako, że cierpię na drętwienie klejnotów przy jeździe mtb (zwłaszcza pod górę) to eksperymentuję z siodełkami. Powoli jednak zaczynam wątpić czy tylko siodełkiem załatwię sprawę. Mam już dość starawy rower (rama to Commencal Meta 5.5 z okolic 2006r) w tamtych czasach rury prowadzące sztyce były dość mocno pochylone.. Jak sprawdzam geometrię zgodnie z prawidłami wychodzi, że niestety mam siodełko za bardzo wyciągnięte do tyłu a już nie da się go przesunąć do przodu. Czy są/były produkowane sztyce z offsetem "do przodu"? Od razu nadmienię, że obrócenie zwykłej sztycy z offsetem o 180stopni dużo nie da bo bardziej podniosę siodełko, niż je wysunę w przód.
-
[Palce] Drętwienie, mrowienie, słabe czucie palców u dłoni
RafalxM odpowiedział thetere → na temat → Problemy zdrowotne
A jak dla mnie to po prostu obciążyłeś nerw cieśni nadgarstka, doświadczyłem tego samego na baranku bez owijki i dłonie były ułożone niefartownie tak że się na nim opierały. To była długotrwała jazda i mi zdrętwienie 3 palców utrzymywało się przez miesiąc, ale na szczęście samo przeszło. Z tym że u mnie było to drętwienie/mrowienie , jeśli nie możesz utrzymać długopisu to na Twoim miejscu udałbym się do lekarza. -
[Kiera] MTB Carbonowa wpływ na komfort i eliminacje wibracji?
sznib odpowiedział pedalarz339 → na temat → Sprzęt rowerowy
Ja miałem problem z drętwieniem prawej dłoni na kierownicy alu. Do tego stopnia że po dłuższej jeździe musiałem ją zdjąć z kierownicy i rozruszać żeby cierpnięcie przeszło, bo nie bylem w stanie obsługiwać manetki. Po zmianie kiery na carbon jest dużo lepiej, jakieś tam małe drętwienie jeszcze czuję, ale jest dużo mniejsze niż wcześniej. Gripy Ergon. -
Witam Mój wzrost to 179 cm, wysokość krocza zmierzona na bosaka to 83 cm. Rowerek to Unibike Flite 27,5" w rozmiarze 19". Mam problem z bólem wewnętrznej części dłoni po jeździe dłuższej niż 30 minut, natomiast powyżej 1-1,5h zaczyna być odczuwalne drętwienie i to nawet, gdy jazda jest wyłącznie po równej nawierzchni...Nie bolą mnie nadgarstki, łokcie, łopatki ani kręgosłup - tylko dłonie. Jeżdżąc tym rowerem wyraźnie czuję, że moje ciało spoczywa na kierownicy, dopiero jak ją puszczam i lekko odchylam się do tyłu to czuję bardziej siodełko. Nawet przy lekkich zjazdach mam uczucie, że zaraz wylecę do przodu. Siodełko i kierownica ustawione tak jak na pierwszej fotce. Próbowałem obracanie mostka, obracanie kierownicą gięciem ku górze, dodawałem podkładki na ile starczyło rury sterowej, siodełko przesunąłem sobie do przodu (żeby bardziej się wyprostować). Dodatkowo patrząc na swoje odbicie w witrynach sklepów czy na filmiki/fotki ze statywu mam wrażenie, że ten rower jest za mały, że jest jakby "pode mną" zamiast ja siedzieć "w nim". Byłem w kilku sklepach rowerowych w Rzeszowie i wszędzie powiedzieli mi, że ten rozmiar jest odpowiedni, ewentualnie dać dłuższy mostek. Tutaj zapala mi się czerwona lampka - jeśli przy obecnym mostku już spadam ciężarem ciała na gripy to przecież przy dłuższym położę się jeszcze bardziej...(?). Moim zdaniem główka ramy powinna być wyżej, może nawet cały rower powinien być większy...? Poniżej fotki, wielkie dzięki za rady i propozycje
-
Panowie, zasiadłem ostatnio na 60km pierwsze w 2023 no i czuję że coś nie tak mam z ustawieniem. W poprzednim sezonie miałem to samo ale wmawiałem sobie że muszę się przyzwyczaić. Wydaje mi się że lecę do przodu, siodło na 0, wysokość tu kombinowałem z przekrokiem -10, pięta na pedał oraz mnożąc. Nadal mam uczucie że lecę w przód, testy na trenazerze to potwierdzają jak puszczam kierownicę. Pomaga usadzenie tyłka mocno do tyłu (siodło prox vl-1966) aczkolwiek nadal coś jest nie tak. Według apek pomiarowych mieszczę się w normach kątów, jedna jedynie miała problem z reachem do kiery ale wystarczyło mocniej się pochylic i było ok, może coś zdjęcie podpowie czy ogólna pozycja jest ok Rama 56, wzrost 186, przekrok 87
-
[Ustawienie siodełka] Ból kości ogonowej w trakcie i po jezdzie
Greg1 odpowiedział Wilku2243 → na temat → Problemy zdrowotne
Drętwienie rąk może być spowodowane tym, że nos siodełka jest jednak trochę za bardzo w dół, tyłek się ześlizguje, zapierasz się rękoma, itd. daj nos siodełka z pół centymetra do góry i zobacz co będzie - jak ugniata w klejnoty to za wysoko. Poza tym też Twoja pozycja może być nieodpowiednia, np. przez słabe mięśnie "core" może za bardzo wyginasz plecy i miednicę, robisz tzw. koci grzbiet. No i samo siodełko może być nieodpowiednie - w zależności od Twojego rozciągnięcia możesz potrzebować płaskiego (jeśli swobodnie dotykasz palcami ziemi stojąc ze złączonymi nogami) albo z lekko zadartym tyłem (jeśli dosięgasz do połowy piszczeli) albo z mocno zadartym tyłem (jeśli dosięgasz tylko do kolan) -
Cześć, nowy sezon ale historii ciąg dalszy. Po latach braku jakiegokolwiek sportu zakupiony rower Kross Esker 6.0 - mój pierwszy rower z barankiem. Po 600 km bardzo szybko i intensywnie zrobionych jak na kogoś kto nie jeździł na rowerze od lat pojawiło się drętwienie dłoni i jakieś nerwowe problemy łokcia - jakby elektryczne impulsy w łokciu. Starałem się regulować rower ale nastała zima. Dzisiaj znów pogoda dopisuje więc kolejne próby ustawienia odpowiednio roweru. Podobno dużym problemem może być kierownica. Moja ma 42cm a rozstaw moich ramion to 35-36cm. Pytanie co polecacie w takim wypadku? Kupić kierownice z flarą 36cm? Czy to nie będzie za wąsko jak na gravel? Może jednak kupić węższą ale nie aż tak, Np. 38cm z flarą? No i ostatecznie to co z tą flarą, brać czy nie? Czy mielibyście jakieś propozycje kierownic? Widzę, że można je już dostać w przedziale 120-200 zł. Nie stać mnie na carbon ale też nie musi być ona najtańsza. Chciałbym by jakościowo była podobna do tej co już mam a przede wszystkim nie chciałbym by się rozpadłą podczas jazdy :)
-
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Ja tak robię - po pierwsze wyłączam budzik, po drugie - sięgam po pas i zakładam, po czym chwilę odpoczywam po założeniu pasa. A same wyniki - kompletnie nie ich rozumiem - dlaczego raz jest na zielono, raz na czerwono (że przypomnę o zgłoszonym przeze mnie błędzie, że w aplikacji na telefonie było czerwono, a na www zielono, czy tam odwrotnie - tego sam Polar nie wie, a te rozbieżne interpretacje wciąż są w aplikacji). Tego testu też nie traktuję jakoś megapoważnie, chociaż tego typu testy powszechnie się stosuje w medycynie. Łatwo za to oszukać zegarek monitorujący sen - czasami miewam z nim problemy - albo nie mogę zasnąć albo budzę się w nocy i trochę trwa zanim zasnę ponownie - spokojny oddech i leżenie w bezruchu zegarek odczytuje jako sen; rano wyniki są więc fałszywe Ale pal sześć; test orto to jednak coś bardziej poważnego niż monitorowanie snu z zegarka. To właśnie do mnie wczoraj dotarło - czego bym nie szukał zawsze dostanę sztywny but; jeszcze do niedawna, od czasów liceum kupowałem namiętnie welury do codziennego chodzenia, a teraz nigdy do nich nie wrócę, bo komfort użytkowania buta sportowego jest o wiele większy. Przyzwyczaiłem się do butów miękkich, luźno zasznurowanych i lekkich. Za sztywną podeszwę robi pedał platformowy o dużej powierzchni. Nieefektywnie pedałuję? Tracę moc na uginaniu miękkiej podeszwy? Nie ma to dla mnie znaczenia, bo się nie ścigam, potencjalne zyski nijak się dla mnie mają do kosztów, nie tylko tych finansowych. Poza cechami samych butów, wychodzi na to, że mam nietypową stopę co utrudnia poszukiwania. Kopciuszek był tylko jeden Za moimi plecami stoją 3 kartony, konkretna kwota zamrożona, a mnie znudziła już ta gra, zwłaszcza że wygrana jest wątpliwa. Co zyskam? Symboliczne 4 waty? Kosztem cięższych, niewygodnych butów i wydatku ok 1000 zł? Wolę wydać część tej kwoty na dobre opony (a przydałoby się wymienić po wypięciu roweru z chomika). Nie neguję sensu SPD w ogóle, po prostu uważam, że w moim przypadku to nic nie wniesie pozytywnego. Nie przeskoczę tego mentalnie. Miękki but łatwiej się poddaje, nie powoduje otarć. Za to w tych trepach rowerowych źle się czuję zaraz po włożeniu na nogi. Co do siodła to się zgodzę - twardsze jest wygodniejsze. Na 100 km czyli 4 - 4,5 godziny nie zakładam gaci z pampersem. Nie ma takiej potrzeby bo w siodło zainwestowałem. Wiele osób jeździ na fabrycznym, niedopasowanym i próbują maskować problem gaciami z wkładką albo kupować siodła na ślepo, z nadzieją że wreszcie trafią. Owszem, po 3 godzinach jazdy czuję siodło, jako punktowy ucisk na kości kulszowe, dlatego na dłuższe trasy zakładam gacie ale te z najmniejszą wkładką, bo ta gruba powoduje drętwienie - po prostu upośledza krążenie. Przy dobrych pinach nie mam problemu ze ślizganiem po platformach, może przez chwilę jak zejdę na mokrą trawę. A z tymi utraconymi watami - bez przesady - wylewasz wodę z bidonu na podjeździe? Kontrolujesz przez kilka godzin ułożenie łokci przy ciele? Jaką miałbyś efektywność pedałowania z otartymi stopami w niewygodnych butach? Ile watów bym zaoszczędził jadąc w dolnym chwycie zamiast wygodniejszym górnym? Podkreślam - nie miałem do tej pry na rowerze żadnych problemów z otarciami, dlatego nie będę ich szukał na siłę. Rękawiczki - doszedłem do podobnych wniosków jak przy siodke i wkładce - szukałem z grubym żelem a problemem jest np. ustawienie kierownicy. Tak, ból czy drętwienie w końcu nadejdzie, po 8 - 10 godzinach jazdy to normalne. Ale maskowanie problemu żelem niczego nie rozwiązuje - mnie ręce bolały od tego żelu chyba - gruba warstwa punktowo uciskała dłoń. Nie neguję rękawiczek, po prostu chodzi mi o to, że mechanizm jest podobny do siodła - dobre siodło to podstawa, żel dodatek. Przy źle dobranym siodle, źle ustawionym rowerze żel tylko maskuje problem albo go pogłębia - maskuje ucisk ale powoduje drętwienie, bo upośledza krążenie (za dużo miękkiej wkładki wciska się w tkanki miękkie i utrudnia krążenie krwi). -
Witam, szukam jakichś rękawiczek letnich na rower szosowy, mój problem polega na tym że wszystkie strasznie wbijają mi się w błony między palcami co powoduje drętwienie rąk a po przejażdżce nie mogę dłoni w okolicach błon dotknąć. Początkowo myślałem że drętwienie to złe ustawienie siodełka, kierownicy, ale ostatnio jeżdżąc zdjąłem rękawiczki i wszystko ustąpiło. Obecnie używam rękawiczek CHIBA GEL COMFORT Wolałbym coś cieńszego i bardziej elastycznego, no i oczywiście nie uciskającego błon między palcami Co możecie polecić?
-
Specyfikacja - https://sprint-rowery.pl/rower-gravel-kross-esker-6-0-2022#additional Ogólny stan roweru określam na dobry z wyjątkiem kilku bardziej widocznych zadrapań, stan napędu bardzo dobry choć teraz po roku stania potrzebuje pewnie nasmarowania. Rower sprzedaję z wielką przykrością ze względów zdrowotnych. Drętwienie rąk, ucisk na nerw, impulsy elektryczne w łokciu. Bike fitting nie pomógł. Lekarz zaleca mniej sportowy rower. Polecam zakup całego zestawu, w większości są to części wysokiej jakości, które bardzo dobrze komponują się z rowerem - waga, rozłożenie, wygląd. Niektóre z dodatków albo nigdy nie były używane albo tylko sporadycznie. Rower używany tylko w sezonie letnim. Łączny przebieg to na oko około 1000km. Zakupiony 11.08.2022 pod koniec sezonu. Sporadycznie używany. Pierwszy serwis na początku sezonu 2023. Gwarancja uznana i przedłużona gdyż nie było sensu serwisować wcześniej z tak krótkim przebiegiem. W tym sezonie rower nie był w ogóle używany. Dziś pierwszy raz odważyłem się przejechać na nim co tylko uświadomiło mnie w tym, że ten rower dla mnie się nie nadaje. Z przodu ramy są otarcia, które szczerze mówiąc nie wiem skąd się wzięły. Dolna część ramy - stojąc przy słupie zacząłem się ześlizgiwać i otarłem o słup. Rower nigdy nie miał wypadku. GRATISY: Uchwyt na bidon karbonowy 2 czujniki Magene, kadencja i prędkość Uchwyt na telefon Spigen Gearlock, trzeba będzie dokupić taśmę M3 by przykleić mocowanie do telefonu. Tylna lampka Zwykłe pedały DODATKI: Siodełko: Selle Italia Novus Evo Boost Gravel TM Superflow 145 , zakupione pod w poprzednim sezonie, mało używane. + oryginalne siodło Przednia lampka GIANT Recon HL 1100, bardzo mocna, duża wytrzymałość. Dwustronne pedały shimano SPD Zabezpieczenie: Seatylock, najlepsze, najlżejsze i najbardziej kompaktowe składane zabezpiecznie dla rowerów, gryubość 5mm CZARNE - https://www.amazon.pl/gp/product/B0C7QS7K62/ref=ppx_yo_dt_b_search_asin_title?ie=UTF8&th=1 Torba podsiodłowa Bontrager wraz z wszystkimi najbardziej potrzebnymi narzędziami na wyprawę: Dętka, Multitool Topeak, 2 zbiorniki CO2, pompka CO2, przejściówka na wentyl samochodowy, ciśnieniomierz SKS, łatki, narzędzia do zdejmowania dętki. CAŁOŚĆ: 5700 zł Sam rower z gratisami 4500 zł GDYNIA TRÓJMIASTO
-
Siema, kilka miesięcy temu kupiłem nowe buty (shimano sh rc902) i zaczęły się u mnie problemy z drętwiejącymi palcami w prawej stopie głównie duży palec. Próbowałem obniżenia siodełka przesunięcia bloków do tyłu, wykonałem specjalistyczne wkładki i nadal nic to nie pomogło. Zapinałem boa bardzo lekko (czułem znacznie mniejszy nacisk niż w lewym bucie) a i tak zaczynały mi drętwiały palce po jakimś czasie. Pytanie czy można jeszcze czegoś spróbować? Ogólnie bardzo bym chciał móc jeździć w tych butach, ale obawiam się że mogą być dla mnie po prostu za sztywne.
-
Czołem, na obecnym rowerze jeżdżę od 4 lat, przy czym od 2 miesięcy jakoś z chwytami Ergon GP2 (z małymi rogami). Dzisiaj spotkała mnie dość martwiąca sytuacja drętwienia prawej dłoni, z naciskiem na kciuk. Czy ktoś spotkał się z takim problemem ? Zaznaczę tylko że nic nie zmieniałem w ustawieniach pozycji
-
Mam rower rockrider xc120. Wiem że jest to rower z geometrią XC a nie np. crossową ale często jeżdzę po górach więc jego wybór był świadomy. Przy dłuższych jazdach tj. powyżej 2h zaczynam odczuwać drętwienie palców rąk i jazda staje się bardzo niekomfortowa. Kilka dni temu kupiłem rękawiczki chiba bioxcell air żelowe, z tym że nie miałem ich okazji jeszcze przetestować ( za zimno póki co na krótkie rękawiczki). Zacząłem się jeszcze zastanawiać nad zmianą gripów. Planuję w tym roku kilka wypadów > 100km po płaskim ( nie asfalt ) i chciałbym je przejechać w miarę komfortowo. Dużo osób poleca Ergon GA3 Large Black. Jestem bliski ich zakupu ale zastanawiam się czy są może jakieś rogi, które można szybko zamontować i zdemontować, nie są zbyt duże a zezwolą na zmianę ułożenia rąk przy dłuższych wyprawach. Myślałem o takich, które montowało by się wewnątrz kierownicy w miejsce zaślepek ale nie wiem czy w ogóle coś takiego istnieje ;/ Na codzień rogi mi nie są potrzebne a dodatkowo uważam że wyglądają brzydko w rowerze MTB.
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
Bojkow odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
U kogoś: - krawężniki, które nie są zgodne z normami jakieś 99% w Polsce a to tylko krawężniki - jazda na "długich" przez cyklistów bo mam lampkę fajną i niech inni podziwiają jej blask - częsty brak smaru na łańcuchu - lampki typu Frog z bateriami od nowości U mnie: - drętwienie rąk - za dużo rowerów do wyboru -
1000 zł to o jedno 0 za mało na rower A serio - w tym budżecie to musiałbyś szukać czegoś używanego, co w nowości też wiele nie kosztowało albo kompletnego gruza. Jak się nie znasz, to na pewno kupisz gruza. Nawet jak podwoisz kwotę, to wciąż bardzo mały budżet na rower ale skoro zaczynasz to nie jest do końca głupi pomysł żeby nie wydawać dużo; chociaż tak od razu szosa... Ale nie chodzi mi o to, żeby zniechęcać. Od 2500 zł zaczynają się podstawowe modele z Decathlonu, ewentualnie Kross Vento, Romet Huragan itp. Nieco taniej znajdziesz tzw. fitnessy czyli rowery z płaską (zwykłą) kierownicą (kierownica typu "baranek" podraża nieco zabawę), generalnie to jedyny szczegół, który je różni od "szos" w tym budżecie - mogą mieć taką samą ramę, napęd, koła jak te najtańsze "szosówki". Rower to jednak nie wszystko, bo będzie trzeba dokupić: - jakiś multitool, - podsiodłówkę, - łyżki do opon, - zapasową dętkę, - koszyki na bidon, - bidon (y), - jakieś światełka, - pompkę, - obowiązkowy dzwonek Coś sprzedawca może dorzucić w cenie roweru, generalnie nie są to drogie rzeczy (chociaż droższe są z reguły lepsze, trwalsze, lżejsze) ale sumarycznie coś tam się uzbiera. Dalej: - kask, - jakieś gacie z wkładką, - być może zechcesz zmienić siodełko po jakimś czasie, bo z reguły jest to element, na którym producenci oszczędzają a poza tym z siodłami jest trochę jak z butami - powinno się mierzyć przed zakupem; źle dobrane siodło psuje radość z roweru - bóle, otarcia, drętwienie - ale to jest dalszy etap wtajemniczenia. Na początku jeździ się na tym, co jest w rowerze, a potem, jak tyłek protestuje, to się szuka nowego. - jakieś okulary - warto chronić oczy - chyba że masz, - jakiś olejek do łańcucha, - ....
-
Raczej odciążyć dłonie. A pozycja chyba spoko nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu. Czasem zdarza się drętwienie dłoni, ale chyba zależy od formy w danym dniu. Popatrzę jeszcze same rogi.
-
[Bóle podczas jazdy] ból i drętwienie nadgarstków, ból w górnych plecach i szyi
chrismel odpowiedział Maciek_Z → na temat → Problemy zdrowotne
Trochę strzelanie w ciemno. Z wiekiem pojawiają się problemy. Rok może już mieć znaczenie. Więc to że było Ci wygodnie 2-3 lata temu w tej samej konfiguracji nie oznacza że będzie tak dalej. Zrobiłbym 2 rzeczy. Po pierwsze porozciągał uda z tyłu żeby odciążyć kręgosłup przy pochyleniu. Trzeba to robić powoli ale co najważniejsze regularnie, codziennie kilka minut. Powinieneś odczuć pierwsze zmiany już po 3-4 tygodniach. Druga rzecz. Siodełko. Ten model jest bardzo miękki i pomimo tego że ma kanał ulżeniowy może powodować ucisk tkanek miękkich. Poza tym jest mocno pofalowane i przy prawidłowym ustawieniu tył jest mocno podniesiony do góry. Więc możesz się z niego zsuwać co obciąża ręce. Jeżeli podniesiesz przód to zwiększasz ucisk na krocze co może powodować drętwienie. Należałoby je wymienić na inne, twardsze i bardziej lub zupełnie płaskie. Ale z siodełkami to totalna loteria więc nie ma sensu silić się na polecanie. Najlepiej wypróbować takie które można oddać po testach. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Bontrager (można oddać w ciągu 30 dni) tylko trzeba ustalić w sklepie czy dostaniesz gotówkę do ręki: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/siodełka-rowerowe/siodełka-do-rowerów-fitness/siodełko-bontrager-sport/p/14011/?colorCode=black Poza tym wchodzą w grę np.: https://www.selleitalia.com/st-5-flow/ https://www.selleitalia.com/st-5-flow-1/ https://www.centrumrowerowe.pl/siodelko-ergon-st-gel-pd24723/?v_Id=156646 -
[Trenażer interaktywny] dylematy kupującego
spidelli odpowiedział spidelli → na temat → Trening rowerowy
Jazda na rowerze to moje hobby i sprawia mi przyjemność. Dobierając sprzęt i odzież kieruję się WYGODĄ. Po kilku latach jazdy doszedłem do wniosku, że rękawiczki na gravelu do niczego nie są mi potrzebne, więc nie będę ich zakładał. Spodenki z wkładką uważam za niewygodne, a wręcz szkodliwe dla klejnotów. Może ktoś lubi jajka gotowane przez kilka godzin w upale (chociaż w to wątpię) albo musi mieć wkładkę bo się ściga, ma szosę na cienkiej oponie i potrzebuje dodatkowej ochrony. Ale to nie ja. Ja mam czas żeby stanąć w korbach albo usiąść półdupkiem na zjeździe albo po prostu się zatrzymać żeby odpocząć. I czasami napiję się dobrego piwa. Jak ktoś uważa, że istnieje obowiązkowy rynsztunek na rower z barankiem, to jego problem nie mój. Pozbyłem się szosy na rzecz gravela, bo była niewygodna. Szybka, zrywna (mimo że tylko endurance) ale niewygodna przez cienkie opony. Nie obowiązują mnie regulaminy startowe ani inne wymogi co do stroju i sprzętu. Ale rozumiem, że jak ktoś startuje to musi, nawet na trening, ubrać się zgodnie z wymogami. Nie krytykuję tego ale nie rozumiem, dlaczego niby ja miałbym się ubierać zgodnie z czyimś wyobrażeniem? Na krótkie przejażdżki zakładam zwykłe spodenki – czasami obcisłe, czasami luźne – bo lubię czuć... wiatr we włosach. Mam wygodne siodełko, dobrane po pomiarach i do mniej więcej 3 godzin nie czuję dyskomfortu. Te 100 km przejadę bez wkładki ale już odczuwając pewien dyskomfort - ucisk na kości kulszowe. Ale nie mam problemu drętwienia w kroczu (co było na porządku dziennym przy fabrycznym siodełku). Na dłuższe jazdy wezmę spodenki z wkładką, bo wkładka pomoże w tym względzie na dalsze godziny. Ale jajka ugotuję. I czasami pojawia się drętwienie przez gorsze krążenie krwi i limfy. Koszulki i kurtki kolarskie lubię za praktyczne kieszonki ale bieliznę, skarpetki czapki, kominy, kupuję w Decathlonie w dziale dla biegaczy bo są wygodne i tanie. Nie przeszkadza mi to, że mam logo Kalenji na skarpetkach, a nie np. NW. Latem wolę stopki od skarpet do pół łydki. Nie kupię rękawków ani nogawek bo nie widzę sensu. Jak ktoś ma i używa – jego sprawa. Ja zawsze znajdę czas na to żeby zdjąć/założyć koszulkę z długim rękawem. Mam też gdzie ją schować, bo używam toreb pod ramę/siodło, a czasami jeżdżę z założonym bagażnikiem nawet na takie niedzielne wypady. W nogi nie marznę, chyba że jest już naprawdę chłodno - wtedy założę zwykłe getry biegowe, a jak jadę dłużej – długie spodnie z wkładką. Mam w nosie jakieś wirtualne waty z pedałów SPD, to czy pojadę swoją ulubioną pętlę poniżej czy powyżej 4 godzin zależy tylko od: - wiatru, - czy spuszczą mi szlaban przed nosem na przejeździe kolejowym, - czy to będzie szybkie pendolino czy 40 wagonów towarowych, – ile razy zatrzymam się na robienie zdjęć, - od dyspozycji dnia. A jak jadę z żoną, w jej tempie, to mam nadmiar watów i na platformach. Jak ktoś się ściga, trenuje – ok – zainwestuje w dobre pedały, lekkie buty i kask, dobrą odzież, opony i zoptymalizuje sylwetkę na rowerze. Tylko mnie to nie dotyczy. Nie mam karbonowej szosy tylko budżetowego aluminiowego gravela. Nigdy nie miałem problemów z otarciami stóp w butach sportowych na pedałach platformowych, nawet jak spędzałem cały dzień na rowerze albo kilka dni z rzędu na sakwach. Jak ktoś w to nie wierzy, to nie mój problem. Nie będę się zmuszał do jazdy w butach, w których źle się czuję zaraz po założeniu, tracił czasu na regulacje bloków, zakładał wątków o bolących kolanach. Jak ktoś tego nie doświadczył w butach SPD – to super, wierzę na słowo, ja tak mam z platformami i nie będę tego zmieniał. Rower jest dla mnie, a nie ja dla roweru. 500 km na platformach będzie smakowało jeszcze lepiej i tyle. Cała ta zabawa w trening Wahoo to... zabawa. Tak, chcę poprawić swoją formę, kondycję, bawię się wykresami, całkiem sporo się nauczyłem. Dzielę się swoimi doświadczeniami i muszę się liczyć z krytyką, czasami – moim zdaniem – niesłuszną. Ale taka rola -
[Road+] Budowa oraz rozmyślanie nad sensem budowy
kaido2 odpowiedział Marcin5008 → na temat → Szosowe
Można już sobie kupić do PL . Koszt całości w okolicach 2800, 2900. Grupa jest już dostępna od jakiegoś czasu, więc podejrzewam, że błędy z pierwszych edycji zostały już dawno ogarnięte. Obecnie z tego co widzę i na filmach gdzie omawiana jest ta grupa, klamki są takie same, na nich też widać, ze napęd działa. To ze ktoś ma pieniądze i chce kupić dobry sprzęt nie oznacza, że jest od razu dziadem, bo ma chęć pobawić się alternatywami i osiągnąć równie dobry wynik. Możliwości sprzętowe są więc z fiatem Panda nie siadło. Badziewny styl komponentów Od lat użytkuje Microshifta i tak , ten wygląda trochę topornie + kable z przodu, użytkuje bo jest niezawodny, ale Takie L-Twoo które też posiadam, jak i Sensaha,- nie ma się do czego przyczepić pod kątem wykonania, czy działania jak i wygody samych klamek. To właśnie wszystkie trzeszczące Shimana powymieniałem na ich cześć i zniknęły te obawy, że zaraz którąś urwę na podjeździe, zniknęło drętwienie rąk. Nie ustrzegłem tez nigdy problemu z ich strony jeżeli chodzi o zmiane przełożeń. Sensach z uwagi tylko na jedną dźwignie jest naprawdę w tej kwestii mega wygodne. Co do Microshifta to klamki po przebiegu 75 tys km w porównaniu do Shimnanowskiej Sory czy 105/Ultegra nadal wyglądają jak nowe. Taak mam jeszcze kilka rowerów na pełnych grupach Shimano Na razie nic mi nie pękło, więc nie miałem potrzeby reklamować, ale np Sensach gdzie w pierwszej wersji użyto plastikowego elementu dźwigni, który po czasie pękał wymieniał klamki na nowe pozbawione tej wady. Nie słyszałem by z gwarancją były jakieś problemy. Przesyłka zazwyczaj 10 dni jak w przypadku zamówienia. Ale np Kross już wstawia np Ltwoo, a Microshift tez był już wcześniej wrzucany Czy użytkownicy szos, czy graveli skarżą się na ten napęd?