Tez mam solutiona, rocznik 2005.
Kupilem go za 1200 +rogi gratis;)
Co moge o nim powiedziec, hmm
za te cene b dobry rower, porzadna rama i solidne kola.
Amor to sławny rst capa, wiec szybko zostal zajechany.
Naped? Cuz, od napedu tej klasy niemozna wymagac za wiele .
Wytrzymal 6ooo km i zostal zmieniony. Do tej pory zostala jeszcze korba ale miejmy nadzieje ze juz niedlugo.
Podsumowujac z orginalnego roweru zostaly: rama, kola, mostek, siodlo, korba( zajechana-do zmiany)
Polecam